Pierwsze spojrzenie w oczy po... 458 latach!
Zrekonstruowana na podstawie czaszki twarz ks. Jana Wojsławskiego (1480?-1549), budowniczego i przez 30 lat proboszcza łomżyńskiej Katedry, właśnie ujrzała światło dzienne. Tajemniczy szkielet, odkryty podczas prac archeologicznych w jednej z dziesięciu ceglanych krypt grobowych pod prezbiterium świątyni, zdaniem antropologa Wiesława Kapli odpowiada faktom z życia pierwszego proboszcza tej świątyni.
Wiesław Kapla podjął się ustalenia współzależności między urzeźbieniem i charakterem powierzchni czaszki a kierunkiem przebiegu mięśni i części miękkich głowy, zaś samej rekonstrukcji podjęła się archeolog Renata Maskowicz.
Najpierw skorzystała z badań czaszek i na żywych ludziach, co pozwoliło określić średnie grubości tkanek dla dziewięciu punktów na głowie, w tym m.in. na czole, nosie, wardze górnej i okolicy oczu oraz uszu.
- Potem wykonałam małe słupki z modeliny, odpowiadające konkretnej grubości tkanek, które po kolei przyklejałam w danych punktach głowy - relacjonuje rekonstruktorka. - Następnie połączyłam je w różnych kierunkach, w wyniku czego powstało wiele przecinających się "grzebieni", ograniczających różnokształtne pola o odpowiednich grubościach części miękkich.
Ta wstępna trójwymiarowa forma posłużyła za model, na który Renata Maskowicz pieczołowicie, zgodnie z zasadami anatomii, nakładała poszczególne partie mięśni. Stosowała w tym celu glinę rzeźbiarską. Efekt widzą Państwo na zdjęciach popiersia, wykonanych w prezbiterium Katedry, chociaż - w zamyśle obecnego ks. proboszcza Mariana Mieczkowskiego – popiersie trafi do podziemi.
- Popiersie, którego nie będziemy już "upiększać", trafi tam, gdzie z tych samych cegieł z połowy XVI w. stoi wiernie zrekonstruowana krypta ks. Wojsławskiego - uściśla ks. Mieczkowski. - Nawet dokoła ułożyliśmy posadzkę z tych samych cegieł, z jakich była posadzka w XVI wieku. W krypcie podziemnego kościółka stanie trumna ze szczątkami ks. Wojsławskiego, a jego podobizna prawdopodobnie w części edukacyjnej. Brak nam funduszy na szybkie dokończenie wystroju podziemnej kaplicy, więc prace potrwają przynajmniej do Bożego Narodzenia A.D. 2008.
Warto przypomnieć, że na pierwszym po prawej od wejścia filarze jest umieszczona w Katedrze płyta nagrobna, która pierwotnie leżała na posadzce prezbiterium nad kryptą ks. Jana Wojsławskiego. To najstarszy zabytek średniowiecznej świątyni. Na filar trafiła w latach 30. XX wieku, z dodaną z brązu ramą, która powiela znajdujący się pod nią łaciński napis, wytarty przez wieki.
Mirosław R. Derewońko
Ksiądz Jan Wojsławski (urodzony w II poł. XV w.) w 1519 roku został mianowany proboszczem budowanego (od 1504 roku) kościoła pw. św. Michała Archanioła i Jana Chrzciciela w Łomży. Był to wówczas trzeci kościół w mieście. Ksiądz Jan Wojsławski, kanonik warszawski i płocki, siedem lat później doprowadził do ukończenia świątyni i jej konsekracji przez biskupa płockiego Andrzeja Noskowkiego. Funkcje proboszcza sprawował aż do śmierci w 1549 roku.
Ks. Jan Wojsławski był osobą bardzo szanowaną przez rodzinę królewską. Oprócz kościelnych godności, piastował również stanowisko pisarza ziemskiego łomżyńskiego. Z zachowanych dokumentów wynika, że latach 1547-1548 dzierżawił starostwo łomżyńskie i wiskie, z czego miał zapłacić do skarbu królewskiego 3100 florenów. Zmarł ostatniego dnia listopada 1549 r. Jego ciało pochowano pod ołtarzem głównym świątyni. Odnalezienie krypty grobowej księdza Wojsławskiego było największym odkryciem podczas prac archeologicznych prowadzonych przed dwoma laty w prezbiterium łomżyńskiej katedry.