4lomza.pl/

Ibiza, Atom, Yam CAffe, Rzymianka, Europa i może jeszcze jakieś których nie wymioenilem co o nich sądzicie? Czy właściciele powinni w nich coś zmienić?? Może kogoś nie wpuszczać, a może zmienić muzykę?? Piszcie!!!

Masz niesamowity problem, niektórzy nie mają na chleb, a Ty piszesz o takich głupotach. Pewnie masz bogatych rodziców i żadnych innych problemów. Przecież wiadomo, że jeszcze sie taki nie narodził, żeby wszystkim dogodził

Wasza Lara z Łomży

Czasami bywam ze swoją kobietą w Yamie. Podoba mi się.

Polecam Yam Caffe.

lokalne sa fajne, ale mozna bawic sie tez w inny sposob. Mozna w domu (jak sasiedzie pozwola) albo na dworze (po 22.00 lepiej nie) :) Ja Lubie czasami wsiasc w moj niebieski wehikul i jezdze po miescie do aupadlego, muza na full, luzik, czasami z kumplami czasami sam, a czasami na cos wjade :)

to lepiej nie wjedz na mnie :), a co do lokali to plecam Yam Caffe na Lomze najlepszy.

Re5pect

Do Lary Croft - Kochanie o tym że ludzie nie mają na chleb wiem doskonale. Jednak nie samym chlebem człowiek żyje. Nie mam bogatych rodziców, ani też wielkiego majątku. Mam za to prawo wiedzieć co ludzie sądzą o Łomżyńskich lokalach. Nie bujam się po mieście odlotową bryką, ani motocyklem, ale jak mam ochote za moje cieżko zarobione pieniądze napić się piwa to chce wiedzieć gdzie warto je wydac:)
Pozdrawiam

Lara -ale fajnie;))Czepiasz się Arka a potem piszesz: "Przecież wiadomo, że jeszcze sie taki nie narodził, żeby wszystkim dogodził"Święte słowa nie ma co i do tego poparte właśną wypowiedzią;)))

A

Polecam Yam.

Rayben: Chcesz się przejechać do Poznania, na "Manieczki" ? Mamy jeszcze jedno wolne miejsce ;-)

Re5pect.

Mr S

Niedawno byłem ze swoją kobietą "Pod papugami". Też było fajnie

Mi z kolei odpowiada klimat Koterii, zwlaszcza, gdy za oknem zimno..ten kominek:)

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Ja uważam aby ocena lokali była pełna warto zajrzeć do Kufelka, Pod grusze lub do Mewy, bardzo konkretne i orginalne lokale.
>

najważniejszy jest higieniczny, bezalkoholowy tryb życia !!!

Jasne..ty wyjedziesz na cos......chyba na grzyby:)))))))

Moim zdaniem nie ma co generalizowac. Jednym odpowiada lokal zadymiony, bo: "ma klimacik", innym taki gdzie szpilke trudno wetknac, a jeszcze innym chociazby juz sam wystroj lokalu. Dobrze, ze jest taka roznorodnosc - chociaz jezeli chodzi o wystroj, to podobaja mi sie niektore...bialostockie knajpki:PP

W Łomzy nie ma jednak duzego wyboru jesli chodzi o puby, fakt miasto tez nie jest zbyt duze, nie mniej jednak bardzo bym sie ucieszyla gdyby cos nowego jeszcze sie pojawilo:)))

°°°°°°°°°°
... evaa ...

.

wy to chyba w porzadnych barach nie byliscie ja tak to zapraszam do BAR POD SEMAFOREM

Troczę się spóźniłem, ale chcę coś na temat Yamy. Wszystko OKI! co do lokalu, ale obsługa do bani!!!! Tyle się na czekałem na obsłużenie jeszcze później mnie olali, drugi raz nie wytrzymałem ignorancji i poszedłem w cholerę, nie polecam dla osób które lubią być miło i fachowo obsłużeni. Lepiej iść do Cztery Pory Roku, przynajmniej obsługa jest OK!
Pozdrawiam.

Bogot masz 100% racje. Obsługa w tym lokalu jest fatalna.
pozdrawiam

no jane jest i co polecać następno spelune jako mamy w łomży-polecam zybiego na bema

m.

polesam bar pod grusza

Hech...
Dużo tu pozytywnych opinii na temat Yam Caffe. Ja osobiście mam zgoła odmienne zdanie. Klub jak klub - dużo ludzi, dobra zabawa no i..... z pozoru nie biorą za wstęp. Otóż ostatnio spotkała mnie bardzo niemiła niespodzianka w tym temacie. Jak zapewne części z Was wiadomo, żeby dostać miejsce w YamCaffe w sobotę - najpierw należy zarezerwować stolik (pomysł uważam za jak najbardziej OK), dotychczas rezerwacja kosztowała 50zł - trzeba było stawić się osobiście, zapłacić i zarezerwować. Miejsce pewne a 50 zł zapłacone wcześniej jest do wykorzystania w barze (podkreślam, że trzeba skrupulatnie liczyć to co bierzecie za tą kasę bo może spotkać Was niemiła niespodzianka przed wyjściem :(). Do tego momentu wszystko ok! Od jakiegoś czasu YamCaffe wprowadziło również (nieoficjalnie i dla stałych klientów, notabene którym byłem) możliwość rezerwacji telefonicznie. ......i tu zaczyna się problem! Jak przystało na stałego klienta, zadzwoniłem, przedstawiłem się, zarezerwowałem stolik i poszedłem z dość liczną grupą znajomych (12 osób) trochę się "rozerwać" po ciężkim tygodniu pracy. Zaszedłem na umówioną ghodzinę i co.... O zgrozo - brak miejsc! Przystąpiłem do interwencji i ...nic - nikt się mną nie zainetresował, a od nieprzyjemnej w tym momencie obsługi usłuszałem "Postójcie przy barze - może ktoś inny nie przyjdzie"! Czy tak postępuje szanujący się lokal?? Jak ja wyglądałem w oczach znajomych, których część była gośćmi z innego miasta! Do czasu kiedy za rezerwacje płaciłem wcześniej - byłem stałym klientem i było wszystko ok. Odkąd po telefonicznej rezerwacji odprawiono mnie i moich przyjaciół z kwitkiem - szybko tam się nie pojawię. Klub sam sobie wystawił wizytówkę.... Z racji tego, że była to godzina już późna i nie bardzo było gdzie się podziać ze względu na ograniczoną pojemność niektórych lokali - swoje kroki udaliśmy do Zibiego (którego pozdrawiam) i tam spędziliśmy resztę wieczoru - miło i przyjemnie oraz - co podkreślam - z miłą i kulturalną obsługą.
Wniosek: w czasie gdy klub Yam Caffe się rozwijał - wszystko było ok, w momencie gdy zgromadzili pewną rzeszę klientów - olali wszystko i sam klient już się dla nich nie liczy. Jak zapłacisz za rezerwację - masz miejsce - po cholerę więc rezerwują telefonicznie i do tego stałemu klientowi?! Do tego obsługa rusza się jak mucha w smole i jest bardzo nieuprzejma! - zdecydowanie nie polecam już tego klubu - czas zmienić na inny! Od tego czasu jak będę miał ochotę wypić browca - udam się do Zibiego.
Pozdrawiam

w większości lokali zamiast powietrza dym od papierosów aż trudno oddychać.

voyager

odnośnie klubu Yam Cafe to zgadzam sie z opinią wczesniejsza opinia.obsluga do bani.jakis czas temu rezerwowałam stolik na bodajze 10 osób.moje urodziny.chciałam aby wszyscy świetowali ze mna i fajnie sie bawili.sobota wieczór, ekipa zebrana zachodzimy a ty niemiła niespodzainka.brak rezerwacji.czekajcie moze ktos nie przyjdzie.Czy tak sie zachowuje fachowa obsługa!!!Nie polecam.

Właśniedzisiaj byłem ze swoją panią w kawiarni hotelu Polonez.było bardzo fajnie i dosyć przyjemnie,a na dodatek nie drogo.Polecam,wpadnijcietam kiedyś a sami się przekonacie.

mi podoba sie pod papugami, milo i przytulnie ;) jeszcze tylko musze kiedys wybrac sie do koterii bo jak na razie tylko o niej slyszalam

sayra

wiec w lomzy jest duzo lokali można by rzec standardów prowincjionalnych (zybi, jatkowa, u Piotra pod Semaforem idt.) ale jeśli nie ma sie ochoty na żulernie to pozostaje Jam cafe, Pod ratuszem i Papugi i tyle

3773455

Mam ciekawą wiadomość!!Jest nieoficjalna,ale w 100% pewna.Powstaje nowy klub,nazwy nie znam,ale co wiem napiszę.Będzie się mieścił za Gośką,w tym nowopowstałym ciągu handlowym,na poddaszu lecz powierzchnia imponująca-350m2.Z tego co wiem będzie to klub bilardowy,dostępny będzie również bar,napoji wyskokowych nie zabraknie!Atmosfera ma być excusive-skórzane sofy,wystrój...W tym roku jeszcze otwarcie!Myślę,że warto będzie sprawdzić!A właścicielom-powodzenia!Łomża to nie Las Vegas!!!

mi tam sie podoba w Ibizieeeeeeeeee ;] a wam??

-------