4lomza.pl/

Witam,
Czy któraś z pań rodziła na odnowionym oddziale położniczym w łomżyńskim szpitalu ?

A cóż to zmienia ? Odnowiony czy nie, poród jest poród i tyle.To już nie zależy od rodzaju łóżka ani personelu, bo zapewne ich nie odnowili ;p

he moge cie pocieszyc remont oddzialu jeszcze sie nie skonczyl a samej porodowki nie remontowali wiec nie licz na ladny wystroj

Nie chodzi o ładny wystrój, fakt źle się wyraziłam chodzi mi głównie o personel bo obiło się o uszy że parę głów poleciało i opieka jest zupełnie inna więc jeżeli któraś z pań rodziła w ostatnim czasie bardzo proszę o opinie a te panie które nie rodziły i nie mają żadnych doświadczeń proszę o milczenie bo zgryźliwe komentarze mnie nie interesują a co więcej wręcz śmieszą.

Amen.

Personel jest spoko, omijaj tylko szerokim łukiem ordynatora, no chyba, że ostatnio się zmienił.

rodziłam w maju, wcześniej leżałam na porodówce z powodu "fałszywego" alarmu. Powiem tak- zależy kto jest na zmianie. Mi się trafiła super położna w trakcie porodu- miła, wyrozumiała i pomocna. Ale wcześniej nie było już tak kolorowo :) Co prawda jedna jedyna ze wszystkich wydała mi się wredna i w ogóle ale zawsze "ta jedna" moze się akurat trafić :)

Tak ogólnie to nie masz się czym martwić....Nie jest źle. Moja rada taka, żebyś mimo wszystko próbowała współpracować z położną i robić to co Ci mówi a będzie dobrze. Fakt, że poród to nic miłego i trudno nie krzyczeć :) Krzycz sobie ile potrzebujesz tylko nie na położne :) No i powodzenia i dużo zdrówka życzę :)

Karo

Moja koleżanka rodziła na początku lipca. Powiedziała, że opieka jest bardzo miła. Wspominała również o jednej położnej, która jest niemiła, ale poza tym mówiła, że wszystkie są sympatyczne i pomocne :) no ale poród to poród :P

:)

4 miesiące temu. było ok zależy od znajomości i personelu ale personel na poporodowce tragedia niektóre panie są stres

(.) (.)

a ja w zeszlym tygodniu i jesli o to pytasz to jest naprawde wporzadku i tak jak ktoras z pan wczesniej napisala ze jak bedziesz sluchac i robic to co ci mowi polozna to bedzie naprawde dobrze. Pozatym sama wiesz ze kazdemu nie dogodzisz i jedna z nas powie ci ze panie sa mile pomocne i och i ach a druga powie ci ze sa niesympatyczne zero zrozumienia i jeszcze nei wiadomo co. Jak cie zapyatja czy boli a ty odpowiesz ze tak to ci powiedza to dobrze ma bolec bo jak wiesz bez tego sie niestety nie obejdzie porod to porod..

myślę, że kazda będzie miała inne odczucia. moja siostra rodziła w lipcu dziecko 5,4kg - kazali rodzić naturalnie, po 2 dniach cesarka.