źródło: radio.bialystok.pl
38 konkurs kurpiowskich palm w Łysych
fot. archiwum
Kilka tysięcy osób zjechało do kurpiowskiej wsi Łyse. Uroczystościom niedzieli palmowej przewodniczył ordynariusz diecezji łomżyńskiej bp Stanisław Stefanek. Tradycyjnie już po raz 38 odbywa sie tam konkurs na kurpiowska palmę. W tym roku do konkursu zgłoszono prawie 140 eksponatów. Tym razem najdłuższe sięgały 5-6 metrów, ale jak powiedziała nam przewodnicząca komisji, Maria Samsel, w konkursie kurpiowskim znaczenie większe niż długość ma zgodność palmy z tradycją kurpiowską. Jury najwyżej oceniło prace Marioli Nosek z Lipnik, uczniów szkoły podstawowej w Zalasiu oraz klasę III Gimnazjum w Zalasiu. Zwycięzcy dosstali w nagrode po 700 zł. Tegoroczny konkurs palm wielkanocnych w Łysych odbywa się już po raz 38.
Poświęconą w kościele palmę zatykało się od zawsze za świętym obrazem w izbie, miały one magiczną moc, dlatego m.in. okadzano nimi krowy po wycieleniu, bydło w wielki piątek oraz przy pierwszym wiosennym wypędzie na pastwisko. Stawiane latem w oknach palmy chroniły podobno przed uderzeniem pioruna.
Na straganach w Łysych wystawiono do sprzedaży kilkadziesiąt tysięcy palm o różne wielkości i w różnym wzornictwie. Jak się szacuje nabywców znalazło około 20 tysięcy. Najtańsze można było kupić już za 10 złotych.
Na straganach w Łysych wystawiono do sprzedaży kilkadziesiąt tysięcy palm o różne wielkości i w różnym wzornictwie. Jak się szacuje nabywców znalazło około 20 tysięcy. Najtańsze można było kupić już za 10 złotych.
