Szpitalowi w Łomży grozi ewakuacja?
Tylko tydzień ma dyrekcja szpitala w Łomży na porozumienie z lekarzami. Jeśli nie uda się go osiągnąć do przyszłego piątku trzeba będzie ewakuować szpital. Pacjenci z Łomży mogliby trafić wówczas do Kolna, Zambrowa, a nawet Białegostoku. O takiej ewentualności rozmawiano wczoraj ze starostami okolicznych powiatów – mówił na antenie Radia Nadzieja Marek Olbryś wicemarszałek województwa podlaskiego odpowiedzialny za opiekę zdrowotną.
- Nikt z pacjentów nie zostanie pozbawiony opieki. Jest pogotowie ratunkowe, które będzie dowoziło pacjentów i nikt na tym nie ucierpi – zapowiadał Olbryś.
Wicemarszałek województwa zapewniał jednocześnie, że władze województwa, do których formalnie należy łomżyński szpital, zrobią wszystko aby placówka nie musiała być zamknięta.
Przypomnijmy lekarze szpitala w Łomży od wiosny domagają się podwyżek płac. W maju i czerwcu zorganizowali trwający blisko 40 dni strajk, w trakcie którego blisko stu lekarzy złożyło wypowiedzenia z pracy. Strajk zawieszono pod koniec czerwca, ale wypowiedzeń nie wycofano, co oznacza, że od 1 października w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży może nie być komu leczyć pacjentów.
- Do ostatniej chwili będziemy robić wszystko aby osiągnąć porozumienie – mówił na antenie Radia Nadzieja Olbryś. - jestem przekonany, że jednak nie dojdzie do zamknięcia szpitala w Łomży – podkreślał Olbryś dodając, że mam stosowne upoważnienie od zarządu województwa aby prowadzić rozmowy z lekarzami i dyrektorem szpitala.
W tym tygodniu lekarze odrzucili propozycję dyrektora szpitala, który oferował im podwyżkę po 500 złotych brutto. Marszałek Olbryś zapowiadał, że ma nową, lepszą propozycję dla lekarzy...
Czy one propozycja ta spełni oczekiwania środowiska medycznego tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast czego żądają sami lekarze.
Dla lekarzy biorących udział w strajku żądają podwyżki od 1 października w wysokości 1800 zł brutto w przypadku lekarzy z II stopniem specjalizacji, 1500 zł z I stopniem i 1200 zł bez specjalizacji. Poza tym chcą także zagwarantowania podwyżek płac w 2008 i 2009 roku aby wówczas osiągnęły one poziom trzech średnich płac w przypadku lekarzy z II stopniem specjalizacji, 2,5 raza dla „jedynki” i 2-krotności dla lekarzy bez specjalizacji.
Dodajmy, że na osiągnięcie porozumienia strony maja czas do przyszłego piątku. Jeśli tego nie zrobią dyrektor będzie musiał ogłosić ewakuację szpitala.
Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu zostaną wstrzymane przyjęcia na oddziały nowych pacjentów.