Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 13 listopada 2025 napisz DONOS@

Znieczulenia porodowe od października w łomżyńskim szpitalu

„To oczekiwanie naszych mieszkanek, młodych mam, spowodowało, że dzisiaj jest ta konferencja i że od 1 października ruszamy z programem znieczuleń porodowych” - mówił Dariusz Domasiewicz, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Na razie to program pilotażowy i od pacjentek zależeć będzie, czy zostanie na dłużej.

Od początku października w Szpitalu Wojewódzkim im. Kard. Stefana Wyszyńskiego startują znieczulenia porodowe dla wszystkich pacjentek. To duża zmiana, dzięki której szpital liczy na znaczący przyrost porodów. „Zależy nam na tym, aby jak najwięcej porodów odbywało się w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży” - mówił Jacek Piorunek członek zarządu województwa podlaskiego, organu prowadzącego szpital.

-  Wszelkie techniczne aspekty znieczuleń, sposób prowadzenia porodów, ewentualne wskazówki jak się przygotować będą przekazywane kobietom rodzącym w poradni anastezjologicznej – informował kierownik bloku operacyjnego doktor Przemysław Arcimienko.

Oddział ginekologiczno-położniczy w Łomży, jak mówił  koordynator oddziału Robert Pyjagin. posiada 4 stanowiska porodowe, które już w tej chwili są w pełni wyposażone i mogą odbierać porody w znieczuleniu oponowym. Zapewniał, że wykwalifikowany personel z nową procedura poradzi sobie bez problemów  Kwalifikacja do porodów w znieczuleniu ma się odbywać po przyjęciu pacjentki na oddział i zależeć od stanu zdrowia, zaawansowania porodu, a także innych istotnych parametrów zdrowotnych. Podkreślał, że „nie będzie kwalifikacji do porodów telefonicznych. To trzeba jasno zaznaczyć, bo pacjentka musi być z nami tu i teraz. Musimy ocenić jej stan zdrowia, żeby moc zdecydować czy dana pacjentka nadaje się do zastosowania tej procedury”. Pacjentkom życzył bezbolesnych i szybkich porodów oraz ogólnego zadowolenia.

Znieczulenia okołoporodowe, to jak mówił dyrektor szpitala Dariusz Domasiewicz odpowiedź na oczekiwania młodych mam. Zaznaczył, że jest to program pilotażowy, który będzie trwał do 31. grudnia br. „Chcemy zobaczyć skalę potrzeb”. Dyrektor, który podkreślał dobrą współpracę z urzędem marszałkowskim i Jackiem Piorunkiem, lekarzami i całym personelem szpitala przypominał, że jest to też obciążenie finansowe. Uruchomienie procedury wymaga bowiem dedykowanego anastezjologa i związanej z tym pełnej opieki. To koszt dla szpitala, ale też próba zawalczenia o nowe pacjentki, które jeżdżą gdzie indziej. Opowiadał, że jednym z częściej podawanych argumentów niewybierania łomżyńskiej placówki był brak tych znieczuleń. Stąd ten pilotaż. Czy zostanie na dłużej zależeć ma od odpowiedzi pacjentek, a konkretnie, od przyrostu porodów. 

Zachęcał, aby korzystać z nowej oferty, ponieważ pozwoli utrzymać ją na przyszłość. Z wyliczeń dyrektora wynika, że ponad 80 porodów miesięcznie, czyli około 1000 rocznie pozwoliłoby program kontynuować. Dziś jest to około 50-60 porodów miesięcznie i 700 rocznie. „Bardzo mi zależy, aby szpital wojewódzki obsługiwał dawne województwo łomżyńskie, żeby każda potrzebna pomoc była realizowana w tym miejscu”. Przypominał, że w systemie pieniądz idzie za pacjentem. Jeżeli mieszkaniec korzysta z pomocy w innym mieście, czy innym województwie, to te pieniądze trafią tam właśnie. To jak mamy się rozwijać, gdy mieszkańcy Łomży wywożą te pieniądze na zewnątrz. Zależy mi, aby ten szpital wrócił do 100% świetności”.

W osiągnięciu przyrostu porodów mają pomóc dobrze funkcjonujące oddziały: położniczo - ginekologiczny i noworodkowy. Ten drugi, o czym przypominała koordyantor oddziału doktor Marta Jałbrzykowska, ma trzeci - najwyższy stopień referencyjności w oddziałach neonatologicznych w Polsce. „Mamy wykwalifikowany zespół pielęgniarsko-lekarski z dużym doświadczeniem, nowoczesny sprzęt na najwyższym poziomie. Wszystkie pacjentki, które będą chciały u nas rodzić, teraz od 1 października ze znieczuleniem, są ze swoimi dziećmi cały czas. Nie wypisujemy tych pacjentek z oddziału położniczego jeżeli dziecko wymaga z jakiegoś powodu zaopiekowania, na pododdziale intensywnej opieki czy na oddziale patologii. W porównaniu z innymi szpitalami taka mama może tutaj zostać ze swoim dzieckiem przez cały okres hospitalizacji. Ten jej kontakt z dzieckiem nie jest przerwany. Decyzja należy do niej czy chce być w szpitalu czy chce iść do domu i do dziecka przychodzić”. Przypominała, że już dziś oddział przyjmuje dzieci z regionu, by tu mogły kontynuować leczenie. Przy obecnej liczbie porodów sale dla matek są pojedyncze, przez co  mają duży komfort. 

Członek zarządu województwa podlaskiego Jacek Piorunek przy okazji zapowiedział, że z początkiem nowego miesiąca uruchomiona zostanie  pierwsza wyprawka samorządu województwa. Realizowana będzie w trzech szpitalach: Szpitalu Wojewódzkim w Łomży, Szpitalu Wojewódzkim w Białymstoku i Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Suwałkach. „Wszystkie mamy, które będą chciały rodzic dzieci mogą liczyć na wyprawkę, która będzie nazywać się Pompik”. Wartość jednej wyprawki ma wynieść około 1000 zł, a znaleźć się tam mają najważniejsze artykuły dla dziecka i dla mamy.

241014020945.jpg

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę