4lomza.pl/

Non stop oglądam w Drogówce czy w innych programach, że po wypadkach samochodowych Straż Pożarna elegancko sprząta ulicę i nie ma śladu wypadku, ale dlaczego w Łomży już wiele razy spotyka się na ulicy dużo szkła a nawet plastikowe części samochodów ( typu części błotniai itd.) to niedopuszczalne. Proszę o komentarze dotyczące tej sprawy.

MARCIN

Marcin ciągle tylko sapiesz !!!
Rusz się i pozbieraj jak ci przeszkadza :)

Ale to jest Psim Obowiązkiem strażaków, ja płacę podatki za to żeby oni sprzątnęli ulicę po wypadkach. Znam osoby, które przebiły sobie opone pozostałościami po wypadku dokładniej szkłem.

MARCIN

Niech miasto sprząta, a Strażacy niech ratują, gaszą i koty z drzew zdejmują.
Pozdrowienia dla Strażaków. Oby jak najmniej interwencji mieli.


A tobie Redds radzę napisz list do premiera - to on zarządza twoimi podatkami.



:-C

A czy od tego nię są przypadkiem służby drogowe ??

Kiedys za PRL to takowe pojazdy służace do czyszczenia ulic jezdziły po miescie, pamiętam nawet polewaczki w lato (chodzi mi o te cysterny, nie pamiętam ich nazwy).

Ale teraz na to nie ma pieniązków, nasze miasto jest biedne więc nie ma co narzekać i zwalać winę na strażaków.

Nie wiem czy wiecie ale zawsze strażacy sprzątają szkła i te mniejsze śmieci po wypadkach od zawsze tak było. Tylko czemu za każdym razem ja widze resztki szkła na ulicy, szkła od szyby samochodowej??

MARCIN

Nie ma co, Reddsowi się nudzi. Redds sam wymyślasz takie tematy? Chyba nie, bo samemu wpaść na takie głupoty to naprawdę musi być ciężko.

Pozdrawiam

a ja uważam,że Marcin ma rację...wkońcu kto ma to zrobić jak nie straż??? Zastanówcie się co mówicie. czy do sprzątnięcia po wypadku pobitych szyb potrzebne sa jakiekolwiek pieniądze??? Nie...wystarczy tylko odrobina wysiłku strażaków i szczotka z szufelką...MrS a co do Twojego komentarza to po jaką cholerę piszesz ten komentarz?? Jezeli nie masz zamiaru wypowiadać się na poruszony temat to wogóle nie zaczynaj..........

...może w tych przypadkach straż nie była wzywana...?
...oni chyba nie przyjeżdżają do każdego wypadku..?

---
PGG

MaLuTk@: Mam prawo wyrazić swoją opinię, jakakolwiek ona by nie była. Słowa krytyki do mnie nie docierają, szczególnie te bezsensowne.


Nie pozdrawiam

Mr S

Straż pożarna jest wzywana do zneutralizowania wycieków z pojazdów - paliwa, oleju, płynu chłodniczego, płynu do wspomagania układu kierowniczego. Jeśli wycieków nie było ... to szkła muszą ulec biodegradacji lub absorbcji przez opony innych pojazdów :-(

P.S. Znacie to ?
"Biopaliwa - substancje po użyciu których silnik pojazdu ulega biodegradacji"

--
Slaw

MrS Przeginasz, napisałem CI że nie mam zamiaru słuchać Twoich zbędnych komentarzy, które są Twoim wymysłem skierowanym tylko i wyłącznie do mojej osoby. Jeżeli chcesz sobie z kogoś porobić jaja czy coś w tym stylu to zrób to na sobie. XtraVert ma rację, że być może do tych wypadków nie była wzywana straż pożarna i zgadzam się z tym chociaż służby porządkowe powinny się tym zainteresować. MALUTK@ Dzięki Za Komentarz.

MARCIN

Trzeba tu rozróżnić dwa pojęcia żeby móc rozmawiać o obowiązkach straży. Wypadek i kolizja. Do wypadku straż jeździ prawie zawsze do kolizji sporadycznie, naprawdę mało. Przy kolizjach takich jak: wgniecenie maski czy pobicie lamp nie ma sensu ich powiadamiać. Od takich spraw jak posprzątanie ,w przypadku kolizji jest pomoc drogowa (jak oczywiście została powiadomiona) nie straż!!! A jeśli nawet jest przy wypadku jest straż i pomoc drogowa to właśnie pomoc drogowa ma obowiązek posprzątać po zabranym przez nim samochodu. Także nie czepiajcie się do strażaków i tak robią kawał nie bezpiecznej roboty .

malutk@ otoz nie wystarcza tylko szufelki i dobra chec strazakow, a wlasnie pieniadze sa tu potrzebne. Bo przeciez ktos im musi za te dodatkowa prace zaplacic. Przeciez nie beda robic tego za darmo! Po to czlowiek pracuje zeby za te prace otrzymac wynagrodzenie. A czy Tobie zdarzylo sie zabrac z ulicy jakis utrzudniajacy jazde przedmiot, np. plastikowa butelke czy cos podobnego? Pewna jestem, ze nie.... a przeciez wystarczy odrobina dobrej woli i nawet szufelki nie trzeba. Pozdrawiam

iguana.

To teraz ja czegoś nie rozumiem. Zapłacić za sprzątnięcie po wypadku? Jak Ty to sobie wyobrażasz? Jako dodatek do pensji strażaka czy cennik przedstawiany sprawcy wypadku na miejscu? A może fakturę wysłaną pocztą.

Zaraz dojdziemy do absurdów i podniosą się głosy, że ratownikowi medycznemu trzeba zapłacić za wniesienie rannych do karetki albo policjantowi za włączenie "bomby" i zabezpieczenie miejsca wypadku.

Jeśli straż była na miejscu, to strażacy powinni posprzątać szkło, pogiętą blachę, zmyć krew z jezdni. Do wypadków nie wzywa się chłopców z MPO.

Pozdrawiam.
grover

grover: a tak to sobie wyobrazam. Jezeli czynnosci porzadkowe nie leza w obowiazkach strazy (?), nalezy im placic za dodatkowe czynnosci. To wsio. A w jakiej formie? to juz sprawa miasta, nie mnie decydowac.

grover jeżeli sama jest straż przy wypadku to powinna posprzątac jak jej nie ma to pomoc drogowa to powinna zrobić.

iguana: jak wynika z poprzednich postów, takowe czynności leżą w gestii straży pożarnej. Nie trzeba za to płacić z kasy miasta czy jakiejkolwiek innej kasy.

adi: zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.

Pozdrawiam.
grover

a ja zapytam przewrotnie - gdzie jest ten piesek co zrobił tę kupkę???

chyba pierwszym zobowiązanym do posprzątania powinien być własciciel pojazdu który te szkła i plastiki rozsiewa, ha? a jeśli tak się składa że lezy juz on(a) na OIOMiem, to możemy się domagać uprzątnięcia jezdni przez słuzby. OD PO W(I)E DNIE i w NO CY

Racja jest że straż przyjeżdza tylko do tych najcięższych wypadków, ale w takim razie kto jest odpowiedzialny za sprzątnięcie potłuczkach, uważam, że na pierwszym miejscu właściciele pojazdów, którzy są odpowiedzialni za stłuczkę ewentualnie jeżeli oni tego nie zrobią to jakieś służby drogowe, ale czemu tak nie jest. Czemu jadąc samochodem na głównych krzyżówkach musze omijać szkła i resztki resztki zderzaków itp. ???

MARCIN

redds.... ile razy zgłosiłeś, że na drodze leżą takie rzeczy, które należy sprzątnąć? ...ani razu....? ....może wszyscy uzytkownicy dróg tak robią... a drogowcy nie wiedzą, że gdzieś coś trzeba posprzątać....

dalej.... czy jesteście pewni tego co napisaliście do tej pory? ...dotarliście do jakichś uchwał, ustaw, czy choćby kodeksu drogowego, gdzie byłoby coś napisane o tym kto powinien sprzatać drogi...?
....wg mnie odpowiedzialny za to jest zarządca dróg... u nas to chyba będzie Miasto, Gmina, Powiat (itd. w zależności od drogi)... straż pożarna proszona jest o usunięcie zagrożeń chemicznych (oleje, benzyna, inne substancje i materiały), ...może firmy holujące pojazdy po wypadkach są zobowiązane do sprzątania rozrzuconych części samochodu (tego nie wiem)...., dalej pozostają już tylko drogowcy... (czasem ciężko wymagać od kierowcy po wypadku - często w szoku - żeby jeszcze sprzątał ulicę)

---
PGG

(acha.... sam też nie miałem w rękach żadnych dokumentów określających instytucje odpowiedzialne za porządkowanie dróg w różnych sytuacjach)

---
PGG

Nie dochodze do żadnych ustaw, ale jeżeli po kilka dni czesami na głównych krzyżówkach leżą pozostałości po stłuczkach to nie powież mi że służba drogowa nic o tym nie wie.

MARCIN

grover: z calym szacunkiem, ale z powyzszych postow wynika, ze wola wypowiadajacych sie byloby ewentualne sprzatanie przez strazakow resztek samochodowych z jezdni... a to w zaden sposob wyznacznikiem ich obowiazkow byc nie moze. Wiec jesli nie jest to ich obowiazkiem, dac im dodatkowy klops za to. Jesli zas jest., niech sprzataja i to wsio.