piątek, 29 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Łomża miasto dyslektyków

cyt: "Niemal 20 % uczniów szóstych klas szkół podstawowych z Łomży i ponad 22 % ostatnich klas łomżyńskich gimnazjów to dyslektycy.
Dysleksja rozwojowa to termin określający zespół specyficznych trudności w uczeniu się, czytaniu i pisaniu. Uczeń mając zaświadczenie z poradni na egzaminach ma łatwiej. W czasie egzaminu gimnazjalnego miał aż godzinę dłużej na test, a błędów ortograficznych w jego pracy nie liczono.


Budzi przerażenie. Do zbierania kartofli i wywożenia gnoju może uda się zatrudnić tanią siłę roboczą ze wschodu. Ale co z obsadzeniem stanowisk w urzędach oraz posad umysłowych w zakładach pracy ?? Kiedyś na dyslekcję pomagał ojcowski pas teraz rodzice zrezygnowani machają rękoma bo w Irlandii tubylcy nie znają się na polskich błędach ortograficznych. Czyżby za kilkanaście lat Łomża miała być miastem analfabetów ??

ADALL

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Zgadzam się z Tobą ADALL. W czasach mojej nauki, gdy w całej szkole pojawił się jeden lub dwóch dyslektyków to było wszystko. Teraz takie przypadki mnożą się jak grzyby po deszczu. Myślę, że większość z tych przypadków wynika nie z dysleksji, ale z tego, że młodzież nie zajmuje się tym czym powinna w swoim wieku czyli nauką, a zupełnie czymś innym - lenistwem. Dziwi mnie ogrom wystawianych zaświadczeń w poradniach.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Dodam tylko, że u większości młodych ludzi dysleksja owa objawia się tylko i wyłącznie tym, że notorycznie robią błędy ortograficzne:)), a tym czasem prawdziwa dysleksja rozwojowacechuje się:

Częstość występowania
Dysleksja występuje u 10-15% populacji dziecięcej, jej najcięższa postać polegająca na opóźnieniu w czytaniu o 2 lata i więcej w stosunku do wieku, inteligencji i wykształcenia jest oceniana na 4%.

Objawy zależą od wieku dziecka.

Wiek niemowlęcy i poniemowlęcy - objawy „ryzyka dysleksji”
opóźniony rozwój ruchowy (słabo lub w ogóle nie raczkują, późno zaczynają chodzić, trudności z utrzymaniem równowagi, obniżone napięcie mięśniowe)
mała sprawność ruchowa (mało zręczne, nieporadne w samoobsłudze)
opóźniony rozwój mowy (później wypowiadają pierwsze słowa, problemy z budowaniem zdań)
dłuższe utrzymywanie się pierwotnych odruchów wrodzonych
Wiek przedszkolny 3-5 lat - objawy „ryzyka dysleksji”
opóźniony rozwój ruchowy
mała sprawność ruchowa całego ciała, a szczególnie rąk (słabo biega, trudności w utrzymaniu równowagi, zapinaniu guzików, nawlekaniu korali, trzymaniu kredki)
słaba koordynacja wzrokowo-ruchowa opóźniony rozwój mowy
zaburzenia postrzegania wzrokowego i pamięci wzrokowej
Wiek 6-7 lat (klasa O)
trudności z wymową
trudności w zapamiętywaniu wierszyków i piosenek
trudności w odróżnianiu podobnych głosek, wydzielaniu i łączeniu sylab
trudności w wyróżnianiu elementów z całości
trudności orientacji w czasie (pory roku, dnia, godziny)
trudności w rysowaniu i odtwarzaniu figur oraz wzorów
wadliwa wymowa (przekręcanie, przestawianie, notoryczne błędy gramatyczne)
trudności w nauce czytania
brak lateralizacji (oburęczność, mylenie prawej i lewej ręki)
mała sprawność manualna (wiązanie sznurowadeł, trzymanie nożyczek, sztućców)
opóźnienie orientacji w schemacie ciała
Wiek wczesnoszkolny I-III klasa
utrzymywanie się i pogłębianie powyższych trudności
mała sprawność ruchowa (nie potrafi jeździć na dwukołowym rowerze, łyżwach, nartach, problemy z samoobsługą)
utrzymująca się oburęczność
zaburzenia koordynacji czynności ręki i oka
trudności w zapamiętywaniu nazw, dat, liczb, tabliczki mnożenia
mylenie liter
opuszczanie, przestawianie, dodawanie liter i sylab
trudności z pisownią
brzydkie pismo i rysunek
Wiek starszy szkolny (powyżej klasy IV i szkoła średnia)
stopniowe zmniejszanie się lub ustępowanie trudności w czytaniu
ograniczanie się trudności w pisaniu często tylko do dużej ilości błędów ortograficznych i brzydkiego pisma
uogólnianie się trudności szkolnych na inne przedmioty nauczania
trudności w nauce języków obcych
Dysleksja prowadząc do trudności szkolnych często jest podłożem zaburzeń nerwicowych o typie nerwicy szkolnej. Dzieci z objawami dysleksji powinny już od klasy pierwszej zostać objęte opieką, aby zapobiec wystąpieniu trudności szkolnych lub by je zminimalizować. Rozwój dzieci dyslektycznych nie objętych pomocą specjalistyczną jest zwykle gorszy od grupy rówieśników.

Z roku na rok kłopoty w szkole mogą się pogłębiać, nauka stanie się uciążliwa i do trudności w czytaniu czy pisaniu mogą dojść zaburzenia emocjonalne.

Dziecko po uzyskaniu opinii z poradni psychologiczno-pedagogicznej musi być poddane terapii!

Profilaktyka
Dzieci z nieprawidłowej ciąży, porodu, wykazujące deficyty rozwoju niektórych funkcji psychoruchowych, to dzieci "ryzyka dysleksji". Im wcześniej zostaną objęte opieką, tym większe szanse aby zapobiec ich trudnościom szkolnym.

źródło:
Polskie Towarzystwo Dyleksji
Laboratorium Technik Psychologicznych
Danuta Kulczyńska-Wolak - Materiał do wykorzystania podczas spotkań z rodzicami w ramach pedagogizacji, na posiedzeniach samokształceniowych nauczycieli.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

zgadzam się z tobą brzeczyszczykiewicz jednak mówisz o dysleksji rozwojowej

Trudności w czytaniu i pisaniu objęte tą nazwą mogą występować u dziecka w trzech formach- w postaci izolowanej, np. tylko w postaci trudnosci z nauczeniem się poprawnej pisowni, lub jako zrspół dwóch lub nawet trzech form zabużeń:
dysgrafia-trudność w opanowaniu pożądanego poziomu graficznego pisma;
dysleksja-specyficzne trudności w nauce czytania którym często toważyszą trudnośći w pisaniu
dysortografia-specyficzne trudności z opanowaniem poprawnej posowni (nie tylko błędy ortograficzne)


Acha mam średnią 5.0 w tym roku ale wszystko poszło by na marne ponieważ groziła mi 3 z polskiego bo robię błendy i naprawdę mi uwież że gdybym tylko mógł bym ich nie robić to bym nie robił bo dla mnie ocena jest ważna a jednak nie mogę przestać





------------------------------------------------------------------------------------------------

przepraszam za ortografy

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Tak, przytoczona wypowiedź opisuje 3 formy bardzo ogólnie. Tomku, kto cierpi na taką przypadłość, ten niestety musi się z tym zmagać... jednak sam przyznasz ile takich przypadków istnieje tylko na papierze, bo na maturze łatwiej.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

dokladnie... zgadzam sie z przedmowca. mysle ze ogromna wiekszosc dyslektykow posiada ten 'papier' nieslusznie i wylacznie po to by mieli lzej w szkole.

pozdr

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

20%? 3/4 z nich zapewne umyslnie załatwia sobie tą dyslekcję...



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Dyslekcja nie istnieje , zostało coś takiego stworzone wraz z liberalną polityką w języku polskim by dzieci nie karcić za błędy.
A to po prostu zwykłe LENISTWO, niechęć do nauki, częstszego czytania w szkole jak i w domu.
Jakby dzieciak chciał się z tego 'wyleczyć' to zamiast siedzenia przed komputerem mógłby wziąć książkę.

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Pontifex Mal: jeżeli tak myślisz to wynika to z Twojej niewiedzy. Kierując się Twoim tokiem myślenia równie dobrze mogę powiedzieć, że bezdomność, brak pracy, bieda itp. wynikają z lenistwa. Masz ferrari? Nie? To wynika z TWOJEGO LENISTWA - trzeba było siedzieć 24h się uczyć i byś zarabiał 100000zł miesięcznie i byś miał ferrari... A skoro nie masz ferrari to jesteś LENIEM!

Nie chcę Cie obrazić tylko wytłumaczyć, że jeżeli nie masz dysleksji to nie wiesz jakie problemy to może sprawiać i że czytasz i uczysz się cały czas, a i tak robisz te głupie błędy - to jest niezależne od Ciebie. To nie jest fajne jak Ci ciągle ktoś "marudzi", że błędy robisz...

Fakt niektórzy kombinują... płaczą w poradni pedagogicznej, że błędy robią po to, żeby mieć papier... Ale niektórzy naprawdę mają duże problemy, a w szkole nie umieli im powiedzieć jak temu zaradzić...



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

To zdanie jest ciekawe i zastanawiające:
"Liczbowo w Łomży w tym roku było niemal tyle samo dyslektyków, co w Białymstoku, tyle tylko, że tam wszystkich uczniów jest cztery razy więcej niż u nas"



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Brzeczyszczykiewicz to zwykłe porównanie :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

No tu akurat zgadzam się z Pontifexem.

Nie ma czegoś takiego jak dysleksja. Jest niedorozwój umysłowy - i tym winni zajmować się specjaliści. Żyję już tyle lat i nie spotkałem jeszcze dyslektyka...

Krzyzak: tak, nie mam ferrari bo jestem leniwy. Wynika to tylko i wyłącznie z mojego lenistwa, a nie, jak byś chciał, z jakiejś new age'owej "choroby".

tomek z łomży: kiedyś miałbyś np. szlaban do momentu poprawienia oceny z polskiego. Gwarantuje Ci, że w 2 tygodnie nie robiłbyś błędów :) Nie takich matołków pamiętam i nauka ortografii, przy ich dobrych chęciach, zajmowała kilka dni i kilka pasków na 4litery :) No, chyba że takowych chęci Ci brak, ale to już nie wina jakiejś tam "dysleksji".

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Autor: MasaViV (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 19-06-07 15:47

Brzeczyszczykiewicz to zwykłe porównanie :)

Ale daje do myślenia, nie?:)



Autor: adamus (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 19-06-07 15:57

np. szlaban do momentu poprawienia oceny z polskiego...


Niestety czasy dyktand na prawie każdej lekcji polskiego minęły bezpowrotnie;)
A szkoda!
Nastały bowiem czasy komputera, bryki na cztery koła, skuterków komunijnych 9-letnich dla małolatów i szwedania się bez celu po mieście:(



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

ups, umknęło mi więc już dodaję

-czasy giertychowej matury



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Zastanawiam się po co wydaje się takie zaświadczenia odnośnie dyslekcji? Kilka tematów niżej kolega "kamilo" otworzył wątek "sawanie rzeliwa". Jeżeli chce w przyszłości sawać rzeliwo to powinien skończyć podstawówkę oraz kurs dla spawacza i starczy. Czy osoba, która nie umie pisać w swoim języku ojczystym musi kończyć studia?? Jeżeli już je jednak dumnie skończy dzięki takim wybiegom to po co? Przyniesie także pracodawcy zaświadczenie ? Jego/jej potencjał intelektualny ograniczony będzie mimo wszystko do sawania rzeliwa. Jeżeli ktoś tu mówi w dalszym ciągu o chorobie to stwierdzam: nie piszemy tu na forum pismem odręcznym. Tak ciężko sprawdzić poprawną pisownię w edytorze tekstu, który każdy ma w swoim kompie?? Odpowiedź zabrzmi: a po co?? Bo jak już przedmówcy napisali - totalne lenistwo i niechlujstwo.

ADALL

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Adamus - skoro uważasz, że to jest niedorozwój umysłowy to dobrze... więc z Twojej teori jednak wynika, że to jest choroba, a ludzi z niedorwojami sie nie bije pasem w 4 litery, nie? No to zaprzeczasz sam sobie.

Mam wielu znajomych co są laureatami, czy zwycięzcami różnych konkursów wiedzy, a mają dysleksję. Skoro tyle się uczyli wszystkiego i tyle czytali, a dalej robią błędy to co to wg Ciebie jest? Niedorozwój umysłowy?
To jeżeli jesteś najwolniejszy w klasie na 100m, czy 1000m, czy blisko rzucasz oszczepem to jest niedorozwój fizyczny?

Co do poprawienia oceny z polskiego. Ja Ci powiem, że złych ocen z j. polskiego niemiałem. Jak dostałem 1 to tylko i wyłącznie z mojego lenistwa. Zasady ortograficzne znam bardzo dobrze - wierz mi. Jak analizuję każdy wyraz to żadnego błędu nie popełnię. Ale, gdy nie zastanawiam się nad tym to znowu robię błędy. Jak piszę coś ważnego to sprawdzam dokładnie co jak napisałem i wszystko jest ok. Ale jak miałbym wszystko sprawdzać kilka razy co pisałem to bym chyba "świra" dostał....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

adamus widać ze nie wiesz co mówisz ja do szkoły nie chodzę pierwszy rok tylko 7 i wiele dyktand pisałem jednak jak już wspominałem mam średnią 5.0 i naprawdę nie dla zabawy je robię szlabany z tego powody mniłem nie raz i nie na jedno a dostać też pare razy dostałemi co jakoś niestety nie pomogło

a jeżeli uważasz mnie za niedorozwińętego to trudno trzeba zamilknąć

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Powiedzmy sobie szczerze z tych 20 i 22 % przynajmniej 15% to dysleksja tylko i wyłącznie na papierze...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Nie obrażajcie się Panowie :)

Dodam tylko jeszcze jedno: gdyby takie "zaświadczenie" o dysleksji było jawne, czyli gdyby "szło" za Wami przez całe Wasze życie, to mniemam, że dyslektyków nie byłoby wcale.
Sam znam ludzi, którzy załatwiali sobie kategorię "D", a dzisiaj płaczą, że nikt ich nie chce w Policji, wojsku czy w ochronie...

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Wierzcie , nie wierzcie , jak czytam tekst z błędami ortograficznymi strasznie muszę się koncentrować by zrozumieć o co chodzi piszącemu. Kiedyś gdy ktoś robił błędy , to długo pracował by tę przypadłość eliminować. Jeżeli nie , to szedł do zawodówki. Dlaczego , wiadomo. Najnowsza wersja firefoxa ma opcję sprawdzania tego co piszemy (na forum też).

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Według mnie osoba która nie jest dyslektykiem, a na siłę wyrabia sobie papierek (nie wiem w jaki sposób w końcu w tych poradniach są wykwalifikowani psycholodzy) żeby tylko mieć godzinę dłużej na egzaminie to troszkę sama siebie krzywdzi.
Przecież to będzie przez cały czas w ich papierach, a żadnych nobilitacji w pracy z tego powodu nie dostaną. A przed śmiechem i drwinami kolegów z pracy ich i tak to nie obroni jak pisząc odrobinę tekstu na kartce narobią błędów bez liku.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Autochton - specjalnie dla Ciebie coś napisałem :D

>>>Jset udwodoinone nukaowo, że luzide cyzajtąc tkest pratzą tyklo na peiwsrzą i na osattiną lietrę.<<<


Adamus: tu masz rację mogliby zmienić jakoś sposób wydawania tych zaświadczeń tak, żeby odstraszyć tych co kombinują.

Ja mam dysleksję i zaświadczenie miałem tylko raz w podstawówce(ważne jest chyba 2 lata). Wiecej żadnych zaświadczeń nie robiłem pomimo, że miałem duże problemy z ortografią. Matury i wszelkie egzaminy pisałem normalnie. Teraz jestem na studiach i puki co moja dysleksja przeszkadza tylko niektórym ludziom na forum :-P Bo jak piszę coś ważnego to robię tak, żeby błędów nie robić :-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

KrzyzaK - Hehe sam się na to nabrałem i czytałem te zdanie prawidłowo a nie tak jak jest ono napisane. Hehe więc to co tam pisze rzeczywiście jest prawdą.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Tu dłuższa wersja do poczytania ;-) http://www.maxior.pl/?p=index&id=8980&0



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Moje dziecko jest 100% dyslektykiem, "wyssało to z mlekiem ojca", ale prawdą jest że dyslekcja może być dziedziczna, choć ma dopiero 9 lat jest to bardzo widoczne, nie chodzi tu o same błędy ortograficzne, "objawy" sa bardzo różne, kwity i owszem mam z poradni, ale nie są one przeustką do lepszej oceny raczej do zwrócenia uwagi na dziecko, o poświęcenie większej uwagi
pozdrawiam pseudo dyslektyków

elmar1973

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

l e n i s t w o

Ja lubie czytac ksiazki nie robie zatem bledow, wrecz mam obsesje na tym punkcie kiedy widze jakies byki czy to na papierze czy ekranie komputera.

Czy znacie jakiegos dyslektyka, ktory lubi i czyta ksiazki? Nie mowie o Bravo Girl, ani Bravo Sport. Ja nie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

miałem sie nie odzywac ale...

Ja tez lubie czytać KSIĄŻKI jednak jakoś robię błędy więc naprawdę nie znasz osób z tym problemem i nie wiesz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

Cos slabo Ci te czytanie idzie w takim razie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

No właśnie fLoorek o to chodzi. Ja też czytam dużo książek... I jak piszę jakiś tekst to mi się przypomina jak on w tej książce był napisany...ale jak piszę szybko - bez zastanowienia to robię błędy. Znam bardzo dobrze zasady ortograficzne i jak przeanalizuję co napisałem to wyłapię wszystkie błędy. Tylko to jest ten ból, że nie potrafię swobodnie pisać nie popełniając błędów.

Tak wogóle jak wyglądają moje posty? Dużo błędów robię????



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

znalasce
Gościu mówi coś o znanej lasce (może DODA ??)
. Jak możecie - pomóżcie. http://4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=97981&t=97981

ADALL

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Łomża miasto dyslektyków

(...) naprwde jesli ja ktos znalazł to prosiłbym o kontakt

a potem odmienia prawidłowo - bo inaczej by tego nie wymówił;)
problem w tym, żeby nie zawsze pisać tak jak się słyszy



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org