Troje poszkodowanych po wieczornym zderzeniu z autobusem
Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, znalazły się w szpitalu po zderzeniu osobówki i autobusu wiozącego dzieci. Zdarzenie miało miejsce w środę wieczorem niedaleko Szkoły Podstawowej nr 9 w Łomży.
Zignorowanie znaku A1, czyli ustąp piewrszeństwa przejazdu było przyczyną kolicji, do której przed godz. 20. doszło na skrzyżowaniu ulicy Księżnej Anny z Księcia Stanisława. Kierujący oplem doprowadził do kolizji z autobusem i do jego nagłego zahamowania. W związku z tym, że działo sie to praktycznie pod szkołą, wracający z wycieczko uczniowie i nauczyciele powoli szykowali się do wyjścia. Nagłe hamowanie sprawiło, że jedna z nauczycielek uderzyła głowa w szybę tak mocno, że szyba pękła. Wielu pasażerów małych i dużych uderzyło się o siedzenia.
Z informacji policji wynika, że do szpitala trafiła wspomnana już nauczycielka oraz jeden z uczniów. Po zakończeniu kolizji, bo tak policjanci zakwalifikowali to zdarzenie drogowe, na szpitalny SOR zgłosili sie jeszcze rodzice z kolejną uczennicą. Jaki jest ich los i obrażenia, policja nie podaje. Wiemy, że wiekszość dzieci wychodząca z autokaru była przestraszona. Nie wiadomo, czy to był wynik szarpnięcia po gwałtownym hamowaniu, czy huku, jaki towarzyszył kolizji.
Obaj kierowcy trzeźwi.



