Mieszko I, Wałęsa i Miłosz w świątecznej szopce
O dwie nowe postaci, patrona diecezji św. Andrzeja Bobolę i siostrę Faustynę Kowalską, orędowniczkę kultu Bożego miłosierdzia, wzbogaciła się w tym roku szopka bożonarodzeniowa w kościele Ojców Kapucynów w Łomży. To jedna z najstarszych i największa ruchoma szopka w regionie.
Obie postaci nie są jednak ruchome, na razie zabrakło dla nich miejsca na specjalnych wózkach, na których umieszczane są figurki poruszające się. W szopce oglądać je można przy kapliczce z wizerunkiem Marki Boskiej Częstochowskiej, niedaleko szopy z nowonarodzonym Jezusem.
Możliwe, że jeszcze w tym roku w szopce znajdzie się kolejna postać - św. Brunon z Kwerfurtu, według przekazów, w XI wieku budowniczy pierwszej świątyni w Łomży.
Zgodnie z zasadą przestrzeganą przez kapucynów, szopkę można oglądać dopiero od pasterki, ojcowie nigdy nie pozwalają na otwieranie jej wcześniej.
Jest w niej około pięćdziesięciu ruchomych postaci, m.in. Mieszko I, święty Wojciech, Władysław Jagiełło, królowa Jadwiga i król Jan III Sobieski z husarią. Nie zabrakło Tadeusza Kościuszki i Mikołaja Kopernika oraz Adama Mickiewicza, Jana Długosza i Henryka Sienkiewicza.
Ze współczesnych można tam zobaczyć papieża Jana Pawła II, Benedykta XVI, Lecha Wałęsę w roboczym drelichu, Czesława Miłosza i biskupa łomżyńskiego Stanisława Stefanka. Są także m.in. kardynał Stefan Wyszyński i ojciec Maksymilian Kolbe.
Postaci uruchamiane są poprzez system przekładni i małych wózeczków, które służą do przemieszczania figurek po określonych torach. Dzięki dodatkowym mechanizmom postaci mogą poruszać w hołdzie głowami i zdejmować czapki.
Tło szopki stanowią m.in. Betlejem, krajobraz Asyżu, Watykan, ale też pejzaże Kurpiowszczyzny i Łomża.