4lomza.pl/

Tak to już jest, jak kiedyś nie śledziło się tych tematów, bo nie było potrzeby, a jak zaszła ochota na szarpanie żelastwa, to człowiek chciałby wiedzieć gdzie, za ile, czy mają prysznic, w jakich godzinach najmniejszy tłok, gdzie Ci podpowiedzą jak ćwiczyć itd itd.

Jestem zwykłym, niczym nie wyróżniającym się obywatelem. Nie chcę dzięki siłowni zostać człowiekiem bez szyi. Chciałbym po prostu pochodzić w fajne, czyste i kulturalne miejsce za przystępną cenę.

I tu zadam nieśmiertelne pytanie:

Którą siłownię polecacie ;) ?

Moim skromnym zdaniem w Łomży bezkonkurencyjny jest HFS. Sprawdź sam i oceń.
Pozdrawiam

HSF oczywiście... przepraszam za literówkę- za szybko chciałem napisać :)

No całkiem przyjemnie wygląda.
Muszę obejrzeć na żywo.
ps. A czemu uważasz, że ta siłownia jest "bezkonkurencyjna"?

Bo ma wszystko co miec powinna... a w moim blisko 10letnim dorobku prześwietliłem chyba juz wszystko co było warte uwagi w Łomży.
Przyjdz i sprawdz- pierwszy trening gratis.

moze jestem przeczulony ale ten 'dialog' brzmi jak rozpisana na glosy reklama.....
prawda jest taka ze silowni jest od groma i kazda ma swoich klientow bo z jakiegos powodu im odpowiada.
ta akurat jest dosyc nowa i renomy innych jeszcze nie ma.my nazwy) tez nie narzekam
ja tam nie bylem ale na swoja (bez reklamy nazwy) tez nie narzekam.
____________________________________

... & vice versa!

goostav - żadna rekalama. Jesteś po prostu przeczulony. Nawet gdyby reklama, to co? Nic wielkiego się przecież nie stanie? Ja na prawdę czegoś szukam nie mając w tym temacie najmniejszego pojęcia. Dla tego proszę, napisz mi gdzie chodzisz, ile płacisz za karnet i jak możesz, odpowiedz na pytania z mojego pierwszego postu, bo po prostu potrzebuję pomocy w wyborze najlepszej (dla mnie) siłowni. Dzięki.

faktycznie dziwnie brzmiał ten dialog...ale co innego jest dla mnie dziwne, takich wątków jest ze 100 kilka z ostatnich paru miesięcy, więc po co zakładać nowy wątek?

OjciecR. - przecież wszystko opisałem w pierwszym poście. Nie chce mi się grzebać w starych tematach. Tego forum nie śledzę dobry rok czasu a jak czegoś potrzebuję, to założyłem temat i spytałem. Myślę, że nikomu krzywda się nie stała a i internet wolniej chodził nie będzie, jak będzie kolejny temat o siłowni.

Nie wiem, może i dziwnie ta rozmowa dla stałych bywalców tego forum wyglądała, ale nawet gdyby była to reklama, to co? Każdy przecież może w tym temacie zareklamować swoją siłownię... Czyżbyście wszyscy tutaj byli adminami pilnującymi co jest reklamą a co nie? Wszyscy macie w tym jakiś interes? Czy po prostu macie za dużo jadu w sobie i musicie nim tryskać na forum?

Nie śledzę tego forum od około roku, bo jak zaglądałem tu 12 miesięcy temu, to do dzisiaj nic się nie zmieniło. Co pytanie forumowicza - to od razu reklama. Jak nie reklama, to jakieś pajace piszący specjalnie z błędami ortograficznymi uważający się za nie wiadomo kogo??

A więc ponawiam pytanie, bo nie chce mi się przegrzebywać całego forum.

Którą siłownię polecacie?

Można reklamować do woli. I tak wybiorę tylko jedną.

kolego, jednemu pasuje ta, drugiemu tamta, najprosciej bedzie jak zalozysz sandaly i spacerkiem odwiedzisz wszystkie, a duzo ich nima... a treningi tez chcesz robic przez klawiature?

oj Piękny Romeczku... Sandały też pójdą w ruch, ale sandały nie wydadzą opinii o danych miejscach a i moje oczy mogą zawieźć mnie w decydującej sprawie. No bo co, jak miejsce okaże się z wyglądu fajne, ja kupię karnet, a później okaże się, że np w danych godzinach i w dane dni ćwiczą tylko karki? Albo że z prysznica często leci lodowata woda? Albo inne ciekawostki?
To tak jak z Tobą. Niby jesteś Piękny Romek a w rzeczywistości możesz wyglądać jak Pani Basia.

Więc skoro twierdzisz że opinię o miejscach z żelastwem najprościej zdobyć chodząc po tych miejscach, to jesteś w błędzie. Najprościej je zdobyć na Forum Romusiu.

Ps. Przez klikanie ćwiczę palce ;)

Tak jak ktoś wyżej napisał - jednemu pasuje ta, drugiemu inna siłownia.

Chodziłem do Zibiego, Ewy, Relaxu, obecnie chodzę do Aktivii.

U Zibiego atmosferę oceniam bardzo dobrze, ale jest to typowa "katownia", gdzie nie ma dużej ilości maszyn, ale jest za to profesjonalista, który doskonale pomoże Ci z treningiem, dietą, suplementacją itp. Cena karnetu 55 zł?

W siłowni "Ewa" jest dużo sprzętu, poza wolnymi ciężarami jest duża ilość maszyn, o właścicielu nie mam najlepszego zdania, na siłowni panują dziwne zasady, których większość moich znajomych po prostu nie akceptuje. Karnet możesz kupić za 100 zł, o ile się nie mylę, lub za 90.

Relax - kiedyś siłownia na poziomie - dziś.... "Zkiepściła" się bardzo, jeżeli chodzi o "siłowników" w tymże przybytku. Oczywiście jest sprzęt potrzebny do ćwiczeń, może trochę więcej, niż u Zibiego. Szczerze mówiąc nie wiem, jaki jest koszt karnetu w Realxie, ale za moich czasów było to 65 zł.

Obecnie chodzę do Aktivii i jest naprawdę świetnie. Dużo sprzętu + sala treningowa do boksu z workiem i gruchą, bodaj 6 bieżni, rowerki, orbitreki, dużo sprzętu do ćwiczeń, maszyn, wolnego ciężaru, atmosfera bardzo fajna, z tym, że za bardzo nie ma osoby, która mogłaby Cię poprowadzić (czytaj trener), bo tego w godzinach porannych praktycznie nie można spotkać na sali. Oczywiście możesz się z nim ugadać na konkretny dzień i termin, aby ułożył Ci trening, pokazał jak ćwiczyć itp. Jeżeli nie on, zawsze na siłowni są ludzie, którzy chętnie pomagają, wystarczy zagadać a z pewnością każdy Ci pomoże :) Póki co w Aktivii czuję się najlepiej i nie mam zamiaru zmieniać siłowni, ponieważ ma wszystko, czego potrzeba - dużo sprzętu, fajną atmosferę i przystępną cenę - 80 zł :)

Pozdrawiam




No pain, no gain.

dzięki za informacje - czy siłownia może być miejsce do zrzucenia wagi a nie jakiś wysiłkow ekstremalnych?"

Nightmare - dzięki za konkretną odpowiedź. Z tego co widzę, to póki co, właśnie ta AKTIVIA wpadła mi najbardziej w oko. Przyznam szczerze, że nawet nie wiedziałem o tej siłowni a jest konkretna i widzę, że jest full sprzętu.
Jeżeli tam chodzisz, to pewnie orientujesz się czy mają prysznic?

pisze się dużo o siłowniach ale to w kontekście intensywnego wysiłku prowadzącego do poprawy sylwetki nawet ekstremalnie ale ja mam pytanie czy dla człowieka w wieku od 50 do 70 lat jest jakas siłownia która pzowoli pod fachowa opieka poprawić trochę swoja forme lub po prostu zrzucić wage. Wiele ludzi w tym wieku mających cukrzyce i nadwagę tego szuka a trudno raptownie tak udac się na siłownie aby zaraz każdy nie pomslał ze twoje miejsce na cmentarzu a nie na siłowni. Podobnie nie ma takiej siłowni dla tej grupy wiekowej czy aj się myle podpowiedzcie kochani cos w tej sprawie bo mam taki problem

lelumel

lomza23 napisał"Nie chce mi się grzebać w starych tematach" to grzebanie polegałoby na wpisaniu frazy siłowna w łomży w okienku na głównej stronie i wyskoczyło by ci 100 tematów o siłowni i zapewniam że nie starych, wydaje mi się że to jest szybsze i łatwiejsze niż silenie się na długiego posta..

OjciecR. - lomza23 napisał także: "Tego forum nie śledzę dobry rok czasu", co może oznaczać, że nie wiem/nie pamiętam jak się po tym forum poruszać. W temacie siłowni i wielu innych rzeczy poruszanych w tym miejscu, mogło się wiele pozmieniać, więc (przynajmniej dla mnie) temat jest zawsze otwarty i świeży.

Teraz pytanie do Ciebie - Jaki masz z tym problem, że ktoś zakłada podobny temat do już istniejących? Boli Cię to? Mam radę - nie klikaj, nie czytaj, wyłącz komputer i wyjdź na świeże powietrze. Po co masz szarpać sobie nerwy, bo ktoś o coś ponownie pyta? Nie warte to Twojego zdrowia. Nie wszyscy tak jak Ty, spędzają tu swoje życie.

Wiesz czemu nie było mnie tu taki kawał czasu i dla czego zniknę ponownie po zebraniu informacji które mnie interesują? - przez takich jak TY.

"Mama" mnie nauczyła, że forum to miejsce do dyskusji, a tu cenzura jak nie wiadomo gdzie! Strach o coś spytać, bo admin na adminie siedzi i wszystko czyta udzielając się w każdym poście.

Jak nie chce Ci się wychodzić z domu, to choć okno otwórz. Przewietrz pokój!

Szczęść Boże.

'

lelumel

lomza23, aby nie przedłużać, teraz już wiesz jak szukać, więc myślę że masz dużo do czytania i nie będziesz się wysilał na te długie acz nudne wywody...

lomza23 tak, jest tam kabina prysznicowa a sprzęt, tak jak widać na zdjęciach, konkretny i jest go dużo, co na szczęście pozwala na naprawdę zróżnicowany trening.

polelum - do Aktivii przychodzi kilku starszych, sympatycznych panów w okolicy 70tki, przeważnie ćwiczą na górnej salce, gdzie znajdują się bieżnie, rowerki, orbitreki, maszyny do robienia brzuszków i nie tylko, ale i zaglądają na dolną, tak więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od wieku, niezależnie od celu i zamiarów, czy to zrzucenia zbędnych kilogramów i poprawy zdrowia, czy udoskonalenia sylwetki.




No pain, no gain.

ktos wspomnial,ze w ewie panuja dziwne zasady... oczywiscie ze sa zasady, jednym sie to podoba innym mniej, ale wydaje mi sie ze przyjemnie spedzic czas (czyt.trenowac) w miejscu gdzie panuje porzadek i nie przewracasz sie o sztangi i hantle, bo trzeba po sobie posprzatac. milo jest jak lawki, zaglowki maszyn nie sa ulepione potem osoby ktora przed toba cwiczyla, bo wymagany jest recznik. kazdy z reguly cwiczy w spokoju i nie musi sluchac stekania i sapania osilka ktory to zalozyl sobie na sztange 60 kg i probuje wycisnac puszczajac przy tym baka, no bo przeciez treba obwiescic wszystkim, ze sie jest bardzo silnym i nie kazdy darade uniesc tyle kg. moze to i fajny klimat, o gustach sie nie dyskutuje, tak jak napisalem wyzej jednemu pasaje to drugiemu tamto. wracajac do regul i dziwnych zasad,( nazywa sie to regulamin) dzieki nim, panuje lad i porzadek.

aeroby w domu, wymiatają!

Piękny Romku zasady (lub jak wolisz -regulamin) obowiązuje na prawie każdej siłowni (odkładanie hantli, sztang i obciążenia na swoje miejsce, ćwiczenie z ręcznikiem itp). Pisałem tu o DZIWNYCH ZASADACH, kto uczęszczał do "Ewy", ten wie o co chodzi.




No pain, no gain.