4lomza.pl/

Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łomży w końcu maja 2014 roku wyniosła 6089 osób.Bezrobotni z miasta Łomży stanowili 60,5% wszystkich zarejestrowanych osób w urzędzie i było ich 3685.

Stopa bezrobocia na obszarze działania dla PUP w Łomży na koniec maja 2014r. kształtowała się na poziomie 14,2%. Dla miasta Łomży stopa bezrobocia wyniosła 15,7%, a dla Powiatu Łomżyńskiego – 12,4%. Wskaźnik obliczono na podstawie danych GUS o liczbie czynnych zawodowo ogółem (43,0 tys. osób, w tym miasto Łomża 23,6 tys., Powiat Łomżyński 19,4 tys.) dla obszaru PUP w Łomży, aktualnych na koniec kwietnia 2014 roku.

czynni zawodowo to osoby w wieku produkcyjnym, wykonujące pracę przynoszącą dochód lub poszukujące pracy;

miasto Łomża 23,6 tys. czynnych zawodowo i w tym 3685 bezrobotnych

Biedna Łomża. MOPS pomaga niemal co dwudziestemu mieszkańcowi.

Niemal co dwudziesty mieszkaniec Łomży w ciągu ubiegłego roku choć raz skorzystał z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Większość łomżyniaków starało się o pieniądze, wypłacone choćby jednorazowo.

Z pomocy MOPS-u w ubiegłym roku skorzystało ponad 2700 mieszkańców miasta. Pomoc polegała przede wszystkim na wypłacie zasiłków. Świadczenia pieniężne- głównie w formie zasiłków celowych lub okresowych- otrzymało ponad 2,2 tys. osób.

wiecej na My*****

idziemy na dno , niedługo skończą się dotacje z UE wtedy będziemy płacić cenę za zrujnowany przemysł...

moze europosel karski nam pomoze,wszak szedl do wyborow z haslem : "wiecej dla lomzy",banery jeszcze wisza

toć mówią że w łomży bezrobocie spadło ..... do poprzednika dopiero teraz widzisz że idziemy na dno . . . ? już dawno spadliśmy teraz będzie tylko gorzej. . . pozdrawiam

Statystyka kłamie. Wielu ludzi, którzy budują tą zafałszowaną statystykę to zwykli naciągacze, którzy wyłudzają pieniądze od MOPS robiąc z siebie biednych. Tak jak wielu zarejestrowanych w PUP pseudo bezrobotnych pracuje na czarno i osiąga bardzo wysokie dochody.
Wystarczy spojrzeć w sklepach co łomżyniacy kupują, jakie ładne domy budują albo mieszkania w nowych budownictwach kupują, jakimi samochodami jeżdżą i ile ich mają w gospodarstwie domowym.
Bieda to bzdura, bo biedy nie widać, a to, że każdy kombinuje i orze jak może to znaczy tylko tyle,że bieda jest na papierze, a nie w rzeczywistości.

Skopiuję swój post z innego tematu, który doskonale tutaj pasuje :)


Nigdzie nie napisałem, że za 1000zł można żyć na wysokim poziomie! Mało tego, uważam, że nie może być w społeczeństwie sytuacji, gdzie każdy by żył na wysokim poziomie. Wtedy to wszystko nie miałoby sensu. Piramida podziałów i podział na klasy czy warstwy był od zawsze i zawsze będzie.
Jakby każdy zarabiał po kilkanaście tysięcy złotych, jeździł Porsche i chodził obwieszony złotem to wtedy te dobra nie miałyby żadnej wartości w państwie, a nie byłoby komu wykonywać zawodów roboczych, produkcyjnych czy liniowych.
Nie o to jednak chodzi. Chodzi o to, że moim zdaniem zarobki w Łomży rzędu 1000-1500zł to nie BIEDA! Poza tym jak rozmawiamy już o zarobkach danej jednostki to nie wrzucajmy zaraz do worka żony, dzieci, dziadków i wujków tej jednostki. Zakładamy, że 1000-1500zł zarabia Kowalski, a zakładając, że żona zarabia drugie tyle to już dochód wynosi 3000zł na rodzinę. To nie jest bieda drodzy Państwo! Jeśli ów Kowalskim dorzucilibyśmy jeszcze 2 dzieci, dziadków itp. to mogłoby to przerodzić się w najwyżej granicę ubóstwa, ale nie biedę! Zresztą w dzisiejszych czasach nawet dziadkowie mają swój dochód w postaci rent czy emerytur.
Drodzy Państwo społeczeństwo polskie wbrew pozorom nie jest biedne tylko sobie biedę wmawia. Narzekanie stało się modne i na czasie, dlatego się narzeka :)
Zapytajcie starszych ludzi (rodziców, dziadków) jak oni kiedyś musieli dojść do niektórych rzeczy i jak musieli sobie radzić, gdy nie było smartfonów, samochodu w każdym gospodarstwie domowym, telewizorów, pralek automatycznych etc. Ja mimo, że nie wychowałem się w biednej rodzinie to pamiętam jak na porządku dziennym jadło się chleb ze smalcem czy ze śmietaną i z cukrem. Dajcie teraz swojemu dziecku chleb ze śmietaną posypany cukrem... Powodzenia życzę :)
Reasumując bieda jest nawet w bogatych i dobrze rozwiniętych krajach. Nie da się całkowicie biedy wyeliminować, jednak w dzisiejszych czasach w bieda to skrajność i zwykle ludzie na własne życzenie w tej biedzie żyją. Są to ludzie, którzy wolą się napić i żyć w smrodzie i brudzie na własne życzenie, bo do pracy nie chce się iść.
Łomża jako miasto ciągle się rozwija i wciąż rozwój ten widać chociażby po remontach dróg, powstawaniu nowych firm usługowych, budowie sklepów, budowie osiedli mieszkaniowych czy domów. Niestety nie każdy może chodzić w krawacie i pić kawę za biurkiem, bo musi być też klasa robocza, jednak w dzisiejszych czasach nawet ta klasa robocza ma w mieszkaniu telewizor,pralkę,zmywarkę,mikrofalówkę, lodówkę pełną kiełbasy, samochód i inne tego typu rzeczy, które do życia niezbędne nie są, a jednak to życie ułatwiają. Tyle moich rozważań na temat BIEDY i godnego życia.

dokładnie masz mietku racje miłego dnia

dzięki, nawzajem

mietek12345 jeżeli piszesz , że zarobki 1000 - 1500 tonie bieda. To nie masz pojęcia o życiu. Ile kosztuje utrzymanie dzieci, mieszkania, opłat ,ubrań , życia ogólnie itd. Człowieku przy zarobkach 1000-1500 zł . młode rodziny nie pozwolą sobie na własny kąt tylko w bloku za 150 tys lub 200 tys. Nie mówiąc już o innych kwestiach. Życie to nie tylko jeść, ale wydatki też na lekarza, inne okoliczności itd . Każdy wie jak jest ....

Przeczytaj dokładnie to co napisałem. Nigdzie nie napisałem o dochodzie 1000-1500 zł NA RODZINĘ!

Mietek z fabryki kredek -nie masz pojęcia o życiu

Uważam, że nawet średnio rozgarnięty szympans po 6 klasach podstawówki jest w stanie zarobić w Łomży 1500zł. Jak nie na budowie to w biedronce, jak nie w biedronce to przy układaniu kostki brukowej etc. Jak nie zarobi tyle ile mu trzeba na 1 etacie to zamiast w czasie wolnym siedzieć przed kompem i narzekać na forum 4lomza to niech sobie idzie i dorobi na drugim etacie!
Podstawą są chęci. Każdy kto chce pracować to pracę znajdzie!

ej dobrze napisał mietek także nieobrażaj napisał swoje zdanie ma człowiek racje pozdrawiam cię mietku miłej soboty i całego weekendu

nic dziwnego,ze tu racje bytu maja tylko szmateksy,kebaby i biedronki jak ludzie nie maja kasy,oj biedna i glupia ta polska wschodnia

zxcv4 masz rację , co trzeci lokal handlowy stoi pusty, przemysł żaden, młodzi wyjeżdżają, a co za tym idzie rodziny rozbite, rozwód to dziś normalka - skutki ekonomi wychodzą i odbijają się na kim na rodzinach i dzieciach półsierotach.

zxcv4 mów o sobie tu piszą ludzie poważni a nie małolaty mietku masz racje

bo to niby " zielone pluca polski"z gory to idzie a i my sami blokowalismy inwestycje/przemysl, stawiamy na agroturystyke tylko co mozemy turystom zaoferowac?ni to gor,moza,nawet jezior,niezeglowna narew,troche lasow i co dalej?

mietku masz racje nie patrz nadzieci . . . . masz i tak racje pozdrawiam cię

w-witos, ja nie mam pojęcia o życiu!? Przecież żyję :D

zxcv4, kolego czemu nie patrzysz obiektywnie!? Czy aby rzeczywiście wszyscy kupują w szmateksach,wszyscy jedzą kebaby i wszyscy chodzą tylko do Biedronki ? Ogólnie nie uważam się za biednego ani za głupiego, a sam bardzo lubię robić zakupy w Biedronce i nie uwłacza mi to w ogóle. Nie kupuję tam dlatego, że liczę się z każdym groszem tylko dlatego, że wbrew powszechnym opiniom Biedronka to bardzo dobry sklep, gdzie można kupić produkty bardzo dobrej jakości, w dobrej cenie i jest bardzo duży i różnorodny wybór wszelkich towarów. Odnośnie sklepów Biedronki to w naszym społeczeństwie panuje uprzedzenie do tej sieci, bo kiedyś owszem był to szajs, ale teraz to bardzo dobra i rozwijająca się marka, która wychodzi naprzeciw klientom. Kupowanie w Biedronce więc wcale nie oznacza ubóstwa.
Podobnie jak robię zakupy w Biedronce to tak samo lubię sobie czasem zjeść kebaba, mimo, że wiem o tym z czego on się składa. Świadomy jestem tego, ale lubię go, smakuje mi i jem :) Co również nie świadczy o ubóstwie.
Odnośnie kupowanie w szmateksach to naprawdę skrajność i bardzo zły przykład. Obecnie nawet na rynku w Łomży czy sklepach nie markowych można kupić bardzo tanią, NOWĄ odzież. Cóż... jak ktoś chce mieć na dresie znaczek adidas, albo na butach znaczek nike to musi zapłacić więcej, ale te znaczki nie są potrzebne do niczego i również nie są wyznacznikiem ubóstwa :)
Prawda jest taka, że społeczeństwo mamy bardzo roszczeniowe i społeczeństwo to biedy nie zna ani nawet biedy na oczy nie widziało... ale cóż najłatwiej jest powiedzieć "jestem biedny" i użalać się nad sobą.
A ja powtarzam, że dla mnie bieda byłaby wtedy jakby mi komornik siedział na mieszkaniu i nie miałbym co do garnka włożyć, a jedyną potrawą w moim domu byłyby frytki albo gotowane ziemniaki.

w-witos co 3 lokal usługowy stoi pusty? Hmm a kto Ci broni go wynająć i zaskoczyć nas jakimś ciekawym pomysłem :)
Ja jadąc po Łomży widzę właśnie wiele różnorodnych lokali oferujących różnorodne usługi. W dzisiejszych czasach nie trzeba już jeździć do Warszawy po coś jak buduje się dom czy remontuje mieszkanie :) W Łomży można dostać dosłownie wszystko. Miasto to spełnia podstawowe potrzeby przeciętnego człowieka.
Nawet głupie budy z kebabami, których coraz więcej pojawia się w mieście przynoszą bardzo dobre zyski! Zwykłe budy z kebabami.... ;)

Mietek rozsądnie napisał aczkolwiek ma i nie ma racji. Jeżeli dwoje ludzi w rodzinie pracuje i zarabia te 3000zł netto to nie ma co się oszukiwać ale przeżyć się da. U mnie w tej chwili żona zarabia 1500zł. Ja chwilowo nie zarabiam, postanowiłem otworzyć własną działalność i spróbować własnych sił z powodu bezskutecznego poszukiwania pracy w tym wspaniałym mieście od 2 lat. Na czarno - oczywiście są chętni żeby zatrudnić, na umowę zlecenie w telemarketnigu na prowizji - jak najbardziej. Ale zwykle te prace na czarnow w budownictwie kończą się z zimą i słyszysz "czekaj na telefon". Wiszenie na słuchawce 4-8 godzin dziennie i próba sprzedaży usług telekomunikacyjnych, pościeli, prądu etc zwykle nawet dla najbardziej ambitnych kończy się zmęczeniem po miesiącu. Wystarczy popatrzeć po ogłoszeniach pracy na lokalnych portalach czy w UP jakie super ogłoszenia są. Nie DZIĘKUJĘ!. Natomiast co do zarobków wracając ja jestem w tej chwili w dośc komfortowej sytuacji można powiedzieć bo mam mieszkanie po rodzicach a wielu moich znajomych siedzi albo z rodzicami bo nie mają wyjścia (ludzie w wieku ok 30 lat) albo wyemigrowali za granicę (Anglia, Niemcy, Dania, Norwegia). Ja w tej chwili gdyby nie to że mamy mieszkanie to nie wyobrażam sobie z dochodów żony (1500zł) zapłacić komuś za stancję (400-600zł), czynsz ok 300zł, woda 50-70zł, prąd 60-80zł,telefon ok. 30zł x 2 osoby na miesiąc (tak pomimo że telefon to luksus to w dzisiejsze czasy wpisany jest w standardy bo choćby nie wyobrażam sobie chętnego pracodawcę zatrudnić osobę bez telefonu), jak ktoś nie ma samochodu to na komunikację miejską trzeba wydać na dojazdy do pracy też powiedzmy ok 150zł (no chyba że ktoś auto ma to na paliwo) no i zostaje na dwie osoby jakies 300zł na miesiąc. NO RZECZYWIŚCIE NIE MA BIEDY...

mietek12345 generalnie sie z toba zgadzam,prawdziwej biedy to ludzie mlodzi nie znaja,tu raczej trzeba mowic o ubostwie znacznej czesci spoleczenstwa lomzynskiego wynikajacej z braku sily nabywczej pieniadza jaki jest w ich rekach,a ze sa tu tez duze pieniadze i ludzie z kasa,to tylko dobrze o nich swiadczy,ze potrafia sie znalezc na tak trudnym lomzynskim rynku,najwiecej narzekaja nieudacznicy zyciowi o wiecznie roszczeniowej postawie, wszystko im dac i gotowe pod nos podstawic,zero przedsiebiorczosci jakze czesto zero wyksztalcenia,umiejetnosci i checi do uczciwej pracy a wymagania duze,

dzieki,ze mnie oswieciles,do biedronki nie zagladam,ubran uzywanych po kims nie nosze a odzywiam sie raczej zdrowo,unikam taniej jatki ze smieciowym zarciem,no coz nie kazdego stac

Moim zdaniem te pesymistyczne założenia, które napisałeś w dalszym ciągu nie są biedą :) Nie jest to życie o wysokim standardzie, ale nie bieda.
Jednak poruszyłeś bardzo istotny wątek... otóż to, że sytuacja każdej osoby jest inna i jednemu tatuś wybuduje dom, drugi odziedziczy mieszkanie po babci, a trzeci musi sam własnymi rękoma zapieprzać, żeby dorobić się własnych 4 kątów. Tak więc ważne jest to, kto ma jakich rodziców i co oni mogą zaoferować na start.
Zarobki w Łomży (jak i wszędzie) są zróżnicowane i są ludzie którzy zarabiają 1000zł, ale są też tacy, którzy zarabiają kilka tysięcy...
W każdym razie uważam, że za 3000 zł przeciętna rodzina w Łomży może śmiało przeżyć. Zakładając, że rodzice są gdzieś blisko i też trochę pomogą to myślę, że nie będzie to życie w biedzie! A tak jak mówiłem wcześniej dochód rzędu 1500zł na osobę w Łomży jest bardzo realny tylko trzeba chcieć. Jeden posiedzi, popierdzi w stołek i zarobi miesięcznie 1500 zł, drugi żeby tyle zarobić musi przerzucić kilka ton piachu łopatą... cóż, życie.

P.S - poprzedni post był do forumowicza Dpg.

zxcv4 , a więc dlaczego wyskakujesz z bzdurnymi statystykami nie mającymi pokrycia w rzeczywistości i krzyczysz, że w Łomży jest bieda!? ;)

Jeżeli na jedzenie dla dwóch osób na miesiąc przy obecnych standardach życia zostaje 300zł to jest to bieda

Z pomocy MOPS-u w ubiegłym roku skorzystało ponad 2700 mieszkańców miasta. Pomoc polegała przede wszystkim na wypłacie zasiłków. Świadczenia pieniężne- głównie w formie zasiłków celowych lub okresowych- otrzymało ponad 2,2 tys. osób.

miasto Łomża 23,6 tys. czynnych zawodowo i w tym 3685 bezrobotnych

MOPS pomaga niemal co dwudziestemu mieszkańcowi.

Mam rodzinę, znajomych... Każdy gdzie indziej pracuje, każdy gdzie indziej żyje i każdy ma inny dochód netto miesięcznie, ale po żadnym naprawdę biedy nie widzę.... chociaż przyznam, że wielu narzeka, ale narzekanie to jest to zwykła zawiść czy zazdrość... bo jeśli Kowalski ma dom 150metrów, a ja nie mam to znaczy, że on jest bogaty, a ja jestem biedny! Jeśli Kowalski jeździ samochodem za 100 tysięcy, a ja jeżdżę samochodem za 10 tysięcy to znaczy, że on jest bogaty, a ja jestem biedny.... to takie błędne koło. Taka już chyba mentalność Polaków ;)
A ja naprawdę żadnej biedy po rodzinie czy znajomych nie widzę :) Może nie każdego stać, żeby sobie pojechać 2 razy w roku na wakacje za granicę, ale takie rzeczy jak 150m dom, drogi samochód czy wakacje to NIE SĄ WYZNACZNIKI biedy czy bogactwa. To normalne, że w społeczeństwie są ludzie na różnych poziomach drabinki i jednego stać na to, a drugiego na tamto, ale to nie znaczy, że ten pierwszy jest BIEDNY.
Obecnie PRZECIĘTNA rodzina ma mieszkanie, jedzą codziennie obiad składający się z zupy i 2 dania (które składa się m.in. z mięsa), dzieci chodzą ładnie ubrane do szkoły, mają zapewnione pomoce naukowe, internet, książki, nie wspominając już o PlayStation, smartfonach etc. Poza tym taka przeciętna rodzina ma samochód z klimatyzacją, wszelkie sprzęty AGD i RTV w mieszkaniu itp.
Ja nie jestem jakimś starym pokoleniem i tak jak wcześniej wspominałem nie wywodzę się z biednej rodziny, ale jakieś 15-20 lat temu u mnie w domu schabowy czy mielony podawany był tylko w niedzielę na obiad, a w dni powszednie mama robiła jakieś placki, wynalazki z ziemniaków i inne tego typu rzeczy, bo zwyczajnie na to, żeby codziennie kiełbasę jeść to pieniędzy nie było. Często jadło się chleb z masłem, ze śmietaną i cukrem albo smalcem. Komputer albo internet to w klasie miała 1 osoba, 2 czy maks 3. W późniejszym okresie można było do kafejek internetowych chodzić jak mama rzuciła pare złotych ( obecnie kafejek już nie ma, bo każdy ma internet nawet w komórce hahaha) ;) Jak nie było komputerów to grało się w piłkę, w kosza i w różne zabawy na osiedlu. Teraz nawet nie widać dzieciaków na boiskach, a jak nawet pójdzie się z kimś na piwo to widzi się jak każdy tylko co chwilę wyciąga telefon, żeby wejść na facebooka, bo bez facebooka 15 minut wytrzymać nie można.
I powtarzam ja wychowywałem się w okresie, gdy Polska już się rozwijała i gnała do Zachodu. Zapytajcie rodziców czy dziadków jak ich życie wyglądało w młodości.
Reasumując weźcie mi tu ku**a nie pieprzcie, że jakaś bieda teraz jest!!!!! ;)

zxcv4, tłumaczę Ci nie posiłkuj się bzdurnymi statystykami :) Statystyka pokazuje tylko to co chcesz zobaczyć.... Statystycznie największe zaufanie Polaków ma Prezydent i Policja :D Statystycznie Policja zatrzymuje dziennie kilkuset pijanych kierujących ( ale nikt nie wspomni, że wśród tych kierujących 98% to kierujący rowerami).

A teraz praktycznie... ja sam znam wiele osób, które pobierają zasiłek z MOPSu ,a wcale w biedzie nie żyją :) Naprawdę aby dostać taki zasiłek czy pomoc materialną nie trzeba spełnić zbyt wielu restrykcyjnych warunków. To wszystko pic na wodę i nikt tego nie kontroluje ani nie sprawdza.
Ludzie biorą, bo Państwo daje i nikt się teraz nie kryje ani nie wstydzi tego, że korzysta z pomocy MOPSu. Uwierzcie, że wielu ludziom z tych korzystających ta pomoc się zwyczajnie nie należy.

i tak wlasnie wyglada ta lomzynska "bieda"a ty dalej swoje,
na obiady ze znajomymi do MOPSu czy do Caritasu chodzisz?

mietek ma zawsze racje tylko malolaty go nie rozumieja ,chlop zycie zna od malego

To nie bieda. To dojenie Państwa- czyli dojnej krowy, która daje mleko. Dla przykładu powiem Ci, że kiedyś na wsiach nie było czegoś takiego jak RENTA. I ludzie żyli... też musieli jeść, też chorowali itp. i jakoś żyli. Od kiedy wprowadzili renty na wsiach i kto je wprowadził? Poczytaj sobie w wolnej chwili :) Ale zastanawiające to jest jak ci ludzie starsi kiedyś żyli bez tych rent, prawda? :D


Odnośnie tych obiadów w Caritasie to byłeś i widziałeś kto tam jada czy tylko zwyczajnie pieprzysz aby pieprzyć? Przychodzą tam same śmierdzące lenie, trole dla których jedyną sentencją życia jest napić się alkoholu i kichę zapchać. Śmierdzące lenie, którym się nie chce do roboty iść i na chleb zarobić, bo po co !? Państwo za darmo da! Takich wrzodów społecznych i pasożytów społecznych powinno się utylizować albo z batem do roboty gnać i w żadnym przypadku kolego ci ludzie nie są biedni. Oni są zwierzętami na własne życzenie!

mietek oni nie czytaja ze zrozumieniem miejszymi literami pisz za bogatego slownictwa uzywasz tu prosci ludzie przebywaja na tym forum:)

Odnośnie tych obiadów w Caritasie to byłeś i widziałeś kto tam jada czy tylko zwyczajnie pieprzysz aby pieprzyć? Przychodzą tam same śmierdzące lenie, trole dla których jedyną sentencją życia jest napić się alkoholu i kichę zapchać. Śmierdzące lenie, którym się nie chce do roboty iść i na chleb zarobić, bo po co !? Państwo za darmo da! Takich wrzodów społecznych i pasożytów społecznych powinno się utylizować albo z batem do roboty gnać i w żadnym przypadku kolego ci ludzie nie są biedni. Oni są zwierzętami na własne życzenie!

chlopie troche pokory,bo nie wszyscy tam sa tacy,obrazasz ludzi ubogich!
zagalopowales sie!

Sherlock, prości? ja też krzywy nie jestem :) Teraz nawet prości ludzie potrafią pisać czy czytać i mają dostęp do wszelkich informacji i wiedzy za pośrednictwem internetu :)

zxcv4, naprawdę nie sądzę by chodzili tam ludzie ubodzy, a jeśli już to jest to niewielki odsetek tych ludzi. Zdecydowana większość jest taka jak napisałem wyżej.

cyt: "Odnośnie tych obiadów w Caritasie to byłeś i widziałeś kto tam jada czy tylko zwyczajnie pieprzysz aby pieprzyć?

nie dyskutuje z toba bo widac wiesz cos wiecej jak tam sie stolujesz

Takich wrzodów społecznych i pasożytów społecznych powinno się utylizować albo z batem do roboty gnać i w żadnym przypadku kolego ci ludzie nie są biedni. Oni są zwierzętami na własne życzenie!
---------------------

: mietek12345 OGARNIJ SIE CHLOPIE!

Moim zdaniem w ogóle Państwo nie powinno z naszych wspólnych pieniędzy finansować i darmo dawać ludziom jedzenia, ubioru czy dachu nad głową typu noclegownie. Prowadzi to do patologii i zachęca wielu leni i wrzodów społecznych do oszukiwania Państwa, a co za tym idzie społeczeństwa. Stara odwieczna zasada brzmi: "Kto nie pracuje, ten nie je" i są to mądre słowa! Niby dlaczego Kowalski musi pracować żeby mieć gdzie się wyspać, umyć i mieć co zjeść, a drugi ma dostawać to za darmo?
Człowiek powinien być na tyle zaradny aby zarobić na przysłowiową "michę" i "budę". Jeśli nawet tego minimum nie potrafi z siebie dać to znaczy, że nie nadaje się do funkcjonowania w społeczeństwie.

Czyli widzę że praca niewolnicza za 1500 netto gdzie zostaje przykładowo według mojego wzoru 150 zł na osobę na życie to nie jest bieda? Wiem że luksusem to nikt tego nie nazwie, standardem też nie, no i wydaje mi się że żadnym minimum też nie... Najbardziej frustrujące jest to że słyszysz propagandę rządową w tv że średnia w marcu bodajże wyniosła 4017 brutto (2865 netto) i że ty bezrobotny polaczku też jesteś w tej średniej a rzeczywiście masz powiedzmy 2200 zł pracując na czarno po 65 godzin tygodniowo (mam takich znajomych którzy na obecnym łomżyńskim rynku pracy przyzwyczaili się już do wyzysku i uważają że jest to niezła pensja za ciężką pracę, kwestia przyzwyczajenia moim zdaniem). Niewiem ale dla mnie to czyste złodziejstwo i niewolnictwo. Po coś powstają przecież nowe prawa pracy, obywatelskie itp ale widzę że od czasów starożytnego Rzymu niewiele się zmieniło. Zmierzam do tego że jeżeli człowiekowi zostaje z pracy 150 zł na żywność to jest to dla mnie praca niewolnicza 21 wieku. Tusk 7-8 lat temu obiecał nam za 7 lat że będziemy zarabiać jak w Irlandii. Jak wiadomo zaczął liczyć do średniej pensję dyrektorów, prezesów którzy niejednokrotnie zarabiają 100 razy miesięcznie niż Kowalski.Ja nie widzę przynajmniej w Łomży wzrostu płac od 10 lat. Teraz miał czelność (nie spełniając obietnicy którą przytoczyłem) wyjśc i mówić że za następne 7 lat będziemy zarabiać tyle co obywatele w skandynawii. To ja się pytam ile będą prezesi zarabiać? Bo przecież my tylko statystycznie będziemy mieli większe zarobki

mietek12345 ale z ciebie wyjatkowo aspoleczny typ,
na pewno sa tam i liczne przypadki naduzyc i naciagania ale nawolywanie do utylizacji wszystkich ludzi ktorzy znalezli sie w ciezkiej sytuacji,niejednokrotnie z przyczyn losowych bez wlasnej winy to juz wyjatkowe swinstwo z twojej strony!

z tego co wczesniej pisales to raczej do bardzo zamoznych ludzi nie nalezysz i jestem wiecej jak pewien,ze duza gotowka na czarna godzine nie dysponujesz, poczekaj bo moze kiedys i ty robote stracisz albo zdrowie nie pozwoli ci dalej pracowac a w zyciu roznie bywa,jakas kleska,moze pozar?
i co wtedy powiesz, szybko zmienisz zdanie

pasozyty sa wszedzie ale ty to jestes typowa patologia aspoleczna

ciekawe co bys zrobil jakby ci bozia raczki upierdolila przy samej dopie i bys potrzebowal pomocy nawet przy podtarciu dopy? sam bys sobie nawet w leb nie strzelil!

zacznij zyc soba a nie obietnicami tuskow i innej bandy

1500 zł NA RODZINĘ to rzeczywiście mało. Jednak sam przyznałeś, że u Ciebie tyle tylko żona zarabia. Jakbyś Ty wziął z żony przykład i wziąłbyś się za jakąś robotę zamiast tylko ciągle biadolić i narzekać na forum internetowym i przyniósłbyś do domu drugie 1500 zł to za 3000zł byście sobie na spokojnie żyli bez zbytnich wyrzeczeń! Ale cóż... Lepiej usiąść, wziąć komputer,wejść na forum i pisać, że to wszystko wina Tuska wylewając swoje frustracje... ;)

jeszcze pewnie dzwoni zeby po pracy cwiare mu kupila :P

zxcv4, jestem zabezpieczony na przyszłość. Może nie w takim stopniu jakbym chciał, ale a porównaniu z innymi to jestem dobrze zabezpieczony. Poza tym mam rodzinę na którą zawsze mogę liczyć w każdej sytuacji i która może liczyć na mnie.
Nie pisz mi bzdur o ludziach bez rąk czy nóg i nie pisz, że tacy tam chodzą, bo wszyscy dobrze wiemy, że chodzą tam zwykłe bumy z czerwoną gębą od których dyktą wali! Więc kolego nie bądź taki litościwy, bo Ci kiedyś ta litość bokiem wyjdzie. Każdy jest kowalem własnego losu i dla mnie człowiek, który ma dwie ręce, dwie nogi i głowę na karku powinien na przysłowiową michę i budę zarobić i tyle!
Do caritasu nie przychodzą ludzie niepełnosprawni bez rąk i nóg tylko trolle, którym robić się nie chce, a jeśli już któremuś życie nie wyszło to na jego własne życzenie, bo np. chciało mu się wódę chlać albo starą bić!

Jak napisałem wcześniej panie mietku:

"U mnie w tej chwili żona zarabia 1500 zł. Ja chwilowo nie zarabiam, postanowiłem otworzyć własną działalność i spróbować własnych sił z powodu bezskutecznego poszukiwania pracy w tym wspaniałym mieście od 2 lat."

Nie że niechce mi się pracować tylko nie ma tu normalnej pracy. Rozumiem cię i znam takich jak ty którzy są wpychani po znajomościach nogami na siłę na każde stanowisko bo macie znajomości ale weź chłopie pod uwagę tych którzy w tym komunistycznym mieście nie mają znajomości i są zdani na siebie! Przykład u mojej żony z pracy: jej koleżanka zarabia 3500 zł tylko za to że jej mama to koleżaneczki z szefową i nic nie robi.

Chłopie, na miłość boską - 1500 to nie są zarobki godne jakiejkolwiek pracy...

Przykład... No właśnie przykład! Nie możesz na podstawie przykładu albo kilku przykładów stwierdzać i budować opinie jakieś.
Nigdy nie korzystałem ze znajomości. Znam wielu ludzi, którzy też nie korzystali, a daleko w życiu zaszli. Jakbym korzystał ze znajomości to przecież bym Ci powiedział. To tylko forum internetowe.
Według moich obserwacji tylko niedojdy życiowe i ludzie bez ambicji używają argumentu "znajomości" w takich dyskusjach. Nie moja wina, że nie możesz znaleźć roboty, ani też nie moja wina, że Twoja działalność nie przynosi Ci zysków takich jakbyś chciał. Daj Boże, żebyś był milionerem, ale nie wiń mnie, Tuska czy koleżanki Twojej żony za taki stan rzeczy jaki obecnie masz w życiu. Ode mnie również wielu ludzi w Łomży lepiej zarabia: sędziowie, prokuratorzy, prezydent miasta, komendanci straży miejskiej,pożarnej czy policji albo lekarze i co ? Mam iść pod Komendę Miejską Policji albo Urząd Miejski i płakać? Albo krzyczeć, że oni osiągnęli to dzięki znajomościom? Nikt mi i tak darmo nie da, a co najwyżej do psychiatryka wywiozą...

Jedną złotą myśl Ci jeszcze przytoczę, którą powtarzam takim jak Ty:
"Gdy coś nam się nie udaje, najwygodniej zrzucić swoje niepowodzenia na dyskryminację, znajomości czy koneksje. Nie oszukujmy się – konkretne zadania wymagają konkretnych predyspozycji, wyjątkowych cech… i nie wszyscy się nadają do ich realizacji"

"wiarygodny" mietku, kto to pisal?


Re: praca za granica
Autor: mietek12345 (---.play-internet.pl) Data: 23-04-14 09:48

A odnośnie dorobienia to masz rację niczego się nie dorobiłem, bardzo mało zarabiam, mieszkam u rodziców i jeżdżę Golfem 3... Jeśli poprawi Ci to humor i jeśli będzie Ci przyjemniej paleciak ciągać w robocie albo łopatą machać to dodam jeszcze, że Polska to zjebany kraj, nie widzę tu dla siebie żadnych perspektyw i trzeba będzie chyba pomyśleć nad wyjazdem do Niemiec na jakąś pracę sezonową... ;) Pozdrawiam ziomuś
---------------
Re: noc zakupów veneda
Autor: mietek12345 (---.play-internet.pl) Data: 23-05-14 18:18

Tacy ludzie jak ja nie trafiają na takich jak Ty, bo ja nie robię zakupów w Biedronce :D

yyyy, kolego Ty potrafisz odróżnić ironię od pisania na poważnie? To co przytoczyłeś to były zwykłe żarty i drażnienie się z moim "kochanym kolegą" CHILEM ;) Nie myślałem, że ktoś weźmie to na poważnie hihihi.

akurat w tym mieście ani nie da się znaleźć dobrej pracy a tym bardziej rozwinąć skrzydła lub coś załatwić bez znajomości. Więc nie gadaj mi tu że jeżeli coś osiągnąłeś to tylko dzięki własnym ambicjom i uporowi. Nie słodź sobie bo jeszcze parę lat temu w Łomży było 70000 ludzi dziś jest to chyba 56000 i nie gadaj mi że ambitni ludzie uciekają stąd bo jest tu dobrze. Mało wiesz. I jeżeli tak dobrze ci się wiedzie że tylko obsmarowywać wszystkich gorszych od siebie potrafisz na forum ( bo przecież uważasz że ci co do caritas przychodzą to tylko menele ) to tylko potwierdzasz że w d**** byłeś i G**** widziałeś bo ludziom naprawdę choroba i inne cholerstwo może zniszczyć życie. Ale co ty o tym wiesz? I obyś chłopie nie musiał doświadczyć takiego problemu i życzę ci żebyś miał więcej szacunku do ludzi, nie tylko do tych równym społecznie tobie lub wyższym którym można pupę wypolerować. I wdzięczności dla tych dzięki którym jesteś tu gdzie jesteś teraz...

Widzę po powyższych wpisach że to jakiś bałwan z rozdwojeniem jaźni z którym nie ma sensu dyskutować

Panie kochany nie moja skromna osoba jest tematem dyskusji na tym forum tylko "łomżyńska bieda", więc zejdź ze mnie proszę i jak dyskutujesz to dyskutuj na temat :)
Reasumując zauważyłem, że jesteś zwykła ciamajda i niedojda życiowa, którą żona musi utrzymywać i gdyby nie mieszkanie po babci to w szopie byś teraz mieszkał :) Takie wnioski można wyciągnąć z Twojej skromnej osoby...
Nie strasz tutaj chorobami, bo zachorować może każdy z nas, ale to nie jest argument ku temu, żeby tylko w domu siedzieć i z niego nie wychodzić oraz żeby nie pracować w ogóle, bo po co jak mogę zachorować? Normalny człowiek optymistycznie do życia podchodzi i stawiając sobie cele i plany w życiu myśli optymistycznie, więc ja na razie myślę optymistycznie, a jak zachoruję to wtedy będę się martwił. Jak będzie potrzeba to pójdę do Caritasu na darmową zupę i może zmienię wtedy patrzenie i poglądy. Na razie stać mnie na własne jedzenie i nie muszę po prośbie chodzić.
A Ty chłopie weź się w garść, przestań szukać winnych temu, że nie masz roboty i przestań się użalać nad sobą. Twoja baba znalazła robotę za 1500 to i Ty znajdź. Zamiast marnować czas na forum i pisać bzdury to pomyśl nad czymś żeby zarobić i coś grosza do domu przynieść, bo niedługo stara Cię wypier..... i dołączysz do tych z Caritasu :)

kiedys pisal, ze nigdy nie prowadzil dzialalnosci gospodarczej a nawet jakby cos to otworzylby tylko budke z kebabem ( moge znalezc temat), pisal tez duzo ,ze nie jest urzednikiem ,to kim ten dupek jest?

wg mnie to sfrustrowany recista ,fantasta wypisujacy bzdury,zazeka sie jak zaba blota a sam w MOPSie wykloca sie o "modniejsze" ciuchy i repete na stolowce Caritasu, stad ta nienawisc do potencjalnej konkurencji beneficjenta opieki spolecznej haha

To fakt, nigdy nie prowadziłem działalności gospodarczej. To bardzo ciężki i niepewny kawałek chleba w dzisiejszych czasach. Wolę na państwowym garnuszku od**bać 8 godzin, trzasnąć drzwiami i mieć wszystko w 4 literach :)
Budka z kebabem Panie kolego to wbrew pozorom opłacalny interes, chociaż zbyt dużo tego już powstało w naszym mieście :)
P.S - urzędnikiem nie jestem.
A swoje przemyślenia i w ogóle to co jest wg. Ciebie to zostaw dla siebie, bo widać, że fantazję masz bujną i straszne bzdury wymyślasz ;]

to juz wiem co tak wieczorami tu wiecznie piszczy

---------------------------------------------

Re: łomżyńska bieda
Autor: mietek12345 (---.play-internet.pl) Data: 21-06-14 16:09

...więc ja na razie myślę optymistycznie, a jak zachoruję to wtedy będę się martwił. Jak będzie potrzeba to pójdę do Caritasu na darmową zupę i może zmienię wtedy patrzenie i poglądy. Na razie stać mnie na własne jedzenie i nie muszę po prośbie chodzić.

/////////////////////

Autor: mietek12345 (---.play-internet.pl) Data: 21-06-14 14:44

Moim zdaniem w ogóle Państwo nie powinno z naszych wspólnych pieniędzy finansować i darmo dawać ludziom jedzenia, ubioru czy dachu nad głową typu noclegownie. Prowadzi to do patologii i zachęca wielu leni i wrzodów społecznych do oszukiwania Państwa, a co za tym idzie społeczeństwa. Stara odwieczna zasada brzmi: "Kto nie pracuje, ten nie je" i są to mądre słowa! Niby dlaczego Kowalski musi pracować żeby mieć gdzie się wyspać, umyć i mieć co zjeść, a drugi ma dostawać to za darmo?
Człowiek powinien być na tyle zaradny aby zarobić na przysłowiową "michę" i "budę". Jeśli nawet tego minimum nie potrafi z siebie dać to znaczy, że nie nadaje się do funkcjonowania w społeczeństwie.
---------------

jak ci zajdzie potrzeba to miej za grosz honoru i nie kozystaj z pomocy spolecznej, majac na uwadze wczesniejsze twoje wypowiedzi - strzel sobie w leb, by panstwo nie musialo pomagac takiemu aspolecznemu typowi jak ty

Póki krowa daje się doić to trzeba ją doić :)
A jakby zaszła taka potrzeba to wiesz co bym zrobił? Nie poszedłbym do Caritasu! Skopałbym dupę takiemu jak Ty i poszedłbym do pierdla ;) Tam 3 syte posiłki, prysznic, ping pong i TV a nawet siłownia! W ***** miałbym Caritas! :D

Napisałeś: "Wolę na państwowym garnuszku od**bać 8 godzin, trzasnąć drzwiami i mieć wszystko w 4 literach :)"
Widzę że nasz urzędnik państwowy z góry patrzy na biedę łomżyńską. I naucz się czytać ze zrozumieniem to co napisałem baranie. Weźcie wy sie za robotę tam a nie tylko przejadacie całe pkb. Jakby zatrudniali tam kompetentnych ludzi a nie w ten sposób jak ciebie (bo mama ma znajomości czy wujek radnym jest) to i te miasto nie byłoby takie umarłe. Goń sie frajerze :-)

Powtarzam Ci ośle, że urzędnikiem nie jestem :) Wiem, że jesteś ograniczony trochę, ale wyjaśnię Ci, że sektor budżetowy to bardzo szeroka dziedzina i możliwości zatrudnienia ;) Za młody i za piękny jestem aby 8 godzin kisić się w jakimś pokoju za biurkiem! ;)
A Ty wyłączaj komputer i rączki nakremuj dobrze, bo już niedługo poniedziałek i łopata czeka. Nie chciało się nosić teczki.... to teraz klep biedę plebsie.

Ja myślę że jakbyś nagle stracił swoje znajomości to byś nikomu nie skopał dupy tylko na line byś odrazu się zawiesił bo byś sobie w życiu nie poradził. Właśnie o takich nierobach jak ty pisałem wcześniej, kumoterstwo i znajomości rujnują postęp cywilizacyjny i powiększają rozwarstwienie społeczne bo na odpowiednich stanowiskach powinny siedzieć odpowiednio wykwalifikowane osoby a nie syn brata radnego który sam nie potrafi sobie kanapki zrobić bo dobrze wie że jak upadnie to zawsze ktoś pomoże wstać

I nie taki głąb jak Ty jest od oceniania predyspozycji danych ludzi na dane stanowiska. Tacy ludzie jak Ty nawet wysłowić się nie potrafią, a jeśli chodzi o urzędy to zawsze miło i na poziomie jestem obsługiwany. Nie obchodzi mnie czy pracujące tam osoby zatrudnił wujek czy ciocia,bo nie pluję jadem na tych, którzy mają 1 zł więcej niż ja ;)

To dla Ciebie słynny i znany już cytat:
"Gdy coś nam się nie udaje, najwygodniej zrzucić swoje niepowodzenia na dyskryminację, znajomości czy koneksje. Nie oszukujmy się – konkretne zadania wymagają konkretnych predyspozycji, wyjątkowych cech… i nie wszyscy się nadają do ich realizacji"
Przeczytaj kilka razy, a najlepiej naucz się tego na pamięć sfrustrowany człowieku. Trzeba było się uczyć jak był na to czas to siedziałbyś teraz w fotelu i palił cygaro ;) Nie chciało się uczyć to zamknij teraz pysk i do roboty! A jak ci nie pasuje to pakuj manatki, zrzekaj się obywatelstwa i wypad do Niemiec :) Nikt tu nie będzie za Tobą płakał :)

Dla mnie to wogóle jesteś jakimś ograniczonym typem. To wkońcu po 8 godzinach trzaskasz i wychodzisz ze swojego ciepłego, załatwionego przez wujka stołeczka jak napisałeś parę postów wcześniej czy jesteś za młody i za piękny żeby siedzieć 8 godzin za biurkiem? Dobra mniejsza o większość. Żebyś sam do czegoś doszedł to byś był pokorniejszy a tak "krowa która dużo muczy mało mleka daje"

chlopie pluc ci w twarz a ty powiesz, ze deszcz pada?

przeciez pisales ze ludzie korzystajacy z pomocy spolecznej to wszyscy zule i wrzody spoleczne " Państwo za darmo da! Takich wrzodów społecznych i pasożytów społecznych powinno się utylizować " a teraz to i ty bys chcial tak samo to panstwo dojc?

CZYM tY JESTES LEPSZY?

////////////////////

w pierdlu to raczej jest dosc duzo ludzi takich o jakich piszesz i ciekawe za kogo bys tam robil jakby sie dowiedzieli o twoich jasniepanskich pogladach?
teraz sie wywyzszasz ale szybko by cie tam sprowadzili do parteru,dopiero bys kartofle gubil haha

Od samego początku dyskusji z tobą zauważyłem, że masz duży problem z czytaniem ze zrozumieniem. Napisałem wyraźnie, że z żadnych znajomości w życiu nie korzystałem i że urzędnikiem nie jestem, a ty dalej swoje jak katarynka :) Jakbym był urzędnikiem to bym się przyznał. Nie byłoby to dla mnie jakieś uwłaczające, a wręcz przeciwnie. Jednak urzędnikiem nie jestem, więc skończ te gadki o znajomościach i urzędach. To, że Tobie coś w życiu nie wyszło to nie do końca wina tego, że wujka w Ratuszu nie masz. Zamiast użalać się nad tym, że wujka w Ratuszu nie masz to lepiej spójrz na siebie i pomyśl czy zrobiłeś na pewno wszystko aby pracować jako urzędnik? Czy Twoje wykształcenie, predyspozycje czy osobowość są adekwatne na takie stanowisko?
Wybacz, ale nie może każdy pracować za biurkiem. Musi być też klasa robocza jaką prezentujesz Ty... i trzeba się z tym pogodzić.

Gubi się koleś po prostu. Co post to zaprzecza sam sobie

oh... "Musi być też klasa robocza jaką prezentujesz Ty... i trzeba się z tym pogodzić" znowu poczułem się gorszy... Idę popłakać... Ale najpierw skoczę do caritas cuś zjeść

zxcv4 , wiesz punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia :D
Chory bym chyba był jakbym z obecnego punktu jakim jestem myślał co by było jakbym był w więzieniu... Nie pisz więc bajek ziomek :)

To chociaż napisz nam w jakiej branży pracujesz Mieczysławie? :-)

Nie chcę żebyś poczuł się gorszy. Chcę tylko abyś poczuł swoją aktualną sytuację w jakiej jesteś i żebyś nie winił wszystkich dookoła za taki stan rzeczy jaki jest obecnie :) Każdy jest Kowalem swojego losu... Ty też kiedyś mogłeś zdać dobrze maturę i pójść na medycynę chociażby... byłbyś teraz lekarzem i nie narzekałbyś na biedę w Łomży... ;)
Ja nie narzekam ;]

Sorry, ale to jest forum internetowe, a ja jestem tylko "mietek12345" :) Najlepsze jest to, że nawet tak na imię nie mam :P w każdym razie nie zamierzam wywalać w tym miejscu swojego życia prywatnego :) Wybacz...
Jestem tu zwyczajnie dla beki ;)

ciec na emeryturze

Nie. Pudło.

trep albo miliciant na emeryturze!

nie urzednik,nie fizyczny,nie przedsiebiorca
raczej to drag queen

No to do widzenia czcigodny wyższy społecznie od 80 % łomżyńskich obywateli Don Mietku12345. Kłaniam się nisko i niżej nie mogę bo zaje*** w podłogę. Naprawdę wielkie wyrazy wyższości, szacunku i ogólnego uwielbienia dla Pana. I za to jaki Pan jest jak również winszuję że udało się zdać maturę, skończyć studia i wogóle że jest Pan tak dobrze usytuowany! Nic tylko czerpać z przykładu jak najwięcej bo jest to wzór wszelakich cnót obywatelskich!
PS: Chociaż ja akurat skończyłem studia pracując międzyczasie na 2 etaty to rzeczywistość niekiedy weryfikuje los i nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli. No ale zrozumieją to tylko ci którzy SAMI próbowali w życiu coś zdziałać. Spadam.

No cóż... raz ma się w życiu pecha, a raz szczęście :D Wszystko przez te głupie znajomości! Przez to, że wujka nie masz to teraz piszesz, że biedak jesteś... Ciekawa filozofia! Dobra jesteś wolny, możesz odejść :) cześć :)

Mietek12345 przeczytałam te Twoje posty uważnie i uważam, że ludzi takiego pokroju i o takich poglądach jak Ty powinno się utylizować, a nie ludzi biednych .Nie masz szacunku dla nikogo, nie każdy biedny to menel, nie każdy jest biedny na własne życzenie, więc nie pieprz bzdur.Dam Ci przykład z mojej własnej rodziny moja ciotka, osoba wykształcona, dobrze zarabiająca w pewnym momencie swojego życia zachorowała na tarczycę, operacja poszła nie tak musiała iść na rentę, nie nadaje się do pracy,dostaje marne grosze niecałe 700 zł, więc co powinno się zutylizować, bo stała się wrzodem na *****? Mietku nie wrzucaj wszystkich ludzi do jednego worka!

Drodzy panowie 3000 zł zarobione jeszcze we dwoje to nie są żadne pieniądze zwłaszcza jak się pracuje niewolniczo po 300 godzin w jakimś łomżyńskim obozie pracy.
Bo weź utrzymaj za to 4-5 osobową rodzinę i wyjedź gdzieś raz do roku!

A co niektórzy powyżej to pseudopracodawcy

Nigdy nie wyrażałem się w zły sposób o ludziach z przykładu który podałeś wyżej. Czytanie ze zrozumieniem się kłania i proszę nie wysnuwać własnych interpretacji i nie wkładać mi słów do ust :) Przykład z Twoją ciotką to przykład skrajny, a dziennie tysiące bumów z czerwonymi mordami przepitymi denaturatem żrą za państwowe pieniądze i żadnego pożytku społeczeństwo z nich nie ma. O takich jednostkach mówiłem.

Jan Zysk tobie to ja już napisałem w innym temacie coś. Do roboty się weź leniu zapchlony, a nie tylko siedzisz i narzekasz na wszystko dookoła!!!! Jak ci 3000zł mało to idź i zarabiaj 30 tysięcy. Broni ci ktoś? Demokracja jest i gospodarka wolnorynkowa!

mietek ty chamie nie obrażaj ludzi!!!

Do roboty mówię!!!!!! A nie tylko siedzisz i pieprzysz głupoty jak wrzód na *****!!!! Ciągle tu narzekasz na tym forum i wylewasz swoje frustracje niespełniony człowieku bez ambicji!!!

Mietek12345 napisałam Ci wyraźnie, że doskonale umiem czytać ze zrozumieniem, więc nie zarzucaj mi, a także innym tu osobom, że tego nie potrafią.Stwierdziłeś, że państwo w ogóle nie powinno z naszych wspólnych pieniędzy finansować i darmo dawać ludziom jedzenia itd, a że do caritasu przychodzą same śmierdzące lenie.A powiedz skąd masz taką pewność? A może są wśród nich właśnie i tacy, którzy przez chorobę stracili pracę i nie mają za co żyć, bo chyba nie stwierdzisz, że mogą wyżyć za rentę chorobową?.Nie mierz wszystkich jedną miarą, życie nie jest tylko białe lub tylko czarne!

Ja oceniam wszystko na podstawie większości, a nie pojedynczych przypadków, tzw. odchyłów od normy. Dla przykładu jeśli większość ludzi jest hetero, a znajdzie się taka Grodzka która jest cholera wie czym to nie będę udawał tolerancyjnego dla tego, żeby takiego "odchyłu od normy" nie urazić! A właśnie, że dla mnie coś jest albo czarne albo białe! Nie moja wina, że wielu ludzi w tym kraju czy nawet na tym forum nie jest zadowolona ze swojego życia i zarobków!

w lomzy bieda jest ukryta w gąszczu bogactwa i średniozamożności

Nie obrażać mi tu miecia proszę! Chłop wie co gada

Mietek12345 to nie chodzi o to kto jest zadowolony ze swojego życia, a kto nie. Fakty są takie, że nie każdy jest biedny bo mu się nie chce pracować lub jest pijakiem i dlatego nie pracuje, często róźne sytuacje życiowe sprawiają, że status materialny człowieka drastycznie się obniża i z człowieka dobrze zarabiającego można stać się osobą która właśnie będzie szukała pomocy chociażby w Caritasie, a Ty twierdzisz, że nikt nie powinien pomagać takim ludziom, gdyż Twoim zdaniem tam się stołują same śmierdzące lenie i właśnie w ten sposób wrzucasz wszyskich do jednego worka i wydajesz krzywdzącą opinię właśnie o takich ludziach, którzy są biedni nie z własnej winy!

Nie dysponujesz wykazem osób korzystających z pomocy Caritasu ani też nie masz życiorysu tych osób :) Twoja opinia opiera się na domysłach i domniemaniu i moja na tym samym się opiera. Tyle,że ja wyciągam inne wnioski, a Ty inne.
Jeszcze godzinę temu płakałeś, że Ci źle, że mało, żeś biedny...

Pan Miecio jest wychowany w szklarni, podlewany i pielęgnowany przez tzw. establishment łomżyński a zatem niereformowalny...

jak by glod do dupy zajrzal to by zaczol pracowac a tak to panstwo zupe ugotuje i po co

Dpg być może Mietek wie co gada dla ludzi jego pokroju, ale ja do takich nie należę.Patrzę na świat obiektywnie,widzę jak ludziom ciężko się żyje i nie udaję że nie ma biedy dookoła.

Dpg, Ty jesteś niereformowalny, bo nie rozumiesz zasadniczej kwestii, że na świecie, a dokładniej w Łomży są ludzie, którzy mają zróżnicowane dochody i jeśli ja potrafię pogodzić się z tym, że ktoś ma więcej niż ja, tak Ty postaraj się pogodzić z tym, że ja mam więcej niż Ty. Taka kolej rzeczy i na tym świat polega. Chcesz coś zmienić by mieć lepiej!? Proszę bardzo! Ale wylewanie tutaj swoich żalów nic nie da... Tutaj władza wykonawcza na pewno nie zagląda ;)

De, napisałem już wcześniej, że bieda to była w latach 50-90tych ;) A teraz? Teraz nie ma biedy! Masz samochód? Masz gdzie się umyć i przespać? Masz telewizor, pralkę czy kuchnię gazową? Jadłeś dziś mięsko? Jeśli tak to znaczy,że tyle masz pojęcia o biedzie co i ja.

Mietek 12345 ja nie płaczę, że mi źle, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie jestem egoistką, a także nie udaję, że nie ma biedy, bo ona jest, ja ją widzę, bo bacznie obserwuje, a Ty widzisz tylko to co chcesz zobaczyć A propo wykazu z Caritasu Mietku sam stwierdziłeś odnośnie Mopsu, że statystyki kłamią, więc po cóż pytasz o wykaz i życiorysy osób korzystających z jadłodajni skoro też by mogły kłamać.Ty chyba jesteś pod kloszem chowany skoro nie widzisz głodnych dzieci, ludzi grzebiących w śmietnikach, dla Ciebie każdy to bum, leń i trzeba go zuutylizować, żal mi takich ludzi jak Ty!

mieciu idz zjedz kolacje bo schudniesz nam juz od rana piszesz i piszesz a winowajca tematu na bulwarach piwo pije

Człowieku czy ja ci zaglądam do gara? Czy ja płaczę że mi nikt nie daje nic na srebrnej tacy? Ja się śmieję tylko z takich ludzi jak ty co dostali wszystko na tej przysłowiowej tacy (bo na pewno tak jest) i gardzą ludźmi którzy są biedniejsi od nich! Ja nie narzekam, uważam tylko że tu nie załatwi się nic bez znajomości i nie pitol mi tu że w Łomży jest inaczej. Nie widzisz tego bo nie doceniasz tego co masz tylko wywyższasz się tym. Ja się cieszę ze zdrowia póki co i napisałem wcześnie że bezskuteczne poszukiwanie pracy doprowadziło do tego że ok. 2 m-cy założyłem swoją działalność. Narazie wiem że wszystko wymaga czasu i trzeba włożyć dużo pracy i czasu żeby było dobrze. Wobec patologii łomżyńskiej której notabene jesteś ewidentnym przykładem i reprezentantem zmieniłem swój tok myślenia (do wszystkiego trzeba dojrzeć) i postanowiłem spróbować swoich sił. Skoro piszesz żeby ktoś nauczył się czytać ze zrozumieniem to sam naucz się pisać i czytać ze zrozumieniem bo nie dość że nie rozumiesz moich wpisów to jeszcze sam piszesz że nienawidzisz darmozjadów a za chwilę piszesz:
"Póki krowa daje się doić to trzeba ją doić :) ". Człowieku ogarnij się. Znam ludzi biednych którzy cieszą się z zarobionego każdego grosza, znam meneli którzy tylko czychają na zasiłki, znam ludzi którzy ciężko pracowali całe życie i cieszą się że chociaż udało im się na córki wesele przez 20 lat pracy odłożyć, znam ambitnych i wykształconych którzy po latach walki stwierdzili że trzeba się stąd wyprowadzić ale NIE WRZUCAM WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORA KOLEŻKO! I tobie też radzę naucz się trochę pokory bo narazie jak wnioskuje z twoich postów to młody jesteś, hormony ci buzują i nie masz szacunku do ludzkiej egzystencji bo jak mniemam, udało ci się zdobyć jakąś dobrą robotę. Ludzkie doświadczenia i czas kreują charakter każdej osoby

Autor: Dpg to jak sie tak o nich martwisz to idz sie podsziel wyplata i na nocleg wez z paru i rosolku nagotuj i daj mietkowi kolacje zjesc z zona

Piszę, bo lubię :) Widocznie bardziej lubię pisać niż na bulwarach piwo pić :)

De, każdy ma prawo do własnych poglądów i własnego zdania. Ja zaobserwowałem, że wypowiadający się tutaj ludzie to zwykli frustraci, którzy nie mają gdzie i na kogo wylać swoich żalów... ludzie którym coś nie poszło w życiu tak jakby chcieli i teraz uważają, że każdy dookoła jest winny tylko nie oni! To cały świat sprzeciwił się przeciw nim, a z nimi jest wszystko w porządku... A może warto czasem spojrzeć w lustro i odpowiedzieć sobie na pytanie czy aby na pewno dało się z siebie wszystko w życiu po to,aby teraz mieć lżej i nie żyć w "biedzie".

Następny łeb się znalazł... Czytaj całość a nie to co chcesz. Podstawą mojej wypowiedzi jest to żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka...eehhh

Dpg, wszystko ok, ale... po pierwsze tak jak wspomniał kolega wyżej jak Tobie ich tak żal to do domu ich weź, umyj plecki, nakarm i śpij razem z nimi w łóżku. Ja wywalone mam na troli, którzy gdy trzeba było się uczyć i myśleć o życiu to hulali,pili i tańcowali... Coś za coś!
A po drugie napisałeś,że "wszystko dostałem na przysłowiowej tacy" - otóż nie. Nie znasz mnie i nie oceniaj. Nie wyciągaj takich daleko idących wniosków na podstawie postów z forum. Nikt mi w życiu kromki chleba nie dał, a moja zawziętość, upartość i ambicje dały mi to co teraz mam i z czego jestem dumny.
Moja pierwsza wypłata w życiu wynosiła 500zł, za jakiś czas zarabiałem 1500zł, potem z czasem 2300zł, a teraz jest jeszcze lepiej :)
I nie chwalę się! Wiesz czemu? Bo nawet zarabiając 500zł nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby wchodzić na forum i użalać się nad tym, że ja mam 500, a Kowalski ma 1500 :) Poza tym nawet zarabiając 500zł nigdy nie powiedziałem, że jestem biedny!

A i żeby nie było, że jestem jakimś starym komuchem z siwą brodą ! Nie, jestem jeszcze przed 30stką ;)

Mietek12345 jasne, że każdy człowiek ma prawo do własnego zdania, ale człowiek zawsze powinien być człowiekiem, a analizując Twoje posty wnioskuję, że Tobie brak jest jakiegokolwiek człowieczeństwa.

solidarnosc solidarnosc solidarnosc

To, że wiele od siebie wymagam, a tym samym od innych nie znaczy, że brak mi człowieczeństwa. Nie zamierzam robić tutaj za ramię matki do którego mogliby się wypłakać niedowartościowani frustraci!

Mietek12345 wymagaj od siebie ile chcesz, nie interesuje mnie to.O braku Twojego człowieczeństwa świadcząTwoje poglądy i myślę, że wiesz o które chodzi.

Cieszę się, że mam takie, a nie inne poglądy. Poza tym Konstytucja mi gwarantuje poglądy jakie tylko sobie chcę :) A że Tobie to nie pasuje? Również nie interesuje mnie to.

a deszczyk sobie pada i popsul impreze na bulwarach,

mieciu jak jestes jeszcze przed 30stką to raczej gowno wiesz o prawdziwym zyciu, orzenisz sie, przestaniesz trzepac bobra,odchowasz troche dzieci,to zmienisz zdanie a kupiles juz to M3 na rynku wtornym?

a i w temacie obok piszesz cos o wojsku,ze niby mlodzi to nie byli i co moga o tym wiedziec?
ty to na pewno az stopnia generala sie dosluzyles? tylko kiedy?

Mietku12345 jasne, że nie musi Ciebie to interesować, ja się cieszę, że jestem tak wychowana, że nie mierzę wszystkich jedna miarą, nie jestem egoistką, która udaje, że nic nie widzi i mam nadzieję, że moja córka którą wychowałam nigdy nie będzie takim człowiekim jak Ty, bo takim ludziom ciężko żyć, nie chodzi mi oczywiście o dobra materialne, ale o wnętrze.

Powiedział kiedyś Jan III Sobieski,
że lato to pobór jest królewski
Chociaż trepy gwiazdki maja
z latawcami nie wygrają
Żaden kot im nie podskoczy,
bo dostanie cyfrą w oczy
Więc niech każdy zapamięta,
że rezerwa to rzecz święta
Każdy z Nich to chłop morowy
pas na jajach wojsko z głowy
Każda panna ma ochotę
z rezerwistą stracić cnotę
Trzeba dużo siły włożyć
aby takiej cyfry dożyć
Trzeba mieć stalowe nerwy
by doczekać się rezerwy
Wiosna, jesień, zima to nie fala
lato wszystkich rozper...ala
Będzie śpiewać cała Polska
gdy latawce wyjdą z wojska

Skąd wiesz, że nie mam żony, dziecka? Tak, kupiłem. Myślę, że dobra inwestycja. Niech ludzie spłacają ;) Kiedyś dla dziecka będzie :)
Służbę wojskową odsłużyłem :) Wyszedłem z kapralem.

Lepiej taczką wozić gnój niż na warcie stać jak h**

Mietek ty jesteś prostak ,dlatego jak piszesz ci starcza 1500 zł. bo tylko jesz kaszankę pewnie i spisz i żyjesz sam jak snobek , ale będziesz cienko piszczal z emeryturka 800 zł z tych 1500 co dziś masz zarobków.Nie masz pojęcia chłopie co to rodzina , dzieci, kupno mieszkania itd jakie to są wydatki. Klepiesz tylko aby klepać bzdury bo jesteś niebieski ptaszek ,wieczne dziecko.

Chłopie czy Ty masz problem z czytaniem? Czy muszę coś pisać 2 razy, żeby dotarło do Twojego mózgu i żeby przetworzyło to w jakąś informację?
Przeczytaj wyżej co pisałem. 1500zł to ja zarabiałem kilka lat temu :) mieszkanie? heh. Mieszkanie to ja kupiłem, żeby ulokować część oszczędności i żeby obcy ludzie mi kredyt spłacali :) Resztę doczytaj sobie wyżej zanim wypomnisz komuś, że nie ma pojęcia co to rodzina, kupno mieszkania czy inne wydatki :) Nie oceniaj kogoś kogo nie znasz i nie zakładaj według swojego uznania kim ta osoba jest, ile zarabia i czy ma pojęcie o życiu czy go nie ma.

alem sie obsmial czytajac mietka jaki to on obrotny, przestan chlopie zmyslac,zejdz na ziemie


haha fantasta: ludzie spłacają ;) Kiedyś dla dziecka będzie :) a ty dalej z mama mieszkasz?

sam pisales ze w zyciu nic od nikogo nie dostales i sam do wszystkiego doszedles

haha zabawmy sie i policzmy :
- przed 30tka np tak 29latek
- chwaliles sie,ze masz wyksztalcenie wyzsze, czyli w wieku 21latek w kamasze na 9m-cy
- i jako 22 latek rozpoczynasz studia,zenisz sie,wychowujesz dzieci i oczywiscie pracujesz, bo jak w innym przypadku przez 7 lat zycia w tym czasie zarobilbys jeszcze na wlasne mieszkanie + to drugie co kupiles jako inwestycje : " ludzie spłacają ;) Kiedyś dla dziecka będzie "

tos ty miliony chyba zarabial chlopie, uczciwie pracowales i to u nas w kraju,studiujac i wychowujac dzieci GRATULUJE CI FANTAZJI

2008 roku byl ostatni pobor do sluzby wojskowej mogl byc i chorazym

lomzyk/JankesJO/ sherlock z toba nie dyskutuje,po zasadniczej sluzbie wojskowej 9 miesiecznej podchorazy?

///////// no ale mozemy tu zaraz rozkninic mietka, niech napisze kiedy i gdzie te wojsko odsluzyl

zxcv4, licz chłopie licz :D Może kiedyś się doliczysz :P
Nic o mnie nie wiesz, nie znasz mnie i nie poznasz, a gdybać to sobie możesz... Przynajmniej będziesz miał o czym w nocy dumać... ;)

mietek FANTASTO teraz ogon kulisz,nie chwal sie albo pisz prawde,jak zabawa to zabawa ,czego sie wstydzisz chloptasiu?

Może w totka wygrałem? :P A może bogata żona mi się trafiła? :P hahaha!

Chłopie chyba Cię pogięło, że będę na publicznym forum swój życiorys publikował hahaha! dobry wariat jesteś ;)

widzisz zlapalem cie na oszukiwaniu haha

napisz chociaz cos o tym wojsku

Pamiętaj ziomuś... Jestem królem świata... Tylko, że cały świat jest przeciwko mnie :D

pisal ci ze studiowal a na studia po podstawowce nie idziesz to oblicz dobrze dajac mu 29 lat 2008 ostatni pobor byl

Sherlock chłopak udaje głupiego, a w rzeczywistości to mądry gość ;)
Podam wskazówkę : nie studiowałem dziennie :D

mietek ma 30 lat z mama mieszka, internet mu opłaca ,gotuje i się chłopina mądrzy , filmik se obejrzy zaspokoi swoje żądze i wiele mu nie trzeba . Prosty ten mietek to i wymagań wiele nie ma w życiu. Czasami skoczy do biedronki , czasami na kebab i mu pasuje bo to prosty chłop. Wiec 1500 zł zarabia i pewnie z tego odkłada z 1400 zł hehe.

kazdy glupi na swoj sposob:)

Z rodzicami nie mieszkam od ukończenia szkoły średniej :) Reszta nie wymaga komentarza :)

Mietek12345 Sherlock udaje głupiego jak Ty mądrego, więc napewno się dogadacie.

a ja ci odpisze : po ukonczonej szkole sredniej odbylem 24 miesieczna zasadnicza sluzbe wojskowa,pierwsze pol roku na tzw "unitarce" tj szkole podoficerskiej,przysiega po 3 miechach,po unitarce- kapral,dowodca druzyny,przed wyjsciem z woja -stopien starszy kapral, i po dwoch latach przerwy dopiero zaczalem studia ,co to jakas tajemnica?

z tego co piszesz to cos ci brak latek na to wszystko haha

mietek to ty student internetowy jestes taa?

A ja Ci nie odpiszę, bo nie jestem na rozmowie o pracę, żeby przedstawiać tutaj swoje CV i komuś coś udowadniać. Ważne, że sobie udowadniam, tutaj sfrustrowanym ludziom stąd nie muszę :)
Brak latek? Skąd takie wnioski? Wiele lat dzieli okres "ukończenia szkoły średniej" i okres " przed 30stką" :)

Studia zostawmy, bo to w dzisiejszych czasach jest nic :) Ludzie kończą polibudy i uniwerki, a gówno z tego mają. W dzisiejszych czasach kto ma kasę ten ma papier (studia) :D

srednia wojsko praca i studia zaoczne to jeszcze by przeszlo od biedy:)

A teraz ziomki sorry, ale muszę już uciekać, bo zaraz kończę robotę :P Dziękuję za umilenie czasu w ciężkiej pracy :P buziaki i do następnego!

stróż jakiś pewnie z tego mietka

na browarze pracuje

widlakiem smiga po hali

no PEWNIE tak :) Pilnuję, żeby owce się grzecznie pasły na łące :D

Dobra Pany zbieram się naprawdę, bo zaraz 22.00 wybije, a z całym szacunkiem sorry, ale nie zamierzam na was tracić swojego czasu prywatnego... choćby minuty! :)

lec mieciu lec odpocznij od 10 rano klikales to i palce spuchly

widzisz jak sam pisales masz stopien kaprala a to tylko wtedy po szkole sredniej,
z forumowym idiota @ sherlock nie dyskutuje,durniu jakby poszedl do woja po studiach to musial by wyjsc ze stopniem podchorazy
bo był absolwentem szkoły wyższej i nie podlegał już zasadniczej służbie wojskowej, ale tzw. długotrwałemu przeszkoleniu wojskowemu absolwentów i trzymiesięczne przeszkolenie wojskowe,
przeszkolenie takie odbywało się w specjalnych ośrodkach przez okres sześciu - siedmiu tygodni, pozostały okres to praktyka na stanowisku żołnierza zawodowego - dowódcy drużyny lub plutonu w jednostce wojskowej. Podchorążowie (taki tytuł noszą praktykanci) dowodzili żołnierzami i pracowali na specjalistycznym sprzęcie w czasie normalnych godzin pracy, soboty i niedziele były dniami wolnymi.

latales durniu wiadomosci w necie szukales i znawce mi tu strzelasz pewnie i ty tak byles w wojsku :)

pilicz od 22 roku zycia do 29 jest tylko siedem latek na takie DOROBIENIE SIE W ZYCIU JAK ty to piszesz FANTASTO

brak latek,uciekaj i lepiej sie dalej nie pograzaj

chyba ze srednie skonczyl i poszedl do wojska a potem po woju te studia zaoczne to tak

ale najpredzej w tym wojsku nie byl bo bal sie ze odciski bedzie mial

lomzyk i tak w zabawny sposob rozkminilismy miecia oszukanca haha

tak przez siedem latek pracowal,studiowal,wychowywal dzieci i jeszcze AZ tyle naodkladal

zawstydzil sie :)

zabawny gostek:
prywatna inicjatywa to nie jest, pisze ,ze i nie urzednik, z fizycznych sie tu nieraz nasmiewal,to i nie robol,
KTO PRACUJE W SOBOTE CALY DZIEN,DWIE ZMIANY?

no moze sluzba zdrowia? ale caly dzien na forum?

TAKA ODPOWIEDZIALNA ROBOTE TO MOZE MIEC CIEC I SIE NUDZIC!

////////////////////

hahahahaha

Cóż masz kolejny dylemat :D Długa lista zawodów jest, które niestety muszą "harować" w weekendy i święta :) A że w sobotę 2 zmiany ogarnąłem? Hmm cóż... To samo praktycznie robiłem co i wy, a trochę pieniążków wpadło. Kto nie pracuje, ten nic nie ma :) Bierzcie przykład ślimaki!
Nie sztuką jest się narobić tak jak wy i przynieść do domu 1000zł. Sztuką jest zarobić,a się nie narobić :) Niektórzy pracują głową, a nie grabami :P
Wychodzę, do jutra pa :)

czesc mieciu po pracy juz?

haaa wpadnij do mnie na 3 zmiane dywany wytrzepiesz i gary zmyjesz

na koniec dales ciala jak cipka uciekasz od tematu

"harować" w weekendy i święta, czyli pracowac ale nie caly dzien na forum,pracujesz glowa? haha w jakiej branzy placa tylko za siedzenie w pracy, tylko CIECIOWI na dyzurce

nie te czasy na dyzurki i cieciow chyba ze na przykoszarowej na parkingu strzezonym pracuje :)

moze byc,ma duzo wolnego by tu pisac, sam siedzi,szefa w poblizu nie ma, bo w kazdej innej pracy musialby cos w tym czasie robic,

od kiedy durniu panstwo daje pieniadze na caritas.czytam twoje wypociny i az dziwie sie ze taki tlumok sie w moim miescie rodzinnym uchowal.mietek12345 znaczy IDIOTA

mietek to ciec po godzinach w weekend długi stróżuje , prosty chłopina bez ambicji życiowych .

Lamus mietek siedział od 12.25 do 22... Chłop odpękał 10 godzin na forum. Obrotny haha

teraz śpi bo zaraz znowu leci na stróżówkę.

http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=656151&t=656151


Jak się okazuje to międzyczasie zamówił sobie wczoraj rower na allegro, wczoraj mu jeszcze przysłali i jeździł nawet. Nie byle jaki bo za 1500. Burżuje na tańszych nie jeżdżą haha

Cześć biedoto :P Widzę, że modlicie się tu do mnie i w głowach wam utkwiłem :P Cieszę się bardzo :)

Dpg, kolego zachowaj chociaż minimum inteligencji, bo niedługo będę cię "małpa" nazywał :P Ciągle masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem! A więc zobacz sobie datę posta, którego umieściłem z pytaniem o rower!
Pewnie nie ogarniesz tego, więc ci pomogę.

Który rower wybrać??
Autor: mietek12345 (---.play-internet.pl) Data: 24-03-14 13:00

Hej! Tak jak w temacie :) P.S- chodzi mi o rower do którego już nie będę musiał dokładać tylko kupić, wsiadać i jeździć :)


Zauważasz pewne istotne elementy, które świadczą o tym, że jesteś debilem? Pewnie nie zauważasz, więc podpowiem ci. Chodzi o to, że posta napisałem 24-03-14 i niedługo potem rower kupiłem :) Mamy teraz 22 czerwca, więc rower jest przeze mnie użytkowany już kilka miesięcy. Reasumując wczoraj mi go nie przysłali, a jeździłem już wiele razy :)
Odnośnie ceny 1500zł ? Wiesz... Mogłem sobie kupić i za 5 tysięcy, bo stać mnie na to, ale na moje indywidualne potrzeby wystarczy mi taki za 1500zł :)
pozdrawiam gorąco i radzę wrócić do podstawówki... :)

mietek pewnie dawno nie spuszczałeś :)

bogaczu rower kupiles a dalej w biedronce na przecenach zakupy robisz, w kebabowni sie stolujesz jedzac to tanie smieciowe zarcie za dyche zapchasz kichy na caly dzien i w szmateksie w stare ciuchy sie ubierasz

KONCZ JUZ I WSTYDU SOBIE OSZCZEDZ!

Robię zakupy również w innych dyskontach zależnie od potrzeb, ale Biedronki nie omijam szerokim łukiem. Wcale się tego nie wstydzę :) Po jedne produkty jadę do Kauflandu, po drugie do Lidla, a jeszcze inne kupuję w Biedronce :) Wcale, a wcale mi to nie uwłacza :D Macie stereotypowe myślenie odnośnie Biedronki moi drodzy... Prawda jest taka, że nawet żeby do Biedronki pójść na zakupy to trzeba mieć za co! :P
Kebaba raz na jakiś czas również zjem! A no pewnie! Zjem, bo lubię! Tak samo jak od czasu do czasu zjem "chińczyka", KFC czy MCD :P Nic co ludzkie nie jest mi obce i nie mam się czego wstydzić, bo dziś zjem kebaba za 10zł, a jutro stać mnie na to aby zjeść kolację z żoną w drogiej restauracji.... Wy niestety tego komfortu nie macie haha.

Mietek12345 jesteś żałosnym sflustrowanym chłopaczkiem, bo na miano mężczyzny nawet nie zasługujesz i tak naprawdę od co niektórych facetów na tym forum powinieneś najzwyczajniej na świecie dostać po pysku, może by cię to trochę pokory nauczyło!

kto chce popisac z mietkiem milionerem

-----------------
Re: Usunięcie migdałków
Autor: mietek12345 (---.play-internet.pl) Data: 03-01-14 14:54

grupa2012chod@gmail.com

Mietku12345 a pozatym to nie masz się z czego cieszyć, że utkwiłeś co niektórym w głowie, bo chyba nie sądzisz, że ktokolwiek dobrze o tobie myślał? Jak będziesz w biedronce na przecenach to połóż głowę na wagę i naciśnij BURAK!

De, prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach nawet swojego kundla nie możesz uderzyć po pysku, więc daruj sobie takie teksty ;)

zxcv4, widzisz tego maila? przecież sama nazwa wskazuje, że to nie jest mój adres e-mail tylko założony jest typowo pod konto na tym portalu :) Myślisz, że jestem gościem twojego pokroju i umieściłbym tutaj swojego prywatnego i prawdziwego maila? hehehe!
Popisałbym z tobą zxcv4 poprzez tego maila, ale nawet już hasła do tego konta zapomniałem :)

Nie ma nic piękniejszego niż fajna, dobrze płatna praca, w tle mecze mistrzostw świata w piłce nożnej, a do tego w międzyczasie kilku sfrustrowanych łomżyniaków na forum, którym zostaje co miesiąc 200zł na jedzenie :P Życie jest piękne :)

Mietku12345 gdzieś ty żonę znalazł ze swoimi poglądami? Wyrazy współczucia dla żony!

Moja żona kolego ma wszystko czego jej potrzeba i nie musi myśleć o tym z czego dziś obiad zrobić, bo może nie starczyć do 1-szego ;)
I współczuję waszym żonom, że wyszły za takie ciamajdy i ofiary losu jak wy, a teraz chleb z masłem muszą jeść one i wasze dzieci... bo wy nie potraficie sobie normalnej roboty znaleźć żeby zapewnić byt swej rodzinie. Do roboty hołoto!!!!!

Mietku12345 mam psa, ale nie kundla tylko rasowego jak już.A tobie ktoś powinien oleju do łba nakłaść, ale podejrzewam, że może być juź na to za późno, ale jest takie powiedzenie, że trafi kiedyś kosa na kamień i i tak myślę, że i ciebie kiedyś ktoś za te poglady i wywyższanie sprowadzi na ziemię!

Zamknij papę i rękawy lepiej podginaj, bo już kończy się długi weekend i jutro do łopaty wrócisz...

Mietku12345 jestem kobietą jak juź, nigdzie nie napisałam, że brakuje mi na cokolwiek,ale ja w przeciwieństwie do ciebie nie gardzę ludźmi biednymi, jestem hetero, więc mam męża jak już i cieszę się, że nie jest takim idiotą!

A to sorry. W każdym razie pedalski masz nick ;) Ale do rzeczy... To ile ten Twój NIE idiota przynosi Ci kasy co miesiąc? Często kupuje Ci kwiaty, zabiera do restauracji na kolację albo na urlop za granicę? :D

Nick jak już jest mojej córki, z niego tylko korzystam, a uwierz niczego jej jako kobiecie nie brakuje, ale cóż taki chłoptaś jak ty może wiedzieć o kobietach?.A mój mąż zaspokaja wszystkie moje potrzeby zarówno materialne jak i inne, nie mam powodu do narzekania, a pozatym szanuje ludzi i nie jest burakiem co ja akurat bardzo cenie.

czyli mieciu mowisz, ze masz telewizor na cieciowce hahaha

widzisz bucu ludzie potrafia zarobic na dostatnie zycie pracujac po 8 godz/dzien ,swieta,niedziele i soboty maja wolne by pobyc z rodzina,wyjsc na spacer czy na piwko do restauracji a ty siedzisz calymi dniami na strozowce by za te marne 5pln/godz nabic troche godzin coby ci chociaz na tanie zarcie starczylo i browka z biedronki
ciekawe czy w budzie masz jakies sloneczko chociaz bo w zime,to ci nie zazdroszcze

i radze ci zamiast tu wypisywac bzdury pozamiataj plac ,przyjdzie szef i Do roboty hołoto!!!!!

Mietku12345 kwiaty są takim przeżytkiem, ja wolę ładną bieliznę, świece, dobre wino i miły wieczór, ale tobie chyba brakuje na to czasu skoro musisz pracować tyle godzin,jednak biedny z ciebie chłoptaś.

Ech... zdziwilibyście się... ;)

Dobra cicho teraz hołoto wujek się zdrzemnąć musi... bo wczoraj w Quattro za bardzo pochlałem ;/ Do wieczora :)

Mietku12345 takich jak ty wpuszczają gdziekolwiek? Chyba musisz potrójną wejściówkę płacić?

Mietek po cieciówce wstał i jak zwykle nie ma co robić. Do dziesiątej chłopinka popisze i myk myk myk na nocke!

no ale sie usmialem, ten ciec " kupuje zonie kwiaty, zabiera do restauracji na kolację albo na urlop za granicę?"jeszcze zaraz napisze,ze zonie daje az tyle kasy ze ta nie musi pracowac

mieeeeeeciu, z takim podejsciem do zycia,to ty o kobiecie mozesz co najwyzej marzyc w tej twojej strózowce nocami czochrajac bobra

to zarozumialy ciul obrazajacy ludzi mniej zamoznych i chorych, chwalipieta fantasta a w zyciu realnym - stary kawaler,mieszkajacy jeszcze z mamusia, ciec ledwie wiazacy koniec z koncem

Żona zarabia jeszcze więcej ode mnie ;) Dobrze nam się żyje ogólnie w tym małym miasteczku ;)

zxcv4, oj na psychologa policyjnego to ty się nie nadajesz heheheh.

No faktycznie parówko forumowa. Spojrzałem tylko na datę ostatniego posta. Sorry cieciu

Dpg, to widzisz ślimaku.... patrzysz tylko na to co chcesz zobaczyć :D Tak samo jest z tym tematem :P

macie rację, w Łomży nie ma biedy, jest dużo pracy po 10 godzin dziennie z myślą muszę jeszcze szybciej pracować bo szef mnie wywali, nie wywalił....mam 1500 ale szczęście.

no i widziecie jaki to niby dobry maz?

ciec, cala sobote byl w robocie, nocke po szychcie spedzil w knajpie uchlewajac sie jak dzika swinia - a baba sama siedziala z dziecmi w domu - teraz kochajacy maz uwali sie i sie zdrzemnie haha to ten co kupuje zonie kwiaty, zabiera do restauracji na kolację albo na urlop za granicę?

zaraz napisze,ze bachory same lub niania w domu zostaly a on tam bezposrednio po robocie nieumyty i przepocony w roboczych ciuchach z zona balowal, musi byc gostek zabawny jak po calodziennej zmianie w robocie do 22:10 wybral sie do lokalu haha

Akurat w tym tyg zrobiliśmy sobie osobny wypad :) Żonka ze swoimi sikorkami w starym labiryncie, a ja z kumplami mordochlanie w Quattro ;) Chłopak u moich rodziców od piątku już siedzi :P Yyyy nieumyty, przepocony? 22.10? Stary na wszystko miałem czas, a w klubie byłem do rana i uwierz, że zdążyłem się dobrze zabawić :P
Pracuję w systemie 12 godzinnym, więc dużo wolnego w miesiącu ;)
P.S - stróżem nie jestem... może kiedyś... na emeryturze jak będzie mi się baaaardzo nudzić :P

Coś jeszcze chcesz wiedzieć ziomek? ;) Może interesuje Cię jeszcze jakiego antyperspirantu pod pachy wczoraj użyłem, ile za taksówkę zapłaciłem albo ile alkoholu w siebie wlałem? :)

a w Quattro remoncik i bylo zamkniete haha

No tak... Ty wiesz lepiej przecież :) Ok, to ja biorę się za stróżowanie :P Do wieczorka, buziaki :P

Jak w sobote dwunastki ma to na stówe na Orlenie robi

pomysl, jako KTO,caly dzien na forum

mietek nie obrazaj ludzi masz zone szanuj ja jak kazda jedna kobiete chyba ze ma w popszek to niech ci gotuje i zarabia na darmozjada. PAMIETAJ klamstwo ma krotkie nogi i wez to do serca chlopie i nie mac ludziom w glowach jaki ty mylioner:) i co ty nie masz ,zeby to przeczytala twoja mama to bys odniej po pysku dostal

Z weekendów warszawka wraca to mietek napletek zapieprz ma na stacji, ni ma kiedy swojego smartfona wyciągnąć i popisać. "Płyn do spryskiwaczy proponuję, 300 punktów będzie pan miał! I dziewiędziesiątkę ósemkę - na dłużej panu starczy!" hehe

Forumowy Miecio ma rozdwojenie jaźni dziś napisał, że robi zakupy w biedronce i wcale się tego nie wstydzi, a poście z 23 maja odnośnie tematu"noc zakupów veneda"stwierdził, że tacy jak on zakupów w biedronce nie robią, to jak to w końcu jest z Mieciem bogaczem? Oj brzydko tak kłamać oj brzydko.

mietek12345 to jest zwykły internetowy TROLL.


hitman

mietek idź już spać po nocy jesteś w systemi12 godzinnym wiec mąci ci sie w głowie - ale cóż ten typ tak ma - do biedronki jeszcze skocz na tym swoim rowerku.

"za 1000zł zapier**lasz, na opłaty ci nie starcza, nie dożyjesz 50tki-zmarszczysz się jak pomarańcza, w ten sposób nic nie trafisz, ususzysz się jak śliwka... " :D

mieciu strzalka co tam u ciebie slychac?

Jeden jeździ rowerem za 1500, a drugi samochodem który jest tyle wart... ech życie :)

za 1500 zl to ja bym nie nazwal to rowerem moze tylko kolo roweru stal ,samochodem jezdzi i na glowe nie kapie

No tak... ty nie nazwałbyś tego rowerem... tylko zauważ, że aby kupić sobie taki rower trzeba w Łomży miesiąc zapier**lać !
Poza tym z tobą człowieku ani ja ani nikt z tego forum nie chce dyskutować, bo ty jesteś trochę nie ten teges i nierówno masz pod globusem... nawet poprawnej polskiej pisowni nie znasz.... wybacz, ale żegnam cię :)

mieeeeeeeeeteeeeeeeeeeeeeeek jedz już do pracy

Autor: mietek12345 prawda w oczy kuje, w lomzy nie trzeba zapierdalac miesiac na 1500 ludzie maja tylko stekaja ,ale ty musisz i ja ci wspolczuje ze ci w zyciu nie wyszlo tak jak chciales glowa do gory i nie zalamuj sie mlody chlopak z ciebie i dasz rade sie dzwignac :)pozdrawiam

w-witos, ty też byś pojechał, ale najpierw tą pracę to trzeba mieć :P

Pamiętaj, że rodzice wieczni nie są...

Siedzi Mietek u Heńka i popijają sobie wódeczkę. Nagle Mietek pyta Heńka:
- U Ciebie na ścianie wisi metalowa miska?
- To jest zegar z kukułką - odpowiada od niechcenia Heniek.
- Jak to zegar z kukułką?
- Zobaczysz...
W tym momencie Heniek podnosi ze stołu pustą już butelkę od wódki, bierze zamach i rzuca w wiszącą miskę. Zza ściany słychać:
- Ku... ku... ku***a, jest wpół do czwartej rano.

Loża Węża :P

wczoraj bylem w biedronce potem w knafladzie nie widac tych przecen slabe promocje co sie dzieje czyzby znowu planuja podwyszki cen

a o galeri nie wspomne wybudowali ja na pokaz zeby gorszym od zambrowa nie byc a drozyzna tam a ludzie lataja i kupuja jak by kielbase za darmo rozdawali i co wekend telewizor do wylosowania moze dlatego tak lataja

?

mieeeeeteeeeeek pytajcie go on wie jak się ustawić , mamusia to jego recepta na życie , tylko laski nie ma kto zrobić.

Ziomuś same dziewice się puka :P W każdą sobotę na Jeziorku jakaś błonka pęka :P

mieeeciu 12345 nie fantazuji, zeby krowy w majtkach chodzily,to ty bys nigdy w zyciu golej dopy nie widzial,nawet i w jeziorku

wazne ze sie przyznal juz dajcie mu spokoj

Twoja stara to krowa :P

ty w tym jeziorku bywasz po co,by na lodach zarobic? czy krowy popasc i popatrzyc?

by twoją starą "przepalować" :P

a rowerek gdzie zostawiasz potem?

potem to on sobie u ojcow pod plotem zostawia haha

potem to wy zlani jesteście jak cepem machacie w żniwa :P

mieeeeeeeeeciu cepie glupi i uparty jestes jak ten stary cap

nie psamowac mje tu

Mietek ilu krawaciarzy wczoraj zbajerowałeś na płyn do spryskiwaczy?

Zxcv4, nie uparty tylko bardzo inteligentny... w przeciwieństwie do ciebie :)

ale za to straszny klamca jestes

lomzyk trzeba mieeeeeeeeeeeciowi pomoc,poszukac mu panny na forum to przestanie mu sperma do lba walic,zaluz temat

rzuca dziewczynie kasztana pod nogi i zagaduje ,,hej, czy to twój kasztan?'


szybko znajdzie w ten sposob

mieeeeeeeeteeeeeeeeekkkkkkkkkk samouwielbienie w tobie jest w ramkę się opraw i powieś na ścianie.