Wielkie ciężarówki nie mogą wjeżdżać na stary most w Łomży
Rano przy drogach dojazdowych do mostu na rzece Narwi w ciągu drogi krajowej nr 61 ustawiono znaki zakazu wjazdu samochodów ciężarowych o masie całkowitej powyżej 30 ton. W ten sposób prezydent miasta chce powstrzymać ruch największych TIRów, które od poniedziałku – zgodnie z decyzja GDDKiA ponownie mogą jeździć przez Łomżę.
Prokuratura zbada Tir-y w Łomży?
Prezydent Jerzy Brzeziński podpisał wniosek do prokuratury, o zbadania zasadności wpuszczenia do Łomży ciężkich Tir-ów. Zdaniem prezydenta decyzja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o ponownym przywróceniu ciężkiego ruchu na drodze nr 61 powoduje zagrożenie dla użytkowników starego mostu i mieszkańców Łomży poruszających się po tutejszych ulicach. W opini prezydenta, naraża ona także na zniszczenie majątek miasta.
Sejmik za Tir-ami w Łomży
Po burzliwej dyskusji radni Sejmiku województwa podlaskiego odrzucili stanowisko w sprawie utrzymania zakazu poruszania się samochodów ciężarowych na drodze nr 61 Augustów – Łomża. O przyjęcie takiego stanowiska popierającego to przyjęte w ubiegłym tygodniu przez radnych Łomży wnioskowała Komisji Rozwoju, Gospodarki i Promocji Sejmiku, a popierali ją „nasi” radni.
Tiry jadą przez Łomżę
Od dziś tiry mogą jeździć drogą nr 61 od Ostrołęki przez Łomżę, Stawiski, Grajewo aż do przejścia granicznego w Budzisku. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Białymstoku poinformowała, że z dniem 3 lipca 2006 roku przestała funkcjonować tymczasowa organizacja ruchu wprowadzająca na odcinku drogi krajowej nr 61 Piątnica – Augustów ograniczenia w ruchu pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 8 ton.
List do Topczewskiego
Radni Łomży wystosowali specjalny list do Tadeusza Topczewskiego. Proszą w nim dyrektora białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad aby odstąpił od planów wpuszczenia ciężkich tirów do miasta. Jednocześnie radni Łomży protestują przeciwko wprowadzaniu w błąd opinii publicznej jakoby łomżyński samorząd zabiega o dopuszczenie bez ograniczeń ruchu ciężkich pojazdów na drodze krajowej Nr 61, przez Łomżę. Radni podkreślają, że „nigdy i do nikogo” o to nie występowali.
Ciężkich tirów do miasta nie wpuścimy
- Nikt z władz samorządowych nie zabiegał o przejazd TIR-ów przez Łomżę, wręcz przeciwnie, prezydent zawsze mówił, że jest przeciwny wpuszczeniu ruchu ciężkiego do zatłoczonego miasta – podkreśla Łukasz Czech z biura prasowego ratusza. Zdaniem władz miasta obciążenia jakie niesie ze sobą ruch wielkich ciężarówek, których wpuszczenie na drogę nr 61 i do Łomży już od pierwszych dni lipca zapowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, nie wytrzyma żaden z łomżyńskich mostów.
Polski żubr protestuje w Brukseli
Transparent z napisem “Via Baltica - Nature in danger!” (Via Baltica – Przyroda w Niebezpieczeństwie) rozpięli pomiędzy wypchanymi zwierzętami aktywiści Greenpeace Polska, podczas wtorkowej inauguracji wystawy w Parlamencie Europejskim prezentującej unikalne walory przyrodnicze województwa podlaskiego. Ku pewnej konsternacji organizatorów, aktywiści weszli na mównicę tuż po otwierającej wystawę posłance Barbarze Kudryckiej i m.in.: zarzucili władzom podlaskiego hipokryzję.
Minister Kowalski: jestem za łomżyńskim wariantem Via Baltica
Wiceminister transportu Bogusław Kowalski, zdradził że ze wstępnych opracowań w sprawie przebiegu Via Baltica wynika, ze powinna ona przebiegać przez Łomżę i Ostrów Mazowiecką. - Tak wynika z dotychczasowych symulacji, jednak nie oznacza to, że wariant już został wybrany, bo ten proces jest dopiero przed nami – podkreślił w wypowiedzi dla Radia Nadzieja minister Kowalski.
Ekolodzy chcą wymienić Topczewskiego
Ekolodzy i drogowcy z Warszawy domagają się wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec dyrektora białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tadeusza Topczewskiego. Zarzucają mu, że regularnie wprowadza opinię publiczną w błąd. Czarę goryczy przepełniły ostatnie dyskredytujące wypowiedzi dyrektora w sprawie niekontrowersyjnego przebiegu obwodnicy Augustowa zaprojektowanej przez drogowców z warszawskiego stowarzyszenia SISKOM.
Poseł Jarota pyta: Kto zarobił na Via Baltica?
Łomżyński poseł Jan Jarota (LPR) skierował interpelacje do ministra transportu i budownictwa w sprawie dotychczasowych działań w zakresie ustalenia przebiegu trasy Via Baltica. Poseł pyta Jerzego Polaczka m.in. o to czy prawda jest, dotychczas na tzw. „białostocki” wariant trasy GDDKiA wydała niemal 200 mln zł i czy forsowanie przebiegu trasy przez Białystok może wiązać się z osobistymi interesami osób odpowiedzialnych za wybór wariantu.
Dyskryminowana czy nie?
O Via Baltica, planach rozbudowy dróg szybkiego ruchu oraz budowy obwodnic miast na terenie województwa rozmawia Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego. W rozmowach nie uczestniczą przedstawiciele samorządu Łomży, bo nikt ich nie zaprosił. Prezydent Jerzy Brzeziński jest oburzony i pisze, że „może to oznaczać kontynuację polityki poprzedniej administracji rządowej szczebla wojewódzkiego, której efektem jest pogłębiająca się marginalizacja regionu łomżyńskiego w województwie podlaskimi”. Jan Dobrzyński wojewoda podlaski i przewodniczący WKDS odpowiada, że Komisja na tym etapie z samorządowcami nie rozmawia. Sławomir Zgrzywa komentuje zaś że to skandal – „przedstawiciele Łomży powinni tam być i już” - mówi.
Wajrak o tunelu pod doliną Rospudy i Via Baltica
Adam Wajrak krytykuje decyzję ministra środowiska o zaprojektowaniu tunelu, który umożliwi przeprowadzenie obwodnicy Augustowa pod ziemią. Inwestycja bowiem, ma przebiegać przez dolinę Rospudy, która jest chroniona w ramach europejskiej sieci Natura 2000.
Via Baltica: dziesiątki wariantów
Ponad 30 wariantów przebiegu trasy Via Baltica rozpatruje w tej chwili agencja Scott Wilson Kirkpatrick & Co.Ltd. Firma wygrała przetarg na opracowanie dokumentu pt. - „Strategia rozwoju I Pan-Europejskiego Korytarza Transportowego. Część I: korytarz drogowy” czyli tzw. strategiczną ocenę oddziaływania Via Baltica na środowisko. Wszystkie warianty dotyczą przebiegu trasy na odcinku od Warszawy do przejść granicznych z Litwą. Grubo ponad połowa z nich przebiega przez Łomżę, a pozostałe przez Białystok.
Amerykanie krytykują Polskę za białostocką Via Baltica
Amerykańscy naukowcy z uniwersytetów Yale i Columbia krytykują Polskę za fatalne zarządzanie zasobami naturalnymi. W raporcie na temat środowiska nasz kraj otrzymał dwa punkty na 100 za ochronę dzikiej przyrody. „Zielona” Polska w rankingu 133 krajów zajęła dopiero 112. pozycję. Zdaniem naukowców o braku poszanowania dla przyrody w Polsce świadczą m.in.: plany budowy trasy Via Baltica, która ma przeciąć Biebrzański Park Narodowy, Puszczę Knyszyńską i Puszczę Augustowską.
Zieloni do KE: Czy Polsce grożą potężne kary finansowe za budowanie Via Batica przez Białystok?
Organizacje ekologiczne obawiają się, że Komisja Europejska może nałożyć na Polskę karę finansową nawet rzędu 200 tys euro dziennie za budowanie przez białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Via Baltica w wariancie przez Białystok. Zdaniem ekologów białostocka GDDKiA kontynuuje budowę trasy nawet pomimo decyzji Ministra Środowiska o wstrzymaniu realizacji fragmentów tej inwestycji w grudniu zeszłego roku. Tym samym GDDKiA może łamać unijną Dyrektywę Siedliskową, która określa specjalną procedurę dla podejmowania decyzji o inwestycjach mogących wpłynąć na obszary sieci Natura 2000. Dziś ekolodzy zapytali Komisję Europejską czy aby GDDKiA i Polska nie łamie tego prawa.
Via Baltica coraz bliżej Łomży?
Minister środowiska, prof. Jana Szyszko uchylił decyzje wydane przez byłego wojewodę podlaskiego Marka Strzalińskiego zezwalające na budowę trzech odcinków drogi Via Baltica w wariancie białostocki. Zdaniem ministra wydane tuż przed wyborami decyzje wojewody podlaskiego w sprawie inwestycji na drodze krajowej nr 8 – obwodnicy Augustowa, oraz odcinków Białystok – Katrynka i Święta Woda – Sochonie - są sprzeczne z prawem, bo planiści wytyczyli je na obszarach chronionych europejskiej sieci Natura 2000.
Czy zwycięży PRAWO?
Krajowa Komisja Ocen Oddziaływania na Środowisko nie wydała swojej opinii na temat podtrzymania bądź uchylenia decyzji wojewody podlaskiego zezwalających na realizację odcinków drogi S-8: obwodnicy Augustowa, oraz odcinkow Białystok – Katrynka i Święta Woda – Sochonie. Wydane tuż przed wyborami decyzje wojewody podlaskiego w sprawie inwestycji na drodze krajowej nr 8 są sprzeczne z prawem. Planiści wytyczyli inwestycje przez obszary chronione, co skutkuje obecnie opóźnieniem budowy obwodnic. Dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Białymstoku Tadeusz Topczewski, chcąc ukryć rażące zaniedbania swojej instytucji w przygotowaniu inwestycji, o niepowodzenia ponownie oskarża ekologów i Ministerstwo Środowiska.
Będą blokady w sprawie Via Baltica?
Czy wojewoda złamał prawo, godząc się na budowę drogi Via Baltica - dziś ma ocenić Ministerstwo Ochrony Środowiska. Na pomoc wojewodzie ruszają samorządowcy - zapowiedzieli na dziś blokady dróg Dziś w Ministerstwie Ochrony Środowiska zbiera się Krajowa Komisja Ocen Oddziaływania na Środowisko. Od jej opinii będzie w dużym stopniu zależała decyzja ministra środowiska, czy buldożery wjadą w puszcze Augustowską i Knyszyńską jeszcze w grudniu. Komisja ma zająć się zastrzeżeniami, jakie do wrześniowej decyzji wojewody o budowie trzech odcinków Via Baltica zgłosiły organizacje broniące przyrody.
Obwodnice kolejny raz zablokowane przez GDDKiA
Wydane tuż przed wyborami decyzje wojewody podlaskiego w sprawie inwestycji na drodze krajowej nr 8 są sprzeczne z prawem. Planiści wytyczyli je przez obszary chronione, co skutkuje opóźnieniem budowy obwodnic. Tadeusz Topczewski, Dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Białymstoku, chcąc ukryć rażące zaniedbania swojej instytucji w przygotowaniu inwestycji, o niepowodzenia oskarża ekologów i Ministerstwo Środowiska.
Białystok to nie Rzym – Via Baltica może ominąć to miasto
„Białystok to nie Rzym, nie wszystkie drogi muszą prowadzić przez to miasto” - tak wiceprezydent Łomży Marcin Sroczyński skwitował argumentację Tadeusza Topczewskiego dyrektora białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uzasadniającego, że dla przebiegu Via Baltica nie ma innej alternatywy niż przez Białystok. Sroczyński zdanie to wypowiedział publicznie w Białymstoku podczas międzynarodowej konferencji zorganizowana przez Europejski Komitet Społeczno-Ekonomiczny i niemiecką fundację Euronatur.