Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

Rodzina zmarłej: Tragedia na porodówce wyglądała inaczej

W nocy z wtorku na środę w łomżyńskim szpitalu podczas porodu zmarła kobieta. Nie żyje także jej dziecko. Ta podana przez nas informacja i tragedia, która dotknęła łomżyńska rodzinę, zszokowała czytelników. Przebieg tragicznych w skutkach zdarzeń na porodówce zupełnie inaczej wygląda w relacji członków rodziny, niż w relacji przekazanej przez dyrekcję szpitala. Zarówno kobieta jak i urodzone dziecko miały przeżyć poród... Mówią także, że kilka godzin wcześniej kobieta zgłosiła się do szpitala, ale odesłano ją do domu.

Do tragicznego zdarzenia doszło nocą z wtorku na środę z 4. na 5. grudnia. Dyrekcja szpitala przekazywała wczoraj, że kobieta zmarła podczas porodu, a wcześniej miało  urodzić się martwe dziecko. 
Zupełnie inną wersję tragicznych wydarzeń na porodówce przedstawiają członkowie rodziny zmarłej 31-latki. Według ich relacji kobieta i dziecko przeżyły poród. Mówią, że kobieta zadzwoniła do męża mówiąc i ciesząc się, że dziecko jest zdrowe. Poród miał odbyć się bowiem w 6. miesiącu ciąży. Mąż kobiety przyjechał później do szpitala i – według relacji rodziny - miał z nią rozmawiać. Dopiero później doszło do jakichś tragicznych w skutkach zdarzeń.

Rodzina zmarłej kobiety podkreśla także, że kilka godzin wcześniej zgłosiła się ona z gorączką do szpitalnego oddziału ratunkowego skąd miała zostać odesłana do domu. Gdy gorączka nie ustępowała, a samopoczucie było coraz gorsze kobieta ponownie pojechała do szpitala. Wówczas trafiła na porodówkę, urodziła dziecko, i dopiero później nastąpiło nieszczęście.

Sprawę tragicznych zdarzeń na porodówce szpitala w Łomży wyjaśniają śledczy. Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Łomży informowała o wszczętym śledztwie, które miało być prowadzone w kierunku narażenia człowieka przez osobę, na której ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo i nieumyślonego spowodowania śmierci. 
Dziś śledztwo to przejęła Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Jak wyjaśnia prokurator Paweł Sawoń, zastępca Prokuratora Regionalnego, wynika to z charakteru zdarzenia, Sprawy o najpoważniejsze błędy medyczne skutkujące śmiercią osób prowadzone są przez Prokuraturę Regionalną. Prokurator nie chciał odnosić się do przedstawianego w mediach przebiegu tragicznych zdarzeń w łomżyńskim szpitalu. Podkreśla, że będzie to ustalone w toku śledztwa. Na jego potrzeby zabezpieczono szpitalną dokumentację. Przyczyny śmierci kobiety i jej dziecka mają określić sekcje zwłok. Te zaplanowano na poniedziałek.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę