4lomza.pl/

Szkolny sukces miss łomżyńskiego "Ekonomika" rozbudził jej nadzieję na jeszcze większy sukces. Postanowiła wystartować w castingu na miss Podlasia. W maju odbył się finał w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Jury łomżyniance nie przyznało żadnej nagrody. Za to zauważyli ją pracownicy Biura Miss Polonia 2006. Otrzymała od organizatorów dziką kartę, wystartowała i o dziwo pokonała wszystkie rywalki z Podlasia i awansowała do 20 finałowej i wystartuje w finale z nr 3.
I jak tu nie mówić o dyskryminacji Łomży przez Białystok.

Pozdrowienia

Poczekajmy, jeszcze pewnie koleżnka wysko zajdzie. Ciekawe wtedy co bedzie mialo do powiedzenia te jury ze Śledziowa...

Szczerze trzymam za nią kciuki. Będe się cieszył kiedy nasza dziewczyna zajdzie wyżej niż jej 'koleżanka' z Białegostoku...

...

a mnie w Białymstoku jeden kierowca nie przepuścił na pasach. na pewno wiedział że przyjechałem z Łonży i dlatego. sama opowiastaka jest fajna prawie jak o Kopciuszku ale wasze komentarze żenujące. macie jakieś kompleksy? bo ja nie i nie uważam że ujest Białystok kontra Łomża. są ludzie kontra ludzie nawet w tym samym mieście czy wsi!!!!! na tych śledziowych wyborach też wygrała tylko jedna a chciały wszystkie.
________________________________________

... & vice versa!

A kiedy w śledziewie jakaś ładna dziewzyna śmigała, każda fajniejsza przyjechała spoza białegokroku, nie miały szans z naszą kobietką paszczury jedne no to proste, że jej żadnej nagrody nie przyznały. bialystok pijawką Łomży.

MoJe ŻyCie To MentoR.

Jednak Białostoczanki podpadały w eliminacjach do Miss Polonia, a Łomżynianka dostała się do finałowej 20-tki. Dziewczyna była ta sama. Jednak zazdrościcie.

Źródło tego tematu:

Kontakty nr 33 (1345)

ja nie zazdroszczę bo nie jestem dziewczyną.
____________________________________-

... & vice versa!