sobota, 23 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
paradoksy 5... my jak UE w Ameryce

Świat jest mały! Pracuję przy Irving w Polskiej gazecie, a jej biuro jest z wieloma innymi polskimi biurami, sklepami i radiami... (A przedstawicielstwo Radia Nadzieja?). To taka mała Polska. Spotykam ludzi z Łomży i okolic, spotkałem kumpla którego nie widziałem wiele lat. Tu mówią po Polsku, są Polskie produkty (ser z Kolna, ser wiejski z piątnicy, Łaciate z Grajewa i tylko makowców i paczków mojej sąsiadki nie ma...
No i Polki... Piękne, swojskie...

Ale ja z Mariuszem w ramach Unii i Wspólnoty chodzimy zdobywać Czeszki... Pola i Renata... Poza tym one są tak śliczne, że głos nam odbiera, jąkamy się, czerwienimy... i jest bezpiecznie... Konkurencja duża, szanse żadne... Jesteśmy z Mariuszem

jak Polska w Unii...

I to tym razem na tyle.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy 5... my jak UE w Ameryce

Tak trzymaj DaSto !!!

Widzę, że humorek Ci się poprawił i oby tak dalej ;)

Pozdrawiam

Tiger

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy 5... my jak UE w Ameryce

Dasto tak barwnie opisujesz te wszystkie miejsca, ze poniekad Ci zazdroszcze. Ale... w Polsce tez sa przesliczne miejsca, moze nie w Łomży:/ nad czym ubolewam, jednak....ostatnio na przyklad bylam w Olsztynie...podoba mi sie Starowka...i tamtejsze puby, herbaciarnia w kinie...hmmm klimacik...:)))
...aha zapomnialam dodac ze i barmanow przystojnych tam bez liku hihi
No i wlasnie w tym miejscu nasuwa mi sie..."cudze chwalicie, swego nie znacie":))

Pozdrawiam cieplutko


ps a Radia Nadzieja mozesz sluchac przez internet:))

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy 5... my jak UE w Ameryce

Podobać się może gość, no nie?? taki zadatek na spełniający się sen o Ameryce... od pucybuta (w tym przypadku dachokleja) do milionera... wyobraźcie sobie DaSto za 10 lat zajeżdżającego do Łomży prosto z jUeS. I wiozącego dolary. Najprawdziwsze amerykanskie dolce!!! $$$$$$$$!!!!! Szmal, kasa, KAPITAŁ (ale nie ten od Marksa), kapusta i sałata w jednym a do tego pieniądze i gotówka!!! Potentat na rynku amerykanskim w druku darmowych gazet. Najlepszy koleś Dżordżiego Dablju Busza. Spolszczonego specjalnie dla NASZEGO BYZNESMENA. :-) I DaSto rozkręca w Łomży gigantyczny byzne$$!! Produkuje i drukuje darmowe gazetki na rynek amerykański!!!! Bezrobocie spada do 0,03 % (SPEED i rodzina - nie gniewajcie się chłopaki, na kogoś musiało paść ;-) DaSto zostaje prezesem Gazeta Enterprajzle$$. Buduje lotnisko koło Jednaczewa. Codziennie lądujące samoloty odbierają świeżą porcję Pricele$$ (lokalna polska nazwa, jak sama nazwa właśnie wskazuje :-), a jednocześnie przywożą w darze od bratniego (nie Bratniakowego) Narodu Amerykańskiego
cieplutkie
zieloniutkie
miłe w dotyku
przyprawiające o drżenie nóg

SKARPETY

a czemu by nie skarpety??? ktos ma coś przeciwko? albo naprzeciw?? skarpety forever!!! blizsza ciału skarpeta niż skafander, choć też na "s".

o............

rozmarzyłem się...........



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy 5... my jak UE w Ameryce

A czemu nie... Zielone cieplutkie skarpety są bardzo potrzebne w Ameryce, szczególnie na dachach. Gdybyś porobił na dachu to byś zrozumiał jak zmieniła się moja sytuacja: mam ciepłe biuro, 3 sekretarki które zbierają materiały i reklamy, czek co tydzień.... Nie ma się czemu dziwic że mam dobry humor, jestem tu dopiero 4 tygodnie...
Egzamin do redakcji był ciężki. Ale udało się. Co czwartek z moich rąk ma wychodzić 32 strony formatu prawie A2 (tutejszy tabloid). pierwsza jest już prawie gotowa - ciężki kawałek chleba - nieznane formaty, inny proces, brak znajomości rynku Chicago.
I jeszcze coś - tu wcale nie jest lekko.... Przyjedź zobacz....
Ale jestem tutaj, zwiedzam, poznaję... Czy wiesz co ja widziałem na kontraktorce? dachy, siding, roofing... itp... teraz poznaję ludzi, jeźdzę po chicago i illinois.... Jutro Święto Dziękczynienia, pojadę sobie do Łiskonsin, a wieczorem z Mariszem ruszam do Kapitolu na tutejszego swiątecznego kurczaka na i....
W zielonych skarpetach.... oczywiście.
PS. Pozdrawiam Bezcenną - to była fajna szkoła... Ja nie wiem jak Wy, ale ja żałuję że nie jestem z wami.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org