4lomza.pl/

Powolutku robi się ciepła, aż chce się wyjść na wieczorny spacer, przyjemnie jest gdy na ulicach tłok robi się znikomy, powiewa ciepły wiatr, a w krochmalni jest zastój... gdy idziesz z kimś za rękę prawie nowym chodnikiem przy nowo remontowanej ulicy, która i tak za rok będzie znów remontowana, Łomża jest piękna... szczególnie wieczorami, jak kwitną kwiaty i czuć ich zapach wieczorną pora... ostatnio wybrałem się na taki spacer w stronę Łomżyczki... niestety miałem katar... co raz wyjmowałem z foli kolejna chusteczke... w pewnym momencie zgłodnieliśmy... w pobliskim sklepie kupiliśmy pączki... były jeszcze świeże... cukier puder sprawił, że zachciało się nam pić ... wzieliśmy po tymbarku... nim się obejrzałem miałem pełno zurzytych chusteczek, torebki po pączkach i butelki po Tymbarku, I TU KOŃCZY SIĘ ROMANTYCZNY SPACER BO ZNALEŻĆ KOSZE na chodniku na śmieci na ŁOMŻYCY to jak odszukać oazę na Saharze. Czy to taki wielki wydatek?? czy nie możnaby było postawić tego rodzaju luksus chociaż przy główniejszych ulicach?? no bo co robić ze śmieciami?? nosić ze sobą specjalne torby?? wyrzucać gdzie się da?? tak lepiej?? to może takie mało istotne, przyziemne, ale potrzebne! Kosze na chodniki wróć!


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

a dokładniej gdzie chodzi Ci o te kosze ?

ŁOMŻYCA


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

Łomżyca jest z deka spora

spora nie spora ale kosze na palcach jednej ręki policzysz. nie mówię o blokach na bawełnie, pochodz zobaczysz! zero koszy!


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

Też to zauważam...

Qltura zawsze ucierpi w starciu z socjalizmem. Gdy środki budżetowe trafiać muszą do "najbiedniejszych", brakuje ich na qlturę. Smutne.

Pozdro.

nie no rozumiem bo sam często chodze tamtędy :) i wiem że nie ma koszy to wyzucaj na ulice :P

Bardzo mądra i swiatła rada Ptysiu, musiałeś nad nią myślec aż 10 minut. Zapewne uczęszczasz do klasy o profilu ekologicznym. To tak dalej szanuj Matkę Ziemię. A brak śmietniczek w mieście, czy jego dzielnicach, to taki sam skandal jak brak ławek na Os. Perpektywa. Jedyne najbliższe mnie są na tzw. Skyteparku im. Prezesa, a i tam naliczyć ich można co najwyżej na palcach obu rąk.

Ptysiu chodzisz w takiej czerwonej bluzie z czarnym lampartem na plecach ??

no ja jestem za
sam mieszkam na łomżycy i tych koszy brak
z tego co wiem to sa tylko dwa
i to przy PKS-ach

Nasze miasto wychodzi z zalozenia,ze jezeli nie postawi w odpowiednich miejscach koszy na odpadki to dobrzy mieszkancy miasta beda korzystac z koszy mieszkancow Lomzycy,czyli zajda na cudze podworko i tam grzecznie wrzuca smiec do kosza i pojda dalej(co na to wlasciciel posesji?)!!To sie nazywa oszczednosc budzetu miejskiego.

mam lepszy pomysl ptysiowi do kaptura wrzucajmy :))))

:)

mam lepszy pomysl ptysiowi do kaptura wrzucajmy :))))

:)

Kosz to ważna sprawa, chociaż u nas ich nie brakuje, za to mamy deficyt ławeczek, które na pewno by się przydały. Takie ławeczki są na skacie czy chociażby na Konstytucji, gdzie nie spojrzę, stoi ławka, a u nas lipa :/

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

Peter Nie
Chyba mnie z kimś pomyliłeś :)

degreg bist du from lomzyca ??

No, but it's a lovely site;p


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

Można się skarżyć?

To ja też się poskarżę.

Na tym wielkim placu koło Miłosierdzia Bożego, co to go co niektórzy nazywają nawet parkiem NIE MA NAWET JEDNEJ ŁAWECZKI. A ostatnio była mi.. nam :D wyjątkowo potrzebna. Tak, taka zwykła ławeczka. Koszy też nie ma. A mogłyby być. I byłby park z prawdziwego zdarzenia, nie tylko z nazwy.

Ps: spacerki... mrrr :) kocham spacerki, długie, długie, jeszcze dłuższe :)

NiemoralnieNormalna