czwartek 20.12.2007
Pani minister nie pomoże nam w biedzie – Gazeta Wyborcza CBŚ zatrzymało byłego dyrektora szpitala – Gazeta Współczesna Praca domowa nie dla ucznia – Gazeta Współczesna Nowy rzecznik klubu PiS – Kurier Poranny
Pani minister nie pomoże nam w biedzie – Gazeta Wyborcza
Czekajcie pokornie na ochłapy z pańskiego stołu. Na razie wam w rozwoju
pomagać nie warto - tak – jak pisze Wyborcza - można odebrać poglądy
Elżbiety Bieńkowskiej - nowej minister rozwoju regionalnego na temat
wschodnich, najmniej zamożnych województw.
Różnica w rozwoju między wschodem a zachodem Polski, której przyczyn
szukać należy jeszcze w czasach zaborów, jest dostrzegalna niemalże
gołym okiem - mniej dróg, większe bezrobocie, gospodarka oparta głównie
na rolnictwie. Bez szans na dogonienie reszty bez pomocy z zewnątrz.
Lekceważeni za komuny, leceważeni przez pierwszych pietnaście lat
transformacji. Promyk nadziei dla ściany wschodniej i ośmiu milionów
ludzi tam mieszkających zaświtał po wejściu Polski do Unii
Europejskiej. Wspólnotowa polityka, zakładająca wyrównywanie szans
najbiedniejszych regionów - a tych pięć w 2004 roku znajdowało się w
niechlubnej czołówce całej poszerzonej Unii - jest jednym z jej
priorytetów.
Zdaniem minister Elżbiety Bieńkowskiej - szefa resortu rozwoju
regionalnego w rządzie Donalda Tuska - takie podejście jest złe. Według
teorii wyłożonej przez panią minister w ostatnim - sobotnim - numerze
Wysokich Obcasów, wsparcie z Unii powinno trafiać do najbogatszych. Ci
będą się rozwijać najdynamiczniej. Biednym zaś należy dawać pieniądze
wyłącznie na podstawową infrastrukturę. Kiedy majątek i potencjał
najbogatszych wzrośnie, ci pomogą biednym - mówi minister.
więcej na ten temat: Pani minister nie pomoże nam w biedzie – Gazeta Wyborcza
CBŚ zatrzymało byłego dyrektora szpitala – Gazeta Współczesna
Dziennik informuje o wczorajszym zatrzymaniu dr Roberta P. byłego dyrektora łomżyńskiego szpitala. Ginekologa zatrzymali funkcjonariusze CBŚ na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
- Został zatrzymany w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych w związku z organizowanymi przetargami na sprzęt medyczny przez jedną z firm farmakologicznych – poinformowała Współczesną Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik prasowy radomskiej prokuratury.
Gazeta przypomina,że prokuratura w Radomiu prowadzi śledztwo w sprawie korupcji w służbie zdrowia od września 2006 r. W kwietniu pod lupę policji i prokuratury trafiły dokumenty przetargowe z ponad 60 szpitali w Polsce, w tym czterech z województwa podlaskiego. Wówczas nieoficjalnie mówiono, że kontrole prowadzone były w placówkach, w których przetargi na sprzęt i leki wygrywała firma Johnson&Johnson, producent przede wszystkim nici chirurgicznych.
Praca domowa nie dla ucznia – Gazeta Współczesna
Czy praca domowa jest nielegalna – zastanawia się Współczesna? Dziennik pisze, że właśnie tak podejrzewa Rzecznik Praw Ucznia, który zaczął batalię o uznanie odrabiania lekcji za nieobowiązkowe. Współczesna powołuje się w tej sprawie na informacje dziennika "Metro", który poinformował, że raport przygotowany przez Krzysztofa Olędzkiego Rzecznika Praw Ucznia trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich, a potem do dyskusji w MEN.
Co robią uczniowie, gdy wychodzą ze szkoły? Odpowiedź jest prosta - wracają do domu i znowu siadają do nauki. Czasami na wiele godzin. Że tak nie powinno być, są pewni rodzice, którzy w ostatnim czasie zasypali skargami Biuro Rzecznika Praw Ucznia i Rodzica. Krzysztof Olędzki postanowił zbadać sprawę i doszedł do wniosku, że prace domowe są nielegalne.
- Urząd, a szkoła jest urzędem, może robić tylko to, do czego ma uprawnienia. Nie ma przepisów dających jej prawo zadawania prac domowych - twierdzi rozmówca gazety.
Jego zdaniem zmuszanie uczniów do odrabiania lekcji w domu to wręcz ograniczanie wolności i prawa do wypoczynku dzieci, o którym mówi art. 31 Konstytucji i art. 31 Konwencji Praw Dziecka.
Nowy rzecznik klubu PiS – Kurier Poranny
Nie było dnia, by nie pokazał się na konferencji prasowej za plecami przewodniczącego PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ma 29 lat. Jest jednym z najmłodszych posłów. I jednym z najbardziej twórczych polityków PiS – tak o pochodzącym z Białegostoku Mariuszu Kamińskim nowym rzeczniku prasowym klubu PiS pisze Kurier Poranny
Przemysław Gosiewski, szef klubu poselskiego PiS, już od kilku tygodni "testował” Kamińskiego. Zlecał mu organizowanie niektórych konferencji prasowych czy brifingów partyjnych. Kamiński zaczął się pojawiać w telewizji.
- Otwarty, szybko nawiązuje kontakty, ma świetną aparycję. To przede wszystkim zdecydowało, że Mariusz został rzecznikiem - mówi Porannemu Krzysztof Putra, wicemarszałek Sejmu. Przez ostatnie dwa lata Kamiński był jego doradcą.