4lomza.pl/

W latach 1991- 1995 w piekarni Sulima były 3 uczennice . Dwie wychowały się w domu dziecka a trzecia najmłodsza była z Łomżycy . I właśnie interesuje mnie wyłącznie to co się dzieje z tą trzecią. Ona zmarnowała mi życie, nie dała szansy a jednak po wielu latach wszystko wraca jak bumerang i i nie potrafię pogodzić się z tym co się stało . Jestem żonaty ale o niej nie zapomniałem a tamtego nigdy nie uznałem za rozdział zamknięty . Na pewno znajdą się osoby które skojarzą o kogo chodzi . Proszę o poważne odpowiedzi bez wygłupów i jaj!!!

A po co Tobie te wiadomości?Nie lepiej zapomnieć i żyć szczęśliwie?

już brak emisji 6 komentarzy :)

... jakbyś pisał o zagubionych psach, szmatekstach, manikiurzystkach, zespołach lub salach weselnych , tego by nie było :)

wklej jakiś spam , podaj link reklamowy - to admin nie będzie cię kasował :)

Widzę właśnie ze powinna być 9 komentarzy a jest 2. Adminie co to ma znaczyć ???! Chyba że admin pousuwał reklamy bo jeśli było coś istotnego to proszę to przywrócić

Następnego wpisu brak

Ona została zakonica wiesz o tym juz za poznio.

Zadzwoń do Malanowskiego. Da ci detektywów i wszystko będzie jasne.

Prosiłem bez wygłupów. Proszę pisać na pocztę mailową podaną w profilu bo jednak chciałbym coś wiedzieć

Nie ma sensu wracać do przeszłości. Masz żonę, dom, może i dzieci... Chcesz to wszystko stracić dla niespełnionej miłości?

Agnieszka nie została zakonnicą tylko wyszła za mąż za jakiegoś gacha po wczesnej wpadce i nigdy się z tym nie pogodzę choć mineło tyle lat

Nie psuj jej życia i sobie.

Nie mam zamiaru psuć życia ani jej ani sobie. Nie chcę się z nią nawet teraz spotykać bo to nie ma sensu . A moje życie ona i tak zepsuła i jestem tylko ciekaw jak wygląda jej życie ,czy jej się wiedzie czy może małżeństwo nie udane ale nawet jeśli nie udane to nie będę się z tego cieszył. To wszystko wróciło teraz jakby było wczoraj a minęło 25 lat. Jest silniejsze ode mnie ale może minie. Mieszkam zresztą bardzo daleko od Łomży i trudno byłoby co kolwiek zepsuć o ile ona gdzieś nie wyjechała

Co nieco się dowiedziałem

i lepiej Ci z tym?

Lepiej nie czy nie lepiej. Agnieszko nigdy nie pogodzę się z tym że nie jesteśmy razem. Nie mogę sobie darować że tak się stało i całe życie cierpię a mogło być tak pięknie. Mam tez ogromny żal do ludzi którzy wtedy z nami pracowali

Może teraz mi ulży

:) Tego Ci zyczę

Mam Agnieszkę na FB I koniec tematu

Piękna historia..

Cytat:

Autor: Kropka1 (---.etth.elomza.pl) Data: 13-01-18 21:15
Piękna historia..

Ciekawe, czy jego żona też tak uważa?

To było ogromne cierpienie a piękna historia to mogła być a żonie jeszcze nie opowiadałem tej historii bo to zbyt bolesne , wie tylko że mam niespełnioną miłość

Zonę znalazłem dopiero po 10 latach od tej porażki, wcześniej nie byłem w stanie. Jak dowiedziałem się że Agnieszkę straciłem na zawsze ,a może nie może nie na zawsze życie pokaże, to wyłem z bólu.

To może napisz o tym książkę zamiast nas tu zanudzać.

Trochę to żałosne. Masz żonę, dorosły facet z ciebie przypuszczam, ze w średnim wieku. Masz jakiś kryzys z tym związany? Szczerze? Czytając to co tu wyprawiasz, fakt, ze odnowiles kontakt z tzw wielka miłością (wnioskuje to po tym ze znalazłeś ja na fb i masz w znajomych) to stwierdzam, ze twoja żona powinna cię bardzo mocno kopnąć w d***. Zabrać ci każda złotówkę, która masz i posłać w diabły. Sory ale to co robisz to zwykła zdrada. Skoro nigdy nie pogodziłes się z przeszłością to było trzeba się nie żenić. Kobieta, która dała ci miłość, stworzyła ci dom i jest twoja tzw druga połówka w życiu nie zasłużyła na to co wyprawiasz bo ja krzywdzisz. Mam nadzieje, ze opamiętasz się za nim zrobisz coś głupiego a jeżeli już za późno to życzę ci tego co napisałam. Powodzenia.

NIic złego nie zrobiłem,żony nie zdradziłem ,z Agnieszką nawet nie rozmawiałem i nie mam zamiaru a kryzys. mam ale przejdzie

A mówiono że czas goi rany?

Brawo Kaśka2.

A czas goi rany. I nie trzeba ich rozdrapywać.
Bo znajdzie Cię mąż Byłej Wielkiej Miłości i przemówi do rozsądku.
A jak nie mąż byłej, to obecna żona może stać się byłą. I zostaniesz żałosny, z alimentami, jak jakiś Zamachowski :)