4lomza.pl/

Słuchając ostatnio radia Nadzieja mam bardzo mieszane uczycia ponieważ na antenie tego radia trwa bardzo ostra kampania reklamowa - walka o odpis jednego procenta podatku na rzecz tego radia. Coroczne rozliczenie podatkowe daje taką możiwości i kazdy może ze swojego podatku 1% procent przeznaczayć na wskazany cel społeczny oznaczony numerem KRS. Mnie to bardzo bulwersuje bo wykorzystywanie swojej pozycji i mozliwości dotarcia do większej liczby słuchaczy pozbawia innych takiej pomocy. Na taka pomoc czekają nieuleczalnie chorzy w miejscowym hospisjum na ulicy Rybaki w Łomży. To hospicjum posiada bardzo ograniczone środki na utrzymanie i udzielanie pomocy takim osobom. Każdy grosz dla tego hospicjum jest na wagę złota bo pomoga i poprawia komfort tych ostatnich dni wielu nieuleczalnie chorym. Jest to jedyna placówka w mieście świadcząca taką pomoc. W tej sytuacji tak ostra kampania radia Nadzieja jest dla mnie niehumanitarna i wątpliwa moralnie. Czemu radio to nie poświęci swego czasu antenowegom i nie wskaże celu jakim byłyby wpłaty tego 1% od naszych podatków właśnie na to hospicjum?. Czy radio katolickie nie jest w stanie urztymać się z funduszy miejscowej kuri wszak to jej radio . czy ta forma działalności ma się wpisywac w powszechny obraz wyciągania kasy przez kler za wszelką cenę bez względu na innych i ich potrzeby? Czy musi odbierać w tak niemoralny i nieetyczny sposób środki które są bardziej potrzebne innym bardzo upośledzonym i pokrzywdzonym przez los?

Rimpik

Radio zbiera na siebie, hospicjum na siebie, nie widzę problemu. Nie wszyscy słuchają radia nadzieja, poza tym z tych co słuchają nie wszyscy zdecydują się na odpis właśnie na to radio. Nie widzę w tym nic nieetycznego.. mają do tego prawo
Równie dobrze ktoś z fundacji wspierającej chore dzieci mógłby ci zarzucić brak etyki, bo zamiast na dzieci z całym życiem przed sobą, namawiasz do odpisu na w większości dojrzałych umierających pacjentów.
Wszystkie te cele są równorzędne, każdy dokonuje wyboru który jest bliższy jemu przekonaniom..

tak tylko możliwości dotarcia takiego hospicjum do świadomości ogólu mieszkańców są mierne w stosunku do możliwości radia Nadzieja. Takie podejście do tej sprawy jest nieetyczne i niemoralne i nic tego nie usprawiedliwia. Radio katolickie powinno się poczuć odpowiedzialne i swoją bezpłatną reklamą przyczynić do zbierania środków na takie hospiscjum a nie na swoje potrzeby bo taka jest jego rola. W ten psortu sposób wypełnić misję jaka ma wobec ludzi chorych i bezbronnych. Jak widac trochę inaczej tą misję pojmuje.

Rimpik

jakim to równorzedny cel radia Nadzieja jest wobec potrzeb ludzi nieuleczalnie chorych? Może mnie ktoś tu oświeci?

Rimpik

Rimpik jak zwykle widzi podwójne dno we wszystkim co możliwe :)
Ja swój 1% rokrocznie przekazuję na Hospicjum (jestem z tą placówką związany bardzo emocjonalnie) mimo, że codziennie słucham Radia Nadzieja, bo to najlepsza (moim zdaniem) rozgłośnia w naszym mieście ...

Radio to jest radiem diecezjalnym (nie jest Twoją własnością), nie mniej jednak komercyjnym - utrzymuje się z reklam a nie z Twoich pieniędzy Panie Rimpik z abonamentu, żebyś miał mieć jakieś "ale".

Nikt nikogo nie zmusza a jak Ci sie nie podoba to załóż swoje własne radio i reklamuj co tylko zechcesz.

Rimpik to same sprzeczności:
- chce jako biedny emeryt szukać oszczędności w telewizji naziemnej a jednocześnie zastanawia się nad kupnem obligacji miejskich
- jedzie po księżach aż dymi a słucha diecezjalnego Radia Nadzieja

:)

a ty Vlad we wszytkim widzisz tylko to co akurat chcesz widzieć . I to w zasadzie nei ejst problem do momentu jak przychodzi ci do głowy aby inni tez tak widzieli jak ty.

Rimpik

Rimpik właśnie w poście powyżej opisałeś dokładnie swoją przypadłość. Wieczne narzekanie, szukanie dziury w całym to Twoja specjalność.
Chłopie więcej optymizmu bo nie widziałem jeszcze na tym forum żebyś się uśmiechał :)