4lomza.pl/

Czy międzynarodowe koncerny sprzedają w Polsce towary gorszej jakości?

Wyglądają tak samo, ale jakość jest inna - tak przynajmniej wynika z obserwacji konsumentów, którzy skarżą się, że wielkie korporacje pod znanymi szyldami sprzedają w Polsce buble.

Czy zachodnie lub japońskie musi być dobre jakościowo, okazuje się, że nie. Wielkie koncerny znalazły sposób na łatwy zarobek w krajach wschodnich. Jaki?
Link poniżej:

http://biznes.onet.pl/0,1341294,wiadomosci.html

Pozdrowienia

z jednej strony to prawda, ale...
moim zdaniem buty sa o niebo lepsze i piekniejsze niz w usa
ostatnio moja kolezanka, mieszkajaca w polsce nie mogla przestac sie zachwycac pewnym produktem kosmetycznym z usa, ktory rowniez mozna kupic w polsce/zachwycala sie, ze amerykanski, to dobry/
niezrozumiale to dla mnie bylo, bowiem owego kosmetyku uzywalam i w polsce i w usa, nie dostrzeglam roznic,a potem sie okazalo, ze kolezanka nigdy w kraju nie kupowala tego produktu-zadzialala magia zachodu

Prawda jest taka, ze wszystkie koncerny chcac zejsc z kosztow produkcji otwieraja fabryki w Chinach. Jedyna rzecz jaka udalo mi sie kupic to kamera i aparat cyfrowy Panasonica Made in Japan. Rzeszta mojej elektroniki pochodzi z Chin. Jak znajdziesz jakis produkt Sony nie z chin albo Malezji to gratulacje. Poza tym jakby wszystkim lodowki i pralki chodzily po 30 lat, to kto by kupil nowe...............

Oszustwo w promocyjnej cenie
Hasło "promocja" brzmi zachęcająco. Niestety, w przypadku ponad połowy polskich supermarketów, jest "nabijaniem klientów w butelkę". Takie wnioski płyną z wydanego właśnie raportu Inspekcji Handlowej, która zbadała mechanizm promocji i obniżek w sklepach wielkopowierzchniowych.

Następny kwiatek do kożucha sklepów wielkopwierzchniowych, ktore obiecują złudne promocje, których w rzeczywistości tak naprawdę to nie ma.
Więcej na ten temat link poniżej:

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8354697&rfbawp=1150565832.380&ticaid=11ce6

Mamy z synem telewizory jednej znanej marki "Panasonic", tylko u mnie produkcja "Made in Czechy", u syna "Made in Hungaria". Ceny niższe, ale i jakość pozostawia wiele do życzenia.

Pozdrowienia.

W Polsce produkty sa juz tez niezlej jakosci. Wezmy promocje 2=3. nie pamietam jakiej firmy, ale krzycza ze proszek zagescili i teraz dwa kilogramy w zupelnosci starcza za trzy. Polacy moga byc ZACHWYCENI, ale ja mieszkajac w niemczech i bedac od czasu do czasu w kraju, wiem, ze ta jakosc proszku ledwie dociagneli do produktu zachodniego.
Moim zdaniem produkty krajowe nie moga byc tej samej jakosci co zachodnie, poniewaz ludzie przezyliby ciezki szok, gdyby na ten przyklad po otwarciu wiaderka farby zastali w srodku maz o konsystencji gestej smietany zamiast rozwodnionej cieczy, itd., itp. Nadmieniam, ze chciualem kupic kiedys farbe i cena powalila mnie na kolana - ludzie, skad wy macie tyle kasy, ze stac was na kupno tego wszystkiego. Gdy robilem remont mieszkania, oczy wychodzily mi z orbit - ceny materialow srednio o dziesiec-pietnascie procent wyzsze niz na zachodzie. Zaczalem ludzi pytac o zarobki, bo moze cos przespalem i firme otworzylem nie w tym kraju co potrzeba...