Łomżyńskie fotografie stare i nowe
Katarzyna Szymańska zwyciężyła w trzeciej edycji konkursu fotograficznego „Załomżenie” Zarządu Głównego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. – Jestem w szoku, bo w poprzednich edycjach udawało mi się zdobyć nagrody, ale pierwszego miejsca się nie spodziewałam! – mówi Katarzyna Szymańska, pasjonująca się fotografią studentka. Jury pod przewodnictwem Teresy Adamowskiej przyznało też siedem wyróżnień, w tym dwa w kategorii „Łomża dawniej”. – „Załomżenie” to rozmiłowanie się w Łomży, oczarowanie Łomżą i szukaliśmy właśnie takich afirmacji miejsca w którym żyjemy! – podkreślała Teresa Adamowska, dodając, że udział wielu młodych autorów też jest bardzo pozytywnym aspektem tego konkursu.
Leepeck zagrał w Łomży
Piotr Lipka był wokalistą popularnego zespołu Bohema. Nagrywał przeboje i zdobywał nagrody, choćby Superjedynkę za drugi album. Później zajął się inną stroną muzycznego biznesu, prowadząc w Warszawie popularny klub i organizując w nim koncerty. Ciągnęło go jednak do grania i tworzenia, dlatego znowu zaczął śpiewać. – Bohema była ileś lat temu – nie kryje Piotr Lipka. – Trzeba więc znowu wyrobić sobie markę, bo występuję przecież pod własnym, solowym nicknamem Leepeck, który wziął się od mojego nazwiska. Artysta firmuje nim debiutancką płytę „Borderline”, utrzymaną w stylistyce folk rocka. Właśnie ten materiał promował w pubie „Pod ratuszem”, wykonując też premierowo kilka najnowszych utworów oraz na bis zaskakujący cover.
Łomżyński dyrygent w Filharmonii Berlińskiej
Jan Miłosz Zarzycki poprowadził German National Orchestra podczas świątecznego koncertu w słynnej Filharmonii Berlińskiej. Wystąpić tam chociaż raz, to marzenie wielu muzyków z całego świata i prawdziwa nobilitacja, bo do gościnnych występów w tej istniejącej od ponad 140 lat instytucji zapraszani są tylko najlepsi. – Dostałem propozycję od German National Orchestra i przyjąłem ją, bo dyrygować w Filharmonii Berlińskiej to ogromny zaszczyt, a koncert okazał się bardzo ciekawym doświadczeniem – mówi Jan Miłosz Zarzycki, dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego, dodając, że solista Andrei Gavrilov był wspaniały, a wyprzedany koncert zakończyły dwa bisy.
Kierownik w Hali Kultury
Sławomir Śledziewski ma być kierownikiem Hali Kultury w Łomży. W piątek miejscy urzędnicy opublikowali podpisaną w poniedziałek przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego informację o wynikach naboru. To mąż radnej miejskiej Edyty Śledziewskiej z komitetu Koalicja Obywatelska stworzonego przez Platformę Obywatelską i Nowoczesną.
Kolędowa podróż dookoła świata
Magdalena Stanciu zaśpiewała w kilku językach najpiękniejsze kolędy i pieśni bożonarodzeniowe podczas kolejnego koncertu z cyklu „Muzyczne wieczory u Lutosławskich” w drozdowskim muzeum. Wykształconej w Wiedniu sopranistce towarzyszyli wyśmienici instrumentaliści: jej mąż i pierwszy altowiolista Filharmonii Kameralnej Adrian Stanciu oraz pochodząca z Zambrowa pianistka Małgorzata Marczyk i był to debiut tego składu. W programie koncertu znalazł się też instrumentalny popis „Taniec cukrowej wieszczki” z baletu „Dziadek do orzechów” Piotra Czajkowskiego, a finałową kolędę „Wśród nocnej ciszy” w salonie dworu Lutosławskich śpiewali wszyscy.
Strofy znad Narwi z Henrykiem Gałą
Paulina Rabek z II LO w Łomży zwyciężyła w XIII Konkursie Recytatorskim „Strofy znad Narwi” Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Była to pierwsza edycja konkursu, popularyzującego poetycką twórczość autorów żyjących nad Narwią, w odnowionej formule: z nagrodami pieniężnymi dla zwycięzców i z nową nazwą „Strofy znad Narwi z Henrykiem Gałą”. – Zmiana formuły konkursu wynikła z zamysłu córki poety Aleksandry – mówi Zygmunt Zdanowicz, prezes Zarządu Głównego TPZŁ. – Henryk Gała jest bardzo zasłużony dla rozwoju kultury w naszym mieście i regionie, dlatego ucieszyliśmy się tą propozycją, tym bardziej, że jego poezja jest tworzona tu, nad Narwią i zasługuje na jak najszerszą popularyzację!
Meandry na deskach Teatru Rampa
Tancerze łomżyńskiego Projektu Artystycznego Meandry wystąpili gościnnie podczas koncertu charytatywnego na deskach Teatru Rampa w Warszawie. Koncert zorganizowany został przez Fundację „And I am Up”.
Świąteczny koncert dla najmłodszych
Czegoś takiego jeszcze w Łomży nie było. Wokalistka Żaklina Olchowik wraz z kwartetem wyśmienitych muzyków przygotowała bowiem świąteczny koncert dla dzieci w wieku do sześciu lat, oparty na teorii profesora Edwina Eliasa Gordona. Zaleca on edukację muzyczną od pierwszych miesięcy życia, bo dzieci przyswajają wtedy wiedzę w sposób najbardziej naturalny i bez żadnego wysiłku. Zainteresowanie było tak duże, że trzeba było zorganizować aż dwa koncerty, a dzieci wspaniale śpiewały, rytmizowały, tańczyły i reagowały na muzykę – najmłodsze jeszcze na rękach rodziców, ale już czuły jej rytm. – To było coś bardzo dla dzieci wartościowego! – ocenia jedna z mam, ciesząc się, że tego typu zajęcia od niedawna odbywają się również w Łomży.
Klasycy thrashu zagrali w Łomży
Legendarny Destroyers zagrał po raz pierwszy w Łomży. Był to dopiero szósty koncert bytomskiej grupy po ubiegłorocznej reaktywacji, w dodatku jedyny w północno-wschodniej Polsce. Debiutancki album „Noc królowej żądzy” został zagrany w całości, co też nie zdarza się często, zabrzmiały także wszystkie utwory ze splitu „Metalmania '87” i premierowa „Czarna śmierć”. – Jesteście wspaniałą publicznością, taka nie zdarza się często! – podkreślał wokalista Marek Łoza, który zszedł pod koniec koncertu do fanów i śpiewał razem z nimi, często oddając im mikrofon, a towarzyszyli mu obaj gitarzyści.
Debiut Lordofon
W tej wytwórni są m.in. O.S.T.R., Fisz czy Taco Hemingway. Specjalizująca się w nagraniach hip-hopowych Asfalt Records, wypuściła epkę „Plastelina” zespołu Lordofon. - Nie znasz? Nic dziwnego, bo to debiutanci, ale na tyle obiecujący, że wydajemy ich właśnie u nas – zachęca znana wytwórnia. Lordofon założyli dwa lata temu Maciej Poreda (MC) i Michał Jurek (producent). Obaj wywodzą się z Łomży.
Piątnicka wystawa „Stopki”
Wystawę „Wszystko jest jak było. Nic nie jest jak było”, efekt letniego pleneru Społecznego Stowarzyszenia Prasoznawczego „Stopka”, otwarto w Galerii Sztuki Współczesnej. W piątnickim plenerze uczestniczyło 18. artystów z pięciu krajów, w tym siedmioro z Łomży, bądź z nią związanych. Byli wśród nich zarówno twórcy utytułowani, z kuratorem pleneru profesorem Andrzejem Strumiłłą na czele, ale też utalentowana młodzież, uczniowie i absolwenci Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Kossaka w Łomży. – Trzeba to robić, bo nie wiemy, czy nie wyrośnie z nich nowy Picasso czy Matejko! – podkreślał prezes Stopki prof. Ludwik Malinowski, gratulując uczestnikom pleneru efektownych i różnorodnych prac.
Sukces łomżyńskiego fotografa we Wrocławiu
Andrzej Soszyński z Łomży został doceniony podczas XIX Ogólnopolskiego Konkursu Fotograficznego „Budowle obronne 2019” we Wrocławiu. – To dla mnie duże wyróżnienie i w żadnym razie nie spodziewałem się czegoś takiego! – mówi Andrzej Soszyński, dla którego był to debiut w ogólnopolskim konkursie. Jego prace, wraz z wykonanymi przez 17 innych fotografów z całego kraju, trafiły do ścisłego finału i zostały wyróżnione prezentacją na pokonkursowej wystawie. Jak sam zauważa stało się to najpewniej dzięki temu, że jako jedyny sfotografował schrony z kampanii wrześniowej 1939 roku, gdy inni uczestnicy konkursu preferowali zamki.
„Zmysły” Walczuka
Zbigniew Walczuk dał się poznać jako fotograf-pejzażysta, rozmiłowany w nadnarwiańskich krajobrazach. Prezentował je na dwóch wystawach indywidualnych „Dotyk ciszy”, ale podczas kolejnej „Zmysły” całkowicie zaskoczył miłośników swego talentu, pokazując w Galerii N zmysłowe kobiece akty i portrety. – Nigdy nie jest tak, że fotograf robi tylko jeden rodzaj zdjęć – mówi Zbigniew Walczuk. – Dlatego pomyślałem, że skoro każdy kojarzy mnie z pejzażem i z krajobrazem, to w końcu trzeba tę łatkę zerwać i pokazać coś zupełnie innego!
Ogólnopolski sukces Franka Przybylskiego
Franek Przybylski ze Studia Piosenki PopArt MDK-DŚT zajął trzecie miejsce w 3. Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Świątecznej i Zimowej w Warszawie. Sukces utalentowanemu podopiecznemu Bernarda Karwowskiego zapewniło świetne wykonanie niełatwej piosenki „December Song (I Dreamed Of Christmas)” z repertuaru George’a Michaela. – To ogromny sukces! – cieszy się Bernard Karwowski. – Jury w tej najstarszej kategorii było bardzo drobiazgowe i na blisko 30. startujących w finale osób przyznało tylko trzy nagrody, doceniając również dramaturgię, klimat i poziom występu Franka.
Teatralne konfrontacje dla Lublina, Łap i Białegostoku
Lubelski Teatr Persyflaż zwyciężył w Ogólnopolskich Konfrontacjach Teatralnych w Łomży. – Nie spodziewaliśmy się zwycięstwa i bardzo się cieszymy! – mówi aktor Mikołaj Zieńczuk, dodając, że jest to dla teatru ogromne wyróżnienie i cieszą się, ze mogą tutaj być, a nagrody nie są najważniejsze. W dwudniowej imprezie w MDK-DŚT uczestniczyło 12 teatrów z 10 miejscowości. Jedno z wyróżnień aktorskich zdobył Szymon Durczyński, jeszcze w ubiegłym roku grający w Teatrze Aktywnym, obecnie reprezentujący Kraków, a teatr z MDK zaprezentował na finał imprezy pozakonkursowy spektakl „HABITArT”.
Muzyczne mikołajki nie tylko dla najmłodszych
Familijny koncert mikołajkowy dla słuchaczy w każdym wieku przygotowała jak co roku Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego. Zabrzmiały na nim ponadczasowe piosenki z filmów Walta Disneya, zaśpiewane przez Aurelię Luśnię, wykonawczynię polskich wersji utworów z bajki „Dzwoneczek”. Solistce towarzyszyło trio pod kierunkiem Pawła Stankiewicza oraz łomżyńscy filharmonicy pod batutą Jarosława Praszczałka. Nie brakowało też niespodzianek, jak autorski utwór wokalistki „Idą, idą święta”, konkursów i dobrej zabawy pod sceną. Na koniec dzieci doczekały się gościa w charakterystycznym czerwonym ubraniu i z workiem na plecach.
Złota Strofa jubileuszowego konkursu dla łomżynianki
Magda Jemielita ze Szkoły Podstawowej nr 1 zdobyła „Złotą Strofę” XXXV Łomżyńskiego Konkursu Recytatorskiego Polskiej Poezji Współczesnej. W jubileuszowym konkursie rywalizowali młodzi recytatorzy z Łomży, Szczytna, Piątnicy, Konarzyc i Miastkowa, a jury przyznało łącznie sześć nagród i wyróżnień. Stypendium od Fundacji Glogerianum otrzymał Damian Śliwiński, utalentowany recytator Teatrzyku Żywego Słowa Logos. – Jestem dumny i szczęśliwy – mówi Witold Długozima, organizator konkursu i opiekun Damiana. – W naszym regionie ten konkurs jest chyba najdłużej odbywającą się imprezą tego typu. W kraju też mamy się czym pochwalić, ale powoli będę już chyba te żagielki zwijał...
Książkowe dzieje rodu Lutosławskich
Danuta i Aleksander Wroniszewscy przez lata pracowali nad książką „Koniec świata Lutosławskich”. Wieloletni dziennikarze tygodnika „Kontakty” i cenieni reportażyści wnikliwie i w bardzo ciekawy sposób ukazują w niej historię Lutosławskich od momentu ich pojawienia się w Drozdowie pod koniec XVIII wieku aż do połowy lat 90. wieku ubiegłego, kiedy zmarł wybitny kompozytor Witold Lutosławski. Autorzy dotarli do wielu nieznanych wcześniej źródeł, rozmawiali z członkami rodziny i z innymi świadkami dawnych wydarzeń. Książka przez wiele lat nie miała jednak szczęścia do wydawców, dlatego jej współautorka Danuta Wroniszewska nie doczekała momentu publikacji – odeszła w ubiegłym roku po długiej walce z chorobą.
Udane operacje, teraz czas na rehabilitację
Zmagający się od dziecka z niedowładem kończyn dolnych Paweł Śliż jest już po dwóch skomplikowanych operacjach w poznańskiej Klinice Grunwaldzkiej. – Różnica jest ogromna! – mówi Paweł Śliż. – Nawet ostatnio, jak siedziałem przed komputerem, mogłem wyciągnąć przed siebie wyprostowane nogi, o czym wcześniej nie było mowy – to już jest dla mnie coś pięknego, a lekarze dają mi 99 % szans na to, że będę mógł normalnie chodzić! Będzie to jednak możliwe dopiero po długiej i kosztownej rehabilitacji, dlatego wciąż trwa zbiórka środków na ten cel. – Paweł nigdy nie odmawiał pomocy innym, już 10 dni po drugiej operacji brał udział w charytatywnym koncercie „Aktywator” w I LO, więc wesprzyjmy go w walce o zdrowie! – apelują przyjaciele zdolnego gitarzysty, znanego z grup Microklimat, RY i Leczsami.
Giełda ROK-u z Grand Prix i Robertem Kasprzyckim
Patrycja Chaberek zdobyła Grand Prix XXVII Giełdy Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej im. Marka Żemka – Sceny Młodych Wokalistów. – Grand Prix to u nas rzadkość, ale jury uznało, że poziom tego wykonania był tak wysoki, że zasługuje na tę nagrodę! – podkreśla dyrektor ROK Jarosław Cholewicki. Jury pod przewodnictwem Roberta Kasprzyckiego nagrodziło i wyróżniło jeszcze 25. innych młodych wokalistów, niektórych w dwóch kategoriach. Finałem był poetycki recital Roberta Kasprzyckiego, autora przeboju „Niebo do wynajęcia”, który nawet z wymiany pękniętej struny potrafił zrobić prawdziwy show. – Bywałem już jurorem, a później grałem, więc nie była to dla mnie nowość – mówi Robert Kasprzycki. – Znam więc mechanikę tego działania, że najpierw oceniasz ludzi, a później musisz udowodnić na scenie, że masz prawo ich oceniać!