Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Niedzielny wypadek koło BP |
http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=10527 Jesli te BMW ma blachy zaczynające się na BL (czyli łomżyńskie), to goście sami prosili się o takie zakończenie. Około godz. 13.30 przejeżdżałem koło zajazdu Ryś i jechałem w stronę Łomży. Na parkingu stacji benzynowej zauważyłem szarżujące dwa auta. Jedna Vectra (chyba, nie jestem pewien) i właśnie takie BMW. I auta te w pewnym momencie wyskoczyłe na jezdnię, około 30 m przede mną. Musiałem zahamować, pomimo iż jechałem z prędkością ok. 50 km/h. Poboczem szła kobieta i aż obejrzała się za nimi, gdyż był to pościg, rajd - albo inaczej: więcej huku niż prędkości, ale wyglądało to "imponująco". Ja jechałem dalej. Koło BP było czerwone światło, więc zrównałem się z BMW. Po zmianie światła zawody znów się zaczęły. Obaj kierowcy wyprzedzali co się tylko da, włącznie z wyprzedzaniem na pasach dla pieszych. Skręcili w ul. Przykoszarową. Jak wracałem już z Łomży, to owe BMW znajdowało się na słupie na skrzyżowaniu przy BP. Czyżby ciąg dalszy "kozaczenia"? Tym razem bez wyrazów współczucia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
kozaczenia? Czym tu się kozaczyć starą betą? Poprostu ludzka głupota i bezmyślność.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
Niestety. Po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów młody kierowca myśli, że posiadł już wszystkie niezbędne wtajemniczenia. Często kończy się tragicznie. Często giną niewinni ludzie. Tak naprawdę, to dopiero po przejechaniu ok. 100.000 km przychodzi refleksja, iż ciągle człowiek się uczy. Człowiek zaczyna rozumieć, że rajdy są dla zawodowców i należy je rozgrywać na odpowiednio przygotowanych trasach. Pozdrawiam Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
ja po ostatnich wypadkach w lomzy juz nic nie mowie;/ nie wiem skad sie biora tacy debile;/ pomijajac to rzeba przyznac ze solidny ten slup lub bardzo slabe blachy juz w tym bmw;/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
BMW robi z ludzi to co robi VW czyli masz bmw - kurna kozak, masz vw - kurna Twoje autko sie nie psuje
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
...a ten kozak to co ?? but taki. Jest nawet powiedzenie '...głupi jak but...' Myślę że to o to chodzi. Nawiasem te dzisiejsze powiedzonka typu 'wyczesany' - czyli łysy chyba, 'kozak' - jw. Oj słabawa umysłowo dzisiaj ta młodsza część społeczeństwa.... smutne to nieco. ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
tommeknet VW sie nie psuje?? Sprzedałem bo nie nadążyłem naprawiać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
antyred Ja od sierpnia jeżdżę 13-letnim VW i zero kosztów. Tylko paliwo (olej napędowy) i wymiana oleju. Serio. Ale to nie jest faktycznie reguła bezawaryjnosci, że to VW czy inna marka. Raczej chodzi tu o dostępność i cenę części.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
Bo to debil był....:p
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
andreev Jeśli chodzi o dostępność części, to się zgadzam z tobą. Ale jest wiele innych aut ładniejszych i równie łatwo części do nich kupić. Może niektóre z nich wymagają częstszych napraw, ale mniej palą i da się spokojnie zaoszczędzić na to.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Niedzielny wypadek koło BP |
antyred Jeśli chodzi o spalanie, to mam na mysli Passata kombi 1.9 tdi o spalaniu średnim w okresie zimowym 6 l ON. W trasie spada do 5.2 l/100 km. a czy jest ładny? To kwestia gustu. Mi się podoba
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |