wiadomość pochodzi z www.radio.bialystok.pl
Ratownicy medyczni z Łomży zbierają na defibrylator-chcą zarobić 6 tysięcy na pakowaniu zakupów
Ratownicy stoją przy kasach w supermarkecie i pomagają klientom w pakowaniu zakupów. Chcą w ten sposób zarobić 6 tysięcy złotych, za które kupią przenośny defibrylator. W ten sposób łomżyńscy ratownicy medyczni z Polskiego Czerwonego Krzyża zarabiają pieniądze na potrzebny im sprzęt. Potrzebują go, żeby być w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego - tłumaczy szef grupy, Przemysław Kowalewski. Akcja ratowników spotkała się z dużym zainteresowaniem klientów supermarketu, w którym zbierają oni pieniądze. Większość z nich wrzuciła po kilka złotych do puszki.
Grupa łomżyńskich ratowników medycznych z PCK nie miała jeszcze okazji sprawdzić swoich umiejętności podczas katastrofy czy wypadku. "Na szczęście, bo to zawsze wiąże się z cierpieniem ludzi" - dodaje szef grupy. Umiejętności ratowników wykorzystali jednak organizatorzy pielgrzymki Benedykta XVI do Polski. Łomżanie byli w sektorach najbliżej Papieża i udzielali pomocy medycznej pielgrzymom. Tegoroczna zbiórka to nie pierwsza akcja, podczas której ratownicy zbierają pieniądze na sprzęt. W czasie świąt Bożego Narodzenia łomżyńscy ratownicy pakując zakupy zebrali ponad 5 tysięcy złotych. Pieniądze przeznaczyli na profesjonalną torbę ratowniczą, nosze i butle z tlenem.
