4lomza.pl/

Radio i telewizja tutaj jest na bardzo niskim poziomie. W większości godziny wykupione są przez prowadzących biznes, którzy skalkulowali: po co mam wykupywać reklamę, skoro za niższe pieniądze wykupię czas radiowy. Wykupuje taki np godzinę i sam ją prowadzi - wyobrażcie sobie - bo szkoda mu pieniedzy na wynajęcie kogoś w miarę profesjonalnego.
Telewizja jest jak teledysk - szybka i większości płytka. Wszystkim rządzi pieniądz. Udało mi się dotrzeć do 2 dużych kanałów - w obu złożyłem pomysły na scenariusz - oparte na pomyśle że: oto z Polski przyjechał chłopak zaliczający się do starszej młodzieży i nie wie co z sobą zrobić w tym chicago. No więc chodzi po różnych miejscach, pyta ludzi, rozmawia, a potem tam jedzie i ogląda, lub bawi się, jeśli to lokal. I wyobraźcie sobie - pomysł przeszedł.... szef powiedział: o to moga być dolary i pierwszy godzinny odcinek już za mną. Leci w czwartek i powtórka w piątek o 19.30
a w sobotę i niedzielę o 21.00.
Więc jeśli wyszła z tego kicha - będzie mniejszy żal stąd wyjeźdzać.
W radiu mam 30 minut. Opowiadam o Polsce, o różnych miejscach w Polsce - w nastroju nostalgicznym lecz z humorem. Chyba się podoba bo polonia dzwoni. A te parę dolarów przeznaczam na zwiedzanie.
A do zwiedzania tutaj jest wiele...
PS. podsuwajcie mi pomysły, drodzy forumowicze...
DaSto - nadal bardzo Polski

oj nie mow juz teraz z toba TV jest na wysooooookim poziomie

Tylko DaSto wszedł do tej telewizji i od razu poziom się podniósł ;-) DaSto mam propozycję: zgłoś się jeszcze do Radia BaB i TV Łomża - te dwie "działalności" również istnieją na zasadzie "każdy może". Pełna amatorszczyzna. Może jak Ty się tam zjawisz, drogi DaSto, to coś się zmieni. Będę trzymał kciuki ;-)

Mr " S "

Tyle, że w Polsce nie wystarczy pomysł i dobry scenariusz... co będzie jak okaże się, że świeże mięso jest lepsze od szefa?

---
PGG

HUUURAAAAA


Nasi się PNĄ. Gratuluję DaSto.

facet opowiada o swoich wrażeniach , prosi o pomoc a tu co zaraz krytyka i naśmiewanie się. Z czego chyba z samych sobie

Pasja

propozycja.... hmmmm..... żagle na jeziorze...... ale teraz zima...... to może bojery...? :D

Ahoy dasto! Trzym sie lin! :)

---
PGG

Drogi XtraVert. Żagle... Tutajsze jezioro lejk miczigan jest większe chyba od bałtyku. dzięki pracy w gazecie mogłem popływać statkiem tutejszego wopru. i wiesz co - mimo grudnia ludzie tu pływają pod żaglami!!!
ale temu miczigan daleko do moich śniardw. wszak jestem łomżyniakiem z mikołajek.
Ciepły tutaj grudzień 7-8 stopni celsjusza.

a'propos 'lejk miczigan': tak mi się przypomniało, że w którymś z poprzednich wątków pisałeś o 'hiczłejach' - w NYC to były 'hajłeje'
...a kojarzysz 'gabedź', 'szapę', 'czajnolak'? :D

Najciekawiej i tak było na 'daksach' nad kanałem (East River)

Dawno było i nie pamiętam na razie więcej, ale w miarę jak będziesz wspomagał moją pamięć, to będę dorzucał co nieco w Twoje wątki.

Czekam na jeszcze!

---
PGG

O Łomży opowiadaj DaSto o Łomży rzecz jasna;))

°°°°°°°°°°
... evaa ...