Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 listopada 2024 napisz DONOS@

poniedziałek 16.07.2007

Gazeta Współczesna - Mamy już dość upokorzeń i bólu Gazeta Współczesna - Po strajku zostały długi Gazeta Wyborcza - Gdzie można się bezpiecznie kąpać

Gazeta Współczesna - Mamy już dość upokorzeń i bólu
Łomża Strach, niepewność i ciągła obawa o życie moje i córki towarzyszą mi już od ponad 10 lat - ze łzami mówi Justyna Roszkowska ze wsi Bryki w powiecie wysokomazowieckim. - Mąż nadużywa alkoholu. Bije mnie i córkę. Nie mamy już siły tak żyć.
Mimo że Sąd Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem dwukrotnie skazał mężczyznę za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad rodziną, ten nigdy nie trafił do więzienia. Udało mu się także przekonać sąd do dwukrotnego zawieszenia wykonania wyroku skazującego go na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery, za czynną napaść i znieważenie policjantów.
Bezradne wobec tyrana
- Wyszłam za mąż z wielkiej miłości - wspomina pani Justyna. - Szczęście nie trwało długo. Już po kilku miesiącach mąż zaczął bić, wyzywać i znęcać się nade mną, córką i rodzicami. Ostatnio porąbał siekierą samochód brata, mnie cudem udało się uniknąć ciosów. Córka spotyka się z psychologiem szkolnym, bo to, co dzieje się w naszym domu... Ona nie może sobie z tym poradzić.
Zrozpaczona kobieta w obawie o życie najbliższych do każdej awantury wzywa policję.
- Rzeczywiście interwencje w tym domu są częste, tak jest już prawie od 10 lat - informuje mł. asp. Grzegorz Malinowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem.
Kobieta jest już tak zdesperowana, że złożyła pozew o rozwód i eksmisję męża.
- Nikt nie chce mi pomóc, bo wszyscy się go boją - przyznaje pani Justyna. - Ja chcę już tylko żyć w spokoju i choć raz przespać spokojnie noc, bez lęku, że za chwilę mąż wróci i zrobi awanturę.
więcej: Gazeta Współczesna - Mamy już dość upokorzeń i bólu

Gazeta Współczesna - Po strajku zostały długi
Szpital jest takim samym podmiotem podatkowym, jak każda inna firma działająca w mieście - twierdzi Marcin Sroczyński, zastępca prezydenta Łomży. Tak wyjaśnia decyzję odmawiającą umorzenia miesięcznego podatku łomżyńskiemu szpitalowi.
Z wnioskiem o umorzenie zapłaty podatku za kwiecień do władz miasta wystąpiła dyrekcja szpitala.
- W wyniku sześciotygodniowego strajku lekarzy dług szpitala wzrósł do 3,5 mln zł - mówi Jan Bajno, zastępca dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. - W takiej sytuacji liczy się każdy grosz, dlatego umorzenie miesięcznego podatku w wysokości 27 tys. zł też dla nas coś znaczy.
W latach ubiegłych magistrat dwa razy zwolnił szpital z płacenia podatku, gdy ten inwestował w sprzęt medyczny.
- Nie możemy umorzyć podatku w sytuacji, gdy lekarze strajkują, nie pomagają ludziom i doprowadzają do zadłużenia szpitala - tłumaczy wiceprezydent Sroczyński.
Na ostatniej sesji rady miasta wiceprezydent zaproponował dyrekcji szpitala, by ta sprzedała część działek należących do placówki i uregulowała zaległy podatek.
- Nie sprzedamy działki, na której ląduje helikopter - tłumaczy Jan Bajno.
więcej: Gazeta Współczesna - Po strajku zostały długi

Gazeta Wyborcza - Gdzie można się bezpiecznie kąpać
 Dobra wiadomość dla miłośników kąpieli. Inspektorzy sanepidu zbadali wodę w podlaskich kąpieliskach. Jest czysta.
Informacja ta powinna ucieszyć szczególnie tych, którzy wybierają się właśnie na letni wypoczynek i zastanawiali się, w której miejscowości stworzyć swoją bazę wakacyjną.
- Na terenie województwa woda jest przydatna do kąpieli w dziesięciu jeziorach - mówi Alicja Gabrylewska, wojewódzki inspektor sanitarny w Białymstoku. - To jeziora: Pomorze (ośrodki w Posejnelach i Kuklach), Rajgrodzkie (ośrodki wypoczynkowe rozsiane wzdłuż brzegów jeziora, plaża miejska), Czarne, Wigry (Stary Folwark i Gawrych Ruda), Szelment, Necko (m.in. plaża miejska w Augustowie oraz ośrodki wczasowe na terenie miasta), Sajno, Białe (oficerski yacht-club oraz Przewięź), Serwy i Dręstwo (Woźnawieś).
Do jezior trzeba doliczyć kilka zalewów:
- Można kąpać się w Korycinie, Wasilkowie, Czarnej Białostockiej, Sokółce, Zarzeczanach, Stawiskach oraz w Siemianówce, na zalewach Arkadia w Suwałkach i Dojlidy w Białymstoku - wylicza doktor Gabrylewska.
Na koniec zostają nam jeszcze rzeki. Inspektorzy sanitarni stwierdzili, że woda w siedmiu rzekach nie zagraża kąpiącym się.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę