Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
renowacja mebli |
To może za dużo powiedziane. Chcę przemalować szafki kuchenne. Jasne, że trzeba zapewne "zmatowić" (papier ścierny) poprzednią farbę (zapewne jakis akryl) a potem pomalować ponownie (pistolet a nie pędzel lub wałek). Chciałbym to zlecić specjaliście. Znacie może zawodowców w Łomży ? ADALL
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
ja na twoim miejscu nie inwestowałbym w fachowców bo takowych nie ma. Odnowienie mebli to rzecz prosta jak konstrukcja cepa doradzą ci w sklepie z farbami jaki papier dobrać , potem tylko kupujesz farbę do mebli wałęk w rękę i do roboty . najlepiej zeby element malowany był w pozycji poziomej . przy okazji masz satyswakcję że sam coś możesz zrobić poza tym przy takiej robótce moze coś ci się spodoba i efekt możde być całkiem oryginalny Anioł wcale nie musi być z góry
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
tak angel ma rację, ja robilem podobny bajer i wygladaja meble normalnie nic nie widac ze malowane po za tym ze sie fajnie blyszczą
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
Myślę , że do tego słuszne by bylo coś z farb alkidowych. Idź do sklepu Farmal do P. Michała N. który z pewnością Ci dużo doradzi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
idź do kogoś kto doradzi i to dobrze:) a niestety w farmalu pracuje banda nieuków-raz chciałęm kupić gips budowany szybkowiążący a dali mi zwykły:P takich przykłądów możnaby mnożyć:P jak wiesz co chcesz kupić to farmal ma dobre ceny:) ale nie proś ich o radę bo to co od nich uslyszysz z pewnością sam lepiej wiesz:) powodzonka w odnawianiu:) bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
Kupuję tam często i wiem co mówię.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
jak remontowaliśmy dom kupowałem tam przez kilka miesięcy parę razy dziennie:) więc też wiem co mówię:) bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
Parę razy dziennie przez kilka miesięcy tam jezdziłeś? To musiałeś wydać majątek. Te sprawy to moja profesja.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
nom duzo kasy poszlo nie piec ale co okolo 2 razy dziennie:) Twoja profesja? hmm sadze ze po 5 latach budowlanki i po 3 pb dziennych w bialym troszke mam pojecia o tym temacie:) bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
z całym szacunkiem autohton , ale zdania nie zmienię co do fachowości obsługi w sklepie farmal. jak juz wspomniałeś, że to Twoja profesja to na pewno wiesz po co jedziesz do sklepu i nikt Tobie nie musi nic tłumaczyć co do czego służy:) ale sam byłem świadkiem jak parenaście razy ludzie byli odsyłani do tykiety na produkcie, a to niestety nie jest zadowalające w obsłudze:) pozdrowienia bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
Tak , masz dużo racji , bo załogę tam zmieniają jak rękawiczki. Wchodzą nowości i ja niestety też muszę szukać porady , bo na czytanie nie mam za dużo czasu. W tym zawsze niezawodny był długoletni pracownik tego sklepu Michał N. Pozdr. „Nierozsądnie jest zapłacić zbyt wiele, ale dużo gorzej jest zapłacić zbyt mało. Kiedy płacisz zbyt dużo, tracisz trochę pieniędzy – i to wszystko. Kiedy płacisz za mało, czasami tracisz wszystko, ponieważ rzecz, którą kupiłeś, nie nadaje się do celu, w którym została kupiona”.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
Innymi slowy, autochton, to: tanie mieso psy jedza - no nie? Pozdrawiam, wychu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
o boze co za sierota .... to niedlugo do strzyzenia trawnika tez sie bedzie zatrudnialo osobnego kolezke a do zgrabienia lisci kolejnego?? paranoja !!! a palet z browarem w browarze lomza nie ma komu przezucac !!!! SZLAG CZLOWIEKA TRAFIA NA MIEJSCU!!!! siostro poprosze szpyrytuszu!!!! ageszegedre !!!!!!!!!!!! ;]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: renowacja mebli |
FIN: tak koleżko. Do strzyżenia trawników już pracownika mam. Nie pytam w związku z tym o ogrodnika. Wspomniany ogrodnik grabi także liście. Pytałem o stolarza lub malarza. Rozumiem, że nie zgłaszasz akcesu do pracy a jedynie się wymądrzasz. Ale za to nie zamierzam płacić. Wyobraź sobie, że są ludzie, którzy po pracy nie przebierają się w dresy, żeby remontować sobie meble. Jak podrośniesz, albo zaczniesz odpowiednio zarabiać to wtedy to zjawisko zrozumiesz. Rozumiem Cię. Mam znajomego, który sam sobie wyrywa zęby. Też twierdzi: dentysta ... a po co ? ADALL
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |