50-lecie Hotelu Gromada
Kiedyś górował nad sznurem samochodów ciągnących z północy na południe Polski, stając się symbolem Łomży. Odnowiony nadal stoi na skarpie i mimo, że sznur samochodów ciągnie się już obok miasta, kształtuje jego obraz. W czasie PRL-u uchodził za okaz luksusu, ale dziś nadal przyciąga gości. Hotel Gromada świętuje swoje 50-lecie funkcjonowania. Jak mówi dyrektor Wieńczysław Targ „Hotel nie wygląda jak 50-latek, zaczyna wyglądać jak 10-latek, albo 5-latek”.
Hotel Gromada w Łomży funkcjonuje w strukturze powstałej jeszcze przed II wojną światową, 10 lutego 1937 r. Ogólnokrajowej Spółdzielni Turystycznej Gromada – firmy ze 100 % kapitałem polskim i jako jedynej z firm turystyczno-hotelarskich z tamtego okresu kontynuującej działalność i rozwijającej się. Hotel Polonez w Łomży został oddany do użytku w 1975 roku. Od momentu otwarcia stał się jednym z symboli miasta i jest ważnym punktem na hotelowej mapie regionu, goszcząc przedstawicieli świata sportu, kultury, polityki, biznesu oraz turystów z Polski i zagranicy. W 1999 roku przemianowany został na Hotel Gromada.
W obiekcie gościli m.in. Aleksander Kwaśniewski, Leszek Miller, Hanka Bielicka, Mieczysław Fogg, Wiesław Ochman, Edyta Górniak. Na szczególne wyróżnienie zasługują wizyty poety, prozaika, dyplomaty, Laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury - Czesława Miłosza oraz Prezydenta Izraela - Chaima Herzoga. W Hotelu zatrzymał się również Książę Niderlandii Berhardt, który uczestniczył w uroczystym otwarciu Biebrzańskiego Parku Narodowego. Wizycie tej towarzyszył duży rozgłos w prasie krajowej i zagranicznej – czym szczyci się OST Gromada.
– Hotel Gromada w Łomży to nie tylko miejsce noclegu – to część historii miasta. Przez 50 lat gościliśmy pokolenia podróżnych i organizowaliśmy niezliczone wydarzenia. Jesteśmy dumni, że możemy być ambasadorem Łomży i regionu. Każdy jubileusz to powód do dumy, ale także do wdzięczności wobec tych, którzy tworzyli i tworzą historię tego miejsca. O dużym zaangażowaniu pracowników świadczą także wyróżnienia, które Hotel otrzymywał przez wiele lat prowadzenia działalności hotelowo - gastronomicznej oraz turysty cznej, w tym m.in.: "Złoty Klucz" dla najgościnniejszego i o wysokim poziomie obsługi zakładu hotelarskiego w Polsce w latach 1992, 1994; wpis do Złotej Księgi Gastronomii Polskiej w 1993 roku oraz uzyskanie Certyfikatu dla Restauracji Polonez – podkreśla Wieńczysław Targ, dyrektor Hotelu Gromada w Łomży zapraszając jednocześnie wszystkich chętnych do jego odwiedzenia.
W ostatnim czasie za ponad 12 mln zł własnych środków Hotel doinwestowano i znaczną jego część wyremontowano. Posiada 2 sale konferencyjne – szkoleniowe, salę bankietową, 76 pokoi w tym 41 wyremontowanych na poziomie 3 gwiazdek+. Z pozostałych pokoi część remontowana była stosunkowo niedawno, a kilkanaście czeka na gruntowny remont. Jest on planowany, podobnie jak otoczenie Hotelu, łącznie z ogrodzeniem. Aby do tego doszło, konieczne jest przeniesienie stacji trafo, które jak mówiono na okazjonalnej konferencji, w przyszłym roku ma się zadziać. W sumie obiekt ma 152 miejsca noclegowe.
- Hotel został bardzo mocno doinwestowany, zaczyna się znowu robić perełką Łomży, bo kiedyś taką był. Dzisiaj znowu zaczyna być najważniejszym miejscem spotkań grup biznesowych, różnych czynników decyzyjnych, u nas robią szkolenia konferencje, spotkania, prywatne eventy – wrócili do nas z powrotem – cieszył się dyrektor Targ.
Dlaczego Gromada nie może być 4 gwiazdkowa?
Po remoncie standard pokoi w Hotelu Gromada przewyższa 3 gwiazdki. Dlaczego więc, zapytał jeden z dziennikarzy, nie ubiegać się o 4 gwiazdki. Zdaniem dyrektora Wieńczysława Targa to niemożliwe, ponieważ obiekt pobudowany był w innych czasach i dzisiaj nie spełnia wymogów na 4 gwiazdki w kwestii powierzchni pokoi, ale „to nie przeszkadza, żeby warunki były znakomite”.
W ocenie Prezesa Zarządu OST Gromada Krzysztofa Moczulskiego gwiazdki nie do końca dają obiektom przychód, a na pewno nie dają takiej gwarancji. Jego zdaniem lepiej wykonać remont w kategoryzacji 3 gwiazdek, ale standard prawie 4 gwiazdki. Wtedy to goście bardziej doceniają, co odbija się pozytywnymi opiniami w mediach społecznościowych.
Łomża, miasto koło Piątnicy
Hotel Gromada w Łomży średniorocznie ma 72% obłożenie, co bez wątpienia należy uznać za dobry wynik. Trochę spadło, za co w ocenie dyrektora odpowiada otwarta obwodnica Łomży. „Nasz hotel jest hotelem przejazdowym, delegacyjnym” - zauważa.
Bardzo dobrze radzi sobie gastronomia, z której dochód w ciągu ostatnich 3 lat wzrósł o 120%. Pochodzi on głównie z „lokalsów”, którzy co podkreślał dyrektor, coraz chętniej wracają do Gromady. Mieszkańcy Łomży i okolic, firmy i instytucje lokalne są głównymi organizatorami eventów czy spotkań. Już dziś nie ma miejsca na komunie w maju, a niektóre terminy także i za 2 lata są zajęte. W łomżyńskim hotelu goszczą drużyny sportowe, wycieczki czy delegacje. Niestety, co z bólem przyznawał dyrektor Targ, nie ma gości wypoczynkowych, którzy chcieliby zwiedzać teren, który jak uznał ma sporo do zaoferowania. Tłumaczył, że Łomża niezależnie od władz jako miasto od lat nie miała tak naprawdę planu na turystykę. „O Łomży, gdyby nie to, że jest koło Piątnicy nikt by nie wiedział”. Podkreślał, że od kiedy przejęto browar, to reklamy Łomży pojawiają się w Polsce, są bilbordy to się nagle pojawia się Łomża. Chwalił aplikację Zasmakuj w Łomży, choć zauważył, że słabo jest promowana.
Główne obchody 50-lecia Hotelu Gromada w Łomży zakończyło się uroczystym przyjęciem i przemowami, na którym obecni byli przedstawiciele wielu instytucji miejskich i regionalnych z prezydentem Łomży Mariuszem Chrzanowskim i członkiem zarządu województwa podlaskiego Jackiem Piorunkiem na czele.
