4lomza.pl/

Reaktywowanie w 1976 r. Łomżyńskiego Towarzystwa Wioślarskiego znacznie ożywiło działalność w zakresie sportów wodnych w Łomży. Zakupiono wiele jednostek nowoczesnego sprzętu. Nastąpiła paradoksalna sytuacja. Towarzystwo stało się dzierżawcą budynków i części terenu na obszarze swojej historycznej przystani, którego powinno być spadkobiercą i prawowitym właścicielem. Początkowo korzystano z hangaru i pomieszczeń Klubu Wodnego "Okoń" Ligi Obrony Kraju. Jednak administratorzy terenu i budynku wypowiedzieli umowę najmu obiektu. Przeniesiono się do budynku po warsztacie samochodowym, który zbudowano po zakończeniu II wojny światowej na terenie przystani. Na potrzeby Towarzystwa zagospodarowano ten budynek oraz część nabrzeża przystani. Wykonano pomost pływający dostosowany do przybijania sprzętu wyczynowego. Szkoleniowcy otrzymali łodzie typu "Perkoz", a w następnych latach typu "Kasia" oraz "Kameo" do asekuracji zawodników i prowadzenia treningów. Zatrudniono instruktorów, szkutnika, prezesa, księgową i przystaniowego.

Studia Łomżyńskie nr XI
Wydawnictwo Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego

czesław

Czesiu, podziwiam Twoją wysublimowaną pasję przybliżania miasta do Narwi.

Mam pytanie w zwiazku z tematem.
Jest jeszcze czynny ośrodek sportów wodnych w Łomży ?

Ja też mam pytanie. Ile pozostało odcinków do końca? ;D

markac obyś się niezdziwił (podejrzewam tak jak w "Szansie na sukces" ) :)

Newbie, a Ja myślałem, że tak jak w "Moda na sukces" ;)

Ośrodek Sportów Wodnych nie istnieje, nie ma nawet czegoś co można by nazwać namiastką tego. Funkcjonują w Łomży prawdopodobnie minimum 3 wypożyczlnie kajaków:1) przy LZS, 2)za stadionem, 3) można też domówić się w sprawie wypożyczenia sprzętu i transportu w Centrum Katolickim oraz 2 wypożyczlnie w Nowogrodzie. Można jednak podziwiać płynącą nieopodal centrum miasta Narew i jej otoczenie podczas spacerów i snuć wizje na temat bulwarów i kompleksu rekreacyjnego, który kiedyś w końcu powstanie. Po Augustowie przyjdzie czas na wykorzystanie funduszy UE na ten cel i w Łomży. Marzenia i fantazje są żródłem do osiągania przyszłych celów. Mam nadzieję, że dotyczy też władz miejskich i mają one podobne wizje jak znacząca część mieszkańców.
Nie wiem ile jeszcze wyjdzie odcinków do końca, nie wyliczałem, ale c.d.n. nastąpi.
Pozdrawiam zwolenników i przeciwników mojej pisaniny.

czesław

markac to chyba nie jesteś na czasie :)

Skor jest parę wypożyczalni , to dlaczego na wodzie w lecie widać tak mało sprzętu pływającego? Czesław cały czas przypomina , że można korzystać z przypisanych nam możliwości , miło i zdrowo spędzić czas.