Ratownicy medyczni też chcą zarabiać więcej
Koniec oszczędzania na pracownikach, chcemy żyć godnie – mówią związkowcy z łomżyńskiego pogotowia. Mimo 5-cioprocentowych podwyżek płac, jakie otrzymali w ubiegłym roku, ratownicy pogotowia twierdzą, że powinni dostać przynajmniej 40% więcej. - Sytuacja jest coraz bardziej napięta - ocenia Kazimierz Borkowski, Przewodniczący związkowców w Pogotowiu Ratunkowym w Łomży.
Ratownicy medyczni zapowiadają, że będą walczyć o swoje. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób. Pracownicy pogotowia często ratują ludzkie życie, pracują 24 godziny na dobę. Wybór formy protestu, aby nie ugodził w pacjentów, może być trudny – mówi Kazimierz Borkowski.
Postulaty ratowników sprecyzowane będą podczas zwołanego na najbliższy piątek w Piotrkowie Nadzwyczajnego Zjazdu Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego.
Ratownicy zdecydują także o kolejnych krokach w walce o poprawę warunków pracy.