4lomza.pl/

Witam co sądzicie o obsłudze w rowerowym na pana tadeusza,bo ja zostałem porażony niczym prądem zupełnie nie fachową obsługa starszego pana z wąsami , ludzie ten chłop nie wie co mówi co robi,nic sie sensu nie trzyma ani kupy,zakładam ten wątek bo dzisiaj naprawde byłem w szoku będąc w tym sklepie , dosłownie porażka....

Kurczę ja tam byłam nie raz, trafiałam co prawda na młodego chłopaka ale narzekać nie mogę!Profesjonalny, uprzejmy...tak trzymać!

Bardzo miły jest ten młodszy sprzedawca, i uczynny.

.

dokładnie ten młody jest ok, chociaż mądralowaty trochę, a ten drugi to chyba taki pomagier jest bardziej, ale czy to powód, żeby po nim na forum jechać, trochę dystansu do siebie, życia i innych, ja wiem klient nasz Pan ale bez przesady, raz ktoś został jakoś nie tak obsłużony i się zaczyna jazda,

to jest sklep rowerowy a nie z bronią atomową, obsługa może mieć gorszy dzień, bo świat się od tego nie zawali, po jednym Paniczu porażonym prądem,

więcej uśmiechu życzę na przyszłość, nie jest to też jedyny sklep w Łomży z rowerami więc tym bardziej

oczywiście tomek prawda każdy może miec zły dzień ale jak można nie mieć pojęcia o tym o czym sie mówi do klienta tj. pytanie o tylną przeżutkę,wymyślanie nowych parametrów,pierwszy raz spotkałem się z takim nie profesjonalizmem , miałem ochotę na krosa dużo czytałem o tej firmie kilku znajomych tam kupowało i sa zadowoleni przejdę sie w czwartek może zastane tego młodego coś więcej doradzi i profesjonalnie mam nadzieję a jak nie pojde do konkurencji po autora....

po napisaniu zlotej mysli ...."po jutrze" proponuje kup sobie slownik - rower pozniej

jeżeli to było dzisiaj, to może przez to, że to poniedziałek :-),
sam mówisz, że znajomi kupowali właśnie w tym sklepie i byli zadowoleni

A ja kupowałam tam rower na komunię rok temu i gapa zostawiłam portfel. Wróciłam przerażona i w sumie niepewna czy oby napewno tu jest a nie w innym miejscu które odwiedziłam jeszcze tego dnia : czekano już na mnie z portfelem który odzyskałam w "nienaruszonym" stanie a nie powiem bo trochę kasy w nim było ( połowa mojej wypłaty ) i wszelkie dokumenty, dowód, prawko itp
Jeśli czytają to ci panowie - ten z wąsami i ten młody - to jeszcze raz im za to dziękuję :) za uczciwość przede wszystkim bo do dziś pamiętam ten strach który wtedy przeżyłam....

A co do obsługi i fachowości - nie mam zastrzeżeń :) Wszystko mi doradzono tak jak należy podczas zakupu :)

A ja kupowałam tam rower na komunię rok temu i gapa zostawiłam portfel. Wróciłam przerażona i w sumie niepewna czy oby napewno tu jest a nie w innym miejscu które odwiedziłam jeszcze tego dnia : czekano już na mnie z portfelem który odzyskałam w "nienaruszonym" stanie a nie powiem bo trochę kasy w nim było ( połowa mojej wypłaty ) i wszelkie dokumenty, dowód, prawko itp
Jeśli czytają to ci panowie - ten z wąsami i ten młody - to jeszcze raz im za to dziękuję :) za uczciwość przede wszystkim bo do dziś pamiętam ten strach który wtedy przeżyłam....

A co do obsługi i fachowości - nie mam zastrzeżeń :) Wszystko mi doradzono tak jak należy podczas zakupu :)

Owszem popieram ten młody sprzedawca ma bardzo profesjonalne podejście, zna się na rzeczy, kupowałem tam rower miesiąc temu zaczął obsługiwać mnie ten Pan z wąsami to myślałem że zaraz zaśnie bo burczał tylko coś pod nosem, ściszał coraz bardziej głos a ja coraz mniej rozumiałem co on do mnie mówi, miałem ochotę wyjść ze sklepu ale młody podszedł i w 5min opowiedział mi o danym rowerze, kupiłem i jestem zadowolony. Jak kupywać tam rower to tylko u tego młodego chłopaka, STARY ODPADA! EMERYTURA!!!!

a ja powiem tak:
-ten młody (karol) fajny i uczynny chłopak
-starszy z wąsem(darek) to jest szef wszystkich szefów może i nie ma pojęcia o rowerach ale na laskach się zna :)

:) :)

jak to na laskach?drewnianych hehe?

Pan z wąsami to właściciel. Młody chłopak to chyba pracownik - faktycznie ma podejście i do klienta i do tego co sprzedaje :)

Jaki profesjonalizm? Profesjonalizm to jest w Centrum Rowerowym w Białymstoku. Mam porównanie, bo przymierzałem się do zakupu w tymże sklepie, niestety popełniłem niesamowity błąd i kupiłem na miejscu, w Łomży, na Pana Tadeusza. Czy zdanie, że tym rowerem, to można już jeździć, bo sporo kosztuje, a innym nie bo jest tani, jest wyrazem profesjonalizmu. Zero podstawowej sprawy przy zakupie roweru, dobrania rozmiaru ramy do wzrostu rowerzysty. Nie wspomnę już o tak istotnej kwestii jak dobranie typu roweru do stylu jazdy, do rodzaju terenu, do wagi. Przejedź się, to sprawdzisz, czy ci wygodnie. Wrrr. W drugim punkcie należącym do właściciela sklepu, o którym mowa w tym temacie, sprzedano koledze rower, który o 15 kg. przekracza jego dopuszczalne obciążenie. Fakt, że kolega wspominał o swej wadze raptem został chyba niezauważony. Mógłbym wymieniać sytuacje dotyczące problemów z rowerem po zakupie (nie tylko z moim) ale szkoda mi czasu. To, że ktoś się uśmiechnie w sklepie, jakiś głupi tekst rzuci, że ten rower to jest zajeb*** a ten to cienki, to nie jest wyraz PROFESJONALIZMU.

Zapalony rowerzysta. Zniesmaczony klient.

Fakt - dla prawdziwych profesjonalistów - prawdziwy sklep rowerowy. A w tym na P.Tadeusza dla takich amatorów jak my to stanowczo wystarczy, spoko, nie przesadzaj Marceli_Pietruszka :D :D :D

profesjonalizm? może nie chciałam tam wydać 2tysięcy, bo chciałam kupić rower dla 4letniego dziecka, ale zawsze to sprzedaż... panowie byli zajęci oglądaniem filmów na youtubie... na moje pytanie, czy mogą mi coś o rowerach powiedzieć, nie ruszając zadków, pan rzucił, że stoją na dworze...
może przesadzam, ale nie zachęcili mnie do zakupu, rowery były spięte, nawet nie można było sprawdzić, czy dziecko dosięga nogami do ziemi...

kupiłam w końcu rower na Sikorskiego, w zapomnianym sklepie... a jutro jadę kupić tak dla siebie...

taki morał ;)

For Kama30. Moja Droga nie uważam się za profesjonalistę, gdybym takowym był jeździł bym rowerem za 20 tysięcy złotych, a nie 2 tysiące. Jestem amatorem z wiedzą wypracowaną kilometrami jazdy na rowerze. Boli mnie po prostu podejście niefachowe tych panów, a w szczególności olewka po zakupie roweru.

Tak byłem tak kiedyś hahhahahaha.

Jestem tego zdania,że nie ma co Panom w tym sklepie zawracac dupy kupowaniem rowerów.

Niech sobie oglądają ten Youtube.