Poróżniło prezydentów
Jerzy Brzeziński już za tydzień przestanie być doradcą Mieczysława Czerniawskiego. Byłego i obecnego prezydenta Łomży, po niecałych dwóch miesiącach współpracy, poróżnił „bilans otwarcia”, przy czym nie sam dokument ale sposób w jaki jeden go przedstawił, a drugi skomentował. Wszystko działo się publicznie – na sesjach Rady Miasta.
uROJEnie czyżby iluzoryczny sukces?
- Możemy być spokojni. Jeżeli ustawa przygotowywana przez MEN zostanie przez Sejm przyjęta, główna siedziba ROJE będzie w Łomży – mówił w piątek prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski, który kilka godzin wcześniej na ten temat rozmawiał z wojewodą podlaskim Maciejem Żywno. To właśnie wojewoda tydzień wcześniej wysłał do Katarzyny Hall, Ministra Edukacji Narodowej wniosek o ustanowienie siedziby Regionalnego Ośrodka Jakości Edukacji w Białymstoku. Z wypowiedzi prezydenta Czerniawskiego wynikało, że wojewoda z tego pomysłu się wycofał. Niestety tego nikt nie potwierdza.
Wojna łomżyńsko-białostocka o ROJE
Wojewoda Podlaski, Maciej Żywno, zwrócił się do Katarzyny Hall, Ministra Edukacji Narodowej, z wnioskiem o ustanowienie siedziby Regionalnego Ośrodka Jakości Edukacji w Białymstoku. ROJE to placówki które zgodnie z założeniami MEN miałaby powstać na bazie Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych, z których jedna z ośmiu w Polsce znajduje się w Łomży. Informacja o wystąpieniu wojewody, która w poniedziałek została opublikowana na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, wywołała oburzenie w Łomży.
Czeka nas... grypa
W regionie i Polsce wzrasta liczba zachorowań na grypę. Specjaliści ostrzegają, że właśnie zaczyna się sezon grypowy. W ciągu pierwszych siedmiu dni lutego w województwie podlaskim do sanepidu lekarze zgłosili niemal 1300 podejrzeń zachorowań na grypę, a przez cały styczeń było ich mniej niż cztery tysiące. Zachorowań jest więcej, choć w większości przypadków chorzy zgłaszający się do lekarzy nie mają grypy lecz tylko grypopodobne infekcje. W Łomży zdarzyły się już także pierwsze dwa przypadki - potwierdzone laboratoryjnie – zachorowań na tzw. świńską grypę czyli spowodowane wirusem typu A/H1N1. W tym roku to on staje się wirusem sezonowym. Ministerstwo Zdrowia uspokaja jednak, że grypa w większości przypadków zachorowań ma typowy, lekki lub umiarkowany przebieg.
Miasto płaci za błędy...
Nieco ponad 55 tys zł musi wypłacić miasto Łomża rodzicom trójki dzieci głęboko upośledzonych. To efekt zawartej właśnie ugody. Pieniądze należą się rodzicom, bo niemal rok temu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał, że pobierane przez niemal pięć lat opłaty za pobyt ich dzieci w Dziennym Domu Pomocy w Łomży były bezprawne. W pierwszej wersji „ugody” proponowanej jeszcze za czasów urzędowania prezydenta Jerzego Brzezińskiego miasto proponowało rodzicom rezygnację z roszczeń „szantażując”, że w przeciwnym razie obciąży ich całościowymi kosztami utrzymania ich dzieci w Ośrodku. Teraz, w ramach ugody, miasto zobowiązało się wypłacić wskazywane przez rodziców kwoty w zamian za ich rezygnację z domagania się ustawowych odsetek.
CBA sprawdza Czerniawskiego
W nieco ponad miesiąc od złożenia przysięgi przez nowego prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego, musi się on tłumaczyć przed Centralnym Biurem Antykorupcyjnym. Chodzi o nepotyzm w ratuszu, czyli zatrudnienie na etacie doradcy swojego zięcia, co opisywaliśmy przed dwoma tygodniami. CBA do Łomży przyjechało po doniesieniach medialnych. Czerniawski przed funkcjonariuszami Agencji musiał tłumaczyć się jednak nie tylko z nepotyzmu, ale także z tego jak z zatrudnienia zięcia tłumaczył się w TVN24. W telewizyjnym programie „Prosto z Polski” powiedział, że miał „wiele ofert handlu zamiennego, nawet z okolicznych gmin, że pan prezydent zatrudni moją córkę, syna, a ja zatrudnię zięcia”. Okazało się, że prezydent to sobie wymyślił na obronę decyzji o zatrudnieniu w ratuszu zięcia, co jak później sam przyznał było „błędem medialnym”.
Dziurawe drogi Łomży...
Niemal 8,5 tony tzw. masy na zimo zużyły tylko w sobotę i niedzielę ekipy drogowców łatające dziury w jezdniach Łomży. Mimo to dziury ciągle są. Drogowcy mówią, że łatanie to syzyfowa praca i wyrzucanie pieniędzy, bo takie łatanie z zasadny jest na krótko, ale łatać i tak trzeba. - Robimy wszystko co możemy – mówi Arkadiusz Kułaga, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży. - Wszystko na miarę możliwości jakie daje nam pogoda i technologia – dodaje, podkreślając, że jest za zimno i za mokro, aby drogi dobrze naprawiać. Dyrektor Kułaga ocenia także, że w Łomży „nie jest jeszcze tragicznie. Trzeba jeździć wolno i ostrożnie.”.
Zięć doradcą Czerniawskiego. To nieetyczne – mówi Wojewoda Podlaski i bada legalność decyzji
Maciej Wałkuski, zięć Mieczysława Czerniawskiego, jest jednym z etatowych doradców prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego. Informacja wywoła burzę porównywalną do tej jaka powstała po zapowiedzi powołania na doradcę byłego prezydenta Jerzego Brzezińskiego. W tym wypadku wątpliwości są już nie tylko natury moralnej, ale także prawnej. Mają je sprawdzić prawnicy Wojewody Podlaskiego. - Niezależnie od oceny prawnej całej sytuacji zdaniem Wojewody Podlaskiego, Macieja Żywno, zatrudnienie w charakterze doradcy swojego zięcia jest działaniem nieetycznym – podaje rzecznik wojewody, Jolanta Gadek.
Awaria przez uszczelki
Czegoś takiego nie pamiętali nawet najstarsi pracownicy MPEC-u. W sobotę, 1 stycznia 2011 roku około godz. 16:00 w Ciepłowni Miejskiej z rurociągów zasilających miejski system ciepłowniczy zaczęła lać się woda. Awaria spowodowała konieczność natychmiastowego wygaszenia kotłów ciepłowni, tym samym odcinając dopływ ciepła do większości mieszkań Łomży. - Wyglądało to naprawdę bardzo groźnie, tym bardziej, że jest zima i zbliżała się noc – mówi Ryszard Fiedorowicz, zastępca prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łomży. Na szczęście wszystko skończyło się znacznie lepiej niż mogłoby się skończyć. Awarię udało się usunąć znacznie szybciej niż pierwotnie oceniano, a dzięki sprzyjającej aurze, bo nocą temperatura powietrza spadła zaledwie do -3 st. Celsjusza, poza kilkugodzinnym brakiem ciepłej wody, mieszkańcy nie zdążyli odczuć awarii na własnej skórze. Rano, gdy się budzili, w mieszkaniach ponownie było ciepło, a w kranach była już ciepła woda.
Między nami niewdzięcznikami
Mieszkańcy Łomży to lud niewdzięczny... Może i za te słowa można by się obrazić, ale nie wypada. Są na tym świecie osoby i instytucje, które „prawdę” mogą walić prosto z mostu, a reszta, nawet jak jej się to nie podoba, musi wysłuchać, niekoniecznie już przemyśleć, ale obowiązkowo zaakceptować. I tuż przed świętami Bożego Narodzenia „prawdę” że mieszkańcy Łomży to lud niewdzięczny nam objawiono.
Brzeziński będzie etatowym doradcą Czerniawskiego
Jerzy Brzeziński, były prezydent Łomży, od 1 stycznia 2011 roku ma być etatowym doradcą obecnego prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego. Tak zapowiedział sam prezydent Czerniawski podczas konferencji prasowej na której swoim zastępcom, Beniaminowi Doboszowi i Mirosławie Kluczek, wręczył podpisane zarządzenia o powołaniu na zastępców prezydenta Łomży. Czerniawski choć mówił, że „nie zamierza powoływać gabinetu politycznego”, przyznał, że powoła „w pełnej dozwolonej przez prawo liczbie (w mieście wielkości Łomży pięciu - dop.red.) doradców i asystentów”, a wśród nich będzie także Jerzy Brzeziński, który ma mu doradzać „przez kilka miesięcy” (...) „do momentu kiedy nie ułoży sobie zawodowego życia”.
Czerniawski: „Tak mi dopomóż Bóg”
- Obejmując Urząd Prezydenta Miasta, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi Urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców Miasta. Tak mi dopomóż Bóg - mówił Mieczysław Czerniawski, który we wtorek przed południem, podczas obrad sesji Rady Miasta Łomża, złożył wymagane prawem ślubowanie i formalnie objął urząd prezydenta Łomży. - To ślubowanie to zobowiązanie, to przesłanie dla mojej czteroletniej kadencji prezydenta Łomży. Zapewniam państwa, że ten tekst będzie towarzyszył mi każdego dnia w mojej pracy – mówił Czerniawski, przy okazji apelując do radnych, partii politycznych, organizacji społecznych, ordynariusza diecezji i księży proboszczów, oraz mieszkańców Łomży, by „wspólnie tworzyć przyszłość Łomży”.
Czerniawski przejmie władzę we wtorek
Mieczysław Czerniawski (62 lata) wygrał II turę wyborów prezydenckich w Łomży. Zgodnie z oficjalnymi wynikami niedzielnego głosowania na kandydata SLD głosowało 10453 łomżan. Jego kontrkandydat Lech Antoni Kołakowski z PiS uzyskał 6722 głosy poparcia. W drugiej turze wyborów w Łomży do urn poszło 34,57% uprawnionych do tego mieszkańców miasta. Mieczysław Czerniawski fotel prezydenta Łomży obejmie we wtorek 14 grudnia.
Prezydenckie starcie na zastępców
Przed drugą turą wyborów o fotel prezydenta Łomży obaj pozostali w grze kandydaci: Mieczysław Czerniawski i Lech Antoni Kołakowski, przedstawili swoich kandydatów na zastępców prezydenta. Czerniawski postawił nam mało, albo wcale nieznanych: Mirosławę Kluczek i Beniamina Dobosza. - To kandydaci mojego autorstwa. Z nikim ich nie konsultowałem(...) Chcę za te propozycje ponieść indywidualną odpowiedzialność – mówił Czerniawski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Odpowiedź Kołakowskiego była zdecydowana i bardzo mocna. - Jeżeli 5 grudnia dzięki państwa poparciu zostanę Prezydentem Łomży, będę współpracować z tak znanymi i cenionymi osobami jak: pani Hanka Gałązka i pan Janusz Nowakowski. W wyborze tych osób na stanowiska zastępców Prezydenta Łomży kierowałem się wyłącznie względami merytorycznymi, biorąc pod uwagę kompetencje i fachowość kandydatów – podkreślał Kołakowski z Prawa i Sprawiedliwości.
Czerwona kartka dla prezydentów...
Mieczysław Czerniawski i Lech Antoni Kołakowski spotkają się 5 grudnia w II turze wyborów prezydenckich w Łomży. Trzecie miejsce zajął dotychczasowy prezydent Jerzy Brzeziński, którego poparło tylko 2470 osób czyli 12,03% spośród tych którzy w niedzielę poszli do urn wyborczych. Brzeziński przegrał nie tylko wybory prezydenckie ale także wybory do Rady Miasta, zdobywając zaledwie 126 głosów w swoim okręgu wyborczym. Do Rady Miasta Łomży nie dostali się także obaj jego zastępcy Marcin Sroczyński i Krzysztof Choiński. Tak sromotnej klęski rządzącego od 8 lat w Łomży układu chyba nikt się nie spodziewał.
Muzeum (nie) skończone.(...)
Remont budynku Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży miał zakończyć się najpierw wraz z końcem sierpnia, później – po przedłużeniu umowy - z końcem października 2010 roku. - W dniu 2 listopada wykonawca modernizacji i adaptacji zabytkowego budynku Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży złożył wniosek o odbiór inwestycji – podaje Łukasz Czech z biura prasowego ratusza. Normalnie oznacza to iż wykonawca wykonał w całości przedsięwzięcie, a teren placu budowy uprzątnięto. I choć z zewnątrz budynek u zbiegu ulic Giełczyńskiej i Dwornej faktycznie wygląda na wyremontowany, to w środku tak nie jest. W środę, 10 listopada, wewnątrz budynku pracowało około 20 osób. Robotnicy byli tam także tydzień później, w środę 17 listopada...
Łomża zapłaci karę za nieprawidłowości przy basenie?
Łomży grozi finansowa kara w związku z nieprawidłowościami jakich dopatrzył się Urząd Kontroli Skarbowej przy budowie nowej pływalni przy ul. Wyszyńskiego. - Zdaniem kontrolerów popełnione zostały błędy w zakresie stosowania dyrektywy UE dotyczącej zamówień publicznych – podaje Jan Kwasowski, rzecznik prasowy marszałka województwa podlaskiego do którego wyniki audytu dotarły. To właśnie z zarządzanych przez Urząd Marszałkowski środków unijnych, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego, dofinansowywana jest budowa pływalni przy Wyszyńskiego w Łomży, i to on ma wymierzyć karę Łomży. W rachubę wchodzi – według nieoficjalnych informacji – kara nawet rzędu 1,7 mln zł.
Wesoła bez Czeczenów
Dziś przestaje istnieć Ośrodek dla Uchodźców w Łomży. Placówka przez 12 lat mieściła się w Zajeździe Zacisze przy ul. Wesołej. W ostatnich dniach mieszkało tu 25 rodzin w większości czeczeńskich. Zamknięcie ośrodka nie oznacza, że uchodźcy z Łomży wyjadą. Większość pozostaje. - Gdy rozmawiałem z nimi ponad 20 rodzin deklarowało chęć pozostania w mieście – mówi Kamil Kamiński z fundacji „Ocalenie” która zajmuje się pomocą uchodźcom. Słowa te potwierdza Ewa Piechota, rzecznik prasowy Urząd ds. Cudzoziemców, która mówi, że na wyjechanie z Łomży zdecydowało się 26 osób. Według szacunków dziś w Łomży mieszka nie więcej niż 200 uchodźców, a jeszcze kilka miesięcy temu było ich ponad pół tysiąca.
Ci sami w kolejce po władzę
„Tylko” 255 kandydatów na radnych (o 100 mniej niż cztery lata temu) zarejestrowała Miejska Komisja Wyborcza w Łomży. Listy zgłosiło w sumie siedem komitetów - cztery komitety „partyjne” i trzy „samorządowe”. Dokładnie tyle samo ma też być kandydatów na prezydenta Łomży. Termin ich zgłaszania minął o północy, przy czym w środę po południu zarejestrowanych było siedmiu kandydatów. Przypomnijmy, 21 listopada, ewentualnie w dogrywce 5 grudnia, wybierzemy wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast, a także radnych gmin (miast), powiatów i województw, którzy będą rządzić w samorządach przez kolejne cztery lata.
Potrącił matkę z dzieckiem i uciekł...
Nawet na cztery i pół roku może trafić do więzienia 27-letni Marek M. z Łomży. To on tydzień temu w czwartek w okolicach skrzyżowania ulic Łukasińskiego i Pułaskiego w Łomży potrącił kobietę z czteroletnią córeczką. Obie trafiły do szpitala w Łomży. Matka ma m.in. połamane żebra, dziewczynka uraz głowy i miednicy. Sprawca wypadku porzucił samochód i uciekł. Przez cztery kolejne dni się ukrywał. Po zatrzymaniu przez policję i przedstawieniu przez prokuratorów zarzutów spowodowania wypadku, ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy poszkodowanym, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na miesiąc.