czwartek 11.01.2007
Gazeta Współczesna - Regionalny ranking płac Gazeta Wyborcza - Referendum nauczycielskie trwa Gazeta Wyborcza - Niebezpieczna zima
Gazeta Współczesna - Regionalny ranking płac
Podwyżka - to słowo elektryzuje każdego pracownika. Jeśli wierzyć statystykom, w zeszłym roku powinna ją otrzymać większość z nas. Wynagrodzenia w regionie północno-wschodnim rosną bowiem teoretycznie już od kilku lat. Okazuje się, że w praktyce wygląda to nieco inaczej. Specjalnie dla naszych Czytelników sprawdziliśmy bowiem, ile zarabia się w regionie, kto dostał podwyżkę w ciągu ostatnich 12 miesięcy, jakie zawody są najbardziej poszukiwane na rynku pracy i w którym mieście opłaca się zatrudnić.
Z naszego raportu wynika np. że informatyk w dużej firmie w Białymstoku może zarabiać 4 tys. zł brutto miesięcznie. Tyle samo dostanie murarz z 20-letnim stażem, choć jeszcze niedawno zarabiał znacznie mniej od informatyka. Podwyżki są bowiem najważniejszym argumentem przekonującym pracowników, żeby pozostali w Polsce. W cenie są jednak konkretne umiejętności, przysłowiowy "fach w ręku” i doświadczenie. Dlatego prędzej zatrudnienie znajdzie malarz proszkowy niż absolwent zarządzania. Prognozy na najbliższy rok są jednak pocieszające i dla pozostałych pracowników.
więcej: Gazeta Współczesna - Regionalny ranking płac
Gazeta Wyborcza - Referendum nauczycielskie trwa
Podlaski Związek Nauczycielstwa Polskiego nie rezygnuje z referendum, w którym nauczyciele mogą się w wypowiedzieć, czy chcą wziąć udział w ogólnokrajowym strajku ostrzegawczym, czy też nie.
W ten sposób ZNP zamierza wyrazić swoje niezadowolenie wobec braku obiecywanych przez ministra edukacji 7-proc. podwyżek dla nauczycieli i szkodliwej - zdaniem związkowców - polityki rządu niszczącej system oświaty. Referendum rozpoczęło się w poniedziałek. Czy jednak ma ono sens, skoro jest prawie pewne, że w budżecie znajdzie się dodatkowe 500 mln zł na podwyżki?
Prezes podlaskiego ZNP Iraida Tarasiewicz uczestniczyła w dwudniowej naradzie centrali związku w Warszawie, gdzie podjęto decyzję, żeby referendum mimo zapewnień o podwyżkach kontynuować.
- Nasz protest nie dotyczy tylko podwyżek. Jesteśmy zbulwersowani niekompetencją ministra Romana Giertycha, jego pomysły psują polską oświatę - tłumaczy szefowa ZNP. - Poza tym nie mamy gwarancji, czy pieniądze, jakie rząd zamierza przekazać na podwyżki, na pewno wystarczą.
więcej: Gazeta Wyborcza - Referendum nauczycielskie trwa
Gazeta Wyborcza - Niebezpieczna zima
Brak śniegu i mrozów martwi nie tylko amatorów białego szaleństwa. Rolnicy są przerażeni.
Prawie trzynaście stopni Celsjusza - taka temperatura panowała wczoraj w Białymstoku. W całym regionie było niewiele chłodniej. Nie mając kalendarza, można by dojść do wniosku, że trwa kwiecień.
Ta wiosenna aura wywołuje anomalie w przyrodzie. Wiele gatunków zwierząt i roślin, zamiast pogrążyć się w zimowym letargu, zaczyna się rozwijać. Na razie nie powoduje to groźnych konsekwencji. Jeżeli jednak pogoda dojdzie do wniosku, że trzeba zgrać się z kalendarzem, może zrobić się niebezpiecznie.
Z prawdziwym niepokojem spoglądają w niebo głównie rolnicy. Nagłe opady śniegu mogą bowiem skazać na zagładę zasiane jesienią ozime odmiany zbóż, niezwykle popularne w Podlaskiem.
- W ostatnich dziesięciu latach w ciągu sześciu latem panowała susza. A gatunki ozime są na nie znacznie bardziej odporne, pod warunkiem oczywiście, że przetrwają zimę - tłumaczy tę popularność Tomasz Gietek, szef Podlaskiej Izby Rolniczej. Jego zdaniem największym zagrożeniem dla tego typu upraw byłby w tej chwili nie mróz, a nagłe opady śniegu, pod którymi nadmiernie wybujałe zboża mogłyby zgnić.
- Jeżeli wcześniej wyraźnie by się ochłodziło i ziemia zmarzła, zboża przeszłyby w stan uśpienia. Wtedy śnieg nie byłby już taki groźny - wyjaśnia prezes Gietek.
więcej: Gazeta Wyborcza - Niebezpieczna zima