Taka będzie ekspresówka do Łomży
Wydana w poniedziałek przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach zakłada, że planowana Via Baltica do Łomży będzie miała dwie jezdnie po 7 metrów szerokości każda z możliwością docelowej rozbudowy pasów do 10,5 m. Szerokość pasa dzielącego między jezdniami przewiduje się na 12 metrów, a do tego dwa pasy awaryjne po 2,5 m. Trasę wytyczono generalnie poza obszarami zabudowy, ale i tak aby ją wybudować koniecznym będzie wyburzenie 40 budynków w tym około 10 mieszkalnych. Publikujemy decyzję środowiskową na łomżyńską Via Baltica.
Via Baltica, bez obwodnicy Łomży, dostała decyzję środowiskową
Lech Magrel, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku, podpisał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie drogi ekspresowej S 61 na odcinku Ostrów Mazowiecka – Łomża – Szczuczyn. Postępowania w sprawie łomżyńskiego odcinka Via Baltica trwało niemal dwa lata. Problem sprawiło przejście drogi przez Narew. DROŚ kilkakrotnie wzywał inwestora, czyli białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, do uzupełnienia dokumentacji, a ostatecznie we wrześniu ubiegłego roku, na wniosek drogowców obwodnicę Łomży wyłączono z wniosku.
Obwodnica Szczuczyna przesunięta
O kolejne trzy miesiące drogowcy przełożyli termin składania ofert w przetargu na dokończenie obwodnicy Szczuczyna. Pierwotny termin wyznaczony był na 31 października 2013 roku, po czym pięciokrotnie go wydłużono. Ten aktualny to koniec marca tego roku. Przypomnijmy budowa obwodnicy Szczuczyna zaczęła się jesienią 2012 roku i tak jak budowa obwodnicy Stawisk miała być ukończona przed końcem 2013 roku. W czerwcu ubiegłego roku hiszpańska firma FCC Construccion porzuciła prace zarzucając GDDKiA błędy w przygotowanej dokumentacji obwodnicy.
Wniosek o decyzję środowiskową dla obwodnicy Łomży prawie gotowy
- Wniosek o decyzję środowiskową na obwodnicę Łomży może być złożony w najbliższych tygodniach. Być może jeszcze w lutym – mówi Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Czekamy teraz na decyzję środowiskową na pozostały odcinek „łomżyńskiej” Via Baltica, bo może mieć ona wpływ także na wniosek o obwodnicę Łomży. Ta decyzja – według nieoficjalnych informacji - ma być wydana do końca stycznia. Przypomnijmy we wrześniu obwodnica Łomży została wyłączona z wniosku o decyzję środowiskowa dla Via Baltica od Ostrowi Mazowieckiej po Szczuczyn, ze względu na brakującą inwentaryzację ptaków migrujących z trzech miesięcy: wrzesień, październik i marzec. Jak to możliwe, że już teraz drogowcy mają te dane?
Decyzja środowiskowa na obwodnicę Łomży za rok... z haczykiem
Ministerstwo Infrastruktury i Transportu spodziewa się, że decyzja środowiskowa na obwodnicę Łomży będzie wydana w pierwszym kwartale 2015 roku. Taka data została zapisana w najnowszej wersji Dokumentu Implementacyjnego do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 r. (z perspektywą do 2030 r.). Ten sam dokument zakłada, że obwodnica i cała Via Baltica będą zbudowane w tej perspektywie finansowej pod warunkiem, że większość środków na budowę drogi wyłoży Unia Europejska.
Obwodnica Łomży może być (jeszcze) w 2020 roku
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju ogłosiło konsultacje społeczne projektu Dokumentu Implementacyjnego do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 r. (z perspektywą do 2030 r.). To dokument, który wskazuje priorytetowe inwestycje w obszarach transportu drogowego, kolejowego, morskiego i śródlądowego (wodnego). Na liście najważniejszych inwestycji drogowych jest Via Baltica z obwodnicą Łomży.
A Via Blatica nie ma nawet na mapie...
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju podało, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na zaprojektowanie i budowę kolejnego – ok. 18,5 km odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy. Do informacji dołączona jest mapa obrazujące inwestycję, ale i układ istniejących i projektowanych najważniejszych dróg przecinających Mazowsze. Widać na niej np. kawałek S19, która kiedyś ma połączyć Białystok z Lublinem, ale nie ma tam nawet fragmentu Via Baltica. Zapytaliśmy w ministerstwie czy to błąd na mapie czy może coś więcej?
Obwodnicą obok Stawisk
Około godziny 14.00 drogowcy wpuścili samochody na nową obwodnicę Stawisk. Ma ona 6,5 km długości i formalnie jest pierwszym elementem ekspresowej S-61 - Via Baltica - choć na niemal całej długości póki co ma tylko jedną jezdnię. Wpuszczenie ruchu na nową obwodnicę sprawiło, że mieszkańcy miasteczka będą mogli odpocząć od tysięcy samochodów, w tym ciężkich tirów, które dotychczas przejeżdżały przez sam środek Stawisk, zaledwie kilka metrów od domów.
Szczuczyn coraz dłużej czeka na obwodnicę
Już po raz czwarty Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku przesunęła termin złożenia ofert w przetargu na dokończenie budowy obwodnicy Szczuczyna w ciągu Via Baltica. Termin ten początkowo był wyznaczony na 31 października, a teraz już został przesunięty na 29 stycznia 2014 roku. Powodem – jak przekazują drogowcy – jest zaskarżenie kilku zapisów specyfikacji przetargowej do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej.
Obwodnica pod „szczególnym nadzorem”
Zbigniew Rynasiewicz, odpowiedzialny za transport wiceminister infrastruktury i rozwoju objął, na prośbę prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego „łomżyńską obwodnicę szczególnym nadzorem” - przekazał Łukasz Czech z ratusza. Prezydent Czerniawski wspólnie z Cezarym Kisielem, przewodniczącym Społecznego Komitetu Obrony Obwodnicy Łomży, zawieźli do ministerstwa 10 tysięcy kart z podpisami mieszkańców żądających budowy obwodnicy. Czech podkreśla, że do spotkania doszło dzięki zaangażowaniu się w sprawę posła Roberta Tyszkiewicza (PO), który był obecny na rozmowie z ministrem Rynasiewiczem.
Łomżyńska Via Baltica pozostanie na papierze?
Wywalczona przed czterema laty decyzja o przebiegu międzynarodowej drogi Via Baltica przez Łomżę niestety nie wychodzi poza papier. Pieniędzy na budowę ekspresówki, która ma mieć około 235 km długości w dalszym ciągu nie ma i jak się wydaje może już nie być do 2020 roku. We wtorek rząd podjął decyzję o wpisaniu do przyjętego w czerwcu załącznika nr 5 Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2010-2015, kolejnej części południowej obwodnicy Warszawy. Inwestycja warta jest ponad 6,7 miliarda złotych, czyli mniej więcej tyle ile cała Via Baltica. Przypomnijmy, że pod koniec września Gazeta Wyborcza podawała, że „w resorcie transportu trwają właśnie analizy, czy przyznać pieniądze na ekspresówkę przez Ursynów i dalej na wschód czy też na trasę Via Baltica”. I Warszawa tę bitwę o pieniądze już wygrała.
Decyzja na Via Baltica bez Łomży po nowym roku
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał obwieszczenie o zebraniu pełnego materiału dowodowego w sprawie wydania tzw. decyzji środowiskowej dla łomżyńskiego odcinka Via Baltica. Z prowadzonego od blisko dwóch lat postępowania we wrześniu wyłączono obwodnice Łomży. Jak mówi Małgorzata Wnuk, rzecznik prasowy RDOŚ w Białymstoku, wydanie decyzji planowane jest na pierwszy kwartał 2014 roku.
Sejmik rozmywa sprawę obwodnicy Łomży?
„Sejmik Województwa Podlaskiego wnosi o podjęcie jak najszybszych działań w celu budowy obwodnic trzech ośrodków subregionalnych przyjętych w „Strategii rozwoju województwa podlaskiego do roku 2020”, tj. miasta Łomży (w ciągu drogi krajowej nr 61), miasta Suwałki (w ciągu drogi krajowej nr 8) oraz miasta Bielsk Podlaski (w ciągu drogi krajowej nr 19), ponieważ miejscowości te kumulują największe natężenie ruchu w województwie podlaskim” – czytamy stanowisku jakie podczas ostatniej sesji podjęli radni województwa podlaskiego. - Ja chciałem aby sejmik podjął uchwałę dotycząca tylko obwodnicy Łomży. Byłoby to silniejsze stanowisko i większe poparcie – mówi Marek Olbryś, radny sejmiku, który wnioskował o reakcję władz samorządowych województwa na wyjęcie obwodnicy Łomży z decyzji środowiskowej dla Via Baltica.
M. Chludziński: Jaka piękna katastrofa…
Każda bitwa która ma być wygrana, musi się opierać o dobry plan i używanie oręża adekwatnego do okoliczności i pola bitwy. Jedna z bitew, która się toczy w Łomży to bitwa o łomżyńską obwodnicę. Wypowiedź Prezydenta Mieczysława Czerniawskiego na radzie miasta (wypowiedź o braku istotności konsultacji społecznych), przekonała mnie, że pilot z nami nie leci. Nie leci, ponieważ toczy bitwę pozorną, bitwę która polega na wypaleniu od czasu do czasu w powietrze, w dodatku z broni która jest co najmniej sprzed 50 lat. W takim stylu przegramy drogę, przegramy rozwój.
Obwodnica Stawisk na święta
Przed Bożym Narodzeniem – prawdopodobnie 19 grudnia - ma zostać puszczony ruch obwodnica Stawisk. Inwestycja – jak przyznaje Rafał Malinowski, rzecznik białostockiej GDDKiA nie będzie jeszcze skończona, ale ruch samochodów będzie można już na nią skierować. Dzięki temu mieszkańcy miasteczka już w te święta będą mogli odpocząć od tysięcy tirów jadących codziennie przez sam środek Stawisk.
Prezydent mówi, że działa
„W czasie tych konsultacji nie podejmuje się żadnych decyzji” - tłumaczył się radnym Łomży, określając się „jako człowiek doświadczony”, prezydent Mieczysław Czerniawski odnosząc się do ujawnionych informacji, że wbrew zapewnieniom urzędników ratusza ani prezydent Łomży, ani Urząd Miasta Łomża nie wniósł formalnie żadnych uwag do konsultowanego przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego nowego Programu Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020. To właśnie z tego programu miałaby być finansowana budowa Via Baltica i obwodnicy Łomży. Miasto wcześniej zapewniało, że uwagi wniosło, a teraz prezydent bagatelizuje sprawę. Mówił, że od oficjalnych konsultacji i pism „z których nic nie wynika” woli odbywać bezpośrednie rozmowy. - Złośliwi, żebym nie wiem co zrobił, to i tak będą mówić, że nic nie robię – mówi prezydent Czerniawski zapewniając, że wiele robił dla obwodnicy miasta jeszcze jak był posłem na Sejm. Sprawdziliśmy w archiwum sejmowym. Poseł Czerniawski, będąc w Sejmie w sumie przez 14 lat, złożył jedną interpelację w sprawie „zaniechanych planów budowy obwodnicy miasta Łomży” (2004 rok).
Z ratusza nie wysłano żadnych uwag do nowego programu Infrastruktura i Środowisko
„W ramach konsultacji społecznych prowadzonych za pośrednictwem strony internetowej (formularza online) nie wpłynęła żadna uwaga z Urzędu Miejskiego w Łomży lub Prezydenta Łomży do projektu Programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020” - twierdzi Piotr Popa, rzecznik prasowy Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Wcześniej urzędnicy z łomżyńskiego ratusza zapewniali, że w ramach tych konsultacji wysyłali uwagi dotyczące ujęcia na liście projektów kluczowych tego programu trasy Via Baltica i obwodnicy Łomży, ale w raporcie z konsultacji „łomżyńskiej” uwagi nie znaleźliśmy.
Nie napisali czy nie podpisali?
Prezydent Łomży i inni wysocy rangą miejscy urzędnicy zapewniają, że ze wszystkich sił zabiegają o to, by obwodnica Łomży, jako fragment prowadzącej przez Łomżę międzynarodowej trasy Via Baltica, powstała i to jak najszybciej. Jednym z elementów takich działań miało być zabieganie o zrealizowanie inwestycji z nowego - na lata 2014-2020 - Programu Infrastruktura i Środowisko. Tymczasem z raportu konsultacji społecznych programu przeprowadzonych przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wynika, że ani prezydent Łomży, ani Urząd Miasta Łomża żadnych uwag formalnie nie złożyli. Ratusz już wcześniej zapewniał, że uwagi były wysyłane, a teraz dziwi się, że nie ma ich w raporcie ministerstwa.
Obwodnica Stawisk opóźniona
Za tydzień miała zakończy się budowa obwodnicy Stawisk, ale się nie zakończy. Budowniczy obwodnicy już otrzymał do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku zgodę na przesunięcie terminu o miesiąc, ale jest wielce prawdopodobnym, że i w z tym terminem będą opóźnienia. Obwodnica o długości 6,5 km, której budowę rozpoczęto w sierpniu ubiegłego roku, choć na niemal całej długości ma tylko jeden pas ruchu, formalnie będzie pierwszym elementem ekspresowej drogi Via Baltica.
4750 mieszkańców się podpisało
Blisko 5 tysięcy podpisów mieszkańców Łomży pod żądaniem budowy obwodnicy miasta zebrał przez miesiąc społeczny komitet obrony obwodnicy. Komitet powstał na początku października, na fali oburzenia po tym jak białostocki oddział GDDKiA wyłączył obwodnicę Łomży z przygotowywanej od ponad półtora roku decyzji środowiskowej Via Baltica na odcinku od Ostrowi Mazowieckiej po Szczuczyn. - Widać, że jest odzew ze strony mieszkańców. Dziękujemy za oddane głosy, ale akcji nie kończymy – mówi Cezary Kisiel, szefujący komitetowi. - Dalej będą zbierane karteczki do urn, ale wyjdziemy też z inicjatywą do mieszkańców i będziemy podpisy zbierać na ulicach miasta.