4lomza.pl/

Mam prośbę: Co kupić w prezencie ponad rocznemu dziecku płci żeńskiej? Rzecz jasna dobrze by było, by prezent zrobił wrażenie na rodzicu dziecka :-)

No i żeby nie spowodował przymusowego ogłoszenia upadłości kupującego...

Lepiej ,żeby prezent zrobił wrażenie na dziecku, a nie na jego rodzicu. Nie uważasz,że takie podejście do tematu jest niesmaczne? Czasem tani prezent jest więcej wart niż ten drogi...ale to tylko moje zdanie:)

Pozdrawiam.

G a z e l a

dmuchaną lalę. To i dzieciak i tatus będą miały radochę

MoJe ŻyCie To MentoR.

OK, ale co? "Osoba kupująca" nie za bardzo może się wykosztować, a chodzi jej o to, co się W OGÓLE takiemu dziecku kupuje, by rodzic nie miał tego za złe. "Osoba kupująca" nie miała dotąd nic wspólnego z takimi berbeciami i ZUPEŁNIE nie ma pojęcia choćby co do rodzaju prezentu!

Marcelus: Panu już podziękujemy... Zwłaszcza żeś trafił jak kulą w płot...

Dzieci najbardziej cieszą się z zabawek. Kup lalkę skoro to dziewczynka. Ale nie jakąś tam barbi tylko taką przytulankę,może być po części szmaciana i najlepiej jak będzie raczej większa niż mniejsza. Dzieci w tym wieku lubią ciągać za sobą takie wielkie cuda, kładą się na nie , przytulają. Zobaczysz zrobisz radochę berbeciowi. A rodzicami się nie przejmuj. Jak Ci bardzo zależy na zrobieniu wrażenia to kup po prostu butelkę dobrego wina i wręcz gospodyni.

G a z e l a

OK Gazelo, dzięki za radę, ale czy to musi być lalka? A może np. jakiś spory miś czy coś takiego? Tylko mam jedno pytanie: czy miś - z natury trochę kosmaty, nie będzie stanowił problemu, gdy dziecko np. będzie go brało do buzi?

(I bez żadnych mi tu tekstów kolesi typu marcelus z tym braniem...)

mozesz kupic wozek dla lalek/nie wiem, jak z cena/, jesli nie ma , to na pewno sie ucieszy, bo bedzie mogla go prowadzac
a rodzicami sie nie przejmuj, bo i tak naprawde nie bedziesz wiedzial, czy trafiles im w gust, a poza tym na pewno nie oczekuja od ciebie drogiego prezentu

Bello,
Ludzie są różni, więc z tym "na pewno", to nie mam absolutnej pewności.
Wiem natomiast, że dziewczynki (w różnym wieku) bardzo lubią kucyki pony. Jeśli nie stać Ciebie na firmówkę, podróbek też jest bez liku.

Apropos, ostatnio moje dziecko spytało mnie co to jest "lik". No wałśnie, a co to takiego jest? ;-))

roczne dziecko moze zjesc wlosy takiego kucyka
napisalam 'na pewno', bo domyslam sie, ze chlopak jest b. mlody

Nic jej nie będzie, nie takie rzeczy dzieci brały do paszczy i żyją ;-)

Ja wbrew stereotypom polecam wcale nie lalkę, a duży samochód z przyczepą do ciągnięcia za sznurek. Nie musi być drogi, ale w miarę solidny, żeby się dało na niego wpakować dużo zabawek, albo piachu, albo całą swoją osobę ( berbecia, oczywiście ). Polecam, zabawka wypróbowana przez obie płci.
Klocki Lego ( odpowiednie dla tego wieku ) zawsze mile widziane i, co ważne, nie psują się.
Płyt z bajkami i książek też nigdy za wiele.

Zolte kaczuszki do kapieli, przewaznie sa trzy,(czy moze dwie) male i jedna duza. PEWNIAK