4lomza.pl/

Współczuję lekarzom, naprawdę, utrzymać chatę na Hipokratesa, daczę na Mazurach, no i Renault, czy inny Mesio ma swoje wymagania. Współczuję pacjentom (tym zwykłym zjadaczom chleba), którzy muszą czekać na widzimisię jaśnie pana lekarza w kolejce po parę miesięcy na wizytę (a kiego on tu szuka?), bo za kesz po 16 i na państwowym sprzęcie tu i za raz! Są i biedni lekarze, nie mający "plecków", kaska jak spadnie to li wyłacznie jak PAN ORDYNATOR zachoruje. JA CHCĘ BIEDĘ PANÓW ORDYNATORÓW I LEKARZY PRZY "KORYCIE", chcę ich dochodów i willi do utrzymania, chcę zobaczyć jak pan ORDYNATOR zadzwoni do Straży Pożarnej w momencie, gdy mu się "Hipokrates" pali i jemu powiedzą - po 16 nie ma sprawy HERR Doktor.

ściemka wszystkim

Dokładnie , taka jest prawda . Dużo zarabiają i przez ich widzimisię tracą wszyscy .

czuubek, wombat - spieprzajcie dziady !!

psilocyber rozszeż swoją wypowedź i czemu bronisz lekarxy?czuubek napsał kilka zdań które poparł argumentami słusznymi czy nie można dyskutować a ty?

ha teraz kiedy rzad chce kasy zamontowac to lekarze skladaja wypowiedzenia. Ucieczka przed obowiazkami ?

brak argumentów w dyskusji świadczy o wysokiej inteligencji adwersarza.

ściemka wszystkim

Przecież lekarze mają zakontraktowane dyżury , zarabiają 5 tyś 7 tyś zł , czego oni jeszcze chcą . Co ma w takiej sytuacji mówić pielęgniarka która zarabia od 900 do 1400zł , i jeszcze tego nie dostanie ,bo lekarzom zachciało się strajku .

Psilocyber i jego mala charakterystyka:

Psilocybe cubensis - najbardziej popularny gatunek grzybów halucynogennych ze względu na dużą zawartość substancji psychoaktywnych - psylocybiny i psylocyny. Grzyby te łatwo dostosowują się do nowych warunków, ale naturalnie występują tylko wzdłuż 35 równoleżnika. Można je znaleźć zarówno na wysokich wzgórzach, jak i w dolinach rzek w Kolumbii, Ekwadorze i Peru. Rdzenna ludność Ameryki Południowej używa tych grzybów w celach religijnych - dzięki nim mogą doświadczać wizji i rozmawiać ze swoimi bogami. W języku Azteków grzyby te nazywają się teonancati, co znaczy "grzyby bogów". Działanie Psilocybe cubensis odkrył w 1958 Albert Hofmann, wraz z żoną uczestnicząc w rytuale Indian.

Psilocyber moze pora skonczyc gotowac zupki grzybowe....HWDL

Boja sie kas fiskalnych bo trzeba bedzie wykazywac prawdziwe dochody.
i zabraknie argumentu w kolejnym strajku ;o))

tia psilocybina to jest to :)

A dla mnie to mogą zrezygnować z pracy wszyscy, którzy tylko chcą. Nikogo, żadnego z nich nie zatrzymywałbym 'na siłę'. Myślę, że wkrótce znaleźliby się (jednak) chętni na te miejsca. Mi osobiście nie zależy na tym aby mnie leczył Polak czy Ukrainiec. Dla mnie istotne jest aby był dobrym fachowcem i miał rzetelne podejście do swojej pracy.
A lekarze, nawet jeśli strajkują, to robią to kosztem (niewinnych) pacjentów. Pewnie zapomnieli o przysiędze, którą składali. Jak ktoś (oprócz lekarzy) za mało zarabia, to zmienia pracę - zawód. Kto im broni? Wykształcili się za nasze, wszystkich, podatników pieniądze, a teraz łaskę robią, że przyjmą malutkie dziecko lub dziadka z babcią, którzy mogliby być ich rodzicami?

Pozdrawiam... a tym zwalniającym się życzę powodzenia.

_____________________________
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere...

Już się boję, napadną mnie i będę miał pecha bo w pobliżu będzie policjant, zabije ON CI bandytę, a gliniarz wyciągnie kasę i zacznie mi naliczać, dobrze jak ten ze średnim wykształceniem, a jak oficer? po specjalizacji? A Strażak? Pali mi się chata! Przyjedzie mi Starszy Kapitan, po 16 i naliczy mi za użycie wody i sprzętu - po 16, a on ma specjalizację? A niedziele i święta? Przynajmniej jestem młodszy od teściowej - wyprę się jej, niech płaci "kopertowe".

ściemka wszystkim

putativus - my sie uczymy za wlasne pieniadze.
bo biorąc z drugiej strony to kazdy obywatel wyjezdzajacy z kraju albo niepracujacy w wyksztalconym na studiach zawodzie powinien oddawac kase!! moze nie mam racji?!
wyjezdza mgr.stefan na tulipany do holandii - oddawaj kase za polibude. i jeszcze h** j** dodac nie zapomnij czubek!

czubek - jak bedziesz mial prawdziwego pecha - to cie jak mowisz napadna, pobija, moze cos gorszego zrobia. pogotowie zawiezie cie do szpitala - a tam drzwi zamkniete i karteczka wisi "pozdrawiamy z irlandii. zapraszamy serdecznie" mam nadzieje ze ci sie spodoba taka wizja. bo niedlugo, a konkretnie za 3 miechy sie zrealizuje.
ja juz powtarzam angielski :)

Należy mieć nadzieję, że lekarze to ludzie honoru i za kilka dni nie będą błagać o ponowne zatrudnienie.
Ale ja w to nie wierzę....:(

Mam ich w dupie, lecze sie prywatnie. Przynajmniej nikt mnie nie traktuje jak smiecia. Wspolczuje pacjentom publicznej "opieki" zdrowotnej.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Aha, psilocyber - z tymi grzybkami to wszystko wyjasnia: tylko czlowiek nacpany gadac moze takie bzdury, a ty gadasz conajmniej jak potluczony pomidor z wrodzona wada mozgu i grzybkami na skorze.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

chyba mnie ze swoja stara pomyliles członie

Czlonka to szukaj w swoim d...psku.

Patrzcie, dzieciak sie na forum frustruje obrazajac ludzi :) coz za inteligencja. Podziw! :P Owacaja na stojaco. tzn na lezaco... Turlajaco sie ze smiechu, widzac twoje przejawy yntelygencji. <rotfl>

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Wombat. Mówisz o dyżurach lekarzy i porównujesz to z pracą dzienną pielęgniarek. Tylko nie porównujesz tak jak trzeba. Bo 1200 to pielęgniarka dostaje za pracę od 8 do 16, a ona też może dyżurować. A lekarze za pracę od 8 do 16 dostają 1500 zł. Więc może zacznij porównywać rozsądnie, bo tak rzucać słowami bezmyślnie to każdy potrafi.

A tak ogólnie to w kraju już brakuje 5000 lekarzy i nikogo nie ma na ich miejsce więc nie gadajcie mi, że jak sie zwolnimy to inni przyjdą. Myślicie, że przyjadą z Ukrainy??? Mylicie się bo tam warunki są porównywalne, a oni też latają do Wielkiej Brytanii. Nie myślcie, że tylko my, Polacy, jedziemy za chlebem na zachód. Ale możecie uważać swoje. Poczekamy zobaczymy. Czas pokaże.

Pozdrawiam

marcin135
Powiedz, ale szczerze:
1. Na jakich warunakch chciałbyś być zatrudniony?
2. Jak powinna być zorganizowana ochrona zdrowia?
3. Ile powinny zarabiać pielęgniarki i położne w stosunku do lekarzy?
4. Dlaczego domagacie się zarobków takich jak lekarze w UE, skoro my obywatele nie zarabiamy tyle co obywatele Unii?
Pozdrawiam

Marcin135 - czy wszyscy Twoi koledzy są tak srfustrowani jak psilo i STR?
W sumie jesteś jedyną osobą broniącą lekarzy, która zachowuje się przyzwoicie.
Z resztą nie idzie się po ludzku dogadać.
Pozdrawiam

Autor: czuubek (---.lom.vectranet.pl)
Data: 06-06-07 21:49
Współczuję pacjentom (tym zwykłym zjadaczom chleba), którzy muszą czekać na widzimisię jaśnie pana lekarza w kolejce po parę miesięcy na wizytę ...


A może to NFZ wykupuje w szpitalu tak małą liczbę usług medycznych, że nie starcza ich do końca roku ???

Nikogo nie bronię, ale zawsze pod koniec roku prasa pisze, że wykonano ileś świadczeń ponad kontrakt i nie ma komu za to zapłacić.
Czy uważasz, że powinno się przyjmować wszystkich pacjentów kosztem dalszego zadłużenia szpitala ???

MarCo :
- ja chce prywatyzacji, ale i tak wiadomo, że rząd tego nie zrobi
- my chcemy również zmiany całego systemu, bo tak jak jest jest baaardzo źle
- myślę, że pielęgniarki zarabiają bardzo mało i oczywiście powinny więcej, choć niewątpliwie nie tylko co lekarze
- my właśnie dążymy do tego zachodu, dlaczego zawsze musicie porównywać do gorszych???? Myślę, że należy iść w stronę lepszych a nie porównywać sie do gorszych bo w ten sposób to byśmy się cofnęli do komuny

Brzeczyszczykiewicz:
watpię, aby psilocyber był lekarzem. On tylko chce tu zrobić zadymę i nic więcej, dlatego już wcześniej pisałem żebyście z nim nie dyskotowali

Krab:
Masz rację, dlaczego jak mówię nalezy zmienić cały system, ale rzadowi jakoś się nie spieszy..... niestety

długi w szpitalach powstają dlatego ze sa zarzadzane przez nieodpowiednich ludzi.
zazwyczaj dyrektorami szpitali sa lekarze a to tak samo jak by dyrektorem browaru zostal pracownik produkcji.

Autor: urzad skarbowy (---.introlan.pl)
Data: 07-06-07 12:57
długi w szpitalach powstają dlatego ze sa zarzadzane przez nieodpowiednich ludzi.


Za komuny po każdych strajkach też mówili, że winna jest poprzednia ekipa rządząca.

Za bardzo upraszczasz. Z tego co pamiętam to Buzek projekt reformy służby zdrowia zerżnął żywcem z projektu SLD. Różnica polegała tylko na tym , że SLD planował przeznaczyć na lecznictwo 7,5 % PKB, a Buzek dał 5 %. Teraz mamy ok. 4 %.
A z pustego to i slalomem nie naleje :)))

Powiem Wam, że jest w Polsce kilka sprywatyzowanych szpitali i one przynosza zyski i to nawet niemałe. Po prosru trzeba umiec zarzadzac i tyle. Jakby u nas dyrektor u miał zarządzać to pieniadze by sie znalazły raz dwa. A są równiez w Polsce szpitale państwowe, które też przynosza zyski, ale jest ich tylko kilka. Po prostu dobre zarządzanie i tyle

Jak im żle, niech jadą za granicę, będą zarabiać uczciwie jak w europie , będą godnie żyć ,tylko tam nie potrzebują patałachów, i pewnie dlatego nie wyjezdzają tylko strajkują u nas .

Szpital szpitalowi nierówny. Te sprywatyzowane wybierają sobie usługi , które są lepiej płatne. Reszta ich nie obchodzi. Nasz szpital musi brać wszystko jak leci. Przypadki za które nie zapłaci NFZ też. W Zambrowie był niby sprywatyzowany i co ???
Nie zmienia to faktu , że masz dużo racji.

Jak już o Zambrowie piszemy, to słyszałem , ze trzech lekarzy wybranych na radnych zrezygnowało, bo oświadczenie majatkowe trzeba było napisać.

Marcin zadaję pytanie w kilku miejscach i nie otrzymuje odpowiedzi.
Czy obecny dyrektor szpitala pochodzi z konkursu, czy rozdawnictwa partyjnego??

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

kulig: oczywiście, że z konkursowego rozdawnictwa partyjnego i zwykłych znajomości!!! Tak było, jest i będzie i narazie nikt tego nie zmieni...

A z tymi "słyszałem" to uważaj, bo ja też wiele rzeczy słyszę, a duża ich część jest nieprawdą. Nie myśl, że lekarze są na tyle głupi, że myślą iż nie trzeba składać oświadczenia majątkowego jak się zostaje radnym. Nie rób z nas takich debili!!! A tak swoją drogą, to o tym co Ty słyszałeś to ja niestety nic nie wiem.... o dziwo.

Cześć.
Co do rentowności szpitali prywatnych to faktycznie jest tak, że one leczą tylko proste przypadki. Natomiast skąplikowane, wymagające specjalistycznej aparatur i długiego (przede wszystkim) czasu leczenie prowadzą szpitale 'państwowe', bo prywatne po prostu się tym nie zajmują, tak samo jak 'ostrymi dyżurami'. Do prywatnego przychodzisz na planowy zabieg, a nie z zagrożeniem życia. Do tego wycena poszczególnych procedur i zabiegów przez NFZ jest brana z Księżyca i nie można tego z NFZ negocjować, bo jest monopolistą i mówi, że nie zgadza się na wyższą wycenę usługi i ma to w d..., a dyrektor bez podpisanych kontraktów może praktycznie zamknąć szpital.
Już ponad rok lekarze czekają na ten szumnie zapowiadany przez Religę koszyk świadczeń gwarantowanych, gdzie by była wyceniona wartość usługi. I co? Ciągle odkłada termin przedstawienia listy z wyceną usług.

A! Co do rządań płacowych i porównywania do Europy Zachodniej. Niech mi ktoś w Europie Zachodniej znajdzie kraj, gdzie lekarzowi za pracę (obojętnie jakiemu) oferuje się stawki niższe niż średnia krajowa !!!
I nie mówcie tu o 7000zł, bo jak pójdę handlować prochami, żeby dorobić do pensji i zarobić te 7000zł, to się nie liczy. Rzeczywiste zarobki lekarzy wachają się między 1200zł do 2500zł brutto za pełny etat!!! Dyżury to czas ekstra spędzony w pracy, do tego nie wliczany do czasu pracy, czego się nie bierze pod uwagę. Kodeks Pracy nie zezwala na coś takiego, niestety lekarzy (personel medyczny) nie podlegają przepisom KP, tylko oddzielnym aktom prawnym dotyczącym służby zdrowia. Jest to po prostu najzwyklejszy wyzysk.
Ja nie zgadzam się pracować w takich warunkach i za takie pieniądze. Po prostu. I nikt mnie nie może do tego zmusić.

Masz rację. Pozostało wieć Ci złożyć wypowiedzenie i przekwalifikować się na hydraulika, rzeźnika albo innego fachowca.
Powodzenia

Albo wyjechać. Mimo wszystko chciałbym najpierw spróbować w swoim zawodzie.

"Autor: Wombat (---.lomza.mm.pl)
Data: 06-06-07 22:42

Przecież lekarze mają zakontraktowane dyżury , zarabiają 5 tyś 7 tyś zł , czego oni jeszcze chcą "

BUAHHAHHAHAHAHHAHHAHHAHHAHAHHAHHA

Humor roku!!!Pozazdrościć takim lekarzom!!!!Ja mam w rodzinie lekarza specjalistę który na rękę po wzięciu masy dyżurów dostaje 1,6-1,9 tyś!!!!Ale to tylko wtedy jak go w domu na oczy nie widać!!!!Bosche dlaczego ludzie piszą takie farmazony, plotki, niczym nie poparte nie uzasadnione!!!!!!!!!!!!!!To po co lekarze mieliby strajkować i prosić właśnie o zarobki 5 tyś brutto jeśli by to już mieli?????????????????????????????????????????

Po co się denerwować, kto ile zarabia niech nasi biedni lekarze opublikują zeznania podatkowe i będzie wszystko jasne:)

supergirl2 nie możliwe że jest specjalistą ;) Lekarz asystent ze specjalizacją, pracujący w szpitalu na umowę o pracę może liczyć na 2000-2800 zł .Zapewne ten lekarz jest na gołym etacie i dopiero robi specjalizacje , wtedy zarabia 1200-1600 zł brutto.

i skończ z takimi inteligentnymi tekstami BUAHAHAHAHA , bo pajaca z siebie robisz . Po drugie czytaj ze zrozumieniem "MAJĄ ZAKONTRAKTOWANE DYŻURY " na kontraktach zarabia się znacznie więcej .

Gdzie pracuje ten twój lekarz ????, bo na pewno nie w Łomży .

Pięknie wszyscy piszecie-jedni współczują, inni krytykują... Ja nie mam nic przeciwko - dajmy lekarzom po 5 tys. zł., ale niech oni na nie zapracują. Mam na myśli nie tylko ilością przepracowanych godzin, ale jakością świadczonych usług. Niech się w godzinach pracy zajmą właśnie nią, a nie przerwami na kawę trwającymi 30 min., niech się uśmiechają do pacjętów, ludzcy będą po prostu. Na szczęście ja nie musiałam korzystać z usług szpitala, z wyjątkiem porodu, ale po tym pobycie mam już wyrobiony pogląd na temat lekarzy. Pie...ony pan doktor jeden z drugim, który nie robi cesarskiego cięcia pomimo tego, że tętno dziecka wielokrotnie zanika . Czekają do ostatniej chwili bo ponoć za poród naturalny NFZ płaci więcej. Nie myślą jednak o dobru dziecka i kobiety. Przez cały pobyt w szpitalu po porodzie ani jeden lekarz nie zapytał mnie o samopoczucie itp. przychodzili tylko na obchód, patrzyli w kartę i nawte do widzenia nie usłyszałam. Cała opieka, która tam miałam była zapewniona przez pielęgniarki. Należy powiedzieć że przez te "szare myszki" bo oddziałowe to też strasznie ważne więc po co pomagać mają.... Sami nic nie robią i jeszcze łaska, żeby ktoś do mnie na noc przyszedł - a płaciłam za indywidualną salę. Jak się później okazało to była darowizna dla szpitala... kpina!!! Więc niech lekarze zaczną uczciwie pracować, a później domagają się podwyżek...
Pozdrawiam lekarzy
P.S. Nie chodźcie ze swoimi pieskami do weterynarzy, no chyba że zdychać zaczną...To będzie sytuacja wyjątkowa, zagrożenie życia!!!

"Bo 1200 to pielęgniarka dostaje za pracę od 8 do 16, a ona też może dyżurować. "

tyle to może zarabia pielęgniarka z długim stażem, brutto!!!



"A lekarze za pracę od 8 do 16 dostają 1500 zł."

to ciekawe jak z takich niskich zarobków utrzymają to wszystko, co podał w pierwszym poście autor tematu...



jeżeli podniosą wynagrodzenie lekarzom, to pielęgniarkom też powinni... w końcu na zachodzie pielęgniarki też zarabiają olbrzymie pieniądze... i moim zdaniem słusznie, bo odpowiedzialność podobna i poziom wiedzy nierzadko niewiele mniejszy...

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Cyt.: "Czekają do ostatniej chwili bo ponoć za poród naturalny NFZ płaci więcej."


może i tak, ale ważniejsze jest to, że zrobią swoim prywatnym klientkom (za pieniądze) cesarki, to potem muszą wszystkie inne do naturalnego porodu gonic , bo jaka by wyszła statystyka??
Jakis anormalny region- same cesarki:)

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

Anormalne to jest diagnozowanie prawie każdej ciąży jako 'ciąży zagrożonej', bo a nuż coś się stanie i pacjentka będzie skarżyć, że czegoś lekarz niedopatrzył, a tak, co będzie skarżyć - 9miesięcy na zwolnieniu, 18 tygodni na macieżyńskim i wszystko za 100% pensji. Najpierw zdaje się od pracodawcy ( a to jego dziecko może, że musi płacić ekstra), a potem z naszych wpłat na ZUS. Całe szczęście przyrost naturalny jest skromny. Jeszcze żeby tylko emeryci szybciej wymierali to wogóle byłby dobrobyt w tym kraju ...
:(

Powiem Wam jedno - jesteście tacy pewni tego co mówicie, ten nasz dobrobyt i luksus (aha!) w jakim się pławimy nacodzień jest dla was nie do zaakceptowania, więc mam dla Was fajną propozycję. Teraz będzie popyt więc robotę napewno znajdziecie, więc idźcie na studia, później zobaczycie jak jest łatwo i przyjemnie. A pieniądze tylko będą napływały na konto. Skoro tak jest fajnie to czego sie boicie. Swiat nalezy do odważnych. Tak tak już wiem - zaraz będa jakieś nędzne odpowiedzi typu: "to nie dla mnie". Z waszych postów wynika, że 90% lekarzy to tylko dla kasy a nie z powołania więc co za różnica, jede w tą a w tą.

Lerkarze z powołania nie chcą strajkowac ale się ich do tego zmusza...
http://wiadomosci.onet.pl/1551621,11,item.html

marcin135 nie przesadzaj niedługo nic nie dostaniecie ,bo szpital upadnie a przecież rząd nigdy wam nie da takich podwyżek .

Poczytaj trochę i nie pisz jak nie wiesz. Już wcześniej pisałem, że jak szpital upadnie to przejmie go prywatny inwestor i zrobi porządek. Będzie po sprawie i każdy ("prawie" każdy) będzie zadowolony.

Tylko mam nadzieję, że tym prywatnym inwestorem nie będzie kolejny lekarz, który boi się koleżków i nic nie robi w sprawie strajku.

I ciekawi mnie czy wszyscy lekarze zostaliby z powrotem zatrudnieni, bo jak wszyscy wiedzą prywatny właściciel tnie koszta wszędzie gdzie się da a i płaca czasami wcale nie rośnie u prywatnego właściciela.

A co do wypowiedzeń to czy przypadkiem nie miało być tak, że po ich złożeniu lekarze mieli wrócić do pełnienia swoich obowiązków?

Zresztą poco.. prawda? Dobrze się przyjmuje w prywatnych gabinetach tak np do 24. Można przyjąć nawet z 10 pacjentów może i więcej od każdego 100 zł ładny pieniążek się uzbiera. Strajk od 21 maja niedługo miesiąc pyknie jak nic. Takich przyjęć trzy razy w tygodniu nono.
Powiedz marcin z ilu pacjentów się rozliczasz?... ahhh... zapomniałem "nie istotne", prawda? Tak samo jak opłata za korzystanie za sprzęt szpitalnego po godzinach, bo jakieś tam 60 zł miesięcznie to faktycznie nie istotne :)

A i słyszałem, że przyjęcia w szpitalu są dla pacjentów wybranych.
Tobie marcin chyba nie muszę mówić nazwiskami prawda ? :)

1. Jak jesteś tego taki ciekawy to czas pokaże...
2. Okres wypowiedzenia zaczyna sie od 2 lipca i wtedy teoretycznie będziemy pracować
3. No oczywiście, na prywacie klient czuje ile jest warte zdrowie... a dla tych co ich zdrowie jest warte marne grosze to do szpitala... według mnie zdrowie jest bezcenne, ale niektórzy myślą, że kilkadziesiąt złotych to już za dużo. Dziwne...
4. Rozliczam sie ze wszystkich, a ile płaci sie szpitalowi to zależy od zawartej umowy, a co i po ile to nie jest Wasza sprawa, w każdym razie te Twoje 60 zł/ miesiąc to chyba wziąłeś tylko z własnej wyobraźni.
5. Z tymi pacjentami masz racje - przecież od zawsze mówiliśmy, że w czasie strajku przyjmujemy tylko pacjentów, których życie jest zagrożone - to jest chyba grupa wybrana??? Możesz powiedzieć te nazwiska aczkolwiek nie wiem czy znowu Wasze pusta i nieprawdziwe słowa nie obrażą innych. W każdym razie jeśli chcesz mi powiedzieć na GG: 8235751

A i na przyszłość warto wiedzieć, że imiona piszemy z wielkiej litery...

mam zapelenie ścięgien Ahillesa, kiedy zadzwoniłam do szpitala żyby zarejesrtować się do ortopedy oczewiście odesłano mnie z kwitkiem. Problem w tym ze jeżeli pochodzę jeszcze kilka dni znowu znajde sie na hirurgii a w najlepszym przypadku na izbie przyjęć gdzie zawalą mi gips na całej nodze jak długa conajmniej na 5 tygodni (juz tak miałam). Lekarz rodzinny nie jest specjalistą wiec nie moze wypisac mi zwolnienia a tu chodzi o to nie nie wolno chodzic. Czy to jest normale w pańtwie gdzie tyle kasy zabierają z naszych pensji na państową opiekę zdowotną? Wiec co skoro jeszcze teraz można coś zrobić odsyła się pacjentów a jak przywiozą takiego karetką bo nie da rady kroku zrobic niech lezy jeszcze kilka dni bo to nie zagraża życiu???? A oni żądają podwyżek! To jest totalna paranoja, w jakim kraju my żyjemy? Wspomne jeszcze że gdybym miała kase na prywatne leczenie dawno bym to zrobiła ale niestety nie mam bo prawie połowę mojej pensji zabiera mi państo w tym sporą część NA OPIEKĘ ZDROWOTNĄ!

ala

"Każdy chce normalnie żyć i nie dorabiać kosztem rodziny"
Gazeta Wyborcza
Data utworzenia: 13.06.2007

Wszyscy uważają, że skoro lekarze zawsze jakoś sobie radzili przy niskich zarobkach, to w zasadzie nic robić nie trzeba. Otóż trzeba! Każdy chce w końcu normalnie żyć i nie dorabiać na kilku etatach kosztem rodziny. Nawet taki Łukaszenko na Białorusi to zrozumiał i dał lekarzom 100% podwyżki - mówi prof. Franciszek Kokot.
- Skoro rząd tłumaczy, że nas na podwyżki nie stać, to może nie stać nas w ogóle na lekarzy? Nikt chyba nie zdaje sobie sprawy, że za 10 lat ich zabraknie. Teraz wyjeżdżają najzdolniejsi i najbardziej ambitni. Nie wolno na to dalej pozwalać - podkreśla prof. Kokot.

- Gniew lekarzy nie bierze się tylko z niskich zarobków, ale z upokorzenia. Dawniej lekarz był jednym z najbardziej szanowanych zawodów. Dziś ten autorytet się niszczy. Nie mówię, że wszyscy lekarze są czyści jak łza, ale większość bardzo ciężko i uczciwie pracuje, a zarabia grosze - dodaje rozmówca "Gazety Wyborczej".

- Trzeba powiedzieć ludziom wprost, że za leczenie państwo już dziś samo płacić nie może. W Niemczech, gdzie na zdrowie przeznacza się 16% PKB, a nie 4% jak w Polsce, też wprowadzono dopłaty do leczenia. Trzeba to ludziom uświadomić - konkluduje prof. Kokot.

a do ag - napisz skarge do NFZ - w koncu placisz skladki a nie mozesz uzyskac swiadczenia.

Podaj jeszcze gdzie prywatnie przyjmujesz , to NFZ na pewno tam pacjentkę wyśle I Tobie bezpośrednio zapłaci. Trzeba przyznać , że masz smykałkę do interesów. Może trochę kredytu i szpital przejmiesz.

Autor: marcin135 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 13-06-07 18:18

A i na przyszłość warto wiedzieć, że imiona piszemy z wielkiej litery...

--------------
Zgadza się tylko, że twój nick nie jest z dużej więc i ja nie pisałem z dużej
--------------

Autor: marcin135 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 13-06-07 18:18

5. Z tymi pacjentami masz racje - przecież od zawsze mówiliśmy, że w czasie strajku przyjmujemy tylko pacjentów, których życie jest zagrożone - to jest chyba grupa wybrana??? Możesz powiedzieć te nazwiska aczkolwiek nie wiem czy znowu Wasze pusta i nieprawdziwe słowa nie obrażą innych. W każdym razie jeśli chcesz mi powiedzieć na GG: 8235751


--------------
No nie to miałem na myśli, nie tych z zagrożeniem życia bo to bzdura, ostatnio został odesłany chłopak z rozlanym wyrostkiem do innego szpitala więc gdzie te ratowanie życia?

Na gg to ja Ci nic pisać nie będę bo to śmieszne jest, rozmawiamy tu,żeby wszyscy zainteresowani mogli poczytać.
--------------

4. Rozliczam sie ze wszystkich, a ile płaci sie szpitalowi to zależy od zawartej umowy, a co i po ile to nie jest Wasza sprawa, w każdym razie te Twoje 60 zł/ miesiąc to chyba wziąłeś tylko z własnej wyobraźni.


--------------
Te 60 zł wcale nie jest wyssane z palca to fakt potwierdziły to inne osoby a kim są to nie istotne.
I myślę, że jak chcesz być uczciwy to jest nasza sprawa, bo gdyby sprzęt był tani to byś go sobie dawno kupił a gdyby koszt korzystania z niego był bardzo wysoki to żadnemu z was by się to nie opłacało.
--------------

3. No oczywiście, na prywacie klient czuje ile jest warte zdrowie... a dla tych co ich zdrowie jest warte marne grosze to do szpitala... według mnie zdrowie jest bezcenne, ale niektórzy myślą, że kilkadziesiąt złotych to już za dużo. Dziwne...
--------------

W tej chwili to mnie zwyczajnie obraziłeś bo choć moje życie jest dla mnie cenne tak samo jak życie moich bliskich to nie znaczy, że dam się wam na mojej krzywdzie dorobić tym bardziej, że jak zarabiam na rękę 1 000 zł to nie znaczy, że za każdą wizytę wam będę płacił po 100 zł jak ty to sobie niby wyobrażasz.... o sorry na ty nie jesteśmy. Jak Pan to sobie wyobraża?

A jeśli to są marne grosze to ja chętnie nie będę ich płacił, przeznaczę je na czynsz albo na szkołę bo codziennie a nawet raz na miesiąc wcale nie mam potrzeby iść i się leczyć i z chęcią zapłacę tylko wtedy kiedy rzeczywiście będę w potrzebie.
--------------


Na razie to chyba tyle co mam do powiedzenia w tym temacie, bo temat zaczyna mnie mocno zniesmaczać. Bo wy nawet nie walczycie z NFZ o jakąś zmianę sposobu zatrudnienia czy rozliczania wykonanych usług. Tylko wychodzicie z założenia, że za to co do tej pory robicie należy się wam więcej.

Mam nie jasne przeczucie, że jest Pan, Panie marcin135 jednym z chirurgów albo ortopedów bo jakoś mi to tak jak ulał do nich pasuje.

"A jeśli to są marne grosze to ja chętnie nie będę ich płacił, przeznaczę je na czynsz albo na szkołę bo codziennie a nawet raz na miesiąc wcale nie mam potrzeby iść i się leczyć i z chęcią zapłacę tylko wtedy kiedy rzeczywiście będę w potrzebie. "

Tu się z Tobą w zupełności zgadzam!!! Dlatego powinna być prywatyzacja i klient powinien płacić tylko za to co dostaje i koniec kropka.

Co prawda Jubei, odpowiadając, uwzględnił także i to, ale wydaje mi się, że tu lekko Pan przegiąłeś marcinie123 i dlatego przywołam ten "argument" jeszcze raz:

"...na prywacie klient czuje ile jest warte zdrowie... /.../według mnie zdrowie jest bezcenne, ale niektórzy myślą, że kilkadziesiąt złotych to już za dużo....".

A według innych grup zawodowych:
-BEZPIECZEŃSTWO JEST BEZCENNE (=strażnikom miejskim pensję razy dwa, policjantom razy 3, strażakom też jakoś tak, a ratownikom na plaży razy 5, bo tylko w sezonie zarabiają?),
-NAUKA JEST BEZCENNA (=stawki nauczycielskie za godzinę też powinny wzrosnąć kilkukrotnie?),
-a propos BEZCENNEGO ZDROWIA nie zapominajcie o pielęgniarkach, salowych, technikach, analitykach i innych- oni też je chronią (to chociaż ze dwa razy tyle może powinni dostawać?)
-itd., itp. (kto tam jeszcze w z budżetówki jest opłacany)...

A że powinna być reforma lecznictwa (służba zdrowia nie przejdzie mi już chyba nigdy przez gardło), z tym się chyba wszyscy zgadzamy...

Tak mnie naszło jeszcze...

I boję się, że po prywatyzacji szpitali może się okazać, że wielu ludzi, którzy w tej chwili mogą korzystać z państwowej służby zdrowia.
Może być nie stać na położenie się do szpitala lub na wykonanie jakiegoś zabiegu.

Jeśli w tej chwili porada w prywatnym gabinecie kosztuje 100 zł to ile musiałaby kosztować zabieg na oddziale po prywatyzacji, żeby Pan doktor był zadowolony?

Bo przeważająca część Łomżynian nie zarabia pewnie nawet 1 500 zł na rękę.

Cytat z bezcennej: "Jeżeli ten czas nie przyniesie rozstrzygnięć, może spełnić się czarny scenariusz - z początkiem października z pracy w placówce odejdzie 54 proc. lekarzy"

Pytanie: dlaczego 54% a nie 100%?

Do Wombat--->

naprawdę żenująca jest Twoja wiedza o zarobkach lekarzy, najpier piszesz że zarabiają po 5-7 tyś, później drastycznie obcinasz ich zarobki o połowę....a na koniec komentujesz onomatopeję!!!!Szczyt inteligencji! :)
Mnie pozostaje jedynie pozostawienie tego bez komentarza.....tylko co do zarobków lekarzy taka mała dygresja-zastępca ordynatora pracujący w ŁOMŻY w najlepszym miesiącu po morderczej pracy zarobił 1,900zł!

Ale to się robi niesmaczne..........więc na tym kończę.....

Pozdrowiam :)