4lomza.pl/

kierowcy tirów..po prostu muszę pisać na ten temat.po przeczytaniu kolejnego artykułu o wypadku drogowym (makabrycznym) z udziałem tirów jestem zszokowana jazdą i zachowaniem na drogach.szanujcie mniejsze pojazdy,zachowujcie bezpieczną odległość.

po prezcytaniu twojego postu musze to napisac to samo sie tyczy osobowek

osobówki pchają się pod koła a jak jedzie tir z ładunkiem nie ma możliwości od razu zahamować, błam świadkiem kilku takich akcji i jestem pewna że to nie tylko wina kierowców tirów ale i osobówek też , zarówno jedni jak i drudzy powinni myśleć na drodze, bo jeden za dwóch nie da rady. więc kierowcy tirów i osobówek więcej rozumu ...

może macie rację..ale zawsze poszkodowani są ci z osobówek..stąd ten temat.a więc proszę - bądzmy czujni,rozważni na drogach by jak najmniej czytać o tak tragicznych wypadkach..

ale jednak ta odleglosc jest ważna wiedząc jak ciężko zachamować

http://www.fakt.pl/Tragedia-pod-Wyszkowem-Tir-staranowal-daewoo-tico-Zginely-dwie-osoby,artykuly,220029,1.html

tico mógł nie zauważyć, to nie samochód :). Po za tym nie ma co dyskutować, wina po obu stronach, kierowca osobówki i tira może popełnić błąd.

---------------------------------------------

brak słów...tam byli ludzie..gadają głupoty przez CB radio a na drogę nie patrzą

Kierowcy osobówek święci nie są, pomyśl zanim napiszesz głupotę. Jadąc ciężarówką nie zawsze wszystko widać, jest coś takiego jak "martwa strefa" w której kierowca nie widzi innych pojazdów ani w lusterku ani przez szybę a osobówki pchają się żeby za wszelką cenę wyprzedzić ciężarówkę.

Masakra ...

Tym bardziej osobówką nie powinni się wcinać pod ciężarówkę, mając świadomość że podczas zderzenia nie mają żadnych szans...

pytanie za 100 punktów:
w co uderzy kierowca tir?
W drzewo(czyli wyjechanie "bezpiecznie" na pobocze)
czy też może w jadącą naprzeciwko osoboweczkę? ;]

banda kretynów

ByleJaki w twoja banie walnie najpierw

---------------------------------------------

TIR-y na tory,osobówki na ścieżki rowerowe!!



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

a rowerzysci na autostrady

wiadomo osobówka w zderzeniu z tirem nie ma żadnych szans ale kierowcy osobówek są w ogóle bez wyobraźnie i czasem sami pchają się pod koła , bądźcie ostrożni zarówno jedni jak i drudzy i będzie bezpiecznie

Kierowcy aut osobowych nie mają odpowiedniego zachowania znajdując się blisko aut ciężarowych, brak wyobraźni, przewidywalności i co najważniejsze wiedzy. Dodatkowo niepotrzebne ryzyko wynikające z pośpiechu. Podgonić da się na drogach ekspresowych, autostradach.Z resztą dróg przeważnie nie.
Mój przelicznik pokonywania kilometrów to dystans 50km w godzinę.
Jak szefostwo pyta się ile zajmie mi pokonanie danego dystansu to posługuję się właśnie takim przelicznikiem.
Wielu narzeka na warszawiaków na ich styl jazdy. Pchają się, wciskają, przepychają wszędzie,nie tylko na drodze. Dla nich w życiu codziennym to chleb poprzedni,gdzie tylko są to tak robią. To już jest taki ich fetysz.
Taka reakcja obronna na życie w ciągłym ścisku i podniecenie jeśli uda im się zwrócić na siebie uwagę. W końcu to Wawa,stolica,nikt nie jest tak ważny jak oni.
Kierowcy tirów święci nie są, ale trzeba pamiętać żeby starać się nie przeszkadzać im w pracy, bez względu na to jaki mają nastrój, wy też w pracy macie różne humory.