4lomza.pl/

http://img248.imageshack.us/img248/5319/dsc00053en.jpg

http://img41.imageshack.us/img41/1007/dsc00054sd.jpg

http://img41.imageshack.us/img41/1007/dsc00054sd.jpg

Karzecie nam sprzątać po psach, a tu proszę ;) to jest tylko jedno miejsce z wielu wielu tak samo zaśmieconych bądź jeszcze bardziej. Jestem pewny, że dużo osób narzekających na właścicieli psów zostawia po sobie taki porządek przed blokiem :)

i raptem wszyscy, którzy mieli tak wiele do powiedzenia o psach, milkną.. ;)

_________________________________________________________

:) :) :)
:) :)
:)
__________________________________________________________

A tobie nie przeszkadzaja te stosy gowien na trawnikach? Uwazasz ze to ladne i fajne, ze dziecko nie moze wejsc na trawnik pograc w pilke, bo na pewno poslizgnie sie na kupie? Nie mam nic przeciwko psom, ale skoro masz psa to poczuj sie za niego odpowiedzialny. A te balagany na zdjeciach to moze tez sprawka tych ktorzy nie sprzataja po psach? Skad wiesz?

to ludzie tak nabalaganili ja tam gowien nie widze

do grania w piłkę jest boisko a nie trawnik, już mi zdążyli obić auto trawnikowi gracze w piłkę!!!

I znów wszystko sprowadza się do tego aby nie sprzątać po psach....
Xendram nawet zadał(a) se tyle trudu żeby powynajdować w necie jakieś tam zdjecia porozwalanych śmieci przez ludzi..Jaki wniosek? Śmiećmy i srajmy gdzie popadnie.

Kama30, do czego Ty namawiasz?jak tak mozna?

To też mogliby posprzątać. Byłby z nich jakiś pożytek dla miasta.

Te zdjęcie nie jest znalezione w internecie, tylko w centrum, ulica Długa. Nie widzę problemu, takich zdjęć mogę zrobić setki w Łomży, a wam przeszkadza kupka psia a nie widzicie takiego syfu.

a ja ci mogłabym zrobić mnóstwo zdjęć psich odchodów

zareczam ci że jest ich co krok - pamięci w aparacie by nie starczyło

to że są jakieś tam powysypywane śmieci to cię nie zwalnia z obowiązku sprzątania po swoim psie

wychodzi na to że należy nosić przy sobie aparat , trzaskać zdjęcia i dawać je tam gdzie trzeba bo widzę że was się nie nauczy inaczej :D

wszędzie psie gówna : na trawnikach, na chodnikach, przy krawężnikach...

Skejtpark i teren nie daleko kościoła Ambroziaka to jednym słowem sralnia dla psów

Niesprzątanie po swoim psie jest wykroczeniem!

Każdy, kto nie wykonuje obowiązków określonych w regulaminie utrzymania czystości i porządku podlega karze grzywny, w związku z tym Strażnik Miejski lub Policjant na podstawie obowiązującego taryfikatora, uprawniony jest do wystawienia mandatu w wysokości do 500 zł lub złożenia do sadu wniosku o ukaranie – art. 145 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń (Dz. U. z 2007 r. Nr 109, poz. 756 ze zm.).

Kama30, coś się tak naindyczyła, wyluzuj trochę, zdjęcia psich gówien czy syfu pozostawionego przez ludzi świadczą tylko o nas, czyli o Tobie, Twojej sąsiadce, koleżance, znajomych i znajomych znajomych, o ludziach całkiem Tobie obcych czyli np o mnie; chodzi o to, że my wszyscy a nie tylko zwierzęta zasyfiamy tą biedną planetę Ziemię; nie ma co krzyczeć na biedne psy, podnieś tą reklamówkę co przed chwilą wypadła Tobie z ręki, koleżance, znajomej czy tej obcej dla Ciebie ...

jak to dobrze, ze nie mam psa, nie musze sprzatac i mazgac sie w te ceregiele z papierkiem, torebeczka czy cylafonem
podziwiam tych co pilnie i z namaszczeniem schylaja sie po gowienka

tereska25: trafiłaś w seddno sprawy! Problemem nie są SAME psie kupy, problem leży w ludziach, że "srają tam gdzie jedzą"..

_________________________________________________________

:) :) :)
:) :)
:)
__________________________________________________________

ja uważam, że takie psie kupy robią mniej złego niż te wszystkie plastikowe reklamówki, pety, puszki i butelki, które ludzie wyrzucają, co taka psia kupa może wam zrobić? A co może zrobić tamto świństwo?

Witam :)
fototapety

Już nie długo, jak słońce porządnie przygrzeje to i psie gówno znikną, wyschną na wiór, tylko nie wiem jak będzie z butelkami, torbami foliowymi. Czy też się wysusza i znikną?

No pewnie ze problem tkwi w nas a nie w psach.
Ja np nigdy nie wyrzucam nawet papierków po czymkolwiek za siebie..może stąd mam śmietnik w torebce :D
Jadąc do lasu na piknik nigdy nie zostawiam po sobie śmieci - zabieram je ze sobą wyrzucając w śmietniku przy bloku..
Niech każdy robi co może aby było czysto :)
Gdybym miała psa - sprzątałabym jego kupy napewno, nie wiem czemu większości sprawia to problem..?


a Wy własciciele piesków sprzątajcie poprostu te ich cholerne kupy i tyle. Czy to takie trudne..?

ale widzę że konflikt tych co mają psy w blokach między tymi co ich nie mają będzie trwał w nieskonczoność..tylko dlatego że nie chce wam się brudzić rąk

Kama30 ja i tak zauważam mega postęp jeśli chodzi o sprzątanie po swoich pupilach. Coraz częściej widać właścicieli z torebkami i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Wiadomo, że nigdy nie osiągnie się 100% skuteczności, tak samo jak w każdej innej dziedzinie życia. Przypomnijmy sobie jednak co działo się zaledwie kilka, kilkanaście lat temu. Nigdy wówczas nie widziałem kogokolwiek by schylał się po psie gówienko. Dziś widzę to prawie codziennie :)

Najbardziej ekwilibrystyczne przechwycenie psiej kupy widziałem kiedyś na Słowackiego :) Pewna pani miała takie "wyczucie" odruchów fizjologicznych swego pieska, że potrafiła przechwycić "target" w locie - wprost do reklamówki i dzięki temu nie musiała wygrzebywać go z trawki :) :)

Dla chcącego nic trudnego :)

kama30 z tym twoim "Ja jestem idealna" jestes jakas nierealna, niedzisiejsza, niemiastowa, zakompleksiona była wsiowa, która na silę chce byc miastowa; nie zasłaniaj nosa ręką, nas miastowych trawnikowe gówno nie razi tak bardzo jak tych byłych wsiowych

Nie jestem idealna tereska, ale w tej kwestii co napisałam jest prawdą :) Nie wiem co masz na myśli mówiąc że na siłę chcę być miastową :D nie musze tego robić bo czy chcę czy nie chce to nią jestem :D Na siłę to mogę byc wsiowa jak chcesz :D

kama30 a gnój w oborze nie drażni Twojego nosa ?

a nie wiem, musiałabym znaleść jakiegoś chętnego gnojarza żeby mi na chwilę udostępnił swoją obore - to wtedy powiem czy mi drażni czy nie :D Moze zaprosisz mnie do swojej to zrobimy eksperyment jak bardzo gnój drażni moje nosdrza a jak Twoje ( chociaż Twoje to pewnie już przyzwyczajone...:) )

A może by robić tak?
http://youtu.be/NR-ofePXj9E

sprytnie ja zalatwil

Mógł zrobić jej szybką maseczkę na twarz.. :D

Kama już to sobie wyobrażałam hehe

:D

BOg powinien pokarac tych co nie sprzataja poswoich psach

Biotka, Bóg to powinien nauczyć Ciebie poprawnej ortografii. Chodzi mi o to, że non stop poruszacie kwestię psów i ich właścicieli, i tak co roku ta sama historia. Nie widzę sensu w zakładaniu cały czas tego samego tematu.

Jest sens, bo nikt z tym nic nie robi mimo naszych apeli, a właściciele psów tymbardziej

Sprzątam po swoim psie,a denerwuje mnie,że np. mama z dzieckiem wychodzi ze sklepu.Dziecko rozpakowuje loda na patyku,a papierek rzuca na ziemię.To częsty widok.Walające się po trawnikach i nie tylko śmieci,butelki to nie wina psów.Więc może wszyscy powinni uczyć się czystości,nie tylko psiarze.

to ześ porównała elina...już to widzę - prawie każda mama z dzieckiem wyrzucają śmieci po słodyczach na ziemię, koszmar jednym słowem hehe
A spójrz na panciów z psami - pies ładuje przy chodniku a pancio stoi tyłem do niego udając że nie widzi, paląc papieroska odchodzi z tego miejsca jak najszybciej..widzę ten obraz codzień po kilka razy

ale skoro Ty elina sprzątasz to fajnie, przynajmniej jedna kulturalna ;)
psy ani małe śmiecące dzieci nie sa winne, tylko dorośli

Kama30 to prawda,wina jest po stronie dorosłych.A taki obrazek jak opisałam widzę niestety dość często.I złości mnie,że tam mama nie zwróci uwagi swojemu dziecku,a przyczepi się do jakiegoś psa.Jeśli nie nauczy swojego dziecka od małego porządku to potem ono, jeśli będzie miało kiedyś psa to po nim nie posprząta.Dlaczego widzi się tylko odchody psów,a nie inne śmieci.Jeśli uczyć kultury to wszystkich.
Niech zrobi się jeszcze cieplej,a place zabaw zwłaszcza w niedzielę będą zasypane śmieciami.

Oj na śmieci też się zwraca uwagę, ale teraz poruszany jest temat psich kup bo całe miasto, kraj o to walczy. zainwestowali w darmowe torebki, pojemniki na psie odchody i nikt z nich nie korzysta, albo prawie nikt, Trawniki jak były zasrane tak są

a jeżeli dostanę mandat od chłystka w czarnym uniformie,to on posprząta po moim psie?czy zostawi kupę na trawniku,bo ja już zostałem ukarany mandatem i sprzątnąć nie muszę?



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Ostatnio gdy patrzyłam przez okno, na moim osiedlu pan nie wyglądający biednie przykucnął sobie przy drodze gdzie wszyscy chodzili i zaczął robić swoje. Po zakonczeniu podtarl sie gazeta... Czyzby słynny motyw z "Dzien swira", że jeśli psy mogą, to ludzie tez?

Tanie i zróżnicowane ksiązki, tylko antykwariaty internetowe każdy znajdzie cos dla siebie ;)

Tanio i zróżnicowany wybór, tylko antykwariaty internetowe

w tym temacie poruszany jest problem gówna, tu mają pisać posty tylko przeciwnicy psów bo każdy pies to jakieś gówno na ulicy, w tej naszej ukochanej Łomży każdy właściciel psa olewa sranie swojego psa, najlepiej to byłoby na zaś wlepiać każdemu spacerującemu z psem mandat, a co, przecież i tak pies za chwilę zostawi na chodniku, trawniku czy też piaskownicy gówno, a jeśli nie za chwilę to pewnie już gdzieś zostawił; haslo dnia - masz psa to płać!
a te góry śmieci na każdym kroku, te puszki, reklamówki, papierki, butelki, pfiiiii, to już inny problem, niewidzialny, niedotykalny, z kosmosu, bo cóż my wszyscy jesteśmy w typie Kama30, czyli te idealne, ze śmieciami we własnej kieszeni, torebce; piknik w lesie, o zgrozo, jeśli nie kończy się pożarem, który pochłonie nie tylko śmieci, kończy się właśnie stertą opakowań po kiełbaskach, butelkami po piciach, reklamówkami i itp, itp, itp, inny obrazek to plaża za wałem jednaczewskim, sama kultura w typie Kamy30 chodzi, jeździ na opalanie, czy kąpiel, tam też resztki po ogniskowym grilu, po kanapkach, piciu, ehhh można wymieniać i wymieniać, ale cóż, psy przecież srają ...

Kama30, jeśli chodzi o psy to własnie Ty krzyczysz najgłosniej i najczęściej, ale to tak jest, gdy ktoś przenosi się ze wsi do miasta, na wsi pies jeśli nie szczeka to darmozjad, więc trudno Ci jest pogodzić się z faktem, że w mieście ludzie którzy mają psy, kochają je tak po prostu bez jakiegoś powodu, hmm a włąściwie to chyba jest powod - ma słodkie oczy, fajnie merda ogonkiem, cieszy się jak wraca się z pracy, z wlaściciela pościeli nie chce się wynieść, w nocy grzeje plecy, można wymieniać i wymieniać, bo cóż psa można pokochać, polubić; polub psa Kamo30 a mniej stresów mieć będziesz w swoim życiu

Psy są fajne, lubię je, więc tereska o to się nie martw :)
Koniecznie chcesz mi wmówić że pochodze ze wsi ( chyba mnie z kimś mylisz :D ), a to że na wsi tak o psach myślą - to prawda. Nie szczeka to po co darmo mu żreć dawać... Ale ja tak nie uwazam. Wyrażam zdanie i biore udział w apelowaniu żeby sprzatać po swoich psach i tyle. Wiem że się nie chce, że to obrzydliwe i wogóle - ale jeśli się lubi swego psa to nie ma sie czego brzydzić :)

kama30, choćby minęło i 5 lat to i tak wiejska baba z Ciebie wyłazi