4lomza.pl/

Zapoznając się z wnioskiem prezydenta Łomży i grupy radnych dotyczącym protestu w sprawie decyzji wojewody podlaskiego odnośnie utworzenia w Łomży zakaźnego szpitala monoprofilowego należy stwierdzić, że decyzja ta może być obarczona podstawową wadą prawną umożliwiającą jej skuteczne zaskarżenie.
Mianowicie w związku z ogłoszonym stanem epidemicznym i działając na mocy ustawy ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, minister zdrowia wyznaczył w kraju jednostki szpitalne przygotowane tylko i wyłącznie na hospitalizowanie pacjentów z koronawirusem.

Tymczasem nie jest tak, że decyzja ta może być tylko uznaniowa, ponieważ powinna być ściśle skorelowana z Wojewódzkimi Planami Działania na wypadek wystąpienia epidemii. Tak się składa, że w województwie podlaskim plan taki uchwalony na lata 2018-2020 i zatwierdzony przez wojewodę podlaskiego, wskazuje w województwie podlaskim wyłącznie jedną taką placówkę, którą jest Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku.
W związku z powyższym należy domniemać, że minister zdrowia i wojewoda podlaski z niewiadomych przyczyn mogli dopuścić do naruszenia przepisów w/w ustawy, co może być powodem skutecznego wniesienia skargi na decyzję do Sądu Administracyjnego z żądaniem jej zabezpieczenia. Warto też tutaj dodać, że wyznaczenie na zakaźny szpitala klinicznego w Białymstoku nie było przypadkowe. Szpital ten jest bowiem w sposób szczególny jako jedyny w województwie podlaskim przystosowany do walki z zagrożeniem epidemiologicznym, a epidemia koronawirusa nie powinna tworzyć rozwiązań tymczasowych i nie korelujących z przyjętymi wcześniej planami w zakresie ochrony epidemiologicznej.
Można oczywiście przewidywać, że jednostka samorządu terytorialnego może formułować także protesty in gremio, ale najskuteczniejszym działaniem jest jednak działanie na podstawie przepisów materialnego prawa, którego to działania nie należy w tym miejscu zaniedbywać.

Warto tutaj także nadmienić, że w odróżnieniu od pielęgniarek i personelu pomocniczego, protest lekarzy przeciwko pracy w takim szpitalu może być z góry skazany na niepowodzenie. Wojewoda bowiem w przypadku zagrożenia epidemiologicznego w trybie administracyjnym, może skierować lekarza do pracy w wyznaczonym miejscu, której odmowa podjęcia jest zagrożona rozmaitymi sankcjami.

WOJEWÓDZKI PLAN DZIAŁANIA NA WYPADEK WYSTĄPIENIA EPIDEMII
W WOJEWÓDZTWIE PODLASKIM NA LATA 2018-2020, strona 30

Szpitale referencyjne w Polsce - przyjmujące pacjentów podejrzanych lub chorych na choroby wysoce - zakaźne, szczególnie - niebezpieczne:
1. DOLNOŚLĄSKIE, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego, Wrocław
2. KUJAWSKO–POMORSKIE, Wojewódzki Szpital Obserwacyjno – Zakaźny i T. Browicza, Bydgoszcz
3. LUBELSKIE, Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1, Lublin
4. ŁÓDZKIE, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. dr Wł. Biegańskiego, Łódź
5. MAŁOPOLSKIE, Szpital Uniwersytecki, Kraków
6. MAZOWIECKIE, Wojewódzki Szpital Zakaźny, Warszawa
7. PODLASKIE, Uniwersytecki Szpital Kliniczny, Białystok
8. POMORSKIE, Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy, Gdańsk
9. ŚLĄSKIE, Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej, Cieszyn
10. WIELKOPOLSKIE, Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. J. Strusia, Poznań
11. ZACHODNIOPOMORSKIE, Samodzielny Publiczny Szpital Zespolony im. M. Skłodowskiej-Curie, Szczecin

Tak więc minister zdrowia powinien wyznaczyć w szczególności powyższe jednostki na jednostki szpitalne przygotowane tylko i wyłącznie na hospitalizowanie pacjentów z koronawirusem, a dopiero w następnej kolejności dodatkowe jednostki szpitalne.
O tym nikt do tej pory się nie zająknął, a szkoda.

Dobrze jak by prezydent i inni to przeczytali, może im to przesłać na mayla???

re: fanka bocianka

Możemy próbować działać w obronie szpitala emocjonalnie, albo merytorycznie.
Jestem za tym drugim rozwiązaniem. Postąpiono wobec Łomży metodą faktów dokonanych i niekoniecznie umocowanych prawnie, a wobec tego działania władz samorządowych Łomży i okolicznych gmin nie powinny ograniczać się tylko do protestu.

Punkt zaczepienia jest tylko te nasze władze z radnymi trochę cienkie.
Na jakieś głupoty to podpisali umowę z kancelarią prawną, a jak potrzeba to szkoda gadać.
Z Wójtami sie pokłócili, jak potrzeba wspólnego działania miasta i starostwa.

Czy macie Prawnika Adwokata który podejmie się tego?

Niech zaczną od tego, że każdy organ typu gmina, starostwo, miasto jest zaniepokojone brakiem opieki zdrowotnej w powiecie i mieście Łomża.
Gmina, Łomża, Nowogród, Piątnica, Przytuły, Jedwabne, Wizna, Śniadowo, Zbójna... trochę tego jest. I co większe zakłady pracy.
Prezydent powinien obdzwonić i niesnaski odrzucić w obliczu klęski.
Pismo do wojewody, ministra, premiera, sanepidu, prymasa.
Wzór pisma do internetu i każdy z nas niech też wyśle.
A pracownicy szpitala wstrzymać się od wykonywania czynności.
2-3 dni i zmiana lokalizacji. Chorych przybywa czas działa na niekorzyść wojewody.

I co zrobić?
Zgłosić do prokuratury Ziobry?

Tak się żyje w państwie gdzie wszystko jest w rękach jedenej partii.
Wszystkie instytucje i nie ma się do kogo odwołać.
Nawet jeśłi złamali prawo, co się okaże po latach, to nie poniosą konsekwencji.

PODZIĘKOWANIE

Dziękuję w szczególności Prezydentowi Chrzanowskiemu, radnemu Michalakowi i pozostałym radnym biorącym udział w dzisiejszej sesji nadzwyczajnej za uwzględnienie w stanowisku Rady Miasta Łomży, poruszonego przeze mnie aspektu potencjalnego naruszenia ustawy ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Uważam, że sprawa potencjalnej możliwości nieprzestrzegania przez ministra zdrowia i wojewodę WOJEWÓDZKIEGO PLANU DZIAŁANIA NA WYPADEK WYSTĄPIENIA EPIDEMII W WOJEWÓDZTWIE PODLASKIM NA LATA 2018-2020, który ma umocowanie w ustawie, powinna zostać wyjaśniona do przysłowiowej kości, ze szczególnym uwzględnieniem interesu szpitala wojewódzkiego w Łomży oraz zabezpieczenia przez ten szpital podstawowej opieki zdrowotnej dla 120-tysięcznej społeczności ziemi łomżyńskiej.