Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 816

Wielki strajk nauczycieli

Elżbieta Kaliściak od razu została rzucona na głęboką wodę. Po 35 latach pracy jako nauczycielka polskiego została miesiąc temu szefową ogniska Związku Nauczycielstwa Polskiego w III LO w Łomży. Mogła na początek zaprosić koleżanki i kolegów na ognisko i wyjazd integracyjny, lecz od razu trzeba było organizować strajk ZNP. Największy od ponad ćwierć wieku protest, do którego w całej Polsce włączyło się w poniedziałek ponad 15 tysięcy szkół i placówek oświatowych. Niemało, aż trzy czwarte. W Łomży do strajku szkolnego przystąpiła zdecydowana większość miejskich przedszkoli, wszystkie szkoły podstawowe i prawie wszystkie średnie. We wtorek w mieście i najbliższej okolicy strajkowało 823 nauczycieli w 38 placówkach. Walczą o podwyżki pensji dla siebie i zaczynających w zawodzie. Elżbieta Kaliściak nieraz ślęczała nad wypracowaniami i rozprawkami do wpół do pierwszej w nocy. Ma 23 godziny i 7 klas.

Komitet strajkowy pełni dyżur w dwóch wejściach do III LO przy Senatorskiej od godziny 7.30 do 15.30, czyli w formalnych godzinach pracy szkoły. Nauczyciele przychodzą i wychodzą, dokładnie w swoim czasie pracy z planu lekcji. Tyle że uczniów nie ma. Zamiast dzwonków i gwaru, ściszone rozmowy, wymienianie się nowinkami z rozmów ZNP pod wodzą prezesa Broniarza z delegacjami rządowymi. Początkowo związek chciał 1 000 zł podwyżki pensji pracowników w oświacie, ale to ewoluowało do podwyższenia o 30 % pensji zasadniczej – połowę od stycznia, połowę od września. - Po 35 latach chcę wreszcie godnie zarabiać – tłumaczy polonistka, nauczyciel dyplomowany z 23 godzinami pensum tygodniowo w 7 klasach, większość po 30 kilku uczniów. Nie potrzeba matury z matmy, starczy kalkulator, by liczyć: ile przez jej ręce przejdzie prac pisemnych, w tym rozprawek? 
Czyta więc sobie po nocach, wyłapując błędy ortograficzne, stylistyczne. Ocenia kompozycję, sens, wartość i opatruje komentarzem, opinią, gdy rodzice uczniów i uczniowie dawno śpią. Do lekcji też kiedyś musi się przygotować. Dostaje 3 200 zł pensji co miesiąc, z wychowawstwem - 99 zł 50 gr. - Mąż się buntuje, nieraz przekładałam spacer z niedzieli na następną i potem na następną, pokazując błagalnie stosy wypracowań – opowiada we wtorkowe słoneczne popołudnie. Jest zadowolona: z 46 nauczycieli w III LO strajkuje aż 42. - Nie wiem, na ile starczy determinacji, jak długo negocjacje z rządem będą się ciągnąć, czy szkoły, przedszkola zaczną się wykruszać – rozważa szefowa ogniska. - Ja z pokładu zejdę ostatnia... W SP nr 5 uczyła ją Irena Boguszewska. I mieli wypracowanie „kim chciałbyś być”. Odpowiedziała: nauczycielką, a w III LO przez ponad 20 lat miała wychowawstwo. W „Trzecim” 12 nauczycieli należy do ZNP, jeden do związku wuefistów. Żaden do „Solidarności”.

Emocje ze szkoły odbijają się na rodzinie
- Nie mogę strajkować, ale bardzo bym chciała, bo uważam, że nauczyciele jako grupa zawodowa od lat są niedoceniani, ich postulaty płacowe są uzasadnione  - dyrektor III LO Grażyna Chodnicka odrywa się od sprawdzania klasówek z matematyki. - Na to składają się fakty, że angażujemy się w pracę całym sercem, więc czas pracy z młodzieżą upływa w szkole i po szkole. Emocje przekazane i odbierane od młodzieży sprawiają, że jak wracam do domu, to tym żyję. Świat radości i trosk ze szkoły wędruje z nauczycielem do domu. Moje dzieci tak mi mówiły: „Mamo, nie jesteś w szkole”.
Matematyczkę irytuje także fakt, że podstawy programowe są przeładowane w stosunku do czasu na wprowadzenie wiadomości, ćwiczenie umiejętności i powtórzenie. Organizacja roku szkolnego obfituje w stale organizowane wydarzenia pozalekcyjne i panoszy się biurokracja, której nie ubywa. Denerwuje ją również wypominanie nauczycielom, że mają dwa miesiące wakacji, gdy do 10. lipca trwa nabór nowego rocznika i podsumowanie roku, a od 20. sierpnia wracają matury poprawkowe. - Zmiany programu są wprowadzane tak szybko, często nieprzemyślane, ale to nie rząd, ministrowie, kuratorzy i związkowcy muszą się z tym zmierzyć, tylko nauczyciel i uczeń – podsumowuje i wraca do poprawy sprawdzianów. 35 lat temu była młodą nauczycielką („Miałam dużo zapału i entuzjazm jeszcze 10 lat temu”). Martwi się brakiem sztafety pokoleniowej. Przed jej gabinetem nie kłębią się tłumy młodych nauczycieli, pełnych zapału entuzjastów po studiach. Na etacie zarobią 1 834 zł... Z 13 osób personelu III LO strajkują dwie. Reszta popiera, lecz nie strajkuje, aby nie stracić dniówki.

„Trzymajcie się, Kochani... Jestem z Wami...”
„Córeczko, jestem z Wami, strajkuję razem” - pisze Krystyna Malowicz, ceniona farmaceutka, dziś 76-letnia emerytka z Łomży. „Jako mama nauczycielki wiem, że zawód ten wymaga specyficznej predyspozycji, gotowości... Ciągle słyszę: „Mam 120 kartkówek do sprawdzenia, następnie - tyle”. Wszystkie trudne sytuacje z dziećmi i rodzicami córka przeżywa. Niestety, nie może odciąć się od nich, wracając do domu... Mając dobre wykształcenie, dwa fakultety, pracując 35 lat, bierze na rękę około 3 tysięcy zł. Wyjazdy z dziećmi na biwaki, wycieczki, gdzie trzeba mieć oczy wokoło głowy, wyjścia do kina, teatru, to odpowiedzialność i stres. I to wszystko w ramach pracy... Nie dziwię się , ze nauczyciele starają się zwrócić uwagę na prestiż i godność... Po ostatnim wystąpieniu p. prezesa, który wymyślił 500 + i 100 + na krowę i świniaka, nie dziwi mnie, że nauczycieli potraktowano gorzej od bydła i trzody, że dla nich nie ma pieniędzy w budżecie państwa. A nawiasem mówiąc, czy taki budżet jeszcze istnieje? Przez wymyślane ciągle +...? Trzymajcie się, Kochani... Jestem z Wami...”


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę