Spotkanie z budowniczymi obwodnicy Łomży
W piątek o godzinie 16:00 w Szkole Podstawowej w Konarzycach odbędzie się spotkanie informacyjne z mieszkańcami dotyczący budowy południowej części obwodnicy Łomży. - Informacji będą udzielali m.in. dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA, przedstawiciel Wydziału Nieruchomości i Geodezji z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz przedstawiciel wykonawcy inwestycji firmy Mota Engil Central Europe – przekazuje Artur Marek z Urzędu Gminy Łomża.
Nie wiedzą co zrobić z kawałkiem „cieńszej” Via Baltica
Ministerstwo Infrastruktury poprosiło Sejm o przedłużenie terminu odpowiedzi na interpelację posła Lecha Kołakowskiego, który domagał się wyjaśnień i zmiany decyzji w sprawie budowy „cieńszej” Via Baltica na południe od Łomży. Z naszych informacji wynika, że problem dotyczy już tylko jednego 17-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S61 od węzła „Śniadowo” do węzła „Łomża Południe”. Ten fragment Via Baltica jest w budowie od lata ubiegłego roku.
Przesuwają bunkier z Via Baltica
Waży około 200 ton i ma się przesunąć o około 30 metrów. Jeden schronów bojowych w okolicach Jakaci Starej jest przesuwany przez budowniczych drogi ekspresowej S61. Bunkier znajdował się na środku przyszłej Via Baltica, dlatego musi się przesunąć. Cała akcja zaplanowana jest na kilka dni.
Mota Engil przejęła plac budowy obwodnicy Łomży
Przedstawiciele portugalskiej grupy Mota-Engil podpisali wczoraj dokumenty formalnie przejmując od GDDKiA plac budowy południowej części obwodnicy Łomży. Stanowi ją 7,2 km drogi ekspresowej S61 od węzła „Łomża Południe” do węzła „Łomża Zachód”, oraz blisko 9-kilometrowy odcinek jednojezdniowej drogi od węzła „Łomża Południe” do drogi Łomża – Zambrów.
Via Baltica ze Szczuczyna do Ełku
Wojewoda Warmińsko-Mazurski wydał decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla fragmentu przyszłego międzynarodowego szlaku Via Baltica. Chodzi o odcinek drogi ekspresowej S61 Szczuczyn – Ełk Południe.
ZRID na pierwszy kawałek obwodnicy Łomży
Wojewoda Podlaski Bohdan Paszkowski podpisał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej dotyczącej budowy drogi ekspresowej S61 od węzła „Łomża Południe” do węzła „Łomża Zachód” wraz z jednojezdniowym łącznikiem drogi krajowej nr 63 o długości ok.9 km od węzła „Łomża Południe” do drogi w kierunku Zambrowa. To tzw. „mała obwodnica Łomży”, czyli pierwsza część obwodnicy miasta w ciągu Via Baltica. Decyzja ZRID ma rygor natychmiastowej wykonalności, a to oznacza, że prace drogowe mogłyby zacząć się niemal natychmiast.
Interwencja w sprawie „cieńszej” Via Baltica
Kilka miesięcy temu ujawniliśmy, że mimo wcześniejszych obietnic, dwa fragmenty nowej drogi ekspresowej S61 mają zostać zbudowane w niższej kategorii ruchu niż cała reszta Via Baltica. Niższą kategorię ruchu KR6, i co się z tym wiąże cieńszą o ok. 4 cm konstrukcję jezdni, mają mieć odcinki od Ostrowi Mazowieckiej do Łomży. Teraz w tej sprawie zainterweniował poseł Lech Kołakowski. Do Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka skierował interpelację domagając się podniesienia kategorii na tych odcinkach i zrównania ich dla całej Via Baltica na KR7. - Budując tak ważną, a zarazem tak kosztowną drogę ekspresową S61, nie można dopuścić, aby jej niewielki fragment, stanowiący ok. 15% długości (ok. 35 km z 215 km S61), był niższej kategorii, a co się z tym wiąże, słabszej, gorszej jakości – napisał poseł Kołakowski.
Niebawem zaczną budowę obwodnicy Łomży?
Od 10 i pół do ponad 19 milionów złotych wynoszą oferty w przetargu na pełnienie nadzoru nad projektowaniem i realizacją robót oraz zarządzaniem kontraktem związanym z budową pierwszej części obwodnicy Łomży od Konarzyc do Sierzput. To drugi przetarg na świadczenie tych usług. Rafał Malinowski z białostockiego oddziału GDDKiA podaje, że z poprzednim wykonawcą, który zlecenie otrzymał dwa lata temu, rozwiązano umowę ze względu na nienależyte jej wykonywanie. Drogowcy oczekują, że na początku lutego otrzymają od wojewody decyzję ZRID i fizycznie zacznie się budowa obwodnicy Łomży w ciągu drogi ekspresowej S61.
Dokończą nam Via Baltica
- Odcinek Suwałki - Budzisko ma być gotowy jesienią 2022 r., a fragment od węzła Podborze do Śniadowa - w III kwartale 2023 r. - podaje Rafał Malinowski, rzecznik białostockiego oddziału GDDKiA, w którym w środę podpisano nowe umowy na dwa ostatnie odcinki Via Baltica. - Oba odcinki S61 mają istotne znaczenie - łączą polską część szlaku Via Baltica z Litwą (Suwałki - Budzisko) oraz dwie drogi ekspresowe - S61 z S8 (Podborze – Śniadowo) – mówi Malinowski dodając, że oba mają ok. 40 km długości, a za ich zaprojektowanie i budowę GDDKiA ma zapłacić ok. 1,8 miliarda złotych.
Umowy na dokończenie Via Baltica
Polaqua i Budimex mają podpisać w tym tygodniu umowy z GDDKiA na zbudowanie dwóch ostatnich już odcinków drogi ekspresowej S61. Polaqua do realizacji dostanie „zadanie nr 1”, łomżyńskiej części Via Baltica, a Budimex ma zbudować ostatni polski odcinek ekspresówki od Suwałk do przejścia granicznego z Litwą w Budzisku. Zgodnie z planami drogowców cała Via Baltica miałby zostać zbudowana najpóźniej do końca 2023 roku.
Ekspresowa Via Baltica
- Mijający rok był okresem intensywnych prac przy realizacji dróg ekspresowych w województwie podlaskim, głównie drogi S61- podaje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału GDDKiA. Droga ekspresowa S61 formalnie została wyznaczono dopiero 10 lat temu – w październiku 2009 roku, a teraz „w realizacji” jest jej ponad 200 km. W maju 2019 roku została oddana do użytku obwodnica Suwałk na parametrach „eski”, a w sierpniu i we wrześniu rozpoczęły się roboty budowlane na trzech łomżyńskich odcinkach S61.
Obwodnica Łomży będzie później
Teoretycznie za 10 miesięcy powinniśmy mieć zbudowaną pierwszą część obwodnicy Łomży. To odcinek drogi ekspresowej S61 o długości ok. 7,2 km od węzła „Łomża Południe” za Konarzycami do węzła „Łomża Zachód” w okolicy Sierzput Młodych wraz z jednojezdniowym łącznikiem od węzła „Łomża Południe” do drogi w kierunku Zambrowa. Niestety nie da się tego zrobić w terminie. Drogowcy wciąż czekają na decyzję ZRID, którą ma wydać wojewoda podlaski.
Morawiecki na Via Baltica: Drogi są po to, żeby jeździć bezpiecznie
„Bezpieczeństwo, bezpieczeństwo na drogach, zwiększenie możliwości gospodarczych poszczególnych regionów, jest dla nas jednym z podstawowych priorytetów – mówi premier Mateusz Morawiecki. W piątek przed południem premier wizytował budowę łomżyńskiej części Via Baltica w okolicach wsi Świdry-Dobrzce pomiędzy Stawiskami a Szczuczynem. - Ta wielka inwestycja, ponad 6 miliardów złotych przysłuży się do rozwoju Polki wschodniej – podkreślał premier Morawiecki.
Dokończą Via Baltica
Firma Polaqua, budująca dziś odcinek drogi ekspresowej S61 od węzła „Śniadowo” do węzła „Łomża – Południe”, złożyła najkorzystniejszą ofertę na realizację tzw. pierwszego zadania łomżyńskiej części Via Baltica. To zaprojektowanie i zbudowanie brakującego 20-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S61 od węzła Śniadowo do węzła „Podborze”, stanowiącego połączenie jej z ekspresową S8 na obwodnicy Ostrowi Mazowieckiej. GDDKiA poinformowała dziś o wyborze najkorzystniejszej oferty. Wiąże się to ze zwiększeniem planowanego finansowania zadania do 750 mln zł.
Via Baltica powstaje z unijną dotacją
Ponad 1 miliard 636 milionów złotych unijnych środków przeznaczono na budowę łomżyńskiej części Via Baltica. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o zawarciu umowy z Centrum Unijnych Projektów Transportowych na dofinansowanie budowy drogi ekspresowej S61 na odcinku Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn.
Tak budują Via Baltica
Ponad 300 osób, z wykorzystaniem blisko 200 maszyn, buduje fragment drogi ekspresowej S61 od Stawisk do Szczuczyna. Firma Budimex prace zaczęła 3. września, a dziś rozpoczęto wylewanie asfaltu na pierwsze odcinki zbudowanej już nowej drogi. - Naszym założeniem w pierwszej kolejności jest wybudowanie fragmentów drogi DK61 nowo projektowanej po to, aby etapami przekładać ruch co pozwoli wejść nam na docelową S61 – mówi Robert Nowiński dyrektor kontraktu z firmy Budimex.
Miał mieć 10, ale wychodzą aż 23 podpory nowego mostu przez Narew
W Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim kilka dni temu wszczęto formalne postępowanie w sprawie wydania zezwolenia na realizacje inwestycji drogowej (ZRID) na tzw. „zadanie nr 4” łomżyńskiej części Via Baltica, czyli główną część ekspresowej obwodnicy Łomży. Jej elementem ma być nowy mostem przez Narew. Będzie jednym z najdłuższych w Polsce – ponad 1200 metrów - bo poprowadzi drogę nie tylko nad korytem rzeki, ale całą doliną. Zakładano, że most będzie opierał się na 10 podporach, ale wykonawca inwestycji, włoska firma Toto Costruzioni, zaprojektowała ich znacznie więcej - aż 23. Więcej podpór w tym wypadku oznacza większe oszczędności.
Czekają na wyceny i pieniądze
- To spotkanie powinno odbyć się rok temu, a tak stawia się nas pod ścianą - mówił jeden z rolników, którzy przyszli na spotkanie z „budowniczymi” Via Baltica na odcinku od Kisielnicy do Stawisk. Roboty ruszyły przed miesiącem, ale dopiero wczoraj, na części działek przez które przebiegała będzie droga, odbyły się pierwsze „oględziny na gruncie”. Wybrany przez wojewodę rzeczoznawca ma dokonać oględzin ponad 300 wywłaszczanych działek i spisać protokoły, po czym dla każdej z nich sporządzi odrębny operat szacunkowy. W nim zostanie zaproponowana kwota odszkodowania, którą – jeśli dotychczasowi właściciel nie będą zgłaszać zastrzeżeń - GDDKiA będzie mogła wypłacić im na wiosnę 2020 r..
Sześciu chętnych na połączenie S61 z S8
To tzw. „pierwsze” zadanie i kluczowe dla łomżyńskiej Via Baltica. W pobliżu Ostrowi Mazowieckiej droga ekspresowa S61, prowadząca z państw nadbałtyckich przez Łomżę, ma połączy się z drogą ekspresową S8 w kierunku Warszawy. GDDKiA, która w maju, po niemal półtora roku od zlecenia, wyrzuciła z kontraktu firmę Rubau, dziś otworzyła oferty w ponownym przetargu na te prace. Pierwszy kontrakt opiewał na niemal 480 milionów złotych. Teraz GDDKiA ogłosiła, że dysponuje kwotą 700 mln zł, a najniższa cena jest o 50 mln wyższa.
Impresa Pizzarotti: „Polski podatnik zaoszczędziłby 175,5 mln zł”
Włoska firma Impresa Pizzarotti, która była pierwotnym wykonawcą północnego odcinka Via Baltica, od obwodnicy Suwałk do granicy z Litwą, uważa, że przez działania GDDKiA, budowa drogi ekspresowej będzie droższa i przeciągnie się w czasie. Firma przesłała nam oświadczenie w którym podaje, że w kwietniu złożyła GDDKiA „propozycję ugodową”. Domagała się podwyższenia wynagrodzenia o 256,7 mln zł, co byłoby o ok. 175 mln zł tańsze, niż cena z najniższej oferty złożonej w ponownym przetargu, a droga mogłaby zostać wykonana o rok wcześniej niż planuje się obecnie.