4lomza.pl/

Narasta wywózka psów na wieś.Jest ich coraz więcej.Czy jest jakaś instytucja która je wyłapie?Biegają bezpańsko a jeżeli kogoś pogryzą to wtedy ktoś się tym zajmie.Na razie nie atakują a jeśli to nastąpi co potem,kalectwo lub do piachu

Nic się nie bój. Te psy wywożone na wieś bardziej boją się Ciebie niż Ty ich. Wiem to z autopsji. Zresztą co tu dużo mówić. Moja mama, która została na wsi, kiedyś przygarnęła sukę owczarka niemieckiego ze szczeniakami, ostatnio niecały rok temu przygarnęła drugą sukę i też owczarka niemieckiego. Ludzie wywożą psy na zimę, nie mając serca. Pamiętam jak po wsi kiedyś latał taki duży kaukaz, zawsze podchodził do ręki i dawał się pogłaskać, a jak miałeś jedzenie to nawet sztuczki robił, sąsiad go przygarnął.

Miej trochę serca i litości - nakarm je.

też to zauważyłam...w Wygodzie od jakiegoś czasu błąka się chyba z 6 piesków.Wszystkie mniejsze...jeden z pewnością ma niecały rok.Widziałam że ludzie je dokarmiają.Nie wiem jak będzie zimą.Strasznie to wygląda :(

KALAREPA zgłoś do Urzędu Gminy, znajdą dla nich miejsce w jakimś schronisku

nie wszyscy o tym wiedzą, ale to przecież obowiązek gminy

w jakimś schronisku.......przecież mamy tylko jedno schronisko i nie wiem czy zgłaszając to do UM czy Straży Miejskiej , czy nie działają oni tylko w obrębie miasta Łomża....a nie Wygoda

KALAREPA, ja nie miałam na myśli łomżyńskiego schroniska, jest schronisko w Kolnie, Ostrowi Maz., Ostrołęce, itp,
jeśli zgłosisz w U. Gminy to znajdą tym pieskom miejsce,
tylko zgłoś a nie rozpaczaj na forum

KALAREPA jeśli możesz rób im zdjęcia,ogłoszenia.Jeśli przypominaja jakąś rasę powiadom odpowiednią fundację.A nawet poproś o pomoc kilka,są takie co zajmują się również kundelkami.
Nie wiem z jakim schroniskiem Wygoda ma podpisana umowę.Nie do każdego bym psa zgłosiła.

musi ktoś je zabrać na zimie ! ludzie są okrutni, biorą i wyrzucają jak coś zepsutego ! te zwierzątka mają uczucia

...lecz nie wiedzą aranżacje wnętrz wrocław o tym, że naj­gorzej w życiu to sa­mot­nym być...

Jeśli ludzie będą dokarmiać bezdomne psy, łatwiej będzie przetrwać im zimę na wolności niż w takim schronisku jak w Radysach czy w Kolnie. Psy bezdomne były i będą zawsze, chyba że będzie przymusowa sterylizacja suk.

Właśnie.Ludzie,serylizujcie swoje suki.To jednarozowy wydatek.Suka ma cieczkę co pół roku.W każdym miesiącu mozna trochę pieniędzy odłożyć i nazbiera się.A ile psich nieszczęść się uniknie.
Bezdomne psy dobrze dokarmione prztrwają zimę.do wody mozna trochę oleju dodoać,nie będzie zamarzać.Widziała kiedys w internecie "budy" dla bezdomnych psów zrobione ze styropianu i owinięte folią i taśmą,żeby się nie rozpadło.W środku była słoma.Jakiś miłośnik zrobił takie kryjówki dla dzikich psów,które dokarmiał.

zgadzam się z debi40 - w wielu przypadkach psy lepiej sobie radzą na wolności, jeśli są dokarmiane i mają "warunki" do przetrwania zimy.Ja te psy zauważyłam chyba z 3 tygodnie temu(chociaż nie widzę ich codziennie).Początkowo myślałam że może się razem w "kupce" trzymają wiejskie kundelki które mają swoje domy:) ale jednak nie wygląda to zaciekawie.Pierwszy raz widziałam je koło stacji paliw w Wygodzie, w tej chwili wiem że mają koło pewnego domu miski i ktoś je dokarmia.Zobaczymy jak będzie dalej:) być może ludzie z pobliskich domów pomogą.

takie psy całkowicie wolne mogą byc niebezpieczne ;/ jak byłam mała pogryzł mnie pies i od tego czasu przechodzę jak najszerszym łukiem obok większego psa. Jakbym zobaczyła wilczura w lesie, chyba bym padła ze strachu ;/

Jaka firma wykona dobrej jakościdachy warszawa ? Proszę o pomoc.

Niektóre osoby to sikają w majtki ze strachu nawet na widok na ratlerka.

Najlepiej oddać hińczy.... to zjemy w sushi

Dlaczego nie ma w pobliżu instytucji co wyłapuje psy?Gminy i Powiaty powinni mieć hycli zatrudnionych..Każdy sołtys powinien przejść po gospodarstwie i spisać ile kto ma psów oraz jakiś Urzędnik pochodzić po mieszkalnych policzyć i zrobić Fotkę każdemu pieskowi i zapisać w bazie danych.

wątpię żeby kiedykolwiek było coś takiego żeby sołtys wsi miał bazę danych psów ze wsi:D na wsi zwierzęta traktuje się "inaczej" niestety.I jeśli w mieście jest z bezpańskimi problem to poza miastem tym bardziej.

Tak,a co z psami u sołtysa czasami sie dzieje.......

Każda gmina powinna mieć podpisaną umowę z jakimś schroniskiem.Większość psów z podlaskiego jest umieszczana w schronisku w Radysach.Nigdy tam nie byłam.Z relacji osób,w które to schronisko odwiedziły ropżowo tam nie jest.W tej chwili jest tam blisko 2000 psów.Nie maja bud,tylko dwie betonowe ściany z zadaszeniem stanowią jedyne schronienie.Psy grzeją sie właśnymi ciałami.Jest selekcja naturlana,słabsze,chore maja małe szanse na przezycie.
Jeść podobno dostają dobrze,ale korzystaja te silne.Małemu,wystraszonemu ciężko do karmy się dostać nie mówiąc o egzystowabiu w takim molochu.