4lomza.pl/

Witam tych wszystkich kogo interesuje ostatnie wydarzenie dotyczące ks.Proboszcza z miejscowości Grądy W.
Dla przypomnienia dodam że jest to sprawa rozwojowa dot.rzekomego molestowania TOMASZA R.
Z każdym dniem widzę czarno na białym jak media czosnkowe głównie w osobie dziennikarza S.oraz kilku innych osób tj.PATRYK J.zam w Białymstoku,naganiają temat nadużyć kleru i tym podobnie.Owszem nie neguję czarnej strony tej formacji bo dla mnie to są zwyczajni biznesmeni w sutannach,którzy na ciemnocie społeczeństwa nadal \"w imię Boga\"manipulują ludźmi i tworzą nacisk na elity rządzących,jednakże monitorując tę konkretną sprawę krew mi się gotuje jak można zniszczyć człowieka za coś co mu się przypisuje już na etapie dochodzenia Prokuratury Okręgowej w Łomży.

PROSZĘ O OBEJRZENIE MATERIAŁU NA STR:

1) https://oko.press/ksiadz-adam-s-odprawia-msze-mimo-zakazu/
2) oświadczenie Tomasza-ofiary Ks.Adama S

Po przeczytaniu w dniu dzisiejszym oświadczenia Kurii Łomżyńskiej doszedłem do wniosku że ten ktoś kto nosi miano biskupa podobnie jak w/w osoby już skazały Ks.Adama.
DLA PRZYPOMNIENIA DODAM ŻE NA TERENIE RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ W MYŚL KONSTYTUCJI I PRAWA KARNEGO ISTNIEJE INSTYTUCJA DOMNIEMANIA NIEWINNOŚCI A KAŻDY KTO PUBLICZNIE WYDAJE OSĄD ( NIE MYLMY POJĘCIA Z OPINIĄ ) NIE NARAŻA SIĘ NA ODPOWIEDZIALNOŚĆ KARNĄ ALE PODLEGA KODEKSOWI KARNEMU Z KILKU BARDZO POWAŻNYCH ARTYKUŁÓW TJ.MIN.POMAWIANIE,NAWOŁYWANIE DO NIENAWIŚCI,TWORZENIE FAŁSZYWYCH DOWODÓW I TYM PODOBNIE.

Ze swej strony jako osoba postronna zapewniam że jestem oburzony takimi sytuacjami gdzie biskup pod wpływem telewizji podejmuje tak drastyczne kroki nie czekając na finał sprawy.Biskup chyba jest nie douczonym funkcjonariuszem swego stanowiska skoro zapomina że prawo kanoniczne nie zezwoli jemu na późniejsze cofnięcie wszystkich sankcji wobec Ks.Adama S.
Śmiem snuć podejrzenia że może sam ma wiele tajemnic za kołnierzem i dlatego odpycha temat jak najdalej od kurii aby i do niego się nie dobrano.
Mam ogromną nadzieję że przynajmniej Prokuratura Łomżyńska nie podda się presji telewizji T...N i do końca rzetelnie wprowadzi całą sprawę na tor aktu oskarżenia bądź wniosku o umorzenie sprawy i ....TO NIE ZAWISŁY SĄD ODPOWIE GDZIE LEŻY PRAWDA.
Dodam jeszcze iż każdy obywatel ma pełne prawo,po zapoznaniu się z materiałami publikowanymi na łamach prasy i internetu na temat Tomasza R.i Ks.Adama S.,zgodnie z klauzulą swego sumienia i przekonania podjąć stanowisko społecznej obrony którejś ze stron.Moje przekonanie jest takie że doszło do czynności sexualnej,co zresztą potwierdził sam Adam S.przed kamerą nagrania stacji TTV,jednakże wnioskuję z materiału telewizyjnego iż \"ofiara molestowania\"według Ks.była pełnoletnia.Dlaczego Tomasz tak zawzięcie atakuje i szuka rozgłosu?
Odpowiem Państwu.Tomasz R.ma wiernego przyjaciela aferzystę Patryka J.z Białegostoku,który uczestniczył w kilku dziwnych sytuacjach prowokacyjnych.Ten właśnie osobnik współpracuje z telewizją T...N,nakręca przy udziale dziennikarzy i nie tylko (obejrzyjcie materiał-niemoralna propozycja Misiewicza z MON-u,głośna zabawa z dyskoteki w Białymstoku/i kto z nim rozmawia)materiały skandaliczne szukając sztucznego rozgłosu.Kolejna formacja to fundacja \"Nie Lękajcie Się\" ale największą zgrozą jest dziennikarz S. ,który w ostatnim czasie naruszył prywatność Ks.Adama w miejscu odosobnienia ( materiał filmowy załączony w \"oko.press/ksiądz....\").Pan dziennikarz chyba zapomina do czego upoważnia jego legitymacja dziennikarska i dąży do bunty społeczeństwa a co gorsza mam przeświadczenie że pragnie samosądu z rąk ludzi a sam pozostanie czysty i nie tknięty.Apel do pana ( i pisze to wszystko z małych liter bo w mych oczach jest pan malutki i bezsilny jak ....) panie s.nie jesteś żadnym śledczym że wchodzisz z buciorami w cudze życie.Chcesz sławy i rozgłosu?,zajmij się pomocą dla tych którzy proszą o kromkę chleba i kroplę wody.Bo tutaj jest problem że nie patrzycie na ludzi trzeciego świata.
A do biskupa powiem tak:....kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem.
A ty rzuciłeś bo boisz się o stołek i pozycję w świecie.Tylko kim jesteś osądzając drugiego.Bliźnim?Stać Cię na pokorę i słowo przepraszam?
Myślę że przez gardło Ci to nie przejdzie a to Twój rzecznik będzie wylewał pociny by przekazać informację wiernym.

APELUJĘ DO WSZYSTKICH,NIE BĄDŹCIE TYLKO SĘDZIAMI I OSKARŻYCIELAMI ALE TEŻ OBROŃCAMI.ZRÓBCIE CO W WASZEJ MOCY BY NIE DOPROWADZONO DO SAMOSĄDU.NIECHAJ SPRAWA OWSZEM UJRZY ŚWIATŁO DZIENNE ALE NIECH OSĄDZĄ JĄ CI CO MAJĄ DO TEGO KOMPETENCJE A NIE BANDA PROWOKATORÓW.
ZWRACAM SZCZEGÓLNĄ UWAGĘ ŻE W WIELU ROZMOWACH ORAZ PUBLIKACJACH MEDIALNYCH KS.ADAM JEST NAZYWANY PEDOFILEM PRZED ZAMKNIĘCIEM WYROKU SĄDOWEGO

Dla odwagi dodam że osobiście kieruję wnioski do Prokuratury Okręgowej w Łomży o wszczęcie spraw przeciwko stacji telewizyjnej ( redaktorowi S.),przeciwko Patrykowi J.z Białebostoku i samej ofierze,jak on się nazywa nie pamiętając że sam chodził na plebannię ,nagabywanie do buntu i osądu,terror psychiczny i cały szereg innych przesłanek.

Pozdrawiam-Robert

,,Dla odwagi dodam że osobiście kieruję wnioski do Prokuratury Okręgowej w Łomży o wszczęcie spraw przeciwko stacji telewizyjnej ( redaktorowi S.),przeciwko Patrykowi J.z Białebostoku i samej ofierze,jak on się nazywa nie pamiętając że sam chodził na plebannię ,nagabywanie do buntu i osądu,terror psychiczny i cały szereg innych przesłanek.,,

psioczysz na biskupa ale przeciwko niemu wniosku nie kierujesz?

Adamowi S., byłemu proboszczowi parafii w Grądach-Woniecko, przedstawiono zarzuty związane m.in. z doprowadzeniem małoletniego poniżej lat 15 do poddania się innym czynnościom seksualnym, prezentowaniu pokrzywdzonemu innych czynności seksualnych i rozpijaniu małoletniego.

Jak wyznaje chłopak w rozmowie z dziennikarzem TTV, do zajść miało dochodzić jeszcze zanim ukończył 15 lat. Po kilku latach młody mężczyzna postanowił przerwać milczenie, bo nie chce, aby podobny los spotkał innych chłopców. We wczorajszym materiale przedstawione zostały m.in. taśmy, które miał nagrać ministrant podczas spotkania z księdzem na plebanii.

Proboszcz przed kamerami telewizji przyznał się do winy. Razem z reporterem TTV poszedł do rodziny ministranta, aby przeprosić bliskich chłopca za swoje postępowanie, choć może się wydawać, że nie do końca zrozumiał, jaką krzywdę zrobił młodemu człowiekowi.

Oskarżany o pedofilię były arcybiskup Józef Wesołowski nie doczekał procesu i zmarł w Watykanie PRZED ZAMKNIĘCIEM WYROKU SĄDOWEGO
-
jego też nie można nazwać pedofilem ?

Gdyby to bydle dalej żyło i proces ciągnął się latami,
to podczas tych lat, byłoby w porządku jakby dalej spowiadał i celebrował msze święte ?

ps:
\"odważny\" ten obrońca pedofila Autor: RobertMas16 , występujący pod pseudonimem/nickiem na forum :)))

Nie wiem tylko co rozumiesz przez pojęcie\"obrońca\".
Nikogo nie bronię ale pokazuję czarno na białym jak ludzie są sobie wilkami.
Nie ma ludzi bez winy ale to nie uprawnia nikogo do osądzania drugiego człowieka.Od tego są Instytucje a nie nagonka medialna.Nie nie biję się i śmiało mogę konfrontować się z każdym stojąc twarzą w twarz.Prawda obroni się sama.
Wszyscy znamy głównie sprawę z jednej strony,druga milczy tylko dlaczego?,czy się boi czy nie może bo ktoś mu zabronił o tym mówić?
Za dużo się słyszy o wylewności OFIARY TOMASZA-a może to jego 5 min na zdobycie sławy?Czas pokaże jacy obaj byli i są krystaliczni.

daj sobie spokój.Sprawca się przyznał.
Zdziwienie może budzić tylko fakt, ze nie ma sankcji.

Gdyby nie m.innymi dziennikarz S. - nikt, a nawet biskup, palcem by nie ruszyli aby coś zrobić w tej sprawie.

strasznie czepialski gość.
nawet prokuratury się czepia.
To Polak?
https://www.youtube.com/watch?v=YScObTtnh3k&fbclid=IwAR3myeMN0wqwZELayS1vTagcYfAsdZwTPOH6Eezmo0iLcV9vmz8iouqemdA

Dwulicowość i wielka obłuda to mało powiedziane (papież Franciszek ..ich troje w bieszczady banicja).....a napewno o tom już wie Ministerstwo Sprawiedliwości...JAWNOŚĆ SPRAW ...FiM – Duch arcybiskupa
Nasze publikacje o skandalach w archidiecezji gdańskiej wywołały oburzenie księży z innych regionów. Twierdzą, że pasjonujemy się Głódziem i jego „Actimelkiem”, tracąc z oczu pozostałych władców. Najwięcej protestów otrzymaliśmy z diecezji łomżyńskiej.

– Swoistym signum temporis naszej diecezji jest portret wiszący na honorowym miejscu w jednym z gabinetów biskupa Janusza Stepnowskiego (na zdjęciu). Schodami na pierwsze piętro i w lewo. Zwykłych interesantów tam nie przyjmuje, bo tuż obok tronu wisi słynny molestant kleryków abp Juliusz Paetz. Dobroczyńca, patron i czuły opiekun Stepnowskiego w początkach jego kariery. Żadnych innych obrazów tam nie ma. Nawet papieża – podkreśla ksiądz A.

Paetz, który – po piętnastu latach pracy w Watykanie – w styczniu 1983 r. otrzymał sakrę i posadę biskupa łomżyńskiego (sprawował ten urząd do kwietnia 1996 r.), osobiście wyświęcał Stepnowskiego. Kleryk musiał przypaść szefowi do gustu, skoro natychmiast po ukończeniu seminarium (1985 r.) dostał od niego ofertę wyjazdu na studia do Hiszpanii. Ksiądz Janusz zakończył je w 1988 r. doktoratem z prawa kanonicznego. Pojechał następnie do Włoch, gdzie przez rok uczył się języka, by od listopada 1989 r. dostać etat w watykańskiej Kongregacji ds. Biskupów. Miał wówczas zaledwie 31 lat.
– Dzięki swoim układom Paetz cały czas go pilotował. Dzisiaj widać, że bardzo skutecznie, skoro niemający żadnego doświadczenia duszpasterskiego Stepnowski został od razu ordynariuszem. Byłem świadkiem rozmowy, w której ks. prof. Witold J (…) twierdził, że w tamtych czasach na studia zagraniczne i do pracy w Rzymie szli niemal wyłącznie młodzi i bardzo przystojni, „żeby dziadkowie mieli z kim się bawić”. W okresie rządów [bp. Stanisława] Stefanka Juliusz miał szlaban na wizyty w Łomży. Teraz dostał „wizę wjazdową” i chętnie odwiedza byłych wychowanków – ironizuje ks. B.

Mówi ksiądz C: – Jestem głęboko przekonany, że w diecezji istnieje lobby gejowskie. Świadczy o tym m.in. fakt, że choć zdecydowana większość żyje w różnych formach konkubinatu hetero-, to jednak najważniejsze stanowiska i najbardziej dochodowe parafie otrzymują księża mający wyraźne preferencje homoseksualne.

Duchowny sypie nazwiskami niczym z rękawa, ale powtarzać ich z oczywistych względów nie będziemy. Opowiada m.in. o wpadce pewnego infułata, który kupił rodzicom molestowanego ministranta mieszkanie, żeby wyciszyć skandal. Wspomina o utrzymankach silnie eksponowanego w katolickich mediach prałata, błyskotliwej karierze kanonika przeniesionego z sąsiedniej diecezji za uleganie „skłonnościom”. Mówi o byłym przełożonym seminarzystów, a obecnie proboszczu widzianym niedawno w towarzystwie swojego wikarego w warszawskim klubie gejowskim. Opowiada o dyrektorze instytucji diecezjalnej zwanym przez kolegów „dziwką łajdaczącą się po wszystkich diecezjach” oraz o dwóch księżach Andrzejach szczególnie blisko związanych z Paetzem. Mówi też o kochanku kardynała z Kurii Rzymskiej…

Ksiądz D: – Jak ognia unikam teorii spiskowych, ale niektóre zaskakujące awanse wręcz idealnie do nich, niestety, pasują. Przykładowo: pół roku temu niczym niewyróżniający się wykładowca naszego seminarium duchownego, 45-letni (wygląda jednak zdecydowanie młodziej) ks. Sławomir Ś (…), został nagle osobistym sekretarzem 65-letniego… niemieckiego abp. Müllera, nowego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, która jest jedną z najważniejszych instytucji w Kościele. Jakim cudem prefekt go wypatrzył? Ano takim, że zaraz po wyświęceniu (sic!) w 1995 r., oczywiście przez Paetza, został skierowany na studia do Monachium, gdzie ks. prof. Müller wykładał teologię dogmatyczną. No i bardzo się tam zaprzyjaźnili mimo różnicy wieku. Gdy Müller dostał sakrę i biskupstwo Ratyzbony, bodajże dwa razy odwiedził Łomżę, a ks. Sławek z kolei jeździł często do Niemiec. Gdy w lipcu 2012 r. Niemiec został arcybiskupem i szefem Kongregacji, dyskretne spotkania stały się praktycznie niemożliwe, więc ściągnął przyjaciela do siebie. Jak komentowano to w naszej diecezji, nie muszę chyba tłumaczyć…

###

Spostrzeżenia i oceny łomżyńskich duchownych nie ograniczają się do lobbingu.
– Wisi mi, kto z kim sypia oraz za co awansuje, bo dla mnie o wiele bardziej dokuczliwym problemem jest bezwzględne zdzierstwo. Wizytacja kanoniczna biskupa w parafii rozpoczyna się od 10 tys. zł w górę. Gdy włożysz do koperty mniej, to od razu padają uwagi, że chyba nie dajesz sobie rady. Wcześniej przyjeżdżają kurialne dziady zwane „wizytatorami wizytacji wstępnej”, którym trzeba zapłacić co najmniej 1 tys. zł za „odebranie świadectwa wiary”. To samo dzieje się przed bierzmowaniem. Jeśli biskup wpadnie na kolędę, zainkasuje 2 tys. zł. Gdy Stepnowski obejmował diecezję, obowiązywała jednorazowa danina po 800 zł od każdego księdza. Dostał więc w sumie około 240 tys. zł. W październiku 2012 r. rozpoczął się Rok Wiary i znowu trzeba było płacić po 800 zł od łebka. Teraz nakazał, żeby księża katecheci pracujący w szkołach oddawali co roku jedną pensję. Całe szczęście, że można ją wpłacać ratalnie. On jeździ wypasionym audi A8, emeryt Stefanek ma audi i opla omegę, a drugi emeryt, bp Tadziu Zawistowski, poczciwy chłop – skodę superb. Stefanek przed odejściem kazał wydzielić sobie cztery mieszkania w nowym domu emeryta. Połączył je w jeden apartament o powierzchni około 200 mkw. Całą rodzinę wyposażył. Infułat Jan (…) kupił sobie trzecie mieszkanie, kanonik Tadeusz (…) jest właścicielem stacji benzynowej w Ostrowie Mazowieckim, dziekan Zbigniew (…) wybudował wspólnie z bratem prywatną klinikę… Podobnych przykładów mogę wam podać na pęczki. Trzymając sztamę z szefami, można żyć jak pączek w maśle, a później to już samo się nakręca, bo jak cię wywindują, to przecież masz z czego płacić – tłumaczy ks. E.
– Źródłem pokaźnych wpływów pasterzy są też księża umoczeni w jakieś afery. Dasz, to żyjesz dalej, dopóki sprawy nie nagłośnią media. Nie dasz, idziesz od razu na aut – dodaje ks. A.

Każdego z naszych rozmówców (spotykaliśmy się indywidualnie) pytaliśmy, dlaczego nie pojadą do Warszawy, żeby poskarżyć się watykańskiemu ambasadorowi abp. Celestinowi Miglioremu. Wszyscy jednomyślnie orzekli, że nie są kamikadze, skoro w nuncjaturze „pierwszym po Bogu” jest ks. infułat Karol Ł., rodak z diecezji łomżyńskiej, pracujący w tej placówce od ponad 20 lat

Anatol M.

Fałsz , obłuda ,chciwość , zawiść ...

jednym slowem PiS... no alkohol w punkt ;)




urbi et orbi !

Cóż, takie rzeczy się na świecie zdarzają...

okazuje się, że sprawa ma charakter, jak to mówią rozwojowy. ;-)

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24272443,bohater-filmu-sekielskiego-o-pedofilii-w-kosciele-jest-zastraszany.html#s=BoxOpMT

was naprawdę ten temat nie bulwersuje?

to też wina Tuska i opozycji,
a może TVN że to nagłośnił ?

wszyscy winni, tylko nie zbok i przydupasy jego.
A juz na pewno to prowokacja Ruskich.

pedofili powinni kastrować, a tym bardziej tych z sekty krzyża.

no może nie aż tak.

To raczej bardzo łagodna kara za molestowanie.