4lomza.pl/

Na terenie, na którym znajduje sie obecnie kościół pw. Miłosierdzia Bożego istniał do połowy lat 70 ub.w. tzw. cmentarz wojskowy. Byli tam pochowaqni żołnierze narodowości polskiej, rosyjskiej, niemieckiej. Przyszło nowe, zażądało budowy kościoła akurat w tym miejscu, a nie gdzie indziej, tak jakby przesunięcie o 50-100 m miało znaczenie i chyba nawet do końca nie wiadomo gdzie są zebrane i pochowane szczątki osób pochowanych na tym cmentarzu. Raptem przeszkadza biskupowi market. Akurat teren na którym być może zostanie wybudowany market, to na szczęście nie dawny cmentarz. Kupczenie tandetnymi pamiątkami po Naszym Papieżu w okolicach kościołów nie przeszkadza, ale market tak.

Biskup powinien siedzieć tam, gdzie jego miejsce - w kościele. Tymczasem ciągnie go do polityki i wypowiadania się na tematy, na których się nie zna za bardzo. Oczywiście jako osoba prywatna ma prawo do artykulacji swojego zdania, problem w tym, że nie wyobrażam sobie biskupa Stefanka wypowiadającego się jako osoba prywatna, a ta wypowiedź ma charakter czysto polityczny według mnie. Jej znaczenie w wolnym tłumaczeniu to:
"Nie wiem, czy nie warto zagłosować na kogoś ze skrajnej prawicy, kto jest przeciwko marketowi. Dobry byłby np. Jan Bajno czy ktoś inny popierany przez kupców. Mam z nimi dobry kontakt i są mi całkowicie posłuszni, więc rozważcie to, drogie owieczki. Niech Was strzygą z wełny swoimi sklepikami przez następne cztery lata."
Z drugiej strony to kolejny dowód na klerykalizację miasta. Biskup wypowiada się (czyt. rozkazuje prawicowym radnym) na temat marketu - jemu wolno. Wypowiadać się innym na temat tego, co kościół może a czego nie powinien - niewolno. A czy wyobrażacie sobie jak np. Brzeziński głosi homilię?:-)

POPIERAM W CAŁEJ ROZCIĄGŁOŚCI, A TAK SWOJĄ DROGĄ TO CHYBA JUŻ NIE TE CZASY ŻEBY BISKUP DECYDOWAŁ O SPRAWACH UMIEJSCOWIENIA SKLEPÓW W LOMŻY.KILKA DNI TEMU JAKAŚ STACJA NADAWAŁA KOMEDIĘ PT."U PANA BOGA ZA PIECEM" TAK SIE TERAZ ZASTANAWIAM CZY AKCJA TEGO FILMU NIE ROZGRYWAŁA SIĘ W ŁOMŻY.

Cóż, nasz biskup od zawsze był odpowiednikiem dawnego partyjnego betonu, tylko z przeciwnym znakiem...

A co do reszty, patrz sygnatura:

-----------------------------------------------------------
Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom,
co lud tumanią i z niego drwią

ładna manipulacja faktami :)

---
PGG

Tyle kościołów w mieście, że i Sanktuarium można przenieść do innego. I po problemie. Brakuje podobno dwunastego i wtedy biskup może starać się (podobno) o tytuł arcy.

Co biskup miał na myśli mówiąc: " ... pierwotne przeznaczenie tego terenu pod funkcje religijne" ? Czyżby ktoś wcześniej obiecał ten teren panom w czarnych sukienkach? Oczywiście z 99% bonifikatą ... Już oni by wiedzeli komu potem ten teren opędzlować ...

Jak czasami czytam niektórych "urbanooszołomów" na tym forum to wytrzymać nie mogę. Żadnych konkretów, żadnej prawdy, tylko lewacko - libertyńskie hasełka. Kiedy to drodzy towarzysze usłyszeliście z ust naszego pasterza wskazanie polityczne np. na którą partię głosować?
Jak się niezbyt często kościoły odwiedza, to i kazania się nie słyszy.

Co do dawnego cmentarza wojskowego, to kościół jest najbardziej odpowiednią budowlą na tym miejscu. Chociażby ze względów historycznych wyróżniano dwa rodzaje pochówków "sepultra in cementario" i "sepultra in ecclesia". Owe cementerio było dookoła świątyni. Dopiero z początkiem XIX masowo zaczęto oddzielać cmentarze od kościołów ze względu na wzrost ludności i względy sanitarne.

"HISTORIA MAGISTRA VITAE EST" JAKBY KTOŚ ZAPOMNIAŁ

PSY SZCZEKAJĄ A KARAWANA IDZIE DALEJ

Mirosławie Z - idąc Twym tokiem myślenia, można i w drugą stronę. Rozwalić kościół i zrobić cmentarz...



________
Malachit

Łomża od kilku lat sterowana jest przez kilku księży i biskupa. To żadna nowość ale co do supermarketu to w pełni popieram to stanowisko.
Takie obiekty powinny być stawiane na obrzeżach miast aby mogły się wspomniane miasta rozwijać. (przykłady dużych miast w Polsce i za granicą). Bezsensem jest stawianie takich okropnych architektonicznie obiektów w środku miasta. Transport do takich sklepów to żadem problem. Wystarczy bezpłatny autobus który będzie dowoził chętnych.
Jak powiedziałem, dziwi mnie jednak ta nagła zmiana frontu bo do tej pory biskup był jak najbardziej przychylny w/w inicjatywie.

"Takie obiekty powinny być stawiane na obrzeżach miast aby mogły się wspomniane miasta rozwijać. (przykłady dużych miast w Polsce i za granicą). Bezsensem jest stawianie takich okropnych architektonicznie obiektów w środku miasta."

Po pierwsze to co tam będzie stało trudno nazwać supermarketem, będzie to kolejny sklep wielkości biedronki, czy lider price, może trochę większy a przed otwarciem ich jakoś nikt nie protestował.
Po drugie przykład polskich miast, gdzie jakoby nie buduję się supermarketów w centrach miast jest trochę nie trafiony, weźmy np. Warszawę i centra handlowe tam się znajdujące (np. arkadia, galeria mokotów, czy złote tarasy). Tam jakoś one aż tak strasznie mieszkańcom nie wadzą, może dlatego, że tam lobby małych sklepikarzy nie ma nic do powiedzenia.

Popieram stanowisko biskupa. Szkoda tylko, że tak późno kościół zajął stanowisko w tej sprawie.

Supermarkety powinny powstawać na obrzeżach miast, co będzie sprzyjało rozwojowi miasta. Centra miast to napewno nie miejsce na takie obiekty, które dodatkowo będą wpływały na zwiekszenie ruchu komunikacyjnego w mieście i zanieczyszczenie środowiska.
Tak Panie prezydencie Sroczyński rejon ulic Wyszyńskiego Sikorskiego i Zawadzkiej to centrum miasta, bo jak by nie składać planu miasta Łomży to okolice centrum wypadają w poblizu tego skrzyżowania. Centrum w postaci Starego Rynku (artykuł w Gazecie Współczesnej z dnia 8 czerwca 2006r) a raczej czerwonego placu to najwyżej centrum administracyjne miasta chyba, że władze miasta anektowały już Piątnicę.

To znak czasu. Dotychczas kler powstrzymywał się jeszcze przed tak otwartym artykułowaniem swoich żądań. Przynajmniej w naszym mieście. Teraz już pan biskup zaczyna publicznie i otwarcie wpływać na władze. Ale zobaczmy o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Czemu dopiero teraz? Ano na zasadzie uderz w stół... - zbliża się chwila ostatecznego rozstrzygnięcia tej sprawy. Pan Stefanek dobrze wie, że zdecydowana większość mieszkańców chce tego hipermarketu i jest jej (tej większości) doskonale obojętne to, że lokalizacja jest w sąsiedztwie budowli kościelnych. Wie też, że swoim "apelem" nic nie zmieni, zwłaszcza tuż przed wyborami. Po co więc ta szopka? Hmm. A ciekawe jaką ofiarę złoży Echo Investment, żeby poprawić samopoczucie pana biskupa? Pewnie niedługo się dowiemy. Zresztą, jak przyjdzie co do czego to i tak pan S. lub któryś z jego pomocników to wszystko pokropi i będzie OK. Oczywiście za odpowiednią opłatą. O przepraszam - ofiarą oczywiście.

Chyba nie masz pojecia o jakich centrach handlowych mowa nemo. Arkadia czy Galeria Mokotów to cos zupełnie innego. to są całe kompleksy rozrywki, natomiast w Łomży stawia się tylko kolejne supermarkety spożywczo - przemysłowe, w którch nie można kupić towarów dobrej jakości i wcale nie są one takie tanie. zadaj sobie trochę trudu i posprawdzaj ceny.
wokół takiego supermarketu mogło by powstać centrum rozrywki. pierwsze w Łomży!!!( nie można tego powiedzieć o skejcie).
a kto będzie w tych marketach kupował za 10 lat gdy miasto przestanie już zupełnie się rozwijać a młodzi ludzie wyjadą do większych miast. Można by stworzyć strefę ekonomiczną,która ściągnęła by inwestoró. ale widzocznie panowie prezydenci mają inne priorytety.
zastanów się jak chcesz żeby wyglądało to miasto!

to co nagle purpurat sie obudził?? malo bylo czasu na takie deklaracje??

a ja mam pomysł ,a może wybudować w tym miejscu kościół........

Najlepszy byłby przewoźny - na kółkach. Dziś tu jutro tam.

1.Proszę pokazać mi miasto w którym największy sklep jest w samym centrum?
2. Nikt nie uwzględnia najważniejszego - kościół pw. Miłosierdzia Bożego to nie jakis tam kościółek tylko SANKTUARIUM!!! Czy wyobraża ktoś sobie (z wyjątkiem miłośnika unii lewizny)np . hipermarket tuż za bramą Jasnej Góry, czy Sanktuarium w Licheniu?
3. A ja mam pytanie, może ktoś przeanalizuje od kogo pewna spółka odkupiła tereny pod tą inwestycję i kto na tym tak naprawdę zarobił?

PSY SZCZEKAJĄ A KARAWANA IDZIE DALEJ

Głupota gdyby miała skrzydła to by uratowała nasze forum od tak wielkich idityzmów.

1. np. Ostrołęka, poniekąd.... Łomża.
2. Ja sobie wyobrażam bo to nic normalnym ludziom nie przeszkadza.
3. Żałujesz pewnie że nie Ty.



________
Malachit

Pewnie, że normalnym nie przeszkadza. Normalnym ludziom bardziej przeszkadzają kościelne dzwony pod oknami niż sklep, choćby największy, blisko domu, bo to zwyczajna wygoda. A jeśli jeszcze będzie konkurencyjny cenowo, to tym lepiej.
Oj zmniejszy się taca, zmniejszy. To boli najbardziej. I tak sobie to odbiją na innych usługach. Poza tym po co biskupowi hipermarket? On tam przecież na zakupy chodził nie będzie, bo majestat ucierpi...

biskup to niech sie nieodzywa i tak ma za dobrze ma swoj palac siedzi na tronie muwi sie do niego jego ekscelencjo niejeden by tak chcial a na weekend biebrza jessica albo cos jeszcze hehehe zauwazcie jedna rzecz
odejmijmy wszystkie budynki placowki nalezace do kosciola w samym centrum kapucyny,benedyktynki,sad biskupi palac,katedra,seminarium,kosciol na placu przy sienkiewicza katolickie liceum ,ten budynek z cegly hotel ksiezy z caritasem przy gielczynskiej i co nam zostaje ?? nic jedno wielkie gowno a nie wymienilem jeszcze kosciolow na poludniu na lomzycy na krasce cmentarz na wojska polskiego centrum katolickiego tego budowanego kosciola co wczesniej w garazu sie miescil .Cale miasto nalezy do nich !!! Ludzie nie dajcie sie im omotac niedlugo to wszystko beda mieli w lomzy i piwa niebedzie mozna nigdzie kupic hehe.Kiedys na cale poludnie byl kosciol milosierdzia bozego parafia na 25 000 ludzi i wszystko bylo ok duzy kosciol duzo ludzi miejsca niebrakowalo raczej .Kto pozwolil zeby zbudowali nastepne 5 kosciolow paranoja .Pamietam otworzyli na pilsudzkiego salon Peugota Ksiadz z przykoszarowej w niedziele juz nowym smigal a w sobote otworzyli salon bueheheheh i jeszcze mu sie supermarket niepodoba mam nadzieje ze nieskasuje nikt tego

wez przestan czlowieku pare sosen zasiac i kosciola niewidac plotek miliony tez niekosztuje 10 lat wielkie halo o ten supermarket i dalej tam oprocz pokrzyw i tego bilbordu nic niema bo to kupcy bo to ludzie z okolicznych domkow (ze 3 tam sa) bo to kler a gdzie my mieszkancy ? zbudowali stokrotke i co nic wiecej miejsc pracy jedynie nic nieupadlo,co to za problemu lider prajs obok jest 10 metrow doslownie od wejscia a z tylu za laskiem niemoze byc marketu ?? wole kolejna biedronke niz zarosla i haszcze tak samo gdzie kaufland mial byc kiedys sie krowy pasly tam i dzieci na sankach zjedzaly i co nieskonczyli ale lepsze to niz krowa

Mieszkaniec za dychę!!!!!!!!!!!!!!!!
Właśnie dlatego że tam nie mieszkasz to nie masz prawa się wypowiadać.
Już widzę jak będziecie latać po te zakupy. przecież wszyscy krzyczą że są biedni.
Ale widocznie dla was najważniejsze to sie nażreć i popatrzeć na blaszane pudeło, które wszystko oszpeca.
Zaściankowość nie zna granic!!!!!!!!!!!!!!!!

...oszpeca co ?!.



________
Malachit

czy zamiast takiego cuuudownego marketu nie mógł by powstać park rozrywki. z prawdziwym kinem, kręgielnią itp?
czy ten market jest nam niezbędny?
pewnie jest niezbędny Panu Sroczyńskiemu w kampanii prezydenckiej. bo jeśli tak to przepraszam!

Pewnie by mógł powstać, tylko jakoś nie widać chętnych do stawiania parków rozrywki. Istnieje coś takiego jak rentowość inwestycji (nie dotyczy kościołów - one są zawsze rentowne).

W tym markecie mogliby umieścić też stoisko-usługi kościelne (płatne) jak: "odczynienie uroków", "usługi egzorcystyczne", "sprzedaż pamiątek, dewocjonaliów i relikwii", "zamawianie pokropku", "wypędzanie złego ducha", itp.... może o to tu chodzi?

Zbych

Pan biskup niech się lepiej zajmnie swoimi kościelnymi problemami, a ma ich ostatnio niemało, bo choćby sprawa esbeckich kapusiów czy homoseksualizmu duchownych.

Pan biskup nie ma żadnych problemów. Nie musi wychowywać dzieci, ani martwić się jak przeżyć miesiąc w tej łomżyńskiej rzeczywistości. Ja już nie mogę ani nie mam siły na to wszystko patrzeć

Przecież nikt nie chce budować marketu na miejscu sankuarium, ani na miejscu byłego cmentarza, tylko przy ul. Zawadzkiej (sanktuarium jest przy Wyszyńskiego). Teren przy Zawadzkiej nigdy nie był przeznaczony na funkcje kościelne.

Jak kiedyś na miejscu przyszłego marketu (mam nadzieję, że tam stanie) był parking strzeżony i myjnia samochodowa oraz rosły krzaki i chwasty, to nikomu nie przeszkadzało.

Chcecie parku rozrywki, to wpuście market - będzie on generował taki ruch, że warto będzie zainwestować w rozrywkę.

Markety w centrum są np. w Fatimie (słynna religijna miejscowość w Portugalii). A największym marketem jest taki z dewonocjaliami. Kilka tysięcy metrów kwadratowych na których tylko święte obrazki, krzyżyki, figurki i książki (nawet po Polsku). Może o takie funkcje kościelne chodzi?

pecunia non olet ...

a tak poza tym w pewnym momencie w bezpośredniej bliskości były aż DWA puby a raczej "menelnie" i jakoś nikt nie protestował że sanktuarium czy inne równie dziwne powody.



________
Malachit

Lider Szajs też nie przeszkadza, a TIRy towar doworzą codziennie.

Wielkość Leadera a wielkość planowanego hipermarketu to przepaść w związku z tym ilość dostaw też będzie znacznie znacznie większa.

Gdyby władza chciała to hipermarket dawno by w Łomży powstał oczywiście na obrzeżach, ale po co, skoro niektórzy działają na zasadzie zdartej płyty tu i nigdzie więcej. Czy ktoś zaproponował inną konkretną lokalizację i czy podjął rozmowy z inwestorem.

...ilość dostaw nie ma nic do rzeczy to tylko wymówka. Codziennie przez Łomżę przewala się masa samochodów różnej maści i jakoś nikt nie podnosi z tego li tylko powodu !!



________
Malachit

Lokalizacja marketu ma być całkowicie inna niż lider szajsu. Lider jest przed samym wejściem przy samym kościele z dojazdem tą sam drogą.
Market ma byc od tyłu z dojazdem od Zawadzkiej, a odstawami od Sikorskiego.

Obudziły się czerwone kundle i szczekają. Kiedyś raczono nas kołchozami i sowchozami ,a teraz marketami.Już NIK w swoich raportach stwierdził ,że w 75% powstały one w wyniku naruszenia prawa ,korupcji itp.Jego Ekscelencja Biskup bedąc sąsiadem ma prawo sprzeciwić się budowie.Nikt rozsądny niechciałby zgiełku i hałasu pod oknami.Przecież w tym miejscu mógłby powstac jakis aquapark z korzyscią dla wszystkich mieszkańców,nie musielibyśmy jezdzic do Zambrowa,wiem że plany takiego kompleksu powstają już w Wysokim Mazowiecku.Szkoda tak pieknych terenów pod market,o którym już nasi handlowcy mówią , że mógłby powstac na obrzeżach miasta i wszyscy byliby pogodzeni i nikt nikogo by nie obrażał.
Przypuszczam ,że ci ,którzy głosowali za marketem w tym miejscu mieli w tym swój interes i teraz wprowadzają go w życie,nielicząc sie z tym ,że wiele ludzi utraci przez nich pracę ,bo lepiej dać Francuzowi lub Niemcowi zarobić ,a swojego zgnoić.Taki jest nasz "zaściankowy" patriotyzm,który przez blisko 50 lat czerwoni nam wpajali.Trochę szacunku dla Biskupa i kultury.

uczciwość i prawda to najważniejsza rzecz

no! i to tym bardziej !! :)



________
Malachit

Zgadzam się, że supermarket mógłby być wybudowany w innym rejonie, ale też nie widzę poważnych przeciwwskazań, by stanął w obecnie zaplanowanym miejscu. Argumenty biskupa, że budowa tego centrum handlowego „zmieni zarówno swoją architekturą jak i spełnianymi funkcjami charakter i pierwotne przeznaczenie tego terenu pod funkcje religijne” są bezpodstawne. Warto przypomnieć, że najpierw był sklep zwany „bocianem’, obecny Lider Price, a dopiero potem wybudowano kościół. Nieprawdą jest, że teren był pierwotnie przeznaczony pod funkcje religijne. Również argument o odprawieniu w tym miejscu Mszy Świętej przez Jana Pawła II jest kolejnym nadużyciem. To nie to miejsce Panie biskupie!!!
A jaka byłaby argumentacja biskupa, gdyby zdecydowano wybudować handlowe centrum np. w rejonie kościoła przy Przykoszarowej? Też nie pasowałoby do szpecącej architektury kościoła i budynku plebanii przypominającego stodołę?
Postawa biskupa i złożony wniosek w tej sprawie, świadczy o niesłychanej zachłanności Kościoła w Polsce i żywo przypomina znane z przeszłości działania egzekutywy i sekretarza partii. Wystarczy też policzyć, ilu nieruchomości w Łomży właścicielem jest Kościół, ale ciągle mało, mało, mało…

otoz to pol Łomży to koscioły,plebanie,zakony,kaplice,sanktuaria,seminaria,liceum,sad,i wiele wiele innych niedajcie sie otumanic ludzie

Biskup mógłby mieć zdanie, gdyby teren pod ten market należał do niego. Z racji tego, że tak nie jest, powinien siedzieć cicho.

Pozdrawiam

MrS, to, co powiedziałeś, jest piękne, ale cholernie naiwne. Nie obraź się. Mam za sobą półtoraroczny epizod zakonny, dawno temu, ale wiele się nie zmieniło, więc powiem ci, jak to wygląda z tamtej strony.

Dla biskupa Łomża to nie miasto, a Łomżyńskie to nie gmina ani region. Dla biskupa to wyłącznie diecezja, czyli dokładnie własność jego ekscelencji, a prezydent czy radny miasta to nie żadna władza tylko parafianin - taki plebejuszek od wypisywania czeków, przelewów i darowizn.

Koronowała Łomża kilka lat temu Jezusa na swojego króla? Koronowała. A kto lepiej wie, czego chce król – magistrat czy kuria?

"Biskup ... powinien siedzieć cicho." - No, no, takie wywrotowe poglądy!

Wiesz co, kolego? Lepiej zawczasu dzwoń do ratusza, żeby przygotowali jednym machem drugi wilczy bilet. Lepsze to niż pęczek chrustu pod nogami na środku Starego Rynku. Jak chcesz, możemy jechać razem moim wózkiem. I weź ze sobą parę drobnych na kartkę. Jacek 16 się ucieszy, gdy dostanie także od Ciebie. He, he....

Romi

Co do założenia na tym terenie ośrodka sportowo-rekreacyjnego: to bym popierał, ale to jest dla magistratu niewykonalne (jak te 'Ś.P. "bulwary"). Z kolei jeśli nie bedzie marketu to oddadzą teren biskupowi i bedzie kolejna kicha. Co do "Trochę szacunku dla Biskupa i kultury" to czemu nie? Chciałbym tylko znać zasługi dla miasta Jego Eminencji - to i szacunek się znajdzie, bo tylko stukanie pastorałem - to za mało.

Zbych