4lomza.pl/

Bardzo proszę osoby odpowiedzialne za pracę urzędników urzędu wymienionego w "temecie" o odpowiedz na pytanie - komu i czemu służy w/w urząd?/ Na pewno nie osobom poszukującym pracy/ Interesanci w/w urzędu przeszkadzają w pracy urzędnikom!!! /ZGROZA/ Będę drążyć ten problem/temat/ bardzo dlugo i napewno nie zostawię / pozdrawiam /

No to po co do ciężkiej cholery istnieje taki urząd?!

Pozdrawiam

Zamek24 - urząd pracy słuzy (a bynajmniej powinien spełniać taką funkcje)osobom bezrobotnym przedewszystkim tak myśle:))Jesli mozesz rozwin wątek w jaki sposob interesanci maja przeszkadzac w pracy tym urzednikom bo w temacie swojego posta nie ujmujesz o co ci konkretnie chodzi?

Wg statystyk to spełnia taką funkcję - zatrudniając kilku urzędników ;-P Bezrobocie nie maleje - wręcz przeciwnie.

Pozdrawiam

Mr S gdyby faktycznie urząd zatrudniał tylko kilku urzędnikow mając na uwadze obecny stan bezrobocia w tym mieście to pewnie obsługa bezrobotnych byłaby jeszcze gorsza.Problem bezrobocia to nie tylko problem urzędu wyłacznie.Coz takiego robi miasto zeby pomóc w rozwiązaniu tego problemu???Mam na myśli oczywiście nasze władze, sa co prawda jakieś kroki podejmowane w tym kierunku ale czas pokaze czy to trafne rozwiązania i jaki bedzie ich wpływ na spadek poziomu bezrobocia w Łomży

Na I piętrze UP jest tablica ofert pracy, oferty są elegancko ponumerowane i opisane, brakuje tam tylko jednego szczegółu a mianowicie dla jakiej płci jest oferowana praca.
Kilkakrotnie znajdywałem tam interesującą mnie ofertę by po chwili usłyszeć, że jest to praca wyłącznie dla kobiety, albo mają inne wymagania.
Zwróciłem się do "Pani" siędzącej w pokoju obok, żeby na przyszłosć pisali takie rzeczy. A ono odburknęła mi, że to niemożliwe bo ona tu siedzi żeby udzielać odpowiedzi. Tylko ile razy tam zapukam to mam wrażenie jakbym jej przeszkadzał i zaraz usłyszę "czego nie widzi że pije kawe"

Tomek - ja nie mam wrażenia , ja to usłyszałam

zamek24 nie zgadzam się z Tobą. wiele razy byłam i jestem w tym urzedzie i zdaje się, że mówisz o pokoju w którym udzielane są informacje na temat ofert pracy. nigdy nie zdarzyło się abym była potraktowana nieuprzejmie - wrecz przeciwnie. zastanów się... jesli tak się ktos zachował wobec Ciebie to moze wynika to z Twojego zachowania???? urzednicy to tez ludzie a nie roboty - więc ich postępowanie zależy od zachowania interesantów. gdybym to ja tam pracowała a ktoś naskoczyłby na mnie i wszedł od razu z pretensjami chyba nie byłabym usmiechnięta i miła.
a co do picia kawy - uważasz, że to coś złego? - sam przez 8 godzin wytrzymasz bez zadnego napoju????????????

ona- co nazywasz naskakiwaniem na urzędnika UP?/ on powinien udzielic informacji jezeli jest o to pytany/kompetentnej/czy odpowiedz " Pan mi przeszkadza w pracy" jest odpowiednia?Nie mam nic przeciwko piciu kawy.herbaty, jedzeniu sniadania nawet na biurku/ Irytuje mnie fakt traktowania interesantów jak zło konieczne i określania ich kwalifikacji bez zapoanania się z przebiegiem kariery zawodowej i posiadanego wykształcenia/ Czy jestes pracownikem UP./ pozdrawiam

oczywiscie - odpowiedz powinna zostac udzielona, ale z tego co piszesz - Ty taka uzyskiwales - jedynym problem jest to, ze nie taka jak chcialbys uslyszec - mnie sie kiedys obilo o uszy cos takiego jak zakaz publicznego opisywania tego co moze zostac uznane za dyskryminacje (to odnosnie poruszonej przez Ciebie plci).
a co do odpowiedzi - skoro az TAKA padla ze strony urzednika to chyba najbardziej kompetentna osoba do zalatwienia tego jest jego szef/owa - takie jest moje zdanie i propozycja dla Ciebie - bo przeciez czekasz na wyjasnienia przede wszystkim od osob odpowiedzialnych za prace urzedu!!! - wiec czemu sie do nich bezposrednio nie zwrocisz???
na pewno nie kazdy z urzednikow jest taki sam, ale moje skorzania z tym urzedem sa mile. ze mna pracownik urzedu przed podaniem oferty zawsze rozmawia, zadaje pytania, zapoznaje sie z moimi kwalifikacjami - czyzbym byla osoba preferowana? i do tego nic o tym nie wiedziala?
tam gdzie podpisuje karte tez zawsze wszystko jest ok - wiec czegos tu nie moge zrozumiec!

a - i jeszcze - faktycznie przydaaby sie tu wypowedz jakiegos pracownika tego urzedu - moze samego zainteresowanego - w koncu pijac kawe chyba ma na to czas

wesoly - ciesze sie ze nie jestem osamotniona w pozytywnych opiniach

zamek - nie jestem pracownikiem pracownikiem tego urzedu, ale chyba mam prawo do dobrego zdania bedac osoba bezrobotna
czy nie zaczynasz leczyc jakis frustracji naskakujac na urzednikow
ja im wspolczuje - pracowac z taka iloscia ludzi, ktorzy nie maja pracy, sa zdolowani i strasznie nerwowi a do tego z reguly wina za swoje niepowodzenia obarczaja system i urzednikow - to ciezki kawalek chleba
nie uwazasz, ze tak jak oni powinni rozumiec nas - my powinnismy zrozumiec ich - i wzajemnie miec dla siebie troche zrozumienia i tolerancji, a sytuacje niemile probowac obustronnie wyjasniac na miejscu i w oczy????

i znow muszę ponarzekac /od 3 tygodni nie mogę zarejestrować dlatego ze najpierw mam przynieść zaświadczenie , dokładnie okreslone jakie i jak już je mam to okazuje się że nie takie a inne jest potrzebne/ nie lubie narzekać / lubię załatwić sprawe i o niej nie pamietac/ szukanie przełożonego .......hahaha/

każdy ma prawo do własnego zdania i ja też i dlaczego niby nie poruszać tego typu tematów na fotum /pozdrawiam

dziś jest tak samo

idz poje.bancu