Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
na swiatlach mijania caly rok |
Sejm przyjął zmiany w prawie o ruchu drogowym. Poprawki przewidują między innymi obowiązek jazdy z włączonymi światłami mijania przez cały rok. Za jazdę w dzień bez włączonych świateł ma grozić mandat w wysokości 100 złotych. I ja jestem ZA!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
ja tez!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
To tak jakby palić w piecu latem. -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Totalna porażka :/ nudzi im się i nad badziewiem debatują. Legends may sleep, but NEVER die ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Jestem przeciw. Nie jestem za obowiązkiem pod groźbą mandtu, tylko np. za promocją w mediach, za edukacją ludzi jakby wpływ na bezpieczeństwo ma jazda na światłach w dzień.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
...edukacją ludzi jaki wpływ na bezpieczeństwo ma jazda na światłach ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Moim zdaniem bezsens. Głupie tłumaczenie,że w skandynamii jeżdżą na światłach przez cały rok i żyją(którym się często i gęsto przy okazji tej nowelizacji zasłaniano),jest tak samo na miejscu jak w przypadku potrzeby podnoszenia cen beznyny w kraju,bo mamy prawie najtańszą w unii i trzeba się dostosować. Tylko tak jak nikt nie przelicza ile może polak za pensję tych litrów kupić a ile niemiec,tak i nikt nie uwzględnia że w skandynawii zima trwa 8-9 miesięcy i więcej tam ludzie ciemności oglądają jak dziennego światła. Po cholere mam jeździć na włączonych światłach tak dla przykładu w piękny czerwcowy dzień,gdzie słońce dręczy nas temperaturą rzędu 30 stopni celsjusza i zachodzi na tyle późno,że jeszcze po 22.00 niebo nie jest "czarne"? Sam włączam światła,nawet latem,gdy uznam że sytuacja tego wymaga (czy to jadąc w daleką trasę,czy gdy pada deszcz) ale przymuszanie takie i to pod groźbą mandatu,jest dla mnie idiotyzmem,zwłaszcza na tej szerokości geograficznej.Trafnie ktoś tu spostrzegł,iż lepiej było by do ludzi dotrzeć poprzez kampanię,reklamy,a zapewne włączaliby światła kiedy trzeba P.S. Ciekawe szwagier którego z frajerów przy korycie ma fabrykę/dystrybucję akumulatorów,a zięć którego siedzi mocno w żarówkach? Już raz kumoterstwo wyszło na jaw przy okazjii obowiązkowych gaśnic i apteczek.Tu też pewnie za kilka lat coś wypłynie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
*skandynawii
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Bardzo dobrze. Włączone światła będą miały duży wpływ na bezpieczeństwo na drogach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
bez sensu!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
GRABOŚ napisał - coś tam bez najmniejszego sensu od razu człowieku widać że niewiele jeździsz, mowa oczywiście o trasach Po kilku nieprzyjemnych przypadkach zawsze jadąc poza miasto włączam światła UWIERZCIE TO POMAGA Jeżeli już tak chcecie to niech wprowadzą ten nakaz poza terenem zabudowanym, gdzie rozwija się większe prędkości, a w terenie zabudowanym. Pozatym argiument o paliwie jest śmieszny - ile ci więcej spali - 30 gr na 100 km - bezsens. I powinni wprowadzić karę śmierci dla nadużywających świateł tylnych przeciwmgłowych> jeśli przepis mówi widocznośc poniżej 50 m to nie inaczej - w środę wracałem z białego w nocy - mgła jak .. pomimo tego że doganiasz takiego gamonia nikt ich nie wyłącza - widoczność była ok 100 m (od słupka do słupka) a spróbójcie wyprzedzić takiego głąba przy tej widoczności co jedzie 30 km/h z zapalonymi przeciwmgielnymi. Tworzy się taka poświata że nie widać a barany nie reagują na błyski i klakson..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
powinni wprowadzić obowiązkową klimatyzację używaną latem i zimą też
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Ty sam jak klimatyzacja jestes tommeknet
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Sa plusy i minusy,chociaz osobiscie nie sądze zeby wlaczone swiatla mialy pomoc w bezpieczenstwie podczas slonecznego lata... Przeciez nawet ich nie bedzie widac ,a spalanie wieksze i szkoda akumulatora.. ale coż takie prawo wiec jak trzeba to trzeba :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Mati22: OBC na forum, i to już
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
tommeknet: Twoje kolej i sie nie bujaj:P wlaczaj światła, pamietaj wiecej zabulisz za paliwo a noo i akumulator siądzie..więc oszczedzaj:p a jak nie to do angli zjazd
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
o Ty.... a może do Irlandii? Tylko skończę studia i uff.. nareszcie za granicę. A wybierasz się gdzieś?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Hm no możemy, ja też własnie koncze studia i wyjeżdzam, spełni sie moje marzenie, wreszcie odczuję ze mogę spokojnie smigać na swiatlach bez patrzenia w kieszeń. Zalapałem sie na prace w robotach drogowych a Ty?Słyszalem ze w ciemno smigasz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Śmigam w ciemno, ale nareszcie będę żył jak człowiek a jak przyjadę do Polski będę mógł śmigać nie tylko na światłach włączonych ale i z klimą cały rok. Stary roboty drogowe, super. ----------------------------------- koniec studiowania czas do zarabiania - Anglia, Irlandia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Popieram Cie w 100%, tylko tam odnajdziemy to czego nie zaznamy w Polsce.Ja to odrazu wróce z Irlandi jakims sprzetem z dwustronną klimą i 6 światłami. Sie wie nie? kozaczyć trzeba troche :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Kozaczenie to podstawa, właszcza że wracasz jak zabawa z wielkiego świata zwanego Anglia lub dla wtajemniczonych jeszcze lepiej Irlandia. Wyjazd za granicę to podstawa istnienia, ekonomii i dostatniego życia człowieka, nie wyobrażam sobie ani minuty nie mając perspektywy normalnego życia za granicą i stałej pracy. Co do dwustrefowej klimy to niezły to pomysł, dobra idę pakować bagaże, bo niedługo wyjazd - oczywiście autokarem bo wychodzi około 16,76zł taniej. Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
a tak niedawno widzialem reklame naklaniajaca wszystkich do gaszenia zbednego oswietlenia gdyz powolutku pracuje ono na globalne ocieplenie troche to glupie ze z jednej strony rzad wydaje hajs na taka kampanie a z drugiej karze palic bez sensu swiatla w samochodach przez caly rok ale w sumie niech ktos pokaze mi madrego posla w tym kraju
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
A co to za bezpieczenstwo. W lato jest jasno i widzi sie samochody .... jak panowie poslowei mają na wymiany swiatel i akumulatorow to prosze bardzo. Niech sami tak jezdzą www.level6.yoyo.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Najwięcej o braku bezpieczeństwa pieprzą na tym forum Ci, którzy nigdy nie siedzieli za kółkiem w dłuższej trasie. Od kiedy z daleka ZACIENIONE PRZEZ DRZEWA samochody widać bez świateł? Zamiast jechać spokojnie, trzeba 38 razy sprawdzić czy to na końcu widoczności to ciemny samochód czy cień drzew. TOTALNIE ZA! Wreszcie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
w trasie moze ma sens ale w miescie BEZ SENSU
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Głupota goni głupotę w tym Sejmie. W Niemczech nie ma obowiązku używania świateł przez cały rok, a nają najmniej wypadków. W skandynawii wymyślili światłą przez cały rok i ja ich rozumiem. Na północy Norwegii w czerwcu jest ciemno jak u nas w listopadzie. Srodkowa Europa daje się po kolei nabierać (Słowacja, Czechy, Słowenia, Chorwacja, a teraz Polska) podbijając efekt cieplarniany. Ktoś stwierdził, że samochód z włączonymi światłami lepiej widać. Owszem, ale: 1. ślepi samochodami nie jeżdżą 2. wyobraźmy sobie, jak widać samochód, w którym zapomniano włączyć światła na drodze, na której wszyscy je świecą. Można się nieźle nabrać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
"Autor: antyred (---.lomza.mm.pl) Data: 16-02-07 18:42 W Niemczech nie ma obowiązku używania świateł przez cały rok, a nają najmniej wypadków" moze dlatego ze jezdza glownie w jedna strone, u nas malo jest takich szerokich jednokierunkowych aytostrad, nie sadzisz?? powiem tak jak ktos robi rocznie 5 czy 10tkm to mi bez roznicy, jak ktos robi tyle miesiecznie to to docenia!! jeszcze dodam np. motor jadac7y z predkoscia 200km/h zobaczysz bez swiatel wtedy kiedy bedzie cie mijal
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
ja, sam wiesz jak jest... wiekszosci z tych osob wzrok kończy sie na klapie bagażnika samochodu jadącego przed nim... czy to tak ciezko zrozumieć, ze im mocniej słońce świeci tym bardziej pomagają światła?! przeciez to proste i logiczne... Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
ja mam wyjście, tym którym podobają się Niemcy niech jadą tam, innym jaki kraj to też niech tam jadą. Normalni i mądrzy ludzie zostaną w Polsce, a "ochłapy" czy "resztki" za granicę bo po co nam marnować powierze.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Jestem zdecydowanie przeciwny jeździe na światłach przez caly rok. _____________________________ Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
powod?? jakies uzasadnienie by sie przydalo!! co nie bo nie, bo auto spali 1l wiecej na 200km?? bo akumulator wytrzyma 2 lata a nie 3??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
putativus (---.elomza.pl) wymień sobie wreszcie prądnice na alternator wtym maluszku - przestaniesz narzekać ja co do spalania - w motorze był test na zużycie paliwa na i bez świateł - różnica zamykała się w błędzie pomiarowym, co do akumulatora - mam forda z 97 roku i jeżdzę na orginalnym, (jestem 2 właścicielem, ale akum. ma datę prod 97) poprostu wystarczy kupować sprawdzone marki - niekoniecznie najdroższe P.s. samochód zawsze stał pod blokiem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Patrzę, że na tym forum to tylko kupa cwaniactwa. Jeden od drugiego lepszy - wielkie cwaniaki co to po tysiące kilometrów samochodami jeżdżą. Ludzie, szanujcie swoje zdanie, a nie się obrażacie. Od tego w końcu jest to forum. Co do przepisu odnośnie obowiązku włączania świateł przez cały rok - jestem na nie (i bez uzasadnienia, bo taką mam ochotę). Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
kolejny nakaz przykaz od naszego rezymowego rzadu ,wolnosc moja kochana wolnosc moja jedyna!!ktos de facto pare złotych zarobi,komus de facto moze to uratowac zycie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
jestem za:) nie raz bym się nadział na samochód w kolorze szarym lub zbliżonym do szarego co jedzie bez świateł :P mowa oczywiście o trasie a nie o mieście. tak się składa ,że jeżdżę naprawdę dużo -pracuję w wakacje za kółkiem i na trasach sam włączam i będę włączał światła nawet bez nakazu:) szkoda życia bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Do: ja kupujący (nie przypominam sobie abym starał się Ciebie obrazić...) Uważam, że każdy rozsądny człowiek, myślący, wie kiedy powinien światła zapalić, a kiedy robić tego nie musi. I w takim wypadku taki przepis jest zbędny. Ale widocznie są ludzie, którym jest on potrzebny... Pozdrawiam. _____________________________ Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
"Autor: putativus (---.elomza.pl) Data: 17-02-07 11:04 że każdy rozsądny człowiek, myślący, wie kiedy powinien światła zapalić, a kiedy robić tego nie musi. I w takim wypadku taki przepis jest zbędny. Ale widocznie są ludzie, którym jest on potrzebny..." uwazam ze takich ludzi wlasnie jest do bolu!!!! i niestety ale im jak nie nakarzesz to tego nie zrobia!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
moim zdaniem jest to przepis potrzebny jak ktoś nie wieży niech przejedzie się wojska polskiego o 7 rano (latem)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
I co masz na tej Wojska Polskiego? Słoneczko świeci? A pomyśl, że takie światła dodatkowo mogą oślepić innego kierowcę, przecież latem, część ludzi jeździ na włączonych światłach, a światła przy ostrym słońcu są tragiczne. Wg mnie przepis ten nie jest konieczny. Tak jak ktoś pisał, każdy rozsądny kierowca wie, kiedy włączyć światła. A jak nie jest rozsądny, to i tak ich nie zapali czy przepis będzie czy nie. Więc po co? Światła włącza się wtedy kiedy naprawdę potrzeba. Lepiej już byłoby wprowadzić przepis, że jeździmy na światłach od godz. przykładowo 18.00 do 7.00 czy 8.00, tak jak jest to np. w Stanach czy innych krajach. A w dzień ... w razie potrzeby, np. podczas deszczu, zachmurzenia i złej pogody. Nasz rząd chce pokazać, że coś robi. Gówno robi, odkąd istnieją to słyszę tylko o aferach, dymisjach, skandalach, komisjach itp. Wydają bezsensownie pieniądze na podgrzewane chodniki, latają sobie za pieniądze podatników gdzie chcą w celach prywatnych, a tutaj szukają kasy np. na policję, bo gdy przepis wejdzie w życie, mandaty będą leciały, że hohoho. OC też podnieśli, a po cholerę? Niech państwo płaci za bezpieczeństwo ludzi, ***** jak oni to robią, że bez przerwy kasy nie ma, już mnie to wszystko wpienia, musiałem to napisać wszystko, trochę mi lżej, ale to i tak nic nie da. Wystrzelać wszystkie kaczki, bo mam już ich serdecznie dosyć.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
putativus - jeśli Cie obraziłęm - nie to było moim zamiarem - sory cała rzecz w tym że niestety ale w tym kraju jak nie wymusisz czegoś siłą - nakazem to nic nie osiągniesz - tak każdy myślący te światła włancza - tylko dlaczego tak mało tych myślących, nie wiem jak Ty ale ja już nie raz mało mało nie zabiłem się przez takich "myślących" co to w szarówę nie zapalili świateł
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Ja zawsze zapominam zgasić światła, więc wiadomo jakie są skutki-niestety opłakane. Następnego dnia muszę ładować akumulator...ale kogo to obchodzi:) Szerokiej drogi wszystkim życzę!:) G a z e l a
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
moim zdaniem jazda przez caly rok na swiatlach to beznzdziejny pomysl, zdecydowanie go nie popieram,.... Płynę pod prąd, bo z prądem śmieci płyną.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Gazela a nie dzwoni Ci, że nie zgasiłaś jak otwierasz drzwi?? Obudź mnie i czuwaj dopóki nie zasne...przy Tobie...:*
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
jakiego akumulatora szkoda :D? tu ktos chociaz wie skad elektryka bierze prad podczas jazdy :P ? swiatla przy ostrym sloncu beda oslepiac... dobre :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
buhahahaa, tez mi sie smiac z tego chce, w jaki sposob one maja oslepiac w tym sloncu??? najwiecej do powiedzenia maja chyba ci co sie kreca po Łomży a za nia wyjeżdzaja raz w roku, buahha za Pisz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
...alternator panowie i wielka pozdrówka dla światłozapominalskich :) ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
zadajcie sobie pytanie: czy szkoda wam akumulatora czy szkoda wam życia (swojego i innych) ??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Głównie poruszam się pieszo i po mieście. Zdecydowanie bardziej widzę tych co mają włączone światła i ma to dla mnie ogromne znaczenie. Ten pomysł już od dawna mi się bardzo podobał. Szkoda tylko, że nadal będą barany, które niezależnie od pory roku, dalej będą jeździły bez włączonych świateł. pozdrawiam. Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Autor: kupujący (---.internetdsl.tpnet.pl) Data: 16-02-07 14:25 GRABOŚ napisał - coś tam bez najmniejszego sensu od razu człowieku widać że niewiele jeździsz, mowa oczywiście o trasach... Od razu człowieku widać,że gó*no o mnie wiesz,ale przede wszystkim za cholerę nie czytasz ze zrozumieniem.Wyraźnie napisałem w swoim poście,że sam z nieprzymuszonej woli włączam światła nawet latem,gdy uznam że warunki pogodowe są kiepskie,lub wyruszając w trasę (co prawda użyłem sformułowania "daleką",ale ci co mnie znają wiedzą,że tak naprawdę włączam reflektory nawet oddalając się o kilka/kilkanaście kilometrów). Nie chcę się tu z Tobą licytować,w jakie to i ile razy trasy wyruszałem,bo nie o to chodzi,ale możesz być spokojny - w tej kwestii z pierwszej łapanki nie jestem. Dalej piszesz: "Pozatym argiument o paliwie jest śmieszny - ile ci więcej spali - 30 gr na 100 km - bezsens." Ok,jeżeli stawiasz wachę,to mogę włączyć wszystko co się da i niech mi pali nawet 3 litry więcej,ale dopóki ja sam za swoje paliwo płacę,to nie wyjeżdżaj z takimi tekstami,bo to moje "30gr",których nie mam zamiaru bez sensu dokładać.Poza tym nikt nie zaprzeczy,że przy permanentnej jeździe na włączonych światłach mijania wiele rzeczy w aucie zużywa się w większym stopniu. Ale już nawet pomijając,co powyższe (bo to nie ma akurat dla mnie większego znaczenia),to moje zdanie jest niezmienne i brzmi "jest to przepis jak najbardziej głupi" i chcę aby je uszanowano,tak jak ja szanuję zdanie odmienne. I o ile zgodziłbym się na konieczność włączania świateł poza terenem zabudowanym - to było by w sumie mądre,o tyle w mieście brzmi to śmiesznie.Jadąc przepisowe 50kmh jest się w stanie zauważyć wszystko co ma światła lub nie! Aha,piona markac za dobry post Pozdrawiam. BTW: "Reaper" pisze: "Od kiedy z daleka ZACIENIONE PRZEZ DRZEWA samochody widać bez świateł? Zamiast jechać spokojnie, trzeba 38 razy sprawdzić czy to na końcu widoczności to ciemny samochód czy cień drzew. Bo właśnie trzeba jechać spokojnie,a nie zapieprzać,to się wszystko wtedy na drodze dostrzega odpowiednio wcześnie "ja" pisze: "(...)jeszcze dodam np. motor jadac7y z predkoscia 200km/h zobaczysz bez swiatel wtedy kiedy bedzie cie mijal" O ile wiem to u nas poza miastem obowiązują prędkości odpowiednio 90/110/120 km/h bez względu na to,ile mamy słońca na niebie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
heh,sory za literówkę :) Chodziło oczywiście o użytkownika makmarc
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
"ja" pisze: "(...)jeszcze dodam np. motor jadac7y z predkoscia 200km/h zobaczysz bez swiatel wtedy kiedy bedzie cie mijal" O ile wiem to u nas poza miastem obowiązują prędkości odpowiednio 90/110/120 km/h bez względu na to,ile mamy słońca na niebie. dokladnie jak piszesz ale wiesz jak jezdza mlodzi ludzie, nie plakalbys pozniej ze gdyby mial swiatla to moze bys go zauwazyl wczesniej i odbil, czyz nie tak??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
jam ma 15 lat mam przez was zwaną kosiarkę (skuter) u mnie wyłącznika świateł nie ma i se ciesze a skuterem chyba nie jeżdzę zimą tylko latem a pozatym ile jest samochodów w kolorach podobnych do koloru jezdni a tak przynajmniej coś by się odbijało
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Sejm przyjął te poprawki, ale i tak większość posłów, senatorów i tych tam innych urzędników nie będzie jeździć na światłach... Wg mnie nie ma sensu jeździć na światłach po mieście, ale poza nim te światła się przydają. Sprzedam akwarium, sprzęt akw. https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków: https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Nie ma sensu się kłócić; jak przeciwnicy już zrobią prawo jazdy, kupią własne autko,a nie pożyczą od rodziców, i wyjada w dłuższa trasę to pewnie zdanie zmienią.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Raczej ślepota za kólkiem nie widzi nadjeżdżajacego samochodu z naprzeciwka w normalny dzień. I to bez względu czy ma światła włączone czy nie; czy jest on zielony czy szary lub w ciapki. Jeśli nie jesteście pewni czy wyprzedać pojazd bo nie widać nadeżdżającego to wystarczy poczekac i upewnić się czy juz mozna. Tłumaczenie o akumulatorach, alternatorach czy żarówkach czy o zużyciu paliwa to pierdoły o dupie maryni. Podstawą bezpieczeńswa na drogach, są bezpieczne drogi; czyli szerokie, równe i dobrze oznakowane. A debilne ustawy o światłach to debilne ustawy o światłach. Ps. co z tym rondem Bielickiej, że tyle dziur w nim jest? Asfalt w Afryce lepszy jakościowo wylewają; czy normy zaniżone w tej Polsce, że co rok to zalepiają smołą i co rok to prorok. Szlag człowieka trafia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
NEW: Senat przyjął poprawki do prawa o ruchu drogowym, znowelizowanego w ubiegłym tygodniu przez Sejm. Nowelizacja przewiduje między innymi nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania przez cały rok. Zgodnie z przyjętymi przez Senat poprawkami nakaz ten będzie obowiązywać wszystkie samochody z wyłączeniem tych, które były wyprodukowane przed 1970 rokiem. Projekt nowelizacji wróci teraz do Sejmu. Obecnie kierowcy w Polsce mają obowiązek jazdy z włączonymi światłami od 1 października do ostatniego dnia lutego, a także w deszczowe i mgliste dni. W Europie jazda z włączonymi światłami przez cały rok obowiązuje między innymi w Czechach i Słowacji oraz w krajach skandynawskich.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
a od kiedy przepis wchodzi w zycie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Witajcie! Niech mi ktoś poda choć jeden! pozytywny cel jazdy na włączonych światłach w okresie letnim, oczywiście w terenie zabudowanym. W trasie jak najbardziej, jestem za! Sam od lat w trasie zawsze mam włączone światła! Ale w mieście? nie wiem po co i ich używać!? Ufff co za kraj??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
ale jak rozdzielisz czy jedziesz w trasę czy tylko przejerzdzasz do pracy (a trasa nie nie karzdy odcinek drogi który pokonujemy)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
trasa - poza miastem teren niezabudowany
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
Za każdym razem jadąc na trasie a przejeżdżając przez teren zabudowany trzeba by włączac i wyłączać światła-jakby nie było obowiązku jazdy na nich w terenie zabudowanym.Bez sensu!Znają życie różnie by z tym było. A tak będzie obowiązek przez całą dobę bez względu na to czy to trasa czy miasto i nie będzie bałaganu!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: na swiatlach mijania caly rok |
TRAUMA jakbyś czytał uważniej to byś sam sobie znalazł "Autor: Alllinka (---.internetdsl.tpnet.pl) Data: 18-02-07 22:55 Głównie poruszam się pieszo i po mieście. Zdecydowanie bardziej widzę tych co mają włączone światła i ma to dla mnie ogromne znaczenie" - wiec jeden juz masz, ja osobiście za miastem to niekoniecznie jestem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |