Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Coś Ci upadło! |
Ostatnio moja głowa zaprzątana jest mnóstwem ekologicznych myśli, co w efekcie zaskutkowało wymienionym poniżej. Problem śmiecenia w Polsce jest wciąż aktualny, Straż Miejska może ukarać śmiecącego ale przeważnie tego nie robi, wciąż powracają tematy psich kup, dzikich wysypisk etc. Teraz, proszę podczas porannego spaceru rozejrzeć się, co jest najczęstszym śmieciem. Podpowiem: niedopałki papierosów. Na dystansie 100m nie trudno naliczyć przynajmniej 30 kiepów leżących na chodniku i trawnikach. Nie wspominam o folijkach i pudełkach. Przystanki autobusowe mimo, że w 90% przypadków posiadające kosze na śmieci są miejscami o największym zagęszczeniu niedopałków. Co mnie denerwuje, mierzi? Arogancja, lenistwo i niedbalstwo niektórych palących. Często bywa tak, że idąc przez miasto widzimy jegomościa rzucającego peta na chodnik czy innego, wsiadającego do autobusu, ściągającego ostatniego bucha i pstrykającego papierosa w dal. Takie obrazki udało mi się zauważyć wszędzie, zarówno w Łomży jak i w Warszawie (bo to są miasta w których obecnie przebywam najczęśiej). Co mnie sprowokowało do działania? Sytuacja, która przydarzyła mi się wracając z uczelni, na przystanku autobusowym. W myśl zasady o tym, że wolność jednego człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego, widząc palącą kobietę po pięćdziesiątce odszedłem parę kroków, co by mi w twarz nie chuchała (gdybym kazał jej się przesunąć to naruszałbym jej wolność, gdybym ja był tam pierwszy a ona zaczęłaby palić naruszałaby moją). Gdy skończyła, papierosa wyrzuciła na chodnik. Podszedłem, wręcz kłaniając się w pas: - Przepraszam, coś Pani upadło. - powiedziałem - Wiem. - aroganckim tonem - Przecież ma Pani 3 metry do kosza... (miała 2,5 :)) - Pfy, jaki wychowany. - burknęła pod nosem do osiemdziesięcioletniej matki i skryła się w autobusie. Podobnych sytuacyj miałem mnóstwo, zawsze kończyło się arogancko bądź milcząco. W większości z nich podnosiłem niedopałek i wyrzucałem tam gdzie jego miejsce. Żebyśmy mieli jasność - nie potępiam palących, nie generalizuje, chwała tym co korzystają z koszy na śmieci i popielniczek. I wreszcie ad meritum: Wymyśliłem hasło, to, którym zwróciłem się do ww. pani: "Coś Ci upadło". Poprosiłem znanych mi rysowników komiksowych o projekt plakaciku/vlepki. Na samym dole linki do efektów ich pracy. Autorzy rysunków to Filip Myszkowski oraz Tomasz Pastuszka, którzy mają na koncie wysokonakładowe publikacje. Spodziewam się także innych artów. Po co to wszystko piszę? Aby zwrócić uwagę na wszechobecny problem śmiecenia, w szczególności papierosami. Aby uzmysłowić ludziom, że niedopałek rozkłada się w dobrych warunkach (wilgotno, ziemia) ponad dwa lata. Aby zachęcić palaczy do tego by zwrócili uwagę, czy nie należa do ww. przeze mnie grupy, dać impuls do zmiany nieeleganckiego nawyku. Aby ludzie, podobni do mnie, w życzliwy sposób zwracali uwagę takim osobom, wręczając im chociażby kartki/vlepki z poniższymi rysunkami. Aby ci, którzy mają takie prawo nie bali się upominać i karać za śmiecenie. Bo nie chcę żyć w wielkim kiepowisku, gdzie pety walają się po piaskownicach, ulicach, parkach, są przywiewane do naszych ogrodów, na boiska sportowe. Nie lubię wypróżniać się do muszli, pisuaru w którym pływa pet. Teraz niedopałek jest też zagrożeniem pożarowym bo wilgotność ściółki to circa 7%. Zastanówcie się nad tym. Planuję akcję rozciągnąć, na śmiecenie w ogólnym sensie, nie piętnuję tu grupy palaczy, zaczynam od nich bo w ich przypadku ten problem jest najpowszechniejszy. Pozdrawiam i życzę owocnych obserwacji. http://img205.imageshack.us/my.php?image=ccu35jr.jpg http://img127.imageshack.us/my.php?image=kopia263mik12vt.jpg http://img129.imageshack.us/my.php?image=cosciup0ke.jpg Rysunki są w rozdzielczości do wydruku, kliknijcie aby powiększyć. Ps. 1. Darujcie sobie komentarze w stylu "urzekła mnie Twoja historia" bo mnie nie śmieszą :P 2. Wiedzieliście, że guma do żucia rozkłada się po 5. latach? Nie? To wiecie. Gumy do żucia wypluwać do kosza. Sam do niedawna myślałem, że krócej się rozkłada i wyrzucałem gdzieś gdzie "się rozłoży" - w krzaki. Obecnie w krzaki rzucam tylko ogryzki i skórki od bananów :). 3. Darujcie sobie komentarze "Ale nie ma kosza na śmieci, i co? Będę szedł z tym petem kilometr?", bo nie jest to żadna wymówka, dla chcącego nic trudnego, ja swoje śmieci chowam po kieszeniach, w papierkach, w plecaku i wyrzucam gdy na kosz napotkam (a niech nawet po kilometrze). Pijecie w plenerze? To jedna puszka na kiepy, a później do kosza, proste! i tak dalej... ----------------------------------- Uważam, że należy opodatkować wszystkich, którzy stoją w wodzie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Coś Ci upadło! |
Nawet nie ma co komentować - zgadzam się... _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Coś Ci upadło! |
To doskonały pomysł. Zdarza się,że tłumaczę dzieciom znajomych czy rodziny dlaczego nie powinny rzucać opakowań po batonach chipsach itp. Ale staram się z nimi rozmawiać jak z dorosłymi tylko używam przystępnego do wieku języka. Efekt jest taki ,że to oni później zwracają uwagę swoim rodzicom podając wcześniej usłyszane argumenty. A jacy rodzice są szczęśliwi,że mają takie inteligentne dziecko! I właśnie od tych najmłodszych powinniśmy zacząć edukację, bo "czym skorupka za młodu...":) Pozdrawiam:) G a z e l a
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Coś Ci upadło! |
zovo-popieram!! Ostatnio widziałam nad rzeką pakującą sie juz rodzinkę-mama do dziecka-takiego moze 3 lata-wyrzuć ten papierek i on pędem z tym do rzeki. Reakcje wywołał fakt, ze to papierek z jakis chipsów i była na nim jakas premia, więc tata rzucił sie na ratunek. Normalnie szkoda gadać. A jeśli chodzi o noszenie papierków "kilometry" do najbliższego kosza-to chyba nie ważą one tonę i można to zrobic?? Jak mówiła kiedyś Gajos w jakimś monologu-"kultura to jest takie cóś, co sie albo to ma albo nie". Szkoda, ze tak wiele osób tego "cósia" nie ma:P A
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Coś Ci upadło! |
Ale wstyd! Ryskago też myślała, że guma do żucia to "związek organiczny", co się prędziucho wkomponuje w przyrodę...:| No ładnie! A z dzieci swych ekologów chce zrobić! Odtąd nie wyrzucę nigdy wiencej!, choćby mi miała wyżuta łinterka klucze z dowodem osobistym w torebce damskiej zespolić na wieki! Tu żywię ogromną nadzieję, że skoro na mnie post Zovo podziałał piorunująco, to na innych także... :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Coś Ci upadło! |
Dobrze, że się zgadzacie. Dam parę linków: http://www.gim.staszic.waw.pl/eko/index.php?dzial=odpczas - co się ile rozkłada? http://www.eko.pb.bialystok.pl/ - tutaj proszę zwrócić uwagę na torby ekologiczne. Kiedyś akcję z płóciennymi torbami organizowało Radio Nadzieja, zresztą logo 4lomza.pl też tam chyba było. Bardzo mi się to podobało. Może czas powtórzyć? Może z inicjatywy miasta? Z cennika na stronie podanej przeze mnie wynika, że za 5000 sztuk z nowym, nowoczesnym logo miasta z jelonkiem producent żądałby 2,90 za sztukę (3 kolory). Co za problem sprzedać je później za 2,5 - 3zł? Może miasto też jakiś większy rabat mogłoby dostać? To też dobra forma promocji, fajna, pożyteczna, tania (bo przecież pieniądze by się zwróciły w dużej mierze). I wracając do tych palaczy nieszczęsnych - postawcie więcej koszy dla nich i innych. Bo na osiedlach jest spoko, ale już Senatorska, Kierzkowa, Nowogrodzka etc. - bida. ----------------------------------- Uważam, że należy opodatkować wszystkich, którzy stoją w wodzie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Coś Ci upadło! |
Zgadzam się w pełni z Tobą zovo. Proponuję akcje rozszerzyć do wszystkich typów śmieci. Aktywne przeciwdziałanie przynosi najlepsze skutki. Łomża ma ogromny deficyt śmietników. Czasami trzeba przejść z kilometr aby natrafić na kosz. Ostatnio zauważyłem bardzo pozytywną rzecz. Mianowicie chodzi mi o segregację odpadów. Coraz więcej ludzi przekonuje się do tego. Tylko żeby jeszcze zarząd osiedli opróżniał pojemniki do recyklingu, bo czasami pełne kontenery stoją tygodniami pełne. Nie zmienia to faktu że to sprawę też trzeba jeszcze nagłaśniać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Coś Ci upadło! |
hehe nie rzucajcie keepów na chodniki,lepiej rzucajcie szklane buteli one sie dluzej bedo rozkladac ,,Jebac Konfidentów i Scigania Organy"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |