4lomza.pl/

Wtajemniczeni już wiedzą, o czym mowa. Mnie zastanawia, kto te nr przyznaje, i według jakiego klucza. Dlaczego ten sam asortyment w jednym sklepie -hurtowi ma taki nr PKWiU, a w innym inny. Ba pan w jednym ze sklepów powiedział mi ze oni nie mają obowiązku podawania takiego nr na fakturze. Zaś skarbowy żąda.
Jak to jest, panie naczelniku Urzędu Skarbowego

Temid

Poprostu żyjemy w kraju.... rządzonym od wieków przez po...

Nr PKWiU są w katalogo Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, każdy producent wg wymienionych tabel klasyfikuję swój produkt.
Pracuję w hurtowni mat. bud. Mamy obowiązek wpisywać PKWiU dla materiałów objętych stawką inną niz 22% czyli wapna, niektórych impregnatów i jeszcze kilku produktów.
W praktyce wygląda to tak że wpisujemy wszystkie ponieważ dziennie odbieraliśmy po kilka telefonów w tej sprawie i potem głupie tłumaczenie.
A jako sprzedawcy musimy wpisywac tylko pierwsze 4 cyfry - US wymaga conajmiej 8, poprostu to jest kolejny przykład na bezmyślność US, a może celowa działanie w celu zniechęcenia do odzyskania należnej kasy.

Co do kilku klasyfikacji tego samego towaru wg różnych stawek to już dowód na czytelność wymienionego katalogu - istna masakra. Znam przykład hurtowni która wystawiła ponad 6 tysiący korekt w związku z tym że ktoś w fabryce błednie sklasyfikował jakiś produkt i oni przez rok wstawiali błedne nr PKWiU w f-rach.

Odebrać zwrot VAT jest naprwdę bardzo ciężko. Mnie też wysyłano z US do hurtowni po brakujące nr PKWiU, a tam powiedzieli, że oni nie muszą wpisywać nr, a jak chcę zwrotu, to sam sobie powinienem poszukać tych nr. Koszmar. Skończyło się na tym, że wyrzuciłem kilka faktur do kosza, a moja noga już nigdy więcej nie stanie w tej zafajdanej hurtowni. Na szczęście są inne. Teraz kupując materiały zwracam uwagę, czy nie brakuje na fakturze nr PKWiU.
Odzyskałem część pieniędzy tylko dzięki bardzo miłej urzędniczce US, która bardzo rzetelnie i uczciwie podeszła do sprawy i wytłumaczyła jak mam zrobić korekty.
Podobno weszły nowe przepisy ułatwiające odebranie różnicy VAT. Mam nadzieję, że to prawda.

I jak to zwykle bywa, zwracam się do naczelnika urzędu, a tu cisza.
Wobec powyższego powiedzieć można tylko, ŻENADA
Nie wspomnę o jakichkolwiek działaniach, by zmienić ten stan rzeczy. Po cóż się wychylać, pensje niezłą podatnicy fundują.
A ,,B,, jest dalej.

Temid

Dokladnie tak jest, obowiazek wpisywania PKWiU jest tylko dla innych stawek niz podstawowa 22%. A jak ktos widzial ten katalog, to sie raczej nie zdziwi, ze ten sam towar moze byc pod roznymi nr, bo to jest jeden wielki bajzel i nie wiadomo co gdzie podciagnac.
Oczywiscie w urzedzie tez sie tego czlowiek nie dowie, uslyszy raczej ze sam ma to wiedziec. Ciekawe tylko skad. Dla ciekawostki np. kiedys zalatwialismy z kolega formalnosci, zeby otworzyc dzialalnosc. No i w formularzu trzeba bylo wpisac, czy bedzie sie handlowac np. "sprzetem elektronicznym wysokiej klasy". Myslicie, ze ktos w urzedzie raczyl wytlumaczyc co to jest ten "sprzet elektroniczny wysokiej klasy" i czy np. komputer pod to podpada? Oczywiscie nikt nie wie, a my sami powinnismy wiedziec co mamy wpisac... I tak nas odsylali z jednego miejsca w drugie i podtykali cudowny katalog PKWiU. Co do czego udalo nam sie ustalic, ze komputery to na szczescie nie jest sprzet elektroniczny wysokiej klasy ;) Oczywiscie ustalic na wlasna reke i odpowiedzialnosc, bo jakby sie okazalo ze jednak jest, to nie bylby to blad tylko przestepstwo.
Kiedy wreszcie beda te obiecywane ulatwienia dla osob chcacych otworzyc wlasna firme ?? Bo poki co, to tylko nowe klody pod nogi rzucaja... samozatrudnienie im przeszkadza. Moze wszyscy zatrudnijmy sie w urzedach.