Wigilia nie z tej ziemi
Feliks miał 14 lat, więc pamięta wigilie w ziemlance na Syberii, w czasie których nie było opłatka, tylko kromki chleba, biały obrus na warsztacie szewskim ojca pod okienkiem i 40 stopni mrozu na stepie. Zygmuś miał 7 lat, kiedy rodzinę ewakuowali z Łomży Rosjanie, bo front stał na Narwi. Na choince w obcym domu w Jemielitych była jedna bombka i jedna świeczka, a po wigilii trzeba było choinkę wynieść, żeby ludzie mogli położyć się spać na podłodze. 44-letnia Teresa trafiła do celi w stanie wojennym, a kolędy działaczy „Solidarności” niosło echo po korytarzach aresztu śledczego. 9-letni Kuba dzielił się opłatkiem ostatni raz ze swoim umierającym dziadkiem w domu rodzinnym.
Łomżyńska Wieczerza Wigilijna przy choince
Święta Bożego Narodzenia w Łomży będą znów z choinką miejską na Starym Rynku. Zbliża się do końca po prawie 3 latach remont serca starówki, gdzie w środę stanęła 12-metrowa jodła koreańska, podarowana przez małżeństwo Czytelników portalu 4lomza.pl. Kiedy drzewo przywieźli i ustawiali pracownicy Zakładu Dróg i Zieleni MPGKiM, harcerze Hufca Nadnarwiańskiego przekazali Radzie Miasta Łomża Betlejemskie Światło Pokoju, żeby łomżyniacy i goście przeżyli w spokoju, zdrowo i szczęśliwie cudowny czas religijnych i rodzinnych świąt. Przystrojona choinka na Starym Rynku z kolistą fontanną, której dokończenie zatrzymał mróz 10-stopniowy, to efektowny element imprezy w niedzielę.
Księżna Donata
„Przez całe życie miałam szczęście do ludzi” - pisała Donata Godlewska (1925-2017), archiwistka i wielka monografistka historii Łomży od czasów najdawniejszych do rozbiorów Polski pod koniec XVIII wieku i do 2. połowy XIX w. (we współpracy z Czesławem Brodzickim). Bardzo pracowite życie naukowe i serce poświęciła rodzinnemu miastu, które na znak wdzięczności w 1989 r. nadało jej tytuł Honorowego Obywatela. Ceniona łomżynianka i współzałożycielka oddziału Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej zmarła 5 lat temu w Łomży, mając lat 92, ale ludzie nie zapomnieli o niej...
Polonia doceniła pracę Hanki Gałązki
- Prace i starania Pani Hanki u nas są powszechnie znane i doceniane – mówi Waldemar Śliżewski, doradca mera Zdzisława Palewicza z samorządu rejonu solecznickiego. Soleczniki leżą na południe od Wilna na Litwie. Rejon liczy ok. 30 tysięcy mieszkańców, z których 4/5 stanowią Polacy. - Mam zaszczyt i przyjemność poinformować, że dla Pani Hanki Gałązki, decyzją Rady samorządu rejonu solecznickiego z dnia 29. listopada 2022 r., został przyznany tytuł Honorowego Obywatela Rejonu Solecznickiego. Pan Mer przedstawił kandydaturę, która została zaproponowana przez Solecznicki Oddział Rejonowy Związku Polaków na Litwie i przedstawicieli frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - ZChR w Radzie rejonu...
Lis w pustym kurniku
To co miało być efektownym finałem sesji Rady Miasta, stało się spektakularną klapą. Prezydent Chrzanowski próbował przechytrzyć z siódemką swoich radnych większość Rady, a w efekcie został sam z siedmioma poplecznikami. Wcześniej radni odrzucili jego propozycję podwyżek podatków od nieruchomości na 2023 rok.
Prezydent proponuje zmianę metody obliczania opłat za śmieci
Nie od osoby, ale od powierzchni mieszkania naliczanie podatku śmieciowego w nowym roku proponuje prezydent Łomży. Takie ustawienie sposobu dla jednych oznaczać będzie podwyżkę, prawie dwukrotną i większą, a dla innych obniżki. Sposób ten pozwala jednak zminimalizować dziurę tworzoną przez tych, którzy wcale nie płacą za wywóz odpadów.
Awans Bohatera po 100 latach
- Podpułkownik Jerzy Sawa-Sawicki to był 34-letni człowiek, który opanował panikę Wojska Polskiego w Bitwie Warszawskiej pod Radzyminem – Ossowem w połowie sierpnia 1920 r. - mówi z uznaniem dla Bohatera, dowódcy 33. Pułku Piechoty w Łomży, Pan Jerzy Wnorowski. Świadek Historii IPN zainicjował dwa lata temu pośmiertne nadanie wyższego stopnia podpułkownikowi Sawie-Sawickiemu. Pierwotnie wniosek dotyczył awansu na stopień generała brygady, z racji na to, że Sawa-Sawicki dowodził czasowo XV Brygadą Piechoty w czerwcu i lipcu 1920 r. Grób Bohatera, zwieńczony pięknym nagrobkiem w postaci orła rozpościerającego skrzydła do lotu, znajduje się w głównej alei starego cmentarza w Łomży. Ufundowali go podoficerowie 33. Pułku, w dowód pamięci o „kochanym dowódcy”, jak głosi napis na pomniku. - Gdyby ówczesny podpułkownik żył dłużej, na pewno byłby jednym z najważniejszych polskich generałów – twierdzi historyk z ŁTN imienia Wagów Sławomir Zgrzywa. 10. listopada przypada 100. rocznica śmierci Sawy – Sawickiego (1886-1922) i z tej okazji odsłonięto na grobie legionisty I Brygady tablicę pamiątkową z informacją o awansie.
Dwa dni kwesty TPZŁ dało 55 tysięcy zł
Na starym cmentarzu z 1801 roku w Łomży kwestarze Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej prowadzili zbiórkę datków w Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki. Mieszkańcy Łomży i regionu oraz goście przyjezdni wrzucili do puszek 54 tysiące 740 złotych 50 gr i prawie 28 euro i 1 dolara na ratowanie zabytków starego cmentarza. Dzięki funduszom kwesty, konserwatorzy i rzemieślnicy odnawiają kunsztowne nagrobki i piękne pomniki, żeliwne krzyże i ozdobne ogrodzenia sprzed 100, a czasem i 200 lat.
Cudowna Martyna
- Jestem jeszcze bardziej ambitna, zawzięta i systematyczna - mówi Martyna Krawczyńska, prawie 18-letnia rekordzistka Polski w biegu na 10 tysięcy metrów. Skromna biegaczka uczy się w Liceum Mistrzostwa Sportowego w Łomży i trenuje od 4 lat pod kierunkiem Andrzeja Korytkowskiego. - O 180 stopni zmieniło się moje postrzeganie sportu. Początkowo to zabawa, gra w piłkę na podwórku z rodzeństwem i sąsiadami, a obecnie to ciężka praca: wyrzeczenia, treningi, zgrupowania, wyjazdy na zawody w Polsce i Hiszpanii. Mam marzenie: medal z Mistrzostw Europy U-20 w Jerozolimie.
Ile zapłaciliśmy za „Rolnika”, który w Łomży szukał żony?
„Rolnik szuka żony”, natomiast redakcja 4lomza.pl i Gazety Bezcennej szuka informacji, ile Miasto Łomża wpompowało gotówki z pieniędzy podatników w program Telewizji Polskiej. Na nasze pytania prezydent Łomży i jego prawnicy nie chcieli udzielić informacji, ile kosztowało kręcenie w połowie sierpnia scen w Łomży przez ekipę TVP. Ratusz odmówił poinformowania łomżyniaków, ile za to muszą zapłacić, i zasłonił się umową z TVP. Zaskarżyliśmy absurdalne wykręty Ratusza, ponieważ uważaliśmy i nadal uważamy, że prezydent Mariusz Chrzanowski ma obowiązek pilnować interesów i kasy Miasta, a nie interesów spółki telewizyjnej z Warszawy. Naszą argumentację potwierdziło Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Łomży, które w całości uchyliło odmowną i zaskarżoną przez nas decyzję prezydenta. Rada nie rada, prezydent z prawnikami ponownie będą musieli rozpatrzyć, czy stosują w praktyce prawo do informacji.
Rodzice walczą o edukację swoich dzieci
„Nie powinien Pan przerzucać problemów finansowych Miasta na nasze dzieci” - piszą do prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego rodzice dzieci z Przedszkola Publicznego nr 15. Stało się to, przed czym przestrzegali nauczyciele z łomżyńskich przedszkoli. Z ich listu wynika, że oszczędności zaczynają negatywnie odbijać się na dzieciach.
Obywatel kontra MPWiK
Łomżyński przedsiębiorca wygrał w sądzie z MPWiK w Łomży, mimo to miejska spółka od wielu miesięcy nie wykonuje prawomocnego wyroku. Skandal jest tym większy, że wiąże się to z dochodami dla spółki.
Władza robi teatr, a kierowcy mają płacić mandaty
5 tysięcy złotych mandatu i 8 punktów karnych może kosztować kierowcę wjazd na nowo otwarte przedłużenie ulicy Meblowej. Mimo hucznego przecięcia wstęgi, nadal, obowiązuje tu zakaz ruchu. Z wyjaśnień wiceprezydenta Andrzeja Garlickiego wynika, że świadomie doprowadzono do takiej sytuacji.
„Wszystko jest możliwe” pandemiczna podróż Jędrka z Łomży dookoła świata
W listopadzie wyruszył w samotną podróż dookoła świata. Z powodu pandemii nie udało mu się zrealizować wszystkich planów, ale przez blisko osiem miesięcy odwiedził 18 krajów, pokonując ponad 48 tysięcy kilometrów. O podróżowaniu autostopem przez kolejne państwa Ameryki Południowej i Azji oraz plusach i minusach takiej wyprawy opowiada łomżyniak Jędrek Lutostański. Młody, ale bardzo już doświadczony, podróżnik z Łomży planuje teraz wyprawę na Mount Everest. Zanim to jednak nastąpi zamierza odpocząć i pocieszyć się codzienną rutyną zwykłego życia.
Aktywni Seniorzy w Łomży
„Unia uznaje i szanuje prawo osób w podeszłym wieku do godnego i niezależnego życia oraz do uczestniczenia w życiu społecznym i kulturalnym” - głosi artykuł 25. Karty Praw Podstawowych UE. W Łomży żyje we wrześniu 2022 r. około 15 tysięcy 800 seniorów. Większość z nich zajmuje się ukochanymi wnuczkami, a niektórzy uprawiają działki, chodzą na koncerty, wystawy, spotkania literackie. Najaktywniejsi działają w Łomżyńskiej Radzie Seniorów i radzą, jak dopomóc bliźnim.
Głupota nie ma wieku
- Każda zabawa ma swoje granice, których przekroczenie wiąże się z konsekwencjami prawnymi – mówi podkomisarz Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Policjanci zajmowali się w sierpniu dwoma skandalicznymi zachowaniami dwóch różnych osób. Jedna przebijała opony w kołach 17 samochodów, stojących na parkingach przy ulicach: Fryderyka Chopina, gen. Józefa Bema i Władysława Reymonta. Druga pocięła kijem gałęzie 7 drzew tlenowych i gałązki krzewów przy ulicy Bolesława Prusa. Wystarczyło tylko kilka tygodni i początek września przyniósł ustalenie przez funkcjonariuszy z wydziału dochodzeniowo-śledczego KMP obu sprawców aktu wandalizmu. Okazało się, że drzewa na terenie ŁSM niszczył 12-letni chłopak, natomiast opony przebił 74-latek. Co mogło powodować dzieckiem i seniorem, że zrobili głupotę, zastanawiamy się z psychologiem.
Witaj, Nasza Szkoło!
Czwartek 1. września oznacza powrót po upalnych wakacjach do nauki. W Łomży korzysta z oferty edukacyjnej 11 364 dzieci i nastolatków: 1 498 w przedszkolach, 5 323 w szkołach podstawowych i 4 421 w szkołach średnich; w Zespole Szkół Specjalnych - 122. To jednostki publiczne, ale działają też placówki niepubliczne.
Pokonał rowerem 1022 kilometry
Jechał rowerem dzień i noc. Przez 52 i pół godziny pokonał aż 1022 kilometry dróg, od Świnoujścia nad Bałtykiem do Ustrzyk Górnych w Bieszczadach. Jechał w słońcu i upale, a ponad 20 godzin - w porywach wichury i strugach deszczu, który zalewał oczy i rower do steru. Wkoło dudniły potężne grzmoty, a błyskawice przelatywały nad głową, tak że nocą było jasno jak w dzień. - Mogłem mieć lepszy czas o 4 godziny, gdyby nie przeciwności losu na trasie - opowiada Robert Kwiatkowski, 54-letni kolarz ultramaratoński z Jeziorka niedaleko Łomży, który po raz 2. zmierzył się z ok. 400-oma uczestnikami wyścigu Bałtyk Bieszczady Tour. Dotarło ponad 300. - Na mecie wszyscy mówią, że to ostatni raz, nigdy więcej, ale jak odetchniemy, to po 2-3 godzinach planujemy następny wyścig. Taki wysiłek jest mi potrzebny do szczęścia, mimo że było bardzo ciężko emocjonalnie, aby się nie poddać, i fizycznie, kiedy w lewym kolanie odczuwałem straszny ból, że kręciłem tylko jedną nogą.
Święto Wojska Polskiego
- 23. sierpnia 1920 r. przybył do Łomży Naczelny Wódz Józef Piłsudski - opowiada prof. Krzysztof Sychowicz. Marszałek dziękował mieszkańcom za zaangażowanie w walkę z bolszewikami Armii Czerwonej, gdy przeciwko 3 tysiącom walczyło na fortach w Piątnicy ok. 1700 żołnierzy 33. Pułku Piechoty i 101. Pułku. Przez 5 dni między 28. lipca a 1. sierpnia lokalna historia stawała się częścią wielkiej. Obrona Łomży skończyła się niepowodzeniem, ale pozwoliła na wycofanie się oddziałów Wojska Polskiego i reorganizację przed Bitwą Warszawską. Egzamin życiowy zdali też mieszkańcy Łomży i okolicy, broniąc Ojczyzny i swoich domów przed agresorami. Po 102 latach od dramatów w konflikcie wojennym odrodzonej w 1918 r. Rzeczpospolitej z Rosją bolszewicką, 18. Łomżyński Pułk Logistyczny zorganizował z Miastem Łomża kilka wydarzeń, aby czas nie zatarł i niepamięć...
Złoty Krzyż Zasługi dla Sławomira Zgrzywy
- To najwyższe i najważniejsze odznaczenie państwowe w moim życiu, które jest wyrazem uznania oraz wdzięczności Prezydenta Rzeczpospolitej Andrzeja Dudy za mój wkład w ochronę dziedzictwa kulturowego Ziemi Łomżyńskiej - mówi z radością znany i ceniony historyk Sławomir Zgrzywa. W Muzeum Przyrody Dworze Lutosławskich w Drozdowie we wtorek wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski wręczył 60-letniemu Łomżyniakowi w imieniu Prezydenta RP Złoty Krzyż Zasługi.