4lomza.pl/

Od kilku dni w Tesco jest bajzel na całego bo likwidują sklep.
Ale warto być ostrożnym, kupując produkty spożywcze.
Okazuje się, że można trafić produkty których ważność minęła dzień dwa temu, ale mają zrywane etykiety z datą lub na nakrętce datę wytarto by kupujący nie widział że minęła data ważności.
Czy to samowola pracowników, którzy od lat robią co chcą, zwłaszcza w konia naiwną Renatkę, czy polecenie kogoś z kierownictwa?
Nieładnie.

data wazności powinna być najbardziej widocznym oznaczeniem na etykiecie produktu a faktycznie sami producenci tak ją oznaczaja ,ze mało kto potrafi ją odnależc a co dopiero odczytać Polskie papierowa panstwo nic z tym nie robi.

facmen

Patis ty pewnie zwolniona z pretensją do całego świata było się uczyć. Jak kogoś posądzasz o fałszowanie to pierw zaopatrz się w dowody bo to ciebie przykrość spotka.
Do twojej wiadomości jak się dobrze orientuje to można zmienić datę ważności po uprzednim zbadaniu i ustaleniu z sanepidem wtedy sklep/hurtownia może zmienić datę we własnym zakresie więc jak nie wiesz do końca to nie ryj tematu.

To coś kiepsko się orientujesz.. większych bzdur niż zmiany dat ważności produktów spożywczych nie słyszałem. Zadzwoń do sanepidu i zapytaj co oni na to.

@P.A.
Masz rację.. typ zmyśla.. widać że nie wie o czym plecie.

@gogus
Nie strasz ludzi bo robisz z siebie błazna.

Gdyby na 4lomza zrobić ankiete :
Ile razy latem kupiłaś w Tesco podśmiardły , zaczynający psuć się produkt surowy pakowany w tackach zgłosiłoby się masa ludzi .

Pracowałam mam kontakt i doskonale znam sytuację z Tesco . Dziś po tym co napisała Patis , wszystkie święte Cecylyje . Ale wiadomo o co chodzi . Bez nazwisk . Co powiedzieć o zachowaniu koksa R . i jego rzucaniu nazwiskami dziewczyn , które już nie pracują , to chamówa . Sam wiesz że jesteś tępym kołkiem i ty o uczeniu się do Patis?

Już zapomniał wół jak obgadywał p . Renatę że niekumata , za wiele nie rozumie itp . A dziś pierwszy , obrażony i podlizywacz .

P. Renato , prosze nie wierzyć fałszywym wazeliniarzom . I te pare tygodni dociagnąć pilnować bez numerów z wycieraniem dat ważności .

Są Ustawy o nie marnowaniu żywności. Duże sieciówki magazyny nie raz występują o przedłużenie daty przydatności do spożycia. W tym celu pobierane są próbki towaru z danej partii i badane wtedy sanepid z weterynarią może zezwolić na wydłużenie tego okresu o jakiś czas.
Przykładowo na magazynie mają 100 ton makaronu z datą na dwa lata co się skończyła jest losowo wybierane z 50 torebek i badane jak nie ma żadnych pleśni i robactwa i podobnych zjawisk to wydawane jest zezwolenie o zmianę daty na następne 2-3 miesiące.
To dlatego macie promocje w sklepach. Bo taki termin dodatkowy będzie krótki max 10-15% całego okresu.
Widać że to wy niewiele wiecie na ten temat.
A ustawy sobie poszukajcie nie można dawać wszystkiego zainteresowani i w temacie w branży wiedzą jak to robić.

Widziałeś tę ustawę na oczy? Wskaż mi tam punkt o przedłużaniu daty ważności. Ustawa dotyczy umów i przekazywania żywności, żeby nic się nie marnowało, to tak w dużym skrócie. Jak wół stoi tam punkt o produktach krótkoterminowych, ale nie ma tam żadnych wzmianek o wydłużeniu daty. Stworzyłoby to kolejne furtki do kombinowania i to na zdrowiu ludzi. Wszystko schodzi się do przekazywania żywności charytatywnie, a nie jej sprzedaży. Poza tym Tesco współpracuje z bankami żywności już dłuższy czas, jeszcze zanim ustawa zaczęła obowiązywać.

gogus
przestań się kompromitować,
w jakim sklepie czy łomżyńskiej hurtowni mają aż 100 ton makaronu jednego gatunku i to z jednej partii ?
Po za tym P.A. ma rację. Ustawa dotyczy przekazywania żywności instytucjom charytatywnym.

Czy ktoś słyszał może stosowaniu Biomag magnoterapia wystopiły bóle i skurczą w okolicy nóg . ? Pozdrawiam